dzięki za komentarz i uwagę. Cieszę się że podoba CI się to co mówię. Ja tylko opowiadam jak jest. Bez koloryzowania i ściemniania

@@MylsonVLOG I właśnie za to Cie lubię. 😀

teraz zaczęło się oranie tych biznesów. Niestety nie myliłem się. Widzę jak w mojej okolicy sprzęty stoją i kwitną. Robienie dla robienia

Widać, że nie masz o tym żadnego pojęcia o prowadzeniu działalności gospodarczej. Gdybym tak prowadził swoją firmę jak Ty to już dawno bym splajtował i pewnie skończyłbym ze sporym długiem. Pewnie dolicz do tych wyliczeń swoje gospodarstwo, bo przecież jak je sprzedaż to też będziesz miał dochód. Aha i jeszcze ze dwie krowy. 😆

dokładnie tak. Ale on niech sprzeda po nawet 10 latach i niech zarobi! Szkoda dyskusji bo to nic u niektórych nie zmieni. Pozdro dla Ciebie za rozsądne myślenie no i oczywiście dzięki za uwagę!

@@warealvlog mam firmę transportowa i gospodarstwo rolne, dodatkowo świadczę usługi maszynami w rolnictwie dla jasności 😉

@@wiesiekbuc2016I Znając życie płacisz KRUS zamiast ZUS. Do tego dochodzi masa zwolnień podatkowych. Dzięki temu masz dużo niższe zobowiązania, korzystniejsze pożyczki na preferencyjnych warunkach. Dlatego taki mądry, jesteś traktowany jako rolnik, a nie przedsiębiorca. A to sporo zmienia, choć nadal nie zgadzam się z Twoim tokiem rozumowania. My cały czas mówimy z punktu wiedzenia przedsiębiorcy, a nie rolnika.

@@warealvlog płacę ZUS a nie KRUS 😉 jakie niby kredyty na preferencyjnych warunkach niby rolnicy mogą dostać? Za dużo propagandy słuchasz a za mało doświadczenia masz 😉 z punktu widzenia przedsiębiorcy i rolnika to według mnie łatwiej prowadzić działalność niż gospodarstwo, żebyś wiedział ile jest papierków gdy trzymasz zwierzęta, ile kar można dostać za byle głupotę...

W sobotę to będziesz musiał ją porządnie serwisować po całym tygodniu zajeżdżania :D

jak w tygodniu będzie robiła aż jej flaki wyjdą na 6 operatorach ;)

A co z niedzielami ? W niedzielę będzie małżonka pracować żebyś Ty mógł odpocząć po ciężkich 6 dniach pracy i zostać rekinem biznesu

Czyli nie warto, dzięki panowie 🫡

@MylsonVLOG No ale odnośnie tego co liczyłeś w filmiku i od tego zarobku odejmowałes ratę leasingu i jak wiemy na końcu wyszło to średnio ale gdyby tej raty nie odjąć i właśnie wynajmować maszynę kupiona za gotówkę to myslisz ze nadal Się to nie opłaca ?

Bardzo dziękuję za miłe słowa! Właśnie jest tak jak piszesz że fachowcy biorą realnie więcej bez żadnych kosmicznych inwestycji. Zrobią byle robotę i wychodzą z kasą. My musimy orkę odstawić żeby wziąć parę złociszy ale przy jakim nakładzie.. Nie denerwuj się na pewno jeszcze z tej sytuacji wyjdziesz. Pomyśl o montażu pomp ciepła. Na to jest i rośnie zapotrzebowanie. Robota bardzo łatwa, nakład właściwie niewielki a kasa od montażu 10-15 tyś na rękę.... Nagram o tym odcinek. Posłuchasz.

@@MylsonVLOG Bardzo fajny pomysł z tym filmem o montażu pomp ciepła.

ale jaki nakład na wejściu? 1 mln - 2 mln i jaka stopa zwrotu? Lata?

@@MylsonVLOG no tylko w Polsce wszystko musi przynosić miliony od dnia 1. Inny rynek dla ludzi o mocnych nerwach.

Nie zarobi, bo nie dostanie tyle ile wydał na leasing. Nie sprzeda takiej minikoparki za tyle za ile ją zakupił + koszty leasingu.

@@warealvlog ale jeżeli przez ten czas pracowała to zarabiała. Serio ciężko aż tak to zrozumieć że w bilans ekonomiczny wchodzi zakup, sprzedaż, koszty utrzymania serwisu , napraw i tego co zarobiła?

@@wiesiekbuc2016 Pamiętaj o tym, że najważniejsze jest to aby końcowy bilans był dodatni, a nie się bilansował (zysk ze stratą).

nie zarobi. Odzyska niewielką część wydatku - podatek dochodowy do faktury - strata w wyniku inflacji ( żeby kupić nową musi wydać na tą chwilę praktycznie drugie tyle co 5 lat temu)

dokładnie, a gdzie odsetki i inne wydatki... ludzie to mają fantazję

Albo weszli w ten biznes wcześniej kiedy to jeszcze jakos się spinało albo są typowymi ignorantami i januszami co myślą że a kupie sobie kilka maszyn na wynajem i będę gość. Branża się cały czas zmienia i trzeba brać pod uwagę pewne rzeczy które się dzieją na rynku i te które mogą się dopiero wydarzyć aby nie zostać potem z ręką w nocniku. Jeszcze jakieś 15 lat temu ktos kto mial koparko ładowarkę na usługi to mógł sobie pozwolic na zatrudnienie operatora i roboty było tyle że kalendarz na 3 miesiące rozpisany. Dziś koparkoladowarek od zaje... na każdej wiosce. Tylko zmieniło się to ze nikogo już nie stać na pracownika i w większości sam na nich pracuje. Ten rok będzie ciekawy dla kogoś kto obserwuje rynek koparkowy bo zmiecie tych którzy nie dadzą rady utrzymać się na powierzchni z racji rosnących kosztów prowadzenia tego biznesu i można rzec też po czesci własnej głupoty.

bo czasami musisz zęby zacisnąć i dociągnąć do końca np leasingi żeby nie być w tyłek np 100k. ...

może działają charytatywnie 🤣🤣😂😂 A poważnie coraz więcej osób\firm woli wynająć maszynę na konkretną robotę niż kupować samemu. Wynajmując koparkę bez operatora łatwiej ci rozplanować zlecenie które masz wykonać i nie musisz dostosowywać się do operatora kiedy będzie mógł podjechać. Tak z innej beczki jeszcze trzy lata temu wynajmowałem spawarkę do światłowodu (płaciłem ok 80zł za dobę) nie opłacało mi się na początku firmy kupować własnej. Jak miałem dobrze rozplanowane wszystko to zwykle jeden dzień użytkowałem ją i zwracałem. W tamtym roku zakupiłem własną na raty aby nie wykładać swojej kasy, i strzał w 10 to był, nie dość że robi moją robotę (nie muszę ja wypożyczać) to jeszcze zacząłem wynajmować, to kredyt spłacił się z wynajmu, a ja można powiedzieć mam sprzęt za darmo. Również uważam że autor filmu źle liczy opłacalność, bo bierze pod uwagę wynajem koparki jako jedna usługa a nie dodatek do wykonywanej działalności. Dajmy przykład gość ma koparkę do własnych robót i chyba bardziej opłaca mu się żeby kiedy jej nie potrzebuje wynająć maszynę i niech zarabia niż miałaby mu stać w stodole. Koszty i tak ponosi za nią to niech mu się zwraca trochę

​@@pyton775 autor filmu z całym szacunkiem to osoba która nie pożyczy koparki. Oglądnij sobie jego filmiki z koparka obchodzi się jak z jajkiem po byle kamyczku nie przejedzie aby gąsienicy nie uszkodzić ma dywanik w koparce który za każdym razem trzepie. Taka osoba może dostać zawału serca gdy sobie pomyśli co ktoś może robić z jego sprzetem. A większość ludzi traktuje sprzęt budowlany jak sprzęt budowlany.

@@qnhbmm ...ba. niektórzy nawet jako kibel

Pamiętaj o tym iż więcej maszyn to też są większe koszty ich utrzymania. To nie jest tak iż większa ilość sprzętu załatwia temat i nagle super biznes masz, to tak nie działa.

@@warealvlog więcej sprzętu to mniejszy jednostkowy koszt utrzymania. Totalnie nie ogarniacie że duże wypożyczalnie zarabiają na ilości. Taniej jest mieć 30 maszyn i swojego mechanika na placu niż jedną maszynę i ściągać serwis do napraw. Jednostkowo przeliczając na maszynę koszt jest mniejszy.

@@wiesiekbuc2016 Dobrze, że Ty ogarniasz i pewnie zarabiasz miliony.

albo na ilości mu wychodzi mikro marża albo jest to spółka zależna do generowania kosztów i unikania podatków. Na pewno nie jest to PL firma...

@@MylsonVLOG nie wiesz co to boels?

Boels zarabia na sprzedaży maszyn, serwisowaniu i prowizjach od leasingów. Wynajem to tylko dodatek do tej działalności, który ma na celu zachęcenie takiego klienta do zakupu maszyny, wypróbowaniem jej i nie jest ich głównym źródłem dochodu.

Mylisz pojęcia. Kiedyś maszyny liczyły mth a teraz liczą godziny. Kiedyś mth nie równało się jednej godzinie zegarowej bo mth zależy od obrotów silnika. Jak silnik w starych maszynach chodził na jalowych obrotach to nieraz na 1mth musiał chodzić nawet 2godziny zegarowe, jak chodził cały czas na pełnych obrotach to 1mth można było nabić poniżej godziny. Teraz 1godzina pracy to jedna godzina zegarowa. Zrobić 45h pracy w 3dni to żaden problem tym bardziej jak się ma 2 operatorów. Jak nie wierzysz to zapraszam w sezonie, prowadzę gospodarstwo przy nawale prac nieraz robimy 24h/dobę, zmiany po 12h ciągnik stoi tylko na tankowanie, szybki serwis i zmianę operatorów. Realnie wychodzi nam powyżej 20h pracy na dobę. Akurat w rolnictwie np jak są zniwa albo sianokosy 15h pracy operatora non stop to żaden wyczyn.

@@wiesiekbuc2016 Szybko zajedziesz te maszyny tak pracując na nich 24h na dobę. A chociaż jakiś serwis robisz ?

​​​@@warealvlog co to za różnica dla maszyny czy robi 5h dziennie czy 20h ? Jeżeli serwis jest robiony na bieżąco to niczym się nie różni taka praca. To jest właśnie Wasz problem, Wam szkoda maszyn że za dużo pracują a potem problem bo się kasa nie spina. Dla mnie maszyna to rzecz nabyta, ona ma pracować na mnie a nie ja na nią. Im szybciej zrobi dane godziny na usługach tym lepiej bo szybciej się spłaci. Dla mnie maszyny mogą być tylko gaszone na serwis i potem robić non stop aż do następnego serwisu. I co z tego że szybko zajeżdżę?! Jeżeli maszyna uzyska odpowiedni wynik ekonomiczny to i po 3 latach może iść na żyletki, więcej godzin robi szybciej się spłaci prosta matematyka. Wy w końcu chcecie żeby te maszyny robily czy nie ? Bo albo płaczecie że za mało godzin robią albo płaczecie że za dużo godzin robią... nie wiadomo już o co wam chodzi.

@@wiesiekbuc2016 W pełni się z tobą zgadzam maszyna ma zarabiać jeśli tylko pamięta się o regularnym serwisie i daje się maszynie od czasu do czasu ostygnąć to jest ok. Piszesz co z tego, że zajeżdżę maszynę. Jeśli zajeździsz ją z dodatnim wynikiem finansowym to nic, problem wówczas jeśli maszyna jeszcze nie zarobi na siebie, a już jest szrotem i wymaga niekończącego się wkładu finansowego.

@@warealvlog jeżeli maszyna jest w pełni sprawna , wszystkie systemy działają tzn chłodzenie, smarowanie itp , jest na bieżąco serwisowana , nie jest przegrzewana ani zbytnio przeciążana to może robić non stop. Akurat gaszenie żeby ostygła maszyna i ponowne odpalanie robi więcej szkody niż ciągła praca. Jest nagrzana , nie przegrzewa się to może sobie pracować, napewno układ smarowania , hydrauliczny itp lepiej zniesie ciągła pracę przy optymalnej temperaturze niż częste odpalanie zimnej maszyny. Ten mit daj odpocząć maszynie to więcej szkody niesie jak pożytku...

zgadza się w takim modelu biznesu sprawdza się idealnie. jak musisz robić koszty na koniec roku kupujesz narzędzia i wynajmujesz. Kosztu zakupu nie odczuwasz, a w międzyczasie jakieś dodatkowe źródło zarobku masz z tego.

mogą nie stanieć. ale pieniądz się popsuję. Myślę że z cenami doszli do ściany. Koparki nowe stoją na placach, są od ręki. Eldorado się skończyło dla sprzedawców,. Teraz ten co ma cash będzie dyktował warunki w salonach

Limity na wynajem koparki ??? Nie słyszałem o tym, tam jest 350 zł/doba.

Dzięki za uwagę! Pozdro!

farmazony to gościu ty gadasz, chyba nie wiesz ile to jest zrobic mth koparką.... nie wkręcaj naiwnym tych głupot bo ludzi w kłopoty wpędzasz takimi ściemami. Nawet nie mam ochoty nic udowadniać. Jak zrobisz chociaż połowę z tego to i tak powinieneś się cieszyć.

Co za problem zrobić 15h na dobę maszyna? Mam gospodarstwo i wiem z doświadczenia że mając 2 operatorów można zrobić dziennie ponad 20 h pracy. W sezonie często mamy sytuację że maszynami nie zjeżdżamy nawet na gospodarstwo tylko dowozimy paliwo, zmiana operatorów i dalej maszyna pracuje. Robiliśmy wykopy pod budynki + drenacje na polach. Na budowę potrzebowaliśmy coś małego i zwinnego a ze maszyna była i tak na placu to stwierdziliśmy że zrobimy sobie nią drenacje. Może mało efektywna do drenacji ale że była na placu to robilismy tym co mieliśmy.

no i dlatego warto wynajmować maszynę takiemu klientowi maszyna porobi i firma zarobi ;)

@@MylsonVLOG Ty to powinieneś zgłosić się do Wacker Neuson czy ATUT RENTAL i powiedzieć im że się nie znają bo Tobie się nie opłaca to im napewno też sie nie oplaca wynajmować maszyn 😉

@@wiesiekbuc2016 A ty dalej swoje, ile razy mamy Ci powtarzać, że te firmy nie zarabiają na wynajmie tych maszyn. Wacker Neuson i ATUT RENTAL zarabia na sprzedaży maszyn, serwisowaniu i prowizjach od leasingów. Wynajem to tylko dodatek do tej działalności, który ma na celu zachęcenie takiego klienta do zakupu maszyny, wypróbowaniem jej i nie jest ich głównym źródłem dochodu.

@@warealvlog tak , bo oni nie patrza na koszty i dokładają do wypożyczalni żeby ktoś mógł przed zakupem przetestować... mhym już napewno. Prowadzą 35 wypożyczalni tylko po to żeby ktoś mógł sobie potestowac i dokładają do tego... Po prostu kompletnie nie ogarniacie tego tematu, nie możecie zrozumieć że nie liczy się opłacalności prowadzenia działalności na podstawie jednej minikoparki ani nie potraficie policzyć dochodowości z takiej maszyny skoro nie wliczacie wartości maszyny po sprzedaży. Jeżeli dla Was 50-60tys zł jest wartością której nie warto uwzględniać to po co Wy się bierzecie za liczenie. I tak da się sprzedać minikoparke z przebiegiem 3000h za takie pieniądze, jeżeli Wy nie potraficie to już wasz problem. Sam sobie dałeś odpowiedź, wynajem nie jest głównym źródłem utrzymania tak samo jak posiadanie jednej minikoparki nie będzie głównym źródłem utrzymania jeżeli ktoś normalnie myśli.