Według mnie ekipa Fundacji najlepiej wie co dla niej dobre, więc przy decyzjach rozwojowych, kierujcie się uczciwością i własnym sumieniem!

To właśnie "dzięki" między innymi takim tchórzom oraz miernotom umysłowym i fizycznym, o których wspomina pan Jacek Hoga mamy taką sytuację w Polsce, że jesteśmy niewolnikami we własnym kraju! To serwilizm takich ludzi bojących się wszystkiego i wszystkich, a zwłaszcza broni wpycha nas w niewolnictwo!

Jestem za reklamowaniem przez fundacje sprawdzonego i przydatnego sprzętu. Testy z rzetelną opinią zawsze potrzebne!

Smutnym narodem jesteśmy... Uległym. Żywym dowodem prawdy, że kiedy wytrzebi się kwiat rycerstwa pozostają same ciury.

Ufam Wam, wiem że jest Pan uczciwy, robi Pan dobrą robotę więc jak Pan opowie o jakiejś broni czy ekwipunku to nic złego się nie stanie :)

W uczciwej recenzji broni nie ma nic niewłaściwego. Taka droga pozyskiwania potrzebnych środków dla Fundacji jest jak najbardziej w porządku. Dziękuję za Państwa pracę.

"Twoja niemoc - rodzi przemoc".

Co do kupiectwa i rycerstwa, to jest jeszcze jedna - co najmniej - grupa o której mówił St. Kisielewski(przynajmniej ja to tak odbieram) "Nie jest najgorsze to, że znaleźliśmy się w czarnej dupie, ale to że zaczynamy się tam urządzać." Dzięki. Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.

Moja podstawowa zasada którą powtarzam wszystkim Wolę, żeby trrzech mnie sądziło niż czterech niosło. To powinna być naczelna zasada praworządności 💪👍

Jak o mnie chodzi, to najmniej jestem zainteresowany prezentacją sprzętu, najbardziej takimi materiałami, jak ten. Według mnie filmy zawierające rekomendacje, prezentacje, recenzje rozmyją przekaz fundacji. Kanałów o tym z czego strzelać i jak jest w sieci po kokardy, a takich, w których można usłyszeć dlaczego to robić (strzelać, czy posiadać broń w ogóle) niewiele.

Popieram I wspieram. Róbcie jak uwazacie ze bedzie lepiej, jestescie moim punktem odniesienia i autorytetem merytorycznym. Pozdrawiam.

warto sie bronic ......i nie miec litosci dla napastnikow....

Pozyskujcie środki gdzie i jak się da. Ufamy Panu i fundacji.

Jest jedna podstawowa zasada! Źli ludzie nie trenują...oprócz Policjantów, chociaż ten ich trening odzwierciedla ich umiejętności...no właśnie :D

Bardzo dobry materiał. Aczkolwiek ja mam nawet wśród najdroższych mi problem ze zrozumieniem tego, iż noszę broń.

Fundacja jest " NAM potrzebna". Proszę postępować tak, jak dyktuje Panu sumienie i doświadczenie. Mnie Pan nie zawiódł w żadnej mierze i Panu wierzę !!! Pozdrawiam z Podlasia. 😎😎😎

Działajcie dalej, może rozkruszycie BETON!!!

Bardzo logiczne argumenty Pan Jacek przedstawił w tym materiale.

Prawda, internet jest już nasycony materiałami z prezentowania broni. Bardzo chętnie słucham analiz Pana Jacka w obecnej formie i jeżeli chodzi o strzelanie to wolę po prostu usłyszeć, że Pan Jacek praktykuje celność ;) Chętnie też bym posłuchał o potencjalnym sposobie rozmowy z ludźmi którzy mają neutralny lub negatywny stosunek do broni palnej, bo ja to w gorącej wodzie kąpany i nie umiem przekonać, że broń nie taka zła jak ją malują.

Ja dzięki Panu, kupiłem Mosberga MC2SC i jestem bardzo zadowolony. Gdyby nie Pana film, prawdopodobnie nigdy bym się nie dowiedział o jego istnieniu. Czekam z niecierpliwością na Pana recęzje 😁

A mój znajomy prokurator twierdził, że problemy przy obronie koniecznej zaczynają się dopiero po trzynastym uderzeniu noża. Miał nawet taką ksywę "trzynastka" wśród posiadaczy CBR.

Moim zdanie, jeśli macie możliwość reklamowania czegoś co jest sprawdzone i przydatne a do tego dostać za to pieniądze to jestem jak najbardziej na tak !

Dziękujemy za cenne nauki i rady. Pozdrawiamy serdecznie. KDZ.

Gadżety i broń jest ważne, ale niezależność jest ważniejsza, a najważniejsze są sprawy państwa spojrzenie fundacji Ad Arma znaczącą różni się od pozostałych opinii w przestrzeni publicznej 🤨😏

Nie wiem czy kogoś to będzie interesować ale się podzielę pewną historią. Mieszkałem 3 lata w Anglii, pech chciał że w mieście w którym więcej "władzy" mają gangi niż policja. Część moich kumpli kilka razy wcześniej tłumaczyła że powinienem nosić ze sobą nóż do samoobrony jednak wiedząc jakie prawo w Anglii jest odnośnie posiadania takich przedmiotów nie posłuchałem. Wracając późnym wieczorem napadł mnie crackhead z nożem. Przyłożył ostrze do nerki i kazał oddać pieniądze. Nie mając jak się bronić oddałem mu portfel a on zanim odszedł i tak mnie tym nożem uderzył w udo. Na szczęście cios nie był poważny jednak doskonale obrazuje to właśnie o czym pan Jacek opowiada. Jak oddasz inicjatywę napastnikowi to on ją wykorzysta. Nie życzę nikomu aby znalazł się w takiej sytuacji ale jeśli już by do takiej doszło to ludzie nie bójcie się bronić swojego życia. Ten jeden raz mi się poszczęściło ale mimo to poprosiłem znajomego żeby mi takie narzędzie do samoobrony załatwił (w Anglii nie da się tego kupić normalnie w sklepie jak u nas). Nie minęły 3 tygodnie i miałem podobną sytuacje z której tym razem udało mi się wyjść bez szwanku. Broni nie musicie używać, ale nie jeśli wasze życie jest zagrożone to chyba jednak lepiej jest się obronić niż być powodem do żałoby. Pozdrawiam wszystkich

Panie Jacku proszę podlinkować materiał *"Noście Broń"*

(5:47) Spolegliwy = taki, który wzbudza zaufanie i można na nim polegać, proszę nie mylic z uległy. Pozdrawiam serdecznie.

Prośba o trwanie przy postanowieniu, aby nie powielać podejścia, jakie prezentują inne kanały broniowe w odniesieniu do recenzji na zlecenie. Ewentualnie, gdy chcecie coś przetestować, ogłaszać zrzutki tematyczne. Oglądający się dorzucą, kwotę się uzbiera, towar się kupi i zrobi się NIEZALEŻNĄ recenzję. Dla Fundacji, dla nas.

Co do płatnych materiałów / recenzji broni jak najbardziej tak! Nie ma nic złego w zarabianiu na swoim know-how (raczej same zalety), oczywiście jeśli będą to rzetelne recenzje - a w to nie wątpię 😉👍 pozdrawiam ✊

4:52 Pan Jacek często mówi, że nie lubi angielskich makaronizmów więc zamiast "randomowy" powinien w tym przypadku mówić "przypadkowy".

Dobra robota

Co do samoograniczenia lekkoduchów to niech się samoograniczają jeśli chcą. To wolność wyboru. P.S. Gdybyście Państwo przestali nadawać lub ograniczyli swoją działalność to byłaby niepowetowana strata. Proszę robić co trzeba.

Napastnik, czy bandyta na ulicy, jest trochę jak drapieżnik w przyrodzie i kalkuluje ryzyko. Nawet jeśli zaatakują bandyci w grupie jednego i ten jeden będzie mógł zrobić im krzywdę, to mogą poszukać innej ofiary. Jest takie zwierzę Miodożer, który jest małym borsukiem, ale potrafi rzucić się na lwa kiedy ten go zaatakuje i lew się często wycofa, żeby uniknąć niepotrzebnych ran

Jak zwykle prosto w punkt, lepiej być sądzonym przez 3 niż niesionym przez 4. Od siebie jeszcze dopowiem że jednak nie zawsze sędzia wymierza karę za samoobronę nawet ze skutkiem śmiertelnym, a każdy 1 taki przypadek ma wpływ na podświadome przyhamowanie potencjalnego bandyty bo jak głupi by nie był, on sam nie chce zginąć nawet jeśli jest skrzywiony lub pod wpływem. PS. Panie Jacku były odcinki jaka broń do obrony domu w różnych miejscach, również wersja z czarnym prochem. Niecierpliwie czekam aż będzie odcinek co nosić, jaką broń czarnoprochową. Pozdrawiam i PS.2 zarabiajcie jak chcecie, najważniejsze jest promowanie idei i realny wpływ na to jakie mamy prawo ;)

"Lepiej żeby cię sześciu sądziło, niż sześciu niosło." - tak kiedyś rozwiewano wątpliwości, co do konsekwencji prawnych obrony własnego życia. Wiem, że w naszym pogubionym społeczeństwie jest problem ze zrozumieniem tej prostej zasady. Prowadziliśmy zajęcia szkoleniowe ukierunkowane na obronę z użyciem pistoletu. Standardowe pytanie brzmiało "Czy w ogóle jest sens, skoro potem będą same problemy?". Jest sens, bo jeśli ktoś musi użyć broni (palnej czy innej), z podkreśleniem na MUSI, to znaczy, że sytuacja nie polega na słownych przepychankach, tylko mamy zagrożenie życia. W sytuacji zagrożenia życia nie ma czasu na namysł, więc trzeba sobie pewne sprawy przemyśleć wcześniej, mieć jasność i ostatecznie również narzędzia. Narzędziami będą broń, umiejętności, jakiś szablon zachowania (choćby np. znane: uciekaj, jeżeli to możliwe) i [oby] opanowanie emocji. Temat godny poruszania regularnie aż do skutku.

Dobra i rzetelna ocena sprzętu zawsze jest potrzebna, plus dodatkowa kasa dla fundacji. Popieram.

Jak zwykle w punkt

Super 👍👍👍

Panie Jacku, poproszę więcej materiałów o spojrzeniu na praktykę dotyczącą każdego z nas a nie tylko na sprawy obronności kraju. Ma do Was zaufanie, więc nie będzie dla mnie problemem jeśli zawrzecie umowy z dystrybutorami broni lub amunicji. Pozdrawiam i czekam na kolejne materiały.

Dobra robota tak dalej

Taktyczny komentarz dla zasięgu. Dobrze się słucha i ogląda. Nic co robi fundacja nie jest zbędne. Szpej też ma znaczenie. Jak najwięcej treści. Jak się bronisz, to tak, by napastnik nie mógł już wstać. Pozdrowienia z Lublina

Robicie super robotę! A co do kasy, to jak raz nie weźmiesz, drugi raz nie przydzie.

Z tymi recenzjami to na plus!👍 Mamy do Was zaufanie. Czekam na pierwszą reckę.😁

Co do platnych recenzji, niech będą jasno oznaczone typu "Recnzja AdArmy: Glock 17 od Firmy z Warszawy Caliber" np

Idea obrony koniecznej i sens noszenia "wielkiego wyrównywacza" lub innych mniejszych jego odmian są takie by każdy miał szansę do obronienia się przed sprawnym i zdeterminowanym napastnikiem. I tego nie może przeżyć lewactwo i inni zamordyści. "Każdy", a nie tylko ci którym pozwoli władza.

Nóż mi się otwiera w kieszeni (taki zakazany w Anglii), jak ktoś kaleczy język polski durnymi anglicyzmami. A po drugie - "broń do samoobrony" mniej do mnie trafia niż hasło "broń to wolność" - ale rozumiem, że nie do wszystkich.

W kwestii strzelectwa i tematów wokół macie na tyle odmienne zdanie, że warto abyście je wypowiadali baaaardzo często. Temat ochrony balistycznej w Waszym wykonaniu to mistrzostwo świata.

Lepiej rozwijać się wolniej, a solidnie, zbierając środki powierzone w zaufaniu, niż narażać się na cień wątpliwości i pomówień. Raczej bym sugerował regularnie przypominać się, że fundacja utrzymuje się z dobrowolnych składek. A do tego można robić zbiórki celowe. Jak robią to inne podobne organizacje. Pozdrawiam

Wierzę że na kanale nie będzie gadżeciarstwa, bo zawsze pokazywaliście się od zupełnie innej strony niż kanały stricte "strzeleckie" Z drugiej strony to dzięki AdArma trafiłem na pierwsze cacko które mam zamiar kupić. Będzie ok. Pokażcie recenzję z perspektywy fundacji.

Modelarzy jest mnóstwo, jest z czego wybierać. Zadanie fundacji jest inne.

Dziękuje za materiał.

Tak Panie Jacku, chętnie poznam Pański punkt widzenia i rekomendacje w sprawie sprzętu. Nie jesteśmy i nie będę wielkim survivalowcem. Nie mam czasu żeby przeczytać cały internet i wyrabianie sobie opinii w każdej sprawie. Z wdzięcznością przyjmę materiały takie jak minione o rodzajach broni do obrony mieszkania/domu na wsi czy o kolimatorze na pistolecie. Ma Pan moje zaufanie. Wierzę, że nawet jeśli to będzie płatna promocja to będzie rzetelna. Temat ode mnie: jaka broń dla żony, która która strzelectwem nie jest zupełnie zainteresowana, ale Pańskie filmy (wespół ze mną) przekonały ją, że powinna posiadać swoje papiery i broń?

Ad 3 Wolę by mnie trzech sądziło Niż czterech niosło Koniec kwestii

Wejdźcie w tą z kasą. Doróbcie, w sumie na robotę dla nas! :-)

Gdzie można znaleźć ten godzinny materiał o którym mówi pan jacek na końcu materiału?

Zgadzam się, że reklamy nawet płatne dobrych produktów są potrzebne.

Taktyczny dla zasięgu

Pozdrawiam serdecznie

Macie rację. Co do rozwoju fundacji/kanału rubcie wszytko co potrzebne 👍👍👍👍

Mam broń od..... Zawsze, palną od kilku lat (dzieka Bogu) nie musiałem jej nigdy używać ale mam tak jak apteczkę (na wszelki wypadek). Mimo mojej postawy/zapatrywań (spujne z Pana) to moja żona jest przeciwniczką posiadania broni. Z doświadczenia wiem że co niektórzy poprostu rodzą się niewolnikami i będą bronić tego stanu.

Jakby dało radę, to fajnie żeby bo ło i to i to jeśli chodzi o zarobki kanału.

Nie pamiętam już w jakim polskim mieście to się wydarzyło, ale po napadzie rabunkowym sprawcy wydłubali ofierze oczy aby ich nie rozpoznał ,ot tak się samoograniczali

Byłem żołnierzem, wierzyłem że jestem wojownikiem. I co nepotyzm kolesiostwo i sciemniactwo spowodowały że odszedłem z armii która jest rozpisana na kwicie. Polacy śmieją się z ruskich a nasza armia nie jest lepsza. Coraz więcej kobiet -kancelistek szukających się z żołnierzami. Biurokracja itp. jak będę walczyć to chyba w jakimś batalionie ochotniczym bo w polską armię zwątpiłem patrząc co tam się dzieje. A jeżeli chodzi o obronę? To może od razu klęknąć i loda zrobić. Wolę jeden dzień być lwem i walczyć jak lew niż 10 dni owca prowadzona na rzez.

Mistrzu, druga część jest drogowskazem dla dylematów z pierwszej części nagrania. Jest szansa na zarobienie pieniędzy, które przesiewam przez sito wartości chrześcijańskich. Życie mówi - sprawdzam. Wobec czego przymykasz oko, co się zgadza. Życzę trafnych wyborów i rozwoju fundacji.

Wszystko OK

Proszę! Tylko nie sąd. Sędzia ma imię i nazwisko oraz miejsce pracy. Zawsze trzeba mówić jaki sędzia wydał tak haniebny wyrok (Sędzia ma także dom lub mieszkanie, sąsiadów, zdjęcia, samochód i rodzinę ale tego nie publikujemy).

👍👍👍

Wszystko się zgadza . Nie zgadzają sie ludzie którzy rządzą w kraju . Ponieważ to przez takich gości, mamy system, gdzie ofiara gdy sie obroni skutecznie, bedzie miała problemy przez lata, chodząc sie tlumaczyć a nawet w nagrodę może być zamknięta z całym stadem takich oprawców, jacy ją dopadli .

Znowu zmieniają uobia

Należy pamiętać, że psychopatów "kręci" przerażenie i strach ofiar i liczenie na ich pobłażliwość przy braku oporu jest skrajną naiwnością.

Dzień dobry 🙂

Nie ma nic złego w zarabianiu na własnej marce o ile robi się to w zgodzie z własnym sumieniem. Popieram, rozwijajcie się.

Ja ufam fundacji, a zdecydowanie rozwój jest potrzebny, szczególnie w tak palących kwestiach, więc jeśli się pojawi materiał sponsorowany, to wierzę, że same opinie są Państwa, nie sponsora

Ma ktoś ten film "Noście broń"? Bo jakoś nie widzę który to na kanale...

Zawsze warto próbować walczyć o siebie ,postawisz się to akurat może uda ci się obronić.Nigdy nie wiesz na kogo trafisz .Fundacja dobra robota .😊

4:33 'W książce próbowałam porównać przestępczość z jakąś stałą lub przedstawić współczesne porównania, które pozwoliłyby spojrzeć na średniowieczną przestępczość z odpowiedniej perspektywy. Oszacowałam na przykład, że w XIV-wiecznym Londynie liczba zabójstw na 10 tys. mieszkańców wynosiła 3,6 - 5,2, co stanowiło bardzo wysoki wynik w porównaniu ze współczesnymi danymi. Pokazałam także, że w hrabstwach, w których liczba przestępstw na 1000 akrów była większa, wpływ przestępczości był większy, ale nie był powiązany z wielkością populacji. Schemat przestępczości średniowiecznych wiosek i miasteczek można również odnieść do współczesnych, aby zyskać pewną perspektywę na wpływ przestępczości. Takie porównania są bardzo pouczające. W Bedford, w stanie Indiana, małym miasteczku niedaleko Bloomington, liczącym 10 tys. mieszkańców, w 1975 r. nie doszło do żadnego zabójstwa (tylko 3 napady z użyciem siły), 3 gwałty, 7 rabunków, 182 włamania i 703 kradzieże. W mieście Norwich, które miało porównywalną wielkość, w 1313 roku doszło do 3 zabójstw, 3 rabunków i 3 kradzieży. W St. Ives, bardziej przyjaznym miasteczku, w 1353 roku doszło do 2 zabójstw, 2 włamań, 1 rabunku i 1 kradzieży. W Jednolitym Raporcie Przestępczości z 1940 r. w miasteczku targowym podobnej wielkości odnotowano 0.1 zabójstwa (1 napaść), 0.6 rabunku, 4 włamania, 7 kradzieży i 0.4 gwałtu. Wiejskie hrabstwo w stanie Indiana, takie jak Elkhart, liczące w roku 1975 ponad 25 tys. mieszkańców dopuściło się 2 zabójstw, 7 gwałtów, 11 rabunków, 383 włamań i 1011 kradzieży. Surrey i Harefordshire w Anglii przed czarną śmiercią mogły mieć podobną gęstość zaludnienia. Surrey miało średnioroczny rejestr zabójstw wynoszący 3 zabójstwa, 2 rabunki, brak gwałtów, 5 włamań i 9 kradzieży. Harefordshire miało średnioroczny rejestr 10 zabójstw, 10 rabunków, 0.3 gwałtów, 11 włamań i 22 kradzieży. Porównania te wydają się wskazywać, że musiało mieć miejsce wiele drobnych kradzieży w postaci kradzieży i włamań, które nigdy nie zostały zgłoszone. Niektóre z nich mogły zostać potraktowane raczej jako wykroczenia niż przestępstwa. Prawdopodobnie jednak w średniowieczu przestępstw przeciwko mieniu było mniej. Skazania za przestępstwa wariacyjne wskazywały, że tabu dotyczące przestępstw przeciwko mieniu było większe niż wobec zabójstw i gwałtów. Przysięgli nie tylko skazali więcej osób oskarżonych o przestępstwa przeciwko mieniu, ale tabu zostało zinternalizowane w społeczeństwie, dzięki czemu popełniano mniej przestępstw przeciwko mieniu. Porównania sugerują również, że jakość przestępczości w średniowieczu była zupełnie inna niż obecnie. W średniowieczu zabójstwa były powszechniejsze i bardziej akceptowalne. Uderza także ilość sadystycznej przemocy towarzyszącej niektórym zabójstwom, szczególnie w przypadku rabunku i włamań. Zamiast związać, ofiary zabijano. Zadawano nie jeden cios, ale wiele i przy użyciu różnej broni. Jedna grupa włamywaczy poświęciła czas na zatrzymanie, podgrzanie trójnogu i posadzenie na nim ofiary, natomiast inna grupa ścięła ofiary, aby nie mogły ich ścigać. Niektóre apelacje o zabójstwo wskazują na tortury, a nie tylko zabójstwo. W pierwszej połowie XIV w. gwałt był rzadkim przestępstwem, ale dlatego, że piętnaście lat wcześniej został podniesiony do rangi przestępstwa. W latach 60-tych XIV w. przysięgli oskarżali o gwałt mniej więcej tyle samo mężczyzn, co obecnie, ale skazywali ich częściej. Gwałty były prawdopodobnie znacznie częstsze, niż wskazują raporty. W przeważającej części gwałt przypominał współczesne przestępstwo, ale w niektórych przypadkach motywacja wydawała się nieco inna. Zgwałcenie żony lub wdowy po wrogu było sposobem na przyniesienie mu pohańbienia. Pokazywało, że był zbyt bezsilny, aby chronić swoją własność przed skalaniem. Dopóki nie będzie wiadomo więcej na temat sytuacji prawnej kobiet w średniowiecznej Anglii, nie można ustalić, czy gwałt był bardziej przestępstwem osobistym wobec kobiety, czy przestępstwem przeciwko mieniu przeciwko jej mężowi. Podsumowując, wydaje się, że mieszkańcy czternastowiecznej wiejskiej Anglii, czyli większej części kraju, chętnie zwracali się ku przestępczości jako narzędziu rozwiązywania konfliktów. Zabójstwa były bardzo częste, a przysięgli dość chętnie uniewinniali podejrzanych, ponieważ ich zachowanie było akceptowalne w rozwiązywaniu konfliktów. To rzeczywiście uczyniło społeczeństwo brutalnym według współczesnych standardów. Przestępstwa przeciwko mieniu były wówczas mniej powszechne niż obecnie, ale kiedy żywność nie była łatwo dostępna z powodu głodu i niedoborów zboża, ludność zaradzała temu brakowi, uczestnicząc w powszechnych kradzieżach. Wszystkie klasy społeczeństwa uważały przestępczość za atrakcyjny dodatek do swoich dochodów. Profesjonalistów było niewielu i nie było klasy, którą można by nazwać przestępczą. Populacja jako całość została dodana do statystyk kryminalnych za ten okres. Wszyscy ludzie, którzy mieli pewną kontrolę nad systemem sądownictwa karnego, wykorzystywali tę władzę do rozwiązywania prywatnych sporów i zwiększania swojej kontroli nad innymi. Prawo karne było często wykorzystywane jako broń w konfliktach społecznych.' Barbara A. Hanawalt, Crime and Conflict in English Communities 1300-1348, Harvard University Press, Cambridge, Massachusetts and London, England 1979, pp. 271-273

Może i się człowiek nie obroni, ale warto ćwiczyć choćby gimnastykę dla sprawności fizycznej. Człowiek wysportowany przynajmniej może zmęczyć przeciwnika uciekaniem.

Komentarz taktyczny Dziękuję

Panie Jacku. W sytuacji ograniczenia dostępu do broni trzeba może zwrócić uwagę widzów na broń czarnoprochową. Widzę dużą niewiedzę w tym temacie. Może warto zrobić kilka odcinków o zasadach posługiwania się bronią rozdzielnego ładowania. Chodzi mi o wszystkie czynności związane z zakupem np. rewolweru i potem jego obsługą i strzelaniem. Ma Pan duży odbiór widzów i łatwiej Panu dotrzeć do osób które może chciałyby posiadać broń , a nie wiedzą jak to zrobić , bez uzyskania pozwolenia na broń. Taki rewolwer jest jednak dobrym środkiem obrony domu , ale w pewnych rękach.

9:00 tu nie chodzi o to aby prokurator coś sprawdzał, ale o to, że prokurator nic nie będzie sprawdzał, nie będzie słuchał żadnych wyjaśnień o obronie koniecznej, zażąda odpowiedzi "tak" lub "nie" i zażąda kary za umyślne pozbawienie zdrowia lub życia. Przypadek prokuratora wojskowego z Pomorza, który postrzelił dwóch napastników którzy wdarli sie na jego posesję jest tu znaczący. Gdyby nie to że był wojskowym i do tego prokuratorem, zostałby w 5 minut wywleczony po ziemi przez policję, a tak mógł policji nakazać "oddalić się" do czasu przybycia żandarmerii.

👍

Łobuzy szkolne zawsze atakowały tych uległych których mogli bezkarnie dręczyć. Wystarczyło dać odpór i nawet jeżeli się finalnie oberwało to tracili zainteresowanie a nawet okazywali szacunek.

Szanowni Zastanawiałem się też dlaczego w Polsce ludzie (spec. nie nazywam ich Polakami) nie maja broni. Doszedłem do paskudnego wniosku. Wszędzie indziej o podobnym dostepie do brani, ludzie wykazują kilka razy, a nawet kilkadziesiąt razy większą troskę o wspólne bezpieczeństwo. Bezpieczeństwo budowane na zasadzie wzajemności. Miernik jaki wziąłem to właśnie ilośc broni na jednostke ludzi. Tak jest nie tylko z bronią, tak też jest z wiedzą o pierwszej pomocy oraz dotyczy poglądu, że Polak Polakowi np na tzw Zachodzie jest obcy, lub wręcz jest wrogiem. Gdybym zaksztusił sie na stołówce i umierał dusząc się lub był dźgany nożem jak w Poznaniu na przejściu dla pieszym, moi koledzy i koleżanki za szczyt bohaterstwa i pomocy uznaliby dzwonienie pod numer 112.

Ludzie co wypisują takie głupoty o niebronieniu się to chyba do szkoły nie chodzili. Łobuzy klasowe zawsze gnębią tych co się boją postawić, oddać, odszczeknąć. Przekonałem się o tym na własnej skórze.

Zróbcie coś o pierwszej pomocy, indywidualnie oraz w większej grupie np. zakładu w którym pracuje 10 osób, po ostatnim szkoleniu jestem bardzo zaskoczony swoim brakiem wiedzy. Co do testów to może praktyczne porady, tak aby było tanio i dobrze?

,, dawajcie, zarabiajcie,, dla mnie wiadomości nigdy dość... Po prostu wam ufam że nie bryknie to w złą stronę... Pozdrawiam

Dodam pewien aspekt mało tutaj poruszany: gospodarka, głupcze. To wprawdzie nie temat działalności Fundacji (i nie zarzut - nie można zajmować sie wszystkim), ale temat do przemyślenia dla widzów. To jest jeden z trzech głównych powodów, dlaczego mało jest broni w Polsce: słaba gospodarka i wynikająca z tego (względna) bieda. Oczywiście nastawienie psychiczne to także powód, biurokracja to także powód (nie przesądzam który z trzech jest najistotniejszy) - ale i jej koszty. Broń sama w sobie nie jest tania, a tu jeszcze trzeba szafę, a tu opłacić sam wniosek, lekarza i psychologa, egzamin, szkolenie do egzaminu (nawet jeśli samemu się szkolić, to trzeba strzelnicę opłacić), członkostwo w "kolektywie" itp. Możecie powiedzieć: co dla kogo jest ważniejsze, to na to najpierw wyda pieniądze - na broń albo na coś innego. Jezus powiedział: "kto nie ma miecza, niech sprzeda płaszcz, a go kupi". Tylko biedak nawet porządnego płaszcza nie ma, który dałoby się ten miecz wymienić... Dlatego równie ważne jest, aby działać w przestrzeni wolności ekonomicznej, a nie popierać wciąż socjalistów - pobożnych, czy bezbożnych, zajedno.

Czy mogę prosić o link do filmu, o którym Pan mówi w 15’ tego materiału?

Panie Jacku, jeśli ma Pan wątpliwości, to nie ma Pan wątpliwości.

Rzeczowa reklama nie jest zła, jeśli ukazuje mocne strony jakiejś konstrukcji i jasno wskazuje dla kogo ta konstrukcja może być dobra, a dla kogo tak średnio. Wiele kanałów tematycznych od dawna tak robi i dzięki temu każdy może sam zdecydować czy to produkt dla nie go czy też powinien poszukać czegoś innego. Takie reklamy są o wiele bardziej rzeczowe i uczciwe, niż te wciskane hurtowo przez wielkie media, gdzie nikt nie oceni tego co reklamuje fachowym okiem. Bierzcie reklamy zwłaszcza produktów, które mogą być interesujące dla "normalnych ludzi" nawet jeśli ich główną zaletą jest niska cena (a dokładniej relacja ceny do jakości, byle wyraźnie to zaznaczyć), bo dla wielu ludzi takie wyroby są wstępem do czegoś bardziej profesjonalnego.

komentarz taktyczny: Pod jednym z naszych tekstów pojawił się komentarz tej treści: „No a jeżeli ty masz pistolet, ale napadnie cię pięciu gości z pistoletami to kto w sumie wygra? Nie lepiej już liczyć na przekopę, ale przynajmniej jest szansa, że w kontekście napadu nikt nikogo nie zabije?”. Więc tak...

Zasięgi robimy.

Rozumiemy że fundacja z definicji działa Pro Bono.. ale.. jeśli jest możliwość zarobić..? dlaczego nie?.. Można wtedy więcej dobra uczynić czyż nie?💪

Ja ciągle nie mogę znaleźć nigdzie ubrań cywilnych które ochronią przed odłamkami. Znalazłem tylko kamizelki dla dzieci na allegro. Jakiś link/test byłby super.

Prosty przykład: Gdyby co drugi rolnik na proteście miał broń przy sobie, to czy Oddział Prewencji nasłany przez renegatów z Wiejskiej, odważyłby się ich spacyfikować ? NIE ! Rząd musiałby uznać vox populi. A tak.. mamy eurokołochoz.

Pokazujcie jak najwięcej broni i porad dla strzelców ale uczciwie kasa ważna ale nie najważniejsza

Zdecydowanie proszę brać produkty do reklamowania. Proszę zarabiać i dalej działać prężnie. Pozdrawiam.

Ciekawe ile się siedzi po dobyciu (nie użyciu!) broni palnej (na pozwolenie sportowe czy kolekcjonerskie?;) ) w obronie osoby postronnej? Bo jak ktoś się sam broni przy użyciu broni palnej to utrata pozwolenia i rok w pudle niemalże pewne.

A skąd ktoś wie, że napadu nie będzie? xD

:)