:-)

Tak, tu się zaczęło :-)

;-)

Maciek Kolejarz 0

@@FanAcceleracers 1+

:-)

:-)

:-)

Sterowanie cyfrowe to umożliwia. Wszystkie mają napięcie pod kołami.

:-)

Wystarczy jeden i wiele lat miałem jeden taki punkt. Później z czasem jeszcze gdzieś coś podłączałem, ale to dlatego, że po przeprowadzce złachałem jakiś rozjazd i coś nie łączyło.

Na sucho, potem zalewałem to rozcieńczonym klejem wikolowym. Po zalaniu się to poprawia, nowo formuje (bo się trochę rozleci) i przede wszystkich trzeba usunąć nadmiar szutru z główek szyn i koniecznie nie zapaskudzić rozjazdów. Potem po wyschnięciu należy znowu usunąć przeszkadzające ziarenka szutru z szyn i na koniec całość przeszorować, żeby przywrócić przewodzenie prądu do kół. Wypadałoby też jeszcze zaszutrowane torowisko jakoś pomalować, ale to wedle uznania i dobranych torów/szutru.

Nie jestem teraz w domu, żeby to sprawdzić, a nie pamiętam szczerze mówiąc. Wiem natomiast jedno - na pewno jest to za mało, bo z podniesionym pantografem nie bardzo chciało cokolwiek wjechać.

@@robertjankowski Ok rozumiem :)....jakby jednak to Panu nie umknęło i dało się sprawdzić to będę wdzięczny....Pozdrawiam

Tzn.? No bo gdzie to wygładzać? Gdzie płasko (i nisko), tam jest sklejka, a gdzie wyżej to styrodur. Styrodur dosłownie rzeźbiłem potem nożem - ścinałem nadmiar do skutku. Czasem leciały drobniutkie wióry... Miejscami uzupełniałem braki i tam taką drogą, ale wygodną elastyczną pastą. Kleiło się to jak plastelina, a potem samo wysychało na kamień (jak gips). Nierówności oczywiście zawsze można wygładzać papierem ściernym, tylko nie bardzo widzę sens - i tak je potem czymś przykrywamy: farbą, pastą, trawą, naklejką, domkiem etc.

Około 2,5 x 1,2m.

Proszę o kontak przez wiadomości na KZfaq.

Może przez floga, albo proszę pytać w komentarzach.

Dokładnie tak.

Chyba jednak H0 ze względu na zrównoważone koszty. Tylko to bardzo ambitne zadanie, żeby to nie spadło z wysokości, a z drugiej strony było i dostępne do prac i widoczne z dołu. Jednakże spodziewany efekt może być oszałamiający!

It's taken from the Piko book regarding building layouts. As I remember it's a number 21 or something near to this.

Piko A-Gleis. W zasadzie to nie polecam... Krzywizn torów łukowych niestety nie pamietam.

Spóżnione ,ale Wielkie dzięki.Zdążyłem kupic tory piko a-gleiss,lecz dziś porównywałem tory piko i roco...wielka różnica.(też nie poleciłbym torów piko A-gleiss

Hmm, bałem się tego podliczać. Ale zdecydowanie kwotę pięciocyfrową... :-/

Ja Ci odpowiem, to jest styrodur/styropian XPS

@@lewus8943 dziękuje bardzo

Potocznie styrodur.

Styrodur (styropor), do dostania w marketach budowlanych.

​@@robertjankowskiDziękuję za wszystkie podpowiedzi i pozdrawiam:)

Z książki o makietach Piko. Trochę zmodyfikowany - dodałem jedne połączenie kółek i jedną bocznicę. Jednakże drugi raz bym tego nie zrobił już ;-)

jeśli nie zrobił być tego tak to jak?

Teraz to już w ogóle nie działają - zepsuł się mechanizm. Z czasem wymienię je na ładniejsze i statyczne. Pal sześć z automatem, bo to tylko rodziło problemy.

;-) Ciąłem nożem styrodur przy budowie terenu. Jakoś "w miarę równo" to wyszło. A potem wszystko się sypało przy próbach z taborem, czy też w trakcie późniejszego, wczesnego użytkowania makiety. Wtedy bawiłem się śrubokrętem - dosłownie! Podważałem tor śrubokrętem i wstawiałem drobinki brązowego plastiku pod szyny tak, aby zniwelować wady - uskoki, wywyższenia, nierówności na łukach. Potem zamaskowywałem te miejsca (szutrem i farbą) i z czasem (trwało to w sumie wiele tygodni) całość osiągnęła obecny kształt. Nie wszędzie jest jeszcze dobrze, ale w niektórych miejscach już nic nie poradzę - np. nie powyginam toru przy rozjazdach, bo się te rozjazdy rozlecą. Nie wszędzie też jest równo, ale jeśli nie wykoleja mi się w tych miejscach tabor, to nie ingeruję, bo wbrew pozorom może to zaszkodzić - zmiana geometrii (nawet taka prostująca) może zacząć dawać o sobie znać np. 20 cm dalej, bo akurat tam jest coś nie tak i tabor zacznie wyskakiwać z szyn (a tam nic nie poradzę, bo jest np. rozjazd).

Pianka? Tzw. styrodur, do kupienia w marketach budowlanych w dużych taflach.

Tak mniej więcej było, ale szczerze mówiąc - gorąco odradzam ten układ torów. Jeśli Pan buduje makietę, to proszę zrobić dużo prostszy układ, będzie w przyszłości mniej kłopotów z jazdą dłuższych i tych bardziej wymagających modeli.

@@robertjankowski ok,dziękuję jeszcze raz

Był! Już dawno to wyrzuciłem, bo bajer się po pierwsze popsuł, a po drugie nie zdawał egzaminu. Było to "uśrednione", a mówiąc wprost, to sterowane czujnikiem, który aktywowała lokomotywa. Czujnik był w okreslonej odległości za szlabanem, więc niestety nie mogło to działać poprawnie dla zmiennej długości składu.

@@robertjankowski Dziękuję. To jest trudne do realizacji zagadnienie. Myślałem o tym, by ostatni wagon składu, lub jadącą samą lokomotywe wyposażać w mały magnes neodymowy i w stosownej odległości od rogatek, w torowisku zamontować kontaktron. ale nie jest to rozwiązanie proste dla ruchu w dwóch kierunkach, bo konieczna byłaby zmiana funkcji czujników otwierania i zamykania zapór. Być może jest jakiś inny zaawansowany patent, ale nie znalazłem takiego

Tzw. styrodur.

Kupiłem to kiedyś na allegro - to model do sklejania. Jakiej firmy? Nie pamiętam, może to był Vollmer...

Używałem Piko A-Gleis, ale zachwycony nimi nie jestem.

@@robertjankowski a jak Pan pszyklejał trawę?

Nie wiem o którą kolejkę chodzi? Odpowiem za to, że zestawów trochę różnych jest i to w zasadzie kompletnych - lokomotywa, wagony, tory i zasilacz.

@@robertjankowski rozumiem, w takim razie co poleciłby Pan kupić tzn. jaki fajny zestaw, słabo się znam na kolejkach za dieciaka miałem i to tyle, może jakiś producent model konkretny zestaw?

Teoretycznie za jakiś czas ma być zestaw Roco z Ludmiłą i węglarkami. Lokomotywa fajna, gorzej z wagonami (trochę fikcyjne), w zestawie mamy sterowanie cyfrowe Roco. Nie do końca wiadomo jaka cena, to jest jakiś tam szkopuł. Obecnie na rynku są zestawy Piko. Żaden nie jest idealny niestety - albo zestaw z parowozem śmiesznie tani, jednakże ani lokomotywa, ani wagony, ani sterowanie nie przedstawiają wartości. Dalej zestawy z SM42, gdzie lokomotywa jest bardzo na plus, wagony towarowe (jeden zestaw) niestety nie, wagony piętrowe (drugi zestaw) już tak. Minusem jest tu sterowanie analogowe. Ostatni wariant to zestaw z Husarzem i choć mamy tu w końcu porządne sterowanie cyfrowe, to jednak ani lokomotywa, ani wagony nie są godne polecenia. Z pozoru ładne, ale praktycznie są to modele taboru nie jeżdżącego po Polsce (do tego skróconego w długości) pomalowane jedynie w barwy PKP Intercity. Także od Piko ciężko coś wybrać, choć tu każdy ma indywidualne preferencje i jakiś kompromis zaakceptować można/trzeba.

V100

W sklepach modelarskich, na allegro, OLX etc.

Ok

W książce Piko o budowie makiet jest podobny. Tenże na początku zrobiłem, a potem go jeszcze trochę zmodyfikowałem. Planu sam nie robiłem.

:-)

Odwal się głąbie nawet się na tym nie znasz!

Na tej powierzchni wyższość makiety modułowej nad tortem to kwestia szkoły falenickiej lub otwockiej... Jak nie masz sali gimnastycznej w domu, to realnej makiety modułowej, która da frajdę z jazdy nie zbudujesz.

@@1fksint1 XD!

Ukaszwieczorek ogarnij się

Poszukaj na kanale, był parę razy.

:-)

Dzięki :-)

Co było pod ręką!!! W tamtym czasie nie myślałem o YT, to archiwalne nagrania i zdjęcia zgromadzone w jakimś telefonie czy czymś tam...

Stare 2,5 x 1,20, nowe 2,5 x 1,70.

:-)

No jest :-)

:-) Jeszcze wcześniej w dzieciństwie dostałem taki zestaw - było tylko jajko, żadnej zwrotnicy. Parowóz, dwa zielone wagony osobowe, zasilacz, jedno drzewko i właśnie jajko... ;-)

A jakie stare!

1,2 x 2,5

Gotowe jako zestawy do sklejania.

:-)

To było parę lat temu, nie pamiętam.

@@robertjankowski ok

Przerobiona?

Własnoręcznie wykonana

@@kolejh0-zntkzagorz kupię makietę

Styrodur, styropor - to coś bardzo podobnego, materiał budowlany - jest w Castoramie itp. Proszę się przejechać do marketu budowlanego, to Pan znajdzie i dotknie. Bardzo przyjemny materiał w obróbce :-)

Coś tam szpachlowałem jak już innego wyjścia nie miałem, w sumie z 1,5 kg gipsu zużyłem.

To inna para kaloszy... Miejsce trzeba rzeczywiście mieć.

I tak warto!

Nie ma szans.

Docinać i kleić. Polecam aktualną serię o rozbudowie makiety, tam pierwsze odcinki to pokazują.

@@robertjankowski A można by bylo prywatnie pisać? Bo trochę pytań mam

Oj, to dawno temu było! I budowa i sam odcinek...

To było 10 lat temu. Ani pamiętam, ani nie ma to przełożenia na obecne ceny materiałów budowlanych.

Oj nie sądzę ;-)

Kanał polish trains na pewno da, a jej używa. Wejdź tylko w zakładkę modelarstwo. Jest tam tylko 10 filmów

Na twardym dysku ;-)

To było parę lat temu ;-)

Już nie mają, jeden dorósł, drugiego też dawno to nie interesuje ;-) 2,5 x 1,7m.

@@robertjankowski u mnie na razie powstaje stacja na stole 240 cm na 60 cm. Dostałem w spadku sporo ururek i z tego rzeźbie. Na moim kanale jest krotki film z przejazdu złomkiem br120. Jeszcze mam w planach trochę szlaku i trzy stacje. Ale to już po remoncie dachu. Wciągające hobby :)

Przez te parę lat pleksy się nie dorobiłem. Jakoś daję radę, choć odwagę pary razy przypłaciłem... :-/

Super! Powodzenia i wytrwałości.

:-)

:-)

Hallo Harry! Es ist doch gebaut. Das ist nur die Geschichte wie ich es gemacht habe. Die Kinder (man kann sie im Film sehen) möchten diese Bahn haben und spielen - deshalb habe ich sie vor zwei Jahren gebaut. Gruß Robert

Ahh, jetzt ist klar , das hast Du aber klasse gemacht, und die Kinder haben sich gefreut, Du hast aber schon Daumen hoch bekommen. Gruß Harry

Danke Harry :-) Gruss

Harrys Bahnen o

Na początku ich fascynowało, a potem się znudziło. Jak to dzieci...

?