Czy tylko dla mnie to nadal są szalone pieniądze? My bierzemy ślub w maju z małym przyjęciem dla świadków za nawet nie 1500 - licząc moją sukienkę i jej przeróbki, obrączki, fotografa etc. I planowe przyjęcie we wrześniu, jak się uda, na prawie 45 osób za mniej niż 17 tysięcy.

My planujemy wesele oraz ślub na sierpień. Osób 60-70 a budżet to 10 tys i na pewno da się z pomocą rodziny i znajomych :)

Co do obrączek to słyszalam ze jest taka usługa gdzie pod okiem profesjonalisty możemy zrobić własne obrączki. Możemy spersonalizowac je jak chcemy a na pewno to bedzie fajna pamiątka ze zostaly wykonane własnoręcznie

Mimo wszystko wydaje mi się strasznie dużo pieniędzy :o. Bierzemy ślub 5 czerwca i mamy nadzieję że uda się zorganizować wesele na chociaż 50 osób. Od początku było planowane ok 75 osób w tym noclegi dla 25 gości na dwie doby i totalnie nie było mowy o takich pieniądzach. Budżet zaplanowany był na ok 40 tys. I to wcale na niczym nie oszczędzając. 250 zł za talerzyk + inne pierdoły

Czy mogłabyś zwrócić uwagę na to, żeby częściej mówić do Par a nie PAŃ? Obejrzałem już kilkanaście filmików i za każdym razem mam wrażenie jakbyś mówiła tylko do kobiet. Kilka razy powtarzałaś, że Panowie są w tym temacie traktowani trochę po macoszemu a sama tak robisz.