Dzisiejszym sponsorem materiału jest mój profil na Instagramie, wbijajcie: instagram.com/piofli/

Fryderyk ma tyle emocji że się popłakałem.

Piofli to najbardziej niedoceniony twórca na polskim youtubie, patrząc na ilość pracy włożonych w jego materiały i na to jak po prostu one są fajne

Taka sytuacja: Jedziesz sobie na wakacje na wieś. Patrzysz na pole. Wdychasz świeże powietrze. I nagle widzisz typa w masce i kapeluszu, z rewolwerem w łapie, krzyczącego na niebieskiego pluszaka: "Gdzie jest hajs Huggy Wuggy?!"

18:00 ta scena egzekucji miała więcej emocji niż całe Poppy Playtime

ten kanał staje się coraz lepszy z każdym kolejnym materiałem, zasługujesz na więcej rozpoznawalności Pio

O boże aż godzina!!! Padre Pio ty nas rozpieszczasz 😍😍😍 Dzięki ci panie!!!

Anegdota ze sklepu, gdzie do kasy przede mną podeszła babcia z wnuczką. Wnuczka chciała maskotkę tego potworka niebieskiego z zębami. Kasjerka jednak zapytała czy wiedzą, że to straszna postać z gry. Na co wnuczka przytuliła maskotkę i powiedziała: -Ale ja swojego dobrze wychowam. :) Maskotka została zakupiona :)

To rzucenie się na Fryderyka niedźwiedzia jest najlepsze XD, plus "gdzie jest hajs hugy, gdzie jest hajs"

Potrzebujemy więcej Pioverse

A propos Fnaf'a. Aktualnie są dwie fabuły ponieważ Scott po nagonce na niego oddziela się od fnaf'a z każdym projektem a jego fabuła skończyła się w FFPS. Steel wool robi teraz coś swojego. Mieli swoje problemy podczas produkcji bo dostali duży orzech do zgryzienia natomiast po RUIN się wzięli w garść.

"Gdzie jest hajs!?Gdzie jest hajs Hagi!?Gdzie jest hajs Hagi Łagi!?"-Nasz kochany Ojciec Pio 05.08.23 Pio jesteś najlepszy ❤

Współczuję każdemu, który wyłączył film zanim zobaczył tańczącego piofliego na końcu XD

15:10 nwm jak inni, ale ja osobiście sadziłem, że ta gra osiągnie większy sukces. Dawała trochę taki vibe Little Nightmares i szkoda, że ostatecznie nic z niej nie wyszło

25:36 Tak, zastanowiłem się i kilka miesięcy temu postanowiłem wspierać mojego ulubionego twórcę z własnej woli :) ( Błagam wypuść moją rodzinę Pio)

Przez ten cały film czuję jak niewyobrażalnie wiele pracy w niego weszło, po prostu aż sie miło ogląda całą godzinę, aż chce sie ciągle więcej twoich matriałów

Wspaniałe dzieło polskiej kinematografi, na równi z "Krzykiem pterodaktyla"

Godzina filmu od Ojca Pio. Ojcze ty nas zbyt mocno rozpieszczasz. Jesteśmy Ci dozgonnie wdzięczni. Miłego oglądania wszystkim życzę!

Co do SB to osobiście uważam, że FNAF powinien skończyć się na FFPSie czy tam UCNie. Joy of creation było moim zdaniem ciekawym pomysłem. Można było zobaczyć pizzerię lub dom strachów (nie do końca pamiętam, bo już nie należę do tego fandomu) i poganiać się z animatronikami, a SB ciągnie to na siłę dając nowe roboty i jakieś nowe wątki. Postacie, które niewiadomo po co są, tak jak np. ten gościu z książki, Beartrap, o którym była mowa. Reinkarnacja Williama? Po co? Animatroniki spłonęły, dusze zostały uwolnione i sądzę, że na tym powinno się skończyć

Cóż mogę powiedzieć: Świetny film z dobrze opracowanym tematem, który sam w sobie jest ciekawy, genialne wstawki na poziomie i wbijanie szpilek z jednoczesną ich puentą, Genialny pomysł i absolutnie genialne wykonanie. No i Doktor Pio znalazł wolną chwilę od podróży w czasie i uniwersach żeby pojawić się w tym filmie, wszyscy się bardzo cieszymy :D

Ja: Gram sobie w DS III podczas słuchania filmu Pio Pio: Umieszcza Muzykę z Vordta w 37:40 Ja: Co gdzie? Jak on się zepsawnił, co jest kurna XDDDD PS: Dzięki oryginalny Pio za ponad godzinę rozrywki

W imieniu wspierających życzę wszystkim oglądającym niezwykle przyjemnego seansu

I teraz boję się, że w filmie nazwą Freddyiego "Fryderyk Fazniedźwiedź" Thanks Pio

Sama jestem początkującym twórcą gier, zaczęłam tworzyć rok temu coś z maskotkowego horroru jednak po pewnym czasie pożywiłam ten project przez złą sławę dla maskoktowych gier, aktualnie próbuje jednak powrócić by pokazać ludziom że da się zrobić dobry maskotkowy horror. Więcej czasu spędzam na pisaniu fabuły i scenariuszu czy danych dialogów bo modele oraz sporą część kodu robią moi znajomi.

Nie ważne ile razy oglądam ten film, na wywiadzie z Freddym klaszczę z widownią

Wywiad z fredyrykiem jest najlepszy cieszę się z jego odpowiedzi bardzo go szanuje jest on poważnym i Dobrym czł... Animatronikiem

😂😂😂 Szczerze, kocham cię za to jak realizujesz tematy takie jak ten, przechodząc z powagi do humorystycznych żartów na dany temat, i na odwrót, itp

Uwielbiam jak wypuszczasz długie filmy skupiające się na tak dokładnej analizie, zwłaszcza jak temat maskotkowych horrorów to jeden z ciekawszych przypadków, gdzie na naszych oczach rozgrywa się jego upadek. Co do Fear & Hunger to z niecierpliwością będę wyczekiwać filmiku jako, że sama jestem teraz hyperfixated and oh boy... Pio i F&H? Sign me up🥴

,,modele gorsze niż yandere" oj to mocne słowa ale się zgadzam XDDDDD

Mogę się mylić ale Welcome Home nie jest ARG , bo Coffin nawet nie wiedział co to jest , kiedy tworzył swoje dzieło. To jest personalny projekt artystyczny , który zdobył gigantyczną sławę i jeśli dobrze pamiętam Clown powiedział że nigdy nie był gotowy na rozpoznanie jakie dostał od WH i że nigdy nie zakładał żeby było to ARG

Totalnie nie siedze w community gamerskim, o fryderuku fazniedzwiedziu wiem tylko podstawy podstaw ale materiał był imponująco zajebisty do oglądania!

Nie mogę sobie wyobrazic, ile godzin utopiłeś w tym filmie. Jego rzetelnośc i humor są niesamowite, ale ludzie i tak wolą oglądać babę kręcącą dupą na tiktoku. Łapka w góre i oby tak dalej.

Jak swe życie cenię, dostałem wstrząsu serca gdy usłyszałem Fear and Hunger Theme w 36:18

Milego ogladania! ❤

Ej teraz sie zastaniawam czy slendytubies to "maskotkowy horror" ?...

Freddy fnaf jest taką super gwiazdą że wspiera mniejszych twórców typu piofil

Całe szczęście że nie zdążyłem zagrać w poppy ani kupić drugiej części. Podziękuję za takie granie i za śmianie sie z dzieciaka.

Ten film jest dla mnie spirytualistycznym przeżyciem niczym Boska Komedia i podobnie jak w Boskiej Komedii nasz internetowy Wergiliusz oprowadza nas po kręgach maskotkowego horroru.

Aż dziwne że nic nie wspomniałeś o Spooky's House of Jumpscares które co by nie mówić było prekursorem maskotkowego horroru

Za każdym razem gdy słyszę gdzieś soundtrack z omori przechodzą mnie ciarki, kocham tą grę, oraz gatunek psychologicznego horroru. Szkoda, że powstają takie gnioty jak banban no ale równowaga musi zostać zachowana i nie możliwe aby powstawały same dobre gry. Dzięki za film Pio

Przyznam, że jako fanowi Fnafa, ten film dostarczył nie mało poruszenia. Dawno temu spotkałem się z tym kanałem, a teraz, przypadkiem wracam po raz kolejny, natrafiając na ten... można by powiedzieć, że nawet dokument. Kojarząc ten kanał jako ściśle związany z tematyką SCP (Interesując się kiedyś SCP właśnie, natrafiłem w sumie na ten kanał. Był to jednak pobyt chwilowy.), nie spodziewałem się tak świetnie wykonanej chłodnej analizy tematu, na który się przecież często natykałem. Samo interesowanie się Five Nights at Freddy's, które przecież zapoczątkowało, jak to dobrze ująłeś, "Maskotkowe Horrory", trochę zobowiązało mnie do znajomości reszty tytułów z tej kategorii. Dlatego więc, ta eksplikacja, obfita w fakty na temat historii branego, interesującego mnie tematu, genialnie przedstawione w bardzo dobrze zmontowanym, zawierającym dobre udźwiękowienie i fajne smaczki (jak np. pomysłowo połączone części cytatu, pośrednio odnoszącego się do treści materiału, fabularne, zawierające poczucie humoru historyjki) formacie, w mojej opinii trafne spostrzeżenia, przypuszczenia i przemyślenia, a nawet gość odcinka (TimiTv) to coś, czego moja dusza po prostu tego wieczoru potrzebowała. Tym długim komentarzem, chciałbym wyrazić mój szacunek i ogromne uznanie co do wkładu Twórcy i jego samego. Pozdrawiam!

0:54 Chris boksujący się z głazem to do dziś najbardziej Resident Evil rzecz jaka istnieje

Szczerze to o Garden of Banban się zgodzę bo to jest gówno wielkie a wygląd postaci i innych rzeczy jest tak dobry jak maja stasiko w ratowaniu praw, ale moim zdaniem np. Poppy playtime jest jeszcze spoko. Nie uważam, że to cudo nad całe moje życie, lecz ma swój klimat (i trochę z sentymentu bo to pierwszy "horror" jaki mi się choć trochę spodobał). Bendy and the ink machine jest troche nudzące po przejściu 2 chapterów na raz ale jest spoko i jest dosyć przyjemny. Hello neighbor 1 i 2 jest przekombinowane i to mocno a IA sąsiada jest niedopracowane. Five nights at freddy's jest zajebiste bo to fnaf.

Nie wiem czemu ale słuchanie jak ludzie cisną po banbanie i jego twórcach to miód na moje uszy

Nie mogłem się doczekać, miłego oglądania wszystkim!

dr pio w końcu znalazł drogę z powrotem do naszego uniwersum

We don't talk about fnaf SB!~~~ No. No. No We don't talk about fnaf SB. But, it got DLC!!!!

Co do książek. Już od trylogi pojawiały się elementy których nie było w grach. Z czasem się tam pojawiły, może i tak będzie z mimikiem. Książki miały dodać nam elementy świata w których Scott nie dodał w grach, albo wyjaśnić nam jakieś zagadnienia. Ale polskiego tłumaczenia książek nie obronie. Wpadka w pierwszej książce przez którą tracimy część fabuły, brak numeracji do części 7, literówki czy brakujące litery ("Podejdź bliżej", drugie opowiadanie "Zatańcz ze mną", pierwsze słowo, Giazdy) Edit: Żeby nie było, że tylko bronię książki. Jestem posiadaczem "The Freddy Files" i tam błędów jest... Ała. Pomijając cyrk, który był przy jej tworzeniu z używaniem fanowskich modeli, modeli figurek i jeszcze większej ilości błędów. Szybkie trzy przykłady błędów w finalnym produkcie. 1) Przy opisie Fryderyka z FnaF 1 widnieje zdjęcie Bonniego. (Strona 12) 2) Brak korytarza między kamerą szóstą a piątą we FnaF 3. (Strona 66-67) 3) Patrząc na opis miała być zaznaczona karteczka z imieniem Mike (która jest zasłonięta kursorem), ale czerwone kółeczko jest gdzieś nad nią. (Strona 139) Mówię o pierwszym "The Freddy Files". Zakładam, że błędy zostały po dziś dzień bo książkę mam od paru lat. Można mnie poprawić, jeśli ktoś chce iść do księgarni i zobaczyć to coś na własne oczy, albo posiada nowszą wersję.

36:17 jestem świeżo po grze w "Fear and Hunger" i jak usłyszałem ten wspaniały soundtrack to mi stan... em znaczy co?

Uwielbiam że robisz filmy o tematach które są popularne na zachodzie po polsku.

Strasznie chcial bym u ciebie zobaczyc omówienie marble hornets, jednya osoba na polskim youtubie jaka widzialem ze to zrobila jest mondar a od jego filmow trzymam sie z daleka… ciebie sie milo slucha pozdrawiam

0:30 Gry o strzelaninach w szkole to klasyk. Postal zapoczątkował to już w 1997.

godzinny filmik? Dr.Pio zbytnio nas rospieszczasz! I właśnie za takie niesamowite dokumenty zawsze wracam na ten kanał! Miłego oglądania wszystkim!

Nie miałem pojęcia że twórcy Bendy'ego i Poppy Playtime to tacy skurwesyni. W te dwie gry grało mi się dość przyjemnie i nie spodziewałem się, że wokół nich wybuchło aż tyle kontrowersji.

Dodam jeszcze dwie kwestie: 1. Popularność postaci z Poppy Playtime u dzieci wynika generalnie z popularności krótkich animacji na tiktoku. Sama mam kuzynkę, która się tym zainteresowała, a potem jej tłumaczyłam, czym jest Poppy. Nie dowierzała mi. 2. W kontekście dobrych maskotkowych horrorów wspomniałabym jeszcze o Tattletail - gry, która była w pewnym stopniu parodią zabawek Furbies.

0:37 Dzięki że pokazałeś moje zdjęcie na pół sekundy-leci sub

Chciałbym tylko zaznaczyć że rozdział pierwszy bendyego został wydany przed tym jak oficjalnie we FNAFie pojawił się Henry więc to akurat nie jest zrzynka

Miłego oglądania i sluchania mrocznego pana :)

"Mamo ten dziwny sąsiad w masce znowu rozjeżdża zabawki"

Naprawdę podoba mi się to ile Piofli wkłada pracy w te filmy. Te wszystkie scenki, montaż, skecze, to jest poprostu idealne.

jakbym tracił po 10iq za każdym razem jak powstaje kolejny mainstreamowy horror byłbym dziś najinteligentniejszym zawodnikiem fame mma

To będzie długie ale... już nie raz pisałem takie xD Mimo to polećmy Rozdziałami: Rozdział I Tutaj... nie mam co dużo powiedzieć, sam tych początku nie pamiętam ( Może dlatego że wtedy miałem z 3 lata xD ) Outlast... coś kojarze, to już były lata gdy youtube oglądałem samemu i pamiętam tą grę ale wtedy... jako młody dzieciak bałem się nawet wejść w film xD Fnaf'a samego chyba nie poznałem odrazu na wydanie a dosyć dosyć później gdy było blisko do wyjścia drugiej części serii. Pamiętam jak wtedy oprócz Minecrafta byłem zajarany tą serią i co kolejną grę cała fabuła się rozszerzała, wtedy tak naprawde byłem wikipedią Fnaf'a, teraz może co najwyżej pamiętam podstawy fabuły, przez to że Fnaf'em przestałem się interesować w 2019 roku. Rozdział II Zacznijmy od początku: Five Nights at Freddy - Cóż... jak zawsze lubie doszukiwać się najmniejszej rzeczy która spowodowuje że gra może być gorsza tak w tej serii nie mogę znaleść nic. Każda odsłona była straszna a przy tym pokazywała coraz to więcej fabuły za tym. Mimo to przyznam że Fnaf SB troche zepsuł to, naprawiając odrazu DLC co raczej było... zamierzone. Mimo to raczej nie wracam do tej gry na pełnych obrotach. Raczej ta seria tak samo jak Undertale nigdy nie zginię i zawsze w internecie pozostanie, dlatego jak dla mnie jest to najlepsza gra "maskotkowego horroru" jaka powstała, zresztą ona zaczęła to wszystko wiec... trudno się dziwić. Hello Neighbor - Cóż, tej grze można zarzucić błędy, to że im dalej szła tym była coraz bardziej dziwaczna aczkolwiek... i tak uznałbym ją, za dobrą grę "maskotkowego horroru" bo fabuła jest faktycznie rozwinięta i tajemnicza, rozgrywka... cóż, chyba tez jestem po stronie że alpha robi to lepiej niż finalny produkt aczkolwiek nadrabia to dziwno-krztałtowną grafiką. Bendy and the ink machine - Ja się przyznam że ukochałem tą grę i zawsze chciałem w nią zagrać ale kiedy była jeszcze w rozwoju to nie miałem pieniędzy a później zdecydowałem iż lepsze byłoby poprostu obejrzenie tej gry na YT i... tak, widać że jest to skok na pieniądze, gameplay jest niezbyt ciekawy i sam to mówię mimo że gry dalej nie tknąłem aby ją ograć, a fabuła to jeden wielki żart, mimo to grafika oddaje i jeżeli kolejna część jest lepsza to... może się skuszę? Chociaż po tym co dowiedziałem się teraz o twórcach tego to... jakoś bardziej mnie odpycha ta gra od siebie, mimo to... no dałbym tą grę do dobrych gier "maskotkowego horroru". Baldy's Basics - Zero dokładnej fabuły, głupia grafika i gameplay oraz dość straszne dziwne postacie, to jest gra która idealnie pasuje do najlepszych gier "maskotkowych horrorów" zaraz koło Fnaf'a. Niestety nie utrzymała się podobnie na górzę jako popularna gra aczkolwiek... chyba została w pamięci wielu graczy. Rozdział III Poppy playtime - Przyznam że od początku miałem podejrzenia iż może to być tylko biznesowa podpucha, mimo to wygląd gry oraz fabuły mnie przez chwile przyćmiły, nawet powiem że chciałem kupić Chapter 2 ale... wyszedł a ja dalej go nie kupiłem xD Takżę tak, gra wygląda dobrze, gameplay jest całkiem okej aczkolwiek... widać iż jest to tylko robione pod pieniądze. Teraz jak jeszcze dowiedziałem się ile twórcy mają za uszami to kompletnie chyba oleję to grę chociaż... chyba zrobiłem to już dawno temu xD Rozdział IV Garden of Banban - (...) No co mam powiedzieć? Tutaj twórcy nawet ukrywać nie chcą iż robią to dla pieniędzy xD Nawet nie próbuje tej gry za darmo bo widzę jak bardzo zła to jest gra w każdym kryterium. Rozdział V Fnaf SB - Przyznam że wstawka sztos i będę musiał sprawdzić Timiego bo fajnie opowiada :D Co do podstawki to tak, jest to poprostu 3D Adventure base Fnaf z mało co Horrorem xD Mimo to w DLC Ruin powrócił do łask i znów stało się to tym, czym miało być... raczej od początku ;> Co do książek to sam nie wiedziałem kto to Mimic i myślałem że ta postać została dodana... od tak xD Amanda the Adventurer - No i powrót do tego czym "maskotkowy horror" był, Amanda naprawde jest dobrym horrorem, mimo że sam w nią nie grałem to naprawde widać postaranie w to wszystko i miejmy nadzieje, że twórcy spróbują... może jakoś to rozwijać w dobrym kierunku ;> W każdym razie dodałbym to do najlepszych gier "maskotkowego horroru". My Friendly Neighborhood - Szczerze jeszcze nie oglądałem nigdzie gameplay'u ani nic z tej gry, mimo to patrząc teraz wygląda całkiem ciekawie i mocno kojarzy się z Muppet'ami oraz ARG Welcome Home, a dokładniej z jego postaciami. SIGNALIS - Wygląda na ciekawą grę, chociaż cena troche odrzuca... się zobaczy. FAITH: The Unholy Trinity - Nie raz widziałem tą grę ale nigdy zrozumieć nie mogłem co jest w niej takiego ciekawego, może twój film przyszły powie mi więcej o niej ;D Słowa Końcowe: Szczerze... Film naprawde dobry, widać że zrobiłeś tonę researchu na temat tych wszystkich gier i ich twórców. Szkoda że niestety nie dostajesz tak mocnego rozgłosu przez to ale... chyba nie o to ci chodzi głównie... chociaż nigdy pewien być nie mogę co osoba za maską ma w swych intencjach... Dobra bo już świruje, dobry film, dobrze mi się go oglądało... czekam na więcej!

Super odcinek. Gdy usłyszałam motyw z Fear and hunger to myślałam przez chwilę że włączył mi się kolejny film.😅(od kilku tygodni sama mam fazę na tą grę i co chwilę wyskakują mi materiały na jej temat)😁 Ciesze się, że zainteresowałeś się jej tematem. Z niecierpliwością czekam na film o lochach strachu i głodu w twoim wykonaniu👍👍👍

18:23 ✨Hagiert Łabert✨ to poprawiło mi dzień.

Gdy idziesz spokojnie przez pole i nagle widzisz dziwnego aptekarza bijącego młotem w pluszaka

Miłego oglądania wszystkim!

Szczerze jak dotąd naprawdę chyba jeden z najlepszych materiałów na kanale. Chyba jedyne z czym się nie zgodzę to Amanda bo gra była całkiem ok, ale na końcu mamy tyle samo pytań co na początku. Fabuła w tej grze jest, ale właściwie nie wyjaśniona. Poza tym każda sekunda materiału była czystą przyjemnością, dziękuję za wszystko Pio

doszlismy do momentu w ktorym dr. pio rozmawia z fryderykiem. warto bylo czekac

To książki z fnafa zmieniły moje nastawienie i do dziś chcę je kupywac, dzięki temu moje zaciekawienie fnafem nadal istnieje. Nie zmienia to jednak faktu że jest lekki spadek, a ja liczę iż scootowi uda się wydać wszystkie książki jakie zaplanował, fnaf stał się czymś dobrym i wciągającym do czytania kiedy się nudzisz. Pamiętam że z początku nie rozumiałam fenomenu lubienia czegoś co jest powszechnie lubiane, kiedy we fnafie zaczełam widzieć coś czym mogła bym się zainspirować to mnie to trochę ożywiło i z powrotem zaczęłam się ubierać jak na pogrzeb jak za czasów nastoletnich gdy takie gry/książki mnie fascynowały, trochę szkoda że jest postój. Może to być spowodowane powtarzalnością bo im czegoś jest więcej tym widz może się przyzwyczaić do danych mechanik i z czasem robi to się monotomne. Ja osobiście uważam security breach za średni, rozumiem jednak że starszym 'weteranom' fnafa może się to nie spodobać. Czekam na film od scoota, trochę szkoda że na fnaf 2 w kinach przyjdzie nam czekać do 2025

czy ktoś został do końca? Jest ekstra scena po napisach

Piosenka pięć nocy u fryderyka to idealne podsumowanie

O kurcze nie spodziewałem się w tym filmie Five Nights at Treasure Island i Oblitus Casy A tak w ogóle fajny film pozdrawiam :)

Hej Pio, nie mam pewności gdzie wysyłać propozycje na filmy ale czy nagrasz coś z ENA? wszystko jest na kanale joel g, a w tym roku wyjdzie jeszcze gra z tej serii❤

idealny film do mycia zębów, dzięki Pio

Nie no, masz juz suba ode mnie xD ❤ Edit: 50:43 dziękuję Ci dobry człowieku.. 🙏🏻😩

moja przyjaźń z kurą znoszącą złote jaja się zakończyła, od dzisiaj stosuje tylko byka o złotych jajach

Co do Security Breach i Ruin polecam film SuperHorrorBro, gościu fajnie analizuje gry horrowe i osobiście jego filmy mi się podobają. Dzięki Ruin uznał, że canoniczny ending do Security Breach to ten gdzie Gregory ucieka z Vannessą i głową Freddiego, a nie ten z Burntrapem ale anyway Cudowny film, super mi się oglądało. I może, jeśli znajdę czas, to dołączę do konkursu z Faith XD (trochę mam zamęt so idk jak będzie)

Zarabiscie zrobiony material, szkoda ze nigdzie nie bylo mowy o Spooky's Jumpscare Mansion

Ten filmik pomógł mi zrozumieć dlaczego kiedyś umiałem oglądać całą serię let's play, a teraz często nie wysiedzę jednego odcinka. Myślałem, że straciłem zdolność skupienia uwagi na dłużej, a teraz mnie olśniło, że sporo nowych gier jest zwyczajnie nudna (dodatkowo obejrzałem cały godzinny odcinek i wcale mi się nie nudziło, więc to tymbardziej potwierdza, że z moją uwagą jest wszystko w porządku). Porządny materiał!

14:17. W tym zakończeniu chodzi o coś innego niż powrót. Nie znam lore tej gry na pamięć ale w tym zakończeniu chodzi o coś z powtarzającym się cyklem i jak przejdziesz grę drugi raz z tym urządzeniem z 5 rozdziału. To widzisz wiadomości które pisał Henry do samego siebie żeby go ostrzec żeby uciekł z cyklu.

Dziękuję za ten materiał. Genialna robota jsk zawsze!

Nawet minuta nie minęła a ja zaczęłam się dusić ze śmiechu po tym „kasa” i Kenie 😭😭😭😭

Jeez. Chociaż siedzę w tych tematach już od dawna i ogarniam co się działo dookoła tych gier to muszę przyznać, że świetnie mi się oglądało ten materiał. Wciągnął mnie jak cholera. Dobra robota!

Kocham jak dałeś Kena podczas wyliczenia Kasy, szczyt humoru. Plus muzyka z Johna Wicka w 4:24, nice

Czemu jeszcze nie widziałem filmu o Faith The Unholy Thrinity na tym kanale? czekam na to, będzie zarombiate ...jeśli będzie.

Wspaniale sie to ogląda Miłego oglądania wszystkim

36:14 słowa nie są wstanie opisać jak bardzo zostałem zbity z tropu w tym momencie XD podczas oglądania zacząłem rysować sobie fan arta, i nagle usłyszałem motyw muzyczny z menu głównego fear and hunger, a to właśnie z ów gry rysuje tego arta.

Szczerze, pamiętam jak wyszedł fnaf SL i już wtedy zaczynałam mieć przeczucie, że fnaf idzie w złym kierunku mimo, że Fnaf SL było nawet spoko produkcją, z każdym wydaniem zaczynałam nabierać coraz większego dystansu do tej gry i odcinać się, a po fnaf SB totalnie się załamałam...

Kupić maskotke by postawić ją na półce❌ Kupić maskotke by rozpierdo ją na filmie ✔️

Pluszowy pierdolec znany też jako Hagers Łagers

Doktor Pio jako kat rodziny mafijnej absolutnie mnie kupił. Strasznie chciałbym zobaczyć go więcej

Jak fajnie było widzieć collaba z Timim ^^

Piękny dzień by być wspierającym Ojca Pio

ZNAWCA FNAF LORE'U HERE Aż tak źle nie jest, ale narrację i sposób opowiadania fabuły spierdolili totalnie. W dużym skrócie Burntrap Ending nigdy się nie wydarzył, Vanessa i Gregory najprawdopodobniej sami zwabili Mimica i go zamurowali (w Tales from the Pizzaplex jest on też zamurowany, ale w zupełnie innym miejscu), zainstalowali system ochronny M.X.E.S., i zgodnie z gazetami z Atrium Pizzaplex się zawalił. Na polskiej FNaF wiki macie bardzo ładnie i schludnie opowiedzianą historię Mimica, polecam serdecznie. Chwilowo jedyne co mogą zjebać w fabule, to to jak ją opowiadają - co zrobili dwa razy, przez co ludzie się kłócą czy książki są kanoniczne, czy nie, A SĄ KANONICZNE, NIE BĄDŹMY GŁUPI 💀 Masz tam więcej dowodów na tak niż na nie. O wiele więcej. Wszystko jest dowodem. Zero wracającej Scrap Baby, bo temu zaprzeczają... zgadnijcie co I RUIN I KSIĄŻKI X D

Podczas oglądania tego arcydzieła brat wbił mi do pokoju i zaczał krzyczeć „grupa wagnera”

Hej Hej Hej, jak zawsze cudowny materiał PIO i cieszę się, że mogłem być jego częścią

Miłego oglądania kochani

Poppy playtime nie jest nawet takie złe, gra wygląda dobrze. Ale garten of banban to jakiś żart widziałem lepiej zrobione horrory na roblox

Niedość że niesamowity film trwający godzinę to jeszcze nowe wskazówki do arg. Podejrzanie bardzo nas rozpieszczasz

4:44 "o cholera czy to Freddy fazbear? Hon hon hon hon hon hon hon hon hon"