Grzechu to ukraine dla wyświetleń i farminga dla odklejenia szybciej nagra niż normalna serię

​@@chlej2win813Grzechu nie zarabia na filmikach, więc wyświtlenia "govno" dają.

@@ShelbyGT500PL bezpośrednio nie ale wiekszy ruch na kanale powoduje że więcej osób na strumyki zajrzy z resztą seria o Ukrainie jest na tyle osobnym tworem ze nie zdziwię się jak ludzie na patronite go będą wspierać tylko dla niej i q&a

A i łezka nie jeden raz poleci.🥲

@@Slawek_B Dokładnie ;)

May I...

To nie oglądaj, co to za problem. Jak ktoś przychodzi stricte dla gameplaya fabuły to niech sobie odpuści.

Mnie odrobinę bawi że ma tatuaże które do końca mu się nie podobają. Plus ten skorpion na szyi to straszna wiocha

​@@ramalokethoron3672 Do tego właśnie piję, ja wiem, że to jest modne. Uważam, że trzeba jednak pamiętać o pierwotnym, rytualnym znaczeniu aktu tatuowania, jak i symboliki. Sam mam kilka tatuaży, wszystkie sam zaprojektowałem i są w takich miejscach, by trzymało to się kupy. Każdy z nich jest oryginalny i poza tym, że ładnie wygląda ma też dla mnie głębsze znaczenie, bo symbolizuje rzeczy, których w życiu doświadczyłem i są dla mnie cholernie istotne. Dzięki temu wiem, że nigdy nie będę żałował tego, że mam jakiś mało ambitny obrazek, do którego ideologię przypisałem sobie po prostu czytając jakieś durne ciekawostki na internetach. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - jeżeli ktoś wydaje gruby hajs na kalkę Jokera, cytat z Harrego Pottera i randomowego skorpiona w tak widocznym miejscu, jak szyja...to raczej nie mówi dobrze o osobie, która nosi owe "dzieła". I nie ma znaczenia, czy ktoś noszący takie badziewie jest zupełnie inny, kiedy bardziej się go pozna. Ludzie oceniają wzrokiem, to co sobie pomyśli kasjerka w sklepie to jedno, to co sobie pomyśli ktoś, kto może być bardziej istotny w życiu (lub po prostu niebezpieczny, np nie polecam być białym, mieć dready i pojechać na Jamajkę) i przez rzut oka na taki bałagan na skórze potencjalna relacja w ogóle nie dojdzie do skutku to zupełnie inna para kaloszy. Jeżeli Grzesiu kreuje siebie na "badass'a" w rzeczywistości nim nie będąc, to ma ze sobą problem...delikatnie mówiąc. Świat to ściek, jeśli nie ma się potencjału i charyzmy, by potrafić jakoś się wybronić, a w zasadzie erystycznie pokonać przeciwnika, mieć swoje na wierzchu to łatwo zostać cichym pośmiewiskiem. Nie wiem jaki Grzechu jest personalnie, jeżeli jest tak samo lotny intelektualnie, wygadany i cwany, jak na YT - może ma jakieś szanse, chociaż skoro nawet na materiale z GTA opowiedział tylko garść średnio porywających ciekawostek..to czarno to widzę. Wiem, że to nie mój cyrk, nie moje małpy. Niemniej jeżeli już coś mi nie pasuje i podnoszę larum na ów temat, to wolę wszystko dobitnie wyjaśnić, nie zostawiać niedomówień ;) Pozdrawiam! P.S Nie widzę wielkiego sensu w robieniu tatuażu w jakimś salonie, u nieznajomej osoby, która skroi kilka tysięcy za tatuaż i w sumie niczym nie będzie się przejmować. Wszystkie moje tatuatorki pracują w salonach, ale robią mi prace po kosztach, wolę znać osoby, które robią mi coś permanentnie i potrafią wyperswadować głupie pomysły. Dla przykładu, chciałem mieć małą strzykawkę na pośladku (mało widoczne miejsce, a niestety w swoim czasie sporo hukałem Morfiny i innych opio), koleżanka odparła, że mi tego nie zrobi. I w sumie po namyśle muszę stwierdzić, że miała sporo racji - co z tego, że małe i w niezbyt widocznym miejscu, różne rzeczy zdarzają się w życiu, tak otwarta symbolika mogłaby w niektórych przypadkach być dla mnie kłopotliwa :P No i mam już "tatuaże" robione igłami, te kilka blizn na przedramieniu "kumatym" mówi wystarczająco wiele, reszta ludzi widzi tylko kilka blizn, niech taj zostanie.