:) Bardzo się cieszę! Patroni wybrali to opowiadanie, to i jest! ;)

Ja to mam nadzieję, że będzie się dobrze słuchał! A czemu czekałem? Trochę trafiłeś, że to opowiadanie to całkowita klasyka i musiałem dojrzeć do przeczytania go na głos. Druga sprawa to taka, że inne wersje już są w sieci, więc nie miałem ciśnienia, żeby go przeczytać. A po trzecie, opowiadanie to wybrali moi patroni w głosowaniu więc w końcu trzeba było się z nim zmierzyć! :)

@@poczytane niewidzialna ręka wolnego rynku 😉

@@poczytane podam ten link moim znajomym, których przygotowuję to pierwszej sesji zewu.

Super! Udanej zabawy!

Przyznaję się bez bicia, że od zawsze znany byłem z tego, że potrafiłem 10x pod rząd przeczytać nazwy własne i za każdym razem inaczej... Serio... Będę się starał, obiecuję, ale mój mózg czasem dziwacznie łączy literki... :)

@@poczytane O sam 'Ryleh' bym się nie czepił, chociaż pojawia się najczęściej. Ale nazwisko 'Głerra' i jakieś drobiazgi jeszcze czasem powodowały, że zamiast słuchać to się nad tymi wyrazami zastanawiałem. Ale jest elegancko, łyknąłem Zew Cthulhu i W górach szaleństwa w trakcie pracy i podrzuciłem linki znajomym :D To nie jest takie oczywiste bo nieraz zrezygnowałem ze słuchania innych audiobooków, bo ktoś nazwy i bohaterów przekręcał, można oszaleć jak sie słyszy Geralda, Zlatana albo Drizzita xD Enyłej, zaraz Solomon Kane wlatuje bo nie pamiętam czy już tego nie słuchałem

To miłego słuchania!

Bardzo dziękuję! :)

Cieszę się, że moje wykonanie w jakiś sposób się do tego przyczyniło!

Witam serdecznie w moich skromnych progach!

To jeszcze melodia przyszłości. Na Poczytane staram się czytać klasykę, ale też wspieram lokalnych pisarzy (Naszych, Polskich, którzy jeszcze nie osiągnęli należnej im sławy :) ), a wpływ na to co i w jakiej kolejności będzie czytane, duży wpływ mają moi patroni! Zapraszam więc serdecznie do współtworzenia kanału!

Bardzo mi miło! A co do współpracy z CC to ciężko stawiać się w jednym zdaniu z Filipem Kosiorem... ;)

Taaaak.... I jak mi poszło? :D

Myślę że OK :D Nie wiem jak to powinno brzmieć :D Swoją drogą nie chciałbyś się sprawdzić w roli dubbingowej w filmie animowanym? naprawdę dobry głos masz do takich rzeczy ;)

To był mój As w rękawie! Nikt w sumie nie wie jak to powinno brzmieć! Grunt, żeby było plugawie! A co do dubbingu: pytasz filozoficznie czy chciałbyś zaproponować mi robotę? ;)

@@poczytane ​ @poczytane Trzeci raz odpisuję ale z jakiegoś powodu komentarz się nie pojawia. Tak, Chciałbym zaproponować robotę :D JEstem producentem filmów animowanych o historii Polski - niby niskobudżetowych, ale z rozmachem że hej! Aktualnie - pracuję nad filmem w klimatach Sienkiewiczowskich pt. Jasyr. Jeśli bylbyś zainteresowany rólką - daj znać ;)

Pewnie! Pogadajmy! Jeśli wolisz mail: bobbobuszko@gmail.com a jeśli może być messenger to odnajdź proszę Bob Bobuszko! :)

Są na kanale takie utwory i czasem to robię. To jednak bardzo dużo dodatkowej pracy i nie zawsze mam na to czas. Do tego są utwory, które dobrze nadają się do sluchowiskowej formy i utwory, które dobrze brzmią tylko czytane. Podsumowując: pewnie pojawią się jeszcze opowiadania z odgłosami tła, ale jakie i kiedy? Sam jeszcze nie wiem. :)

"Zew Cthulhu" to trochę taki wstęp rozstawiający pionki na szachownicy więc proszę się nie zrażać :) Natomiast - co w tym wyjątkowo? Ano to że HP Lovecraft praktycznie stworzył nowy gatunek - kosmicznego horroru, bądź wierd fiction. Dziś to nie jest już aż tak oryginalne - ze względu na licznych naśladowców - ale warto pamiętać że opowiadania te spisane zostały niemal 100 lat temu. Co mnie w jego prozie urzekło - to to - że mimo rozbudowanej mitologii autor zostawia duże pole do popisu dla interpretacji i wyobraźni widza, narrator często nie jest pewien czy widział coś, czy tylko mu się wydawało, najdziwniejsze opowieści słyszymy z ust ludzi uchodzących za obłąkanych - ta niejednoznaczność, niepewność - naprawdę potrafią zaintrygować.

dziekuje, przesłuchałem kolejny, widmo nad insmouth, o tyle ciekawy, że pod koniec narrator musi uciekać :) ale jakoś nie czuję klimatu. Ale nie poddaje się, teraz wchodzi "szepczący w ciemności". Sama idea tego że są jakieś stwory które istnieją bardzo dlugo i że ludzie są nieistotni bardzo mi się podoba, tylko brakuje akcji, która by zapełniła opisy :)@@ArkadiuszOlszewski966

Ciężko liczyć u Lovecrafta na akcje. Jego opowiadania są bardzo specyficzne, często bliżej im do sprawozdania. Najbliżej akcji co można dostać to 'W górach szaleństwa', które to opowiadanie można posłuchać u mnie na kanale. kzfaq.info/get/bejne/iJqYhNai0tjRhKc.htmlsi=u6rz2ziB8MNhRX9R Pozdrawiam! @Glicerol

Tak, to kompletne opowiadanie.

Wszystkie te książki są takie krótkie tego autora?

Tak. Lovecraft pisał raczej opowiadania. Najdłuższe jest zdaje się 'W górach Szaleństwa ' i można je posłuchać u mnie na kanale :)

@@poczytane super, dzięki, będzie słuchane ❤️

To gruba przesada co piszesz. Lovecraft był rasistą. Bez 2 zdań. Jeśli gdzieś występował jakiś niewolnik albo szemrany typ lub podrzędny kultysta, to zawsze był albo azjatą albo czarnoskóry. Zgoda. Jednak 80% to gruba nadinterpretacja. Masz jednak rację, że warto znać poglądy pisarza i umieć spojrzeć na jego twórczość z potrzebnym dystansem.

Myślę, że sporo osób tutaj grało i na PC-tach i w wersje mówione (RPG) :)

Sesji jest tam już nagranych wystarczająco i z zapasem!