Te matki , tych dziewczyn to też jakieś bardzo wyluzowane , skoro Adria , niepełnoletnia , szlaja się w nocy po imprezach , upija się i wraca nad ranem do domu.Tak samo Iwony matka , nie przeszkazało jej to że córka prowadzi nocne życie , alkohol , imprezy , nieznani ludzie , ranne powroty do domu .....

koleżanka ją musiała wystawić, a w tym biznesie muszą być na tyle poważni ludzie, że zamietli pod dywan całą sprawę

Jeden drugiego się boi bo dobrze wiedzą co tam się stało kłamią wszyscy

Poszła dziewczyna z przyjaciółką i znajomymi , zaufała im ......i co . Mataczyli od początku , nic nie mówili , nic nie wiedza , słabo się robi jak po tanim winie . Wstyd , po prostu wstyd , jak można się zawieść na przyjaciołach , koleżankach i kolegach.

Na 100% kazdy w nich wie o co się pokłócili. Tylko dlaczego nie chcieli powiedzieć? ? Dlaczego ona zdecydowała się wyjść sama? Każdy z nich kręcił to na pewno.

Adria kłamie ale największym kłamcą pozostaje ktoś inny. We wszystkich sprawach, gdzie zabójca jest osobą zupełnie obcą i nieznana ofierze, zwłoki są ukrywane pośpiesznie i niedbale. Przykrywane gałęziami, przysypywane płytko piaskiem ziemią, liściami, śniegiem itd. w zależności od pory roku i okoliczności oraz tego, co jest pod ręką). W przypadku Iwony mamy pewność, że ktoś bardzo zadbał o staranne ukrycie ciała Iwony. 13 lat bezowocnych, intensywnych poszukiwań na które wydano krocie pieniędzy jest tego dowodem. To automatycznie oznacza, że zabójstwa dokonał ktoś, kto Iwonie był bardzo dobrze znany. Najbliżej Iwony był jej kochanek, z tym że jemu miłość do Iwony wywietrzała a Iwonie nie. Łatwo to poznać po jej reakcji na SMS przyjaciółki o tym, że Patryk wyrywa dziewczyny w barze Banana Beach. Patryk był na trasie przejścia Iwony, Patryk był tam w czasie, gdy zmierzała do domu po wyjściu z parku Reagana. Patryk nie ma alibi. Patryk ma niesłychane czyny na koncie tuż po zaginięciu Iwony. Patryk został wielokrotnie przyłapany na zeznawaniu nieprawdy. Patryk ma amnezję w tym szczególnym dniu i kilku następnych dniach. Dlaczego nie spytamy Patryka, co zrobił z ciałem Iwony?

A ja mam dziwna teorię moze konteowersyjna moze nie ... mi się wydaje, ze Iwona taka ,, grzeczna " nie byla tzn mam wrażenie, ze ona mogla miec coś wspólnego z dragami i rzeczywiście z tym krystkiem. Mam wrażenie, ze ona mogla miec jakiws dlugi itp spowodowane aprzedaza narkotyków i napytała sobie biedy przez co faktycznie ktos ja wciągnął do samochodu i wywiózł...ale gdzie...nie mam pomysłu...mam jednak tez nieodparte wrażenie, ze jej były i Adria maja. Z tym coś wspólnego

wszyscy kłamią, kryją się "niepamięcią", więc po prostu coś wiedzą. I to jest cały dramat tej sytuacji. Widocznie czegoś się boją.

Powiem tak. Będąc przyjaciółka nawet jakby osoba która się spina i kłóci i chce wracać do domu. Nie puściłabym jej samej tylko wbrew jej woli poszłabym z nią do domu żeby nie wracała sama do domu. Jakby zależało jej na Iwonie to poszłaby za nią. Widocznie nie do końca uważała się za jej dobra przyjaciółkę.

Rozdzielenie rodzeństwa we wczesnym dzieciństwie w wyniku decyzji sądu rodzinnego z dnia 23 stycznia 1995, gdzie w wyniku rozwodu, starsza Marta pozostała u dziadków ze strony ojca, a 4 letnia Iwona u matki z jej ojczymem. Matka przez kilka lat utrudniała widywania Iwony z dziadkami, którzy mieli do tego sądownie przyznane prawo. pierwsze młodzieńcze zauroczenie w dalekim kuzynie, możliwa niechciana ciąża , rozstanie ,zazdrość , niechciane zabójstwo w afekcie, ukrycie zwłok , skuteczna pomoc ojca sprawcy, dramatyczna rola matki, milczenie przyjaciół , strach, uwikłana lokalna policja, prokuratura i AX , które doceniając siłę argumentów ojca ,robi co może ,żeby nie odkryć ciała fundując gawiedzi bezcelowe wykopki na plaży, wiekokrotne przeszukiwanie parku Reagana, działki dziadków Pawła. P nie widząc powodu, żeby postawić w stan oskarżenia sprawcę wytypowanego przez KGP w rok po zabójstwie. Od początku kontrolowana narracja z szykanami i groźbami wobec tych , którzy odważą się mieć inne zdanie od wyimaginowanego teorii, ohydnych obyczajowych oskarżeń , wielowątkowego śledztwa w założeniu prowadzącego jak najdalej od sprawców , świadków posiadających wiedzę o przebiegu wydarzeń ,w tym najbliższych . Pogubione obciążające bilingi sprawcy i kolegów z ławki w parku, niezabezpieczone nagrania z kamer, w tym przemieszczającego się granatowego mondeo jednego z sprawców z parkingu przy wyjściu z parku Reagana ,przypuszczalnie na opuszczone działki we Wrzeszczu, oraz spod domu ofiary ,ustawione badanie wariografem, na końcu wykopki na plaży i próba hecy z Zatoką Sztuki, po wrabianie Pawła .P, reportażami z historiami od czapy, miniserialem robiącym z Szostaka oszołoma , wszystko na nic. Mimo , wg Szostaka opłacanych przez mocodawców sprawców, troli na kontrolowanych forach, brylujących w świetle kamer jako znawcy tematu, całe jego zaangażowanie w zdemaskowanie zbrodni nieuchronnie zmierza do przełomu , kiedy prawdy nie da się dłużej zakłamywać . Potrzebny jeden sprawiedliwy ,który otworzy wieko, żeby godnie pochować szczątki dziewczyny wierzącej w miłość , przyjaciół , najbliższych , zdradzonej przez wszystkich zmową milczenia wczesnym rankiem 17 lipca 2010 roku. Już niedługo ...

Tu nie ma się co zastanawiać kto kłamie o czym kłamie. Ta sprawa nie zostanie wyjaśniona, to widać wyraźnie. To jest tylko mataczenie bo żadnego wyjaśnienia nie było, nie ma i nie będzie. Ktoś musiałby puścić parę ale takiej możliwości póki co nie widzę.

A wogole czy relacja z Adria nie przypomina relacji Iwony z matką? Niby tak blisko ale w sumie nie jesteś ważna, dla matki Iwony ważniejsze było skończyć pracę, a Adria zostawiła pijaną koleżankę sama w parku w środku nocy. Jak można było nie wrócić po nią taksówką, przecież jeśli to pół godziny drogi z buta to samochodem około 5 minut. Co z tego że była już pod blokiem, przecież słyszy że tamta została sama daleko i musi iść przez park. Podjechać samochodem to zaledwie chwila. Jeszcze pisze ze ktoś ją zaczepia po drodze, przecież to jakaś masakra. Tak samo nie możliwe jest by 3 osoby nie pamiętały tematu rozmowy/kłótni z poprzedniego wieczoru. I faceci też pozwolili jej wracać samej. I co, rano sprawdzali czy wróciła a gdy dzwoniła wtedy w nocy że nie chce sama iść, to nikt nie pomógł. Naprawdę dziwne. I jeszcze spotkała potem kilku kolegów przy ławkach i oni też nie pomogli jej wrócić.

​​​​​​W książce ''Kto zabił Iwonę Wieczorek'' Adria w rozmowie z autorem zasłania się niepamięcią i trudno się dziwić . W pierwszej książce Szostaka ''Co się stało z Iwoną Wieczorek" jest wiecej na ten temat, choć jeśli chciała ukryć prawdę , to w aktach i książce nie znajdziemy odpowiedzi na pytanie, co widziała i do kogo wolała ''Iwona, Iwona, Iwona ! '', czy do odjeżdżającego samochodu z Iwoną , czy do telefonu ,który miał się Iwonie za chwilę wyłączyć . Z analizy bilingu wynika, że o 03.33 Adria była w taksówce praktycznie pod domem, kiedy otrzymała SMS "o gówno mnie zaczepiają", a 03,36 dziewczyny ustaliły, że Adria wystawi rzeczy Iwony na balkon, ostatnie smsy miały miejsce o 03.42- 03.43. SMS o 04.00 od Adrii, że wystawiła jej rzeczy na balkon już do Iwony nie dotarł (J.Szostak "Co się stało z Iwoną Wieczorek" str. 16 i 32) Logowanie w okolicach domu nie przesądza, że Adria była dokładnie pod domem, mogła równie dobrze dojeżdżać od strony ulicy w okolice domu i wysiadając z taksówki, rozglądać się na osiedlu i na wyjście z parku Reagana ,spodziewając się tam Iwony, która przemierzała tą trasę nie raz ze swoimi koleżankami , Kasią i Adrią . Z parku praktycznie wychodzi się na dom Iwony a odległość to tylko kilkadziesiąt metrów , bez problemu akustycznie osiągalny przy panującej o tej porze ciszy, otwartym oknie w sypialni i donośnym głosie Adrii. Trzykrotnie głośne zawołanie przyjacióki, ojciec myślał, że dziewczyny się o co kłóciły, pasuje sytuacyjnie do wołania za odjeżdżającym samochodem, niż krzykiem Adrii do telefonu, który nie połączenia z Iwoną. Tak więc Adria mogła widzieć Iwonę wsiadając pod domem do granatowego Mondeo jednego z Pawłów, Pawła .S lub Pawła J, kolegów Patryka. G). Wiedzę o zbrodni, oprócz wytypowanych trzech sprawców siedzących w samochodzie, ma wg Szostaka, Adria, Kasia i matka

Dziękuję bardzo za ten film ♥️

Ola jesteś niesamowita. Życzę żebyś odzyskala spokój ducha. Robisz świetną robotę. Jesteś mądrą kobietą. Widać, że problemy osobiste przytłaczają Ciebie więc zycze abys odzyskala radosc z każdej sfery zycia. Pozdrawiam Aga

Iwona napisała do Adrii "Drugie wejście od molo, czekam" - czyli jest to drugie wejście na plażę od molo w stronę Gdańska (wejście nr 25 albo 26), więc nie idzie się tam 3 min. tylko ok. 10 min. z Google Maps. Zresztą kamera uchwyciła Iwonę jak idzie ulicą Grunwaldzką (jak się wklepie trasę na GM to kamera jest na tej trasie) właśnie w stronę Gdańska, także Iwona nie poszła nawet w stronę molo. Osoby, które znają Sopot to wiedzą, że to nie "po drodze". Najszybciej jest skręcić w Grunwaldzką i iść wzdłuż morza.

Chwileczke ! Wlasnie cos do mnie dotarlo! Czyli wychodzi na to ze Iwonka ok obrazila sie I postanowila pujsc Sama ale uszla 3-5minut I zatrzymala sie aby poczekac na Adrie aby razem pojechac taksowka ok czyli wcale nie wyleciala wsciekla na Patryka z checia spotkania go na lawce etc. Bo nie czekala by na Adrie tylko maszerowala Dalej w strone potecjalnego miejsca spotkania z Patrykiem. W miedzyczasie Adria z ekipa poszli za Iwona w przeciwnym kierunku wiedzac gdzie poszla bo przeciesz Pawel ja trzymal I chcial aby zostala! Mysle ze Aleksandra dokonala przelomu ! Przeciesz wychodzi na to ze bylo calkiem inaczej nizeli kanapowcy poodkrywali z internetow I maglowali z thrillerowa muzyczka na swoich kanalach!

Zaczęłam odsłuchiwanie i pierwsze minuty tłumaczeń mnie bardzo męczą. Spróbuję jeszcze trochę przemęczyć moje uszy.

1. Trasa którą przechodziłaś zmieniła się od tej z 2010 roku. Na google maps są zdjęcia z 2011 roku więc są bliższe tamtemu okresowi. Lokal na trasie był sezonowy rozkładany - chyba ala namiot. - - - 2. Wynajęcie Rutkowskiego nie było przypadkowe. Miał pokazać tylko to co można było. Każdy sumienny i dobry detektyw sprawdziłby całą trasę przejścia. Monitoringu przy bloku ani z prywatnych aut nie sprawdził. Gdy była wizja z Jackowskim ten sam Paweł ponownie nagaił Rutkowskiego. Jackowski sprytnie wyczaił że ma on dwie komórki i że coś kręci. Cały czas stawiał na niego. A wnioski o Rutkowskim narzucają się same. - - - 3. Pan Ręcznik to ściema, żer rzucony dla odwrócenia uwagi. Nie ma związku ze sprawą. Jak pokazuje monitoring mimo iż godzina była wczesna to było widno, sporo ludzi się kręciło deptakiem, z psami, spacerowicze, imprezowicze. Chyba Kilkanaście minut po przejściu Iwony na kamerze przy zejściu przejechał radiowóz policyjny w kierunku w którym podążała Iwona. Być może zabrał ze sobą numer tożsamy podążający również za nią. Na jednym z forów pod jakąś stroną trójmiasta ktoś wrzucił zdjęcie z przejazdu radiowozu z kluczowej kamery przy zejściu 63! Była tam data i godzina. Wkrótce całe forum zamknięto!! Te przeszukiwania parku miały na celu tylko zamydlić oczy że coś się robi. Później znowu po kilku latach wrzucili zdjęcie Pana Ręcznika z sezonowego baru. - - - 4.Tak naprawdę Iwona pamiętnego dnia przybyła pod swój blok. Ojczym słyszał ją pod blokiem w kłótni z koleżanką i może innymi. Liczni sąsiedzi to potwierdzają. Latem w tak ciepłe dni ludzie śpią przy otwartych oknach więc świadków było wielu. Monitoring osiedlowy też nie był sprawdzony ku zdziwieniu mieszkańców osiedla. Policja zjawiła się dopiero po kilku tygodniach a więc po czasie gdy materiał na rejestratorze został nadpisany. Program Alarm z dnia chyba 25 stycznia 2020 roku pokazuje wypowiedzi kilku sąsiadów na ten temat. Trop się urywa pod jej blokiem przy aucie do którego ją ktoś zabrał. 6-7 tygodni bliżej ku równonocy to bardzo dużo odnośnie wschodu/zachodu słońca dlatego tam jest tak ciemno.

Czy nikt nie widzi radiowozu. Dlaczego sprawa się nie rusza do przodu. Policja jest w to wmieszana. Proste.

Jacyś dziwni ci ludzie tam, ten rowerzysta też niezły dziwak, w ogóle to jakieś twin peaks jest te trójmiasto 😊 psy też zajechały wyłączyli silnik, włączyli od nowa i pojechali, wtf. 43:31 powiedziałaś dokładnie to samo, czyli nie tylko ja odniosłem tam takie wrażenie :D w ogóle ja to się nie za bardzo czegokolwiek boję, ale tam to chyba bez jakiegoś porządnego sprzętu do samoobrony to bym się sam nie zapuścił na takie nocne zwiedzanie. Nieswojo, to miejsce jest przesiąknięte złą energią.

Według mnie kluczowe są ostatnie słowa Iwony "o g.... mnie zaczepiają" - trzeba najpierw znaleźć odpowiedź na pytanie, kto ją zaczepiał i o co, bo to mogą być sprawcy.

Dodam że mądra dziewczyna 19lat. Ktora ma studiowac w W.Sz. Marynarki Wojennej. Powinna się inaczej zachowywac. Krag tego towarzystwa to szemrane towarzycho. I jeszcze jedno jak nie mozna mieć kasy na taxi

Cześć Olu. Fajnie, że ludzie się interesują takimi rzeczami, bo policja to w dzisiejszych czasach mało co wywiązuje się porządnie że swoich obowiązków. Mam do Cb jednak pytanie - Nie boisz się tak oficjalnie mówić o tym co nowego odkryłaś, jakie są Twoje odczucia? Chodzi mi o to, że w to wszystko są wplątani tak na prawdę ludzie wiesz jakiego pokroju. Chodzi mi o Twoje bezpieczeństwo. Pozdrawiam

Mama Iwony mowi, ze z corka byly jak przyjaciolki. Moim zdaniem raczej nic na to nie wskazuje. Iwona bierze buty bez zapytania, a z sekretu chce sie zwierzyc babci, a nie mamie i takze zasiega rady babci co do mozliwosci zawarcia malzenstwa miedzy osobami spokrewnionymi. Na miejscu matki od razu bym cisnela Adrie do muru, zeby osobiscie mizdala relacje, skoro byly razem i byla przyjaciolka. Tylko tutaj jest problem w tym, ze te wszystkie przyjaznie to powinny byc w cudzyslow brane. U mamy Iwony zastanawiajacy jest brak takich zywych emocji i czegos co by wskazywalo na takie cieplo i bliskosc. Byc moze to na wskutek traumy. Kobieta jest raczej rzeczowa iwie jak sie zachowac przed kamera. Co innego babcia, u ktorej widac szczerosc. Nie znam tej sprawy w szczegolach. Nie wiem kto przyszedl do matki zapytac czy Iwona jest w domu. W jakims wywiadzie matka mowi przyjaciele przyszli sprawdzic czy jest. Ktos kto zrobil czarna robote na pewno by nie przyszedl, ale ktos kto mial jakies obawy to juz mogl tak zrobic. Mama Iwony tez bardzo dziwnie zareagowala na prace Szostaka. To sa te momenty gdzie wydawac by sie moglo ze kobieta traci panowanie. Tak jakby jakas zmowa milczenia tez ja ogarniala. Wyobrazam sobie co ja bym na jej miejscu zrobila: albo bym sie zalamala,odsunela od sprawy i zyla przyjmujac to za wole Boga, majac nadzieje ze jesli bedzie dane to sie wyjasni, albo sama bym aktywnie drazyla. Niby tak robi, ze nie odpuszcza, ale jest w tym jakis niedosyt. Taki chlod, tak malo jakies czulosci, sentymentu do corki. Moze taki ma po prostu charakter. Trudno ocenic. Taka strata i bol sprawiaja ze serce peka i juz nie jest sie tym samym czlowiekiem. Matki nie podejrzewam o najgorsze, ale ze moze cos zatajac to jest mozliwe. Moze zostala zamordowana przez przypadek, w afekcie, ale pewnie jest w tym drugie dno. "O g...o sie czepiaja" A moze o buty???

Jedno jest pewne że musial być samochod z ekipą na drodze Iwony .Musieli ja jakoś wywieść .Jakis KZfaqr mowil że tego dnia przed zniknięciem Iwony byl wyświetlany w letnim kinie film Porwana .Sprawcy mogli mieć z filmu motyw.😄 Chcieli zrobić komuś glupi żart z porwaniem.Adria mogła być osobą wyszukującą kandydatki do pracy jako panie do towarzystwa za pieniądze w Niemczech.

Adria Troche ograniczona intelektualnie Taka opinia jest o Adrii Dziwna Osoba Wszyscy Matacza I klamia Kryja to zabojstwo

Po obejrzeniu twojego filmu pomyslalam ze moze Iwona mialaby byc na prywatnej imprezie z kims kto jetzt bardzo inkognito i nie wolno o nim mowic ale wszyscy wiedza kto gdzie i o ktorej dlatego klamia

Zamiast przytaczac slowa Szostaka skup się na tym co wiedziala Iwona Wieczorek o swoim bylym chlopaku Moim zdaniem to on jest Winien jej smierci wraz z dziewczyna która zostawila Iwonę sama i pojechala do fomu Czyzby Iwona wiedziala cos o swym bylym co zagrazalo jego lewym interesom i to byl powód ze musiala umrzec by nie zagrozić jemu i nie umie zrozumiec czemu policja nie poszla tropem zeznaniem pani która słyszala wolanie o pomoc Iwony Czemu nikt nie zareagowal na to wolanie Pozdrawiam

Emocjonująca surówka. Jest jednak spora różnica w ilości ludzi na trasie Iwony z piątku na sobotę, przy otwartej knajpie BB, po godzinie 4 rano, kiedy w lipcu już świta. Nie wydaje się, żeby Iwonie mógł zagrozić ktoś obcy. Wystarczyły emocje obojga kochanków i pechowe spotkanie, przy kolegach Patryka, z których jeden z Pawłów (P.J), przekroczył granicę nietykalności, uderzając Iwonę tydzień wcześniej. W samochodzie zaparkowanym przy wyjściu z parku Reagana przy promenadzie prowadzącej do mola w Brzeźnie i przez ulicę do osiedla Iwony ,sytuacja mogła wymknąć się z pod kontroli i Iwona zginęła. Wg Szostaka Adria i Kasia posiadają wiedzę, która w przypadku jej ujawnienia stanowiłaby dla nich zagrożenie. Podobnie Paweł.S ,który odłączył wczesnym rankiem od Patryka i drugiego Pawła, wysłał info do Szostaka, w czasie kiedy ten przygotowywał drugą książkę ,którą natychmiast skasował ,a ten ją przeoczył i przy próbie kontaktu nie odpowiedział na telefon. Z całej piątki ta trójka mogłaby otrzymać status świadka koronnego ,ale ani policja ani AX się do tego nie kwapią, bo możliwe koneksje ojca wytypowanego sprawcy nieformalnie zamroziły sytuację na wieki.

Ola, mówisz, że przeczytałaś i pooglądałaś wszystko na temat Iwony Wieczorek, a z twojego filmu wynika, że naprawdę niewiele wiesz na ten temat. Dziwią Cię takie oczywiste rzeczy, jak to, że od Krzywego Domku do plaży w okolicy molo nie idzie się pół godziny, tylko kilka minut. Nawiasem mówiąc, to że Iwona pisała do Adri po około półgodzinie, że jest przy drugim lub trzecim wejściu na plażę od sopockiego molo, to nie znaczy, że Adria klamie. Bo Iwona mogła tam już na przyklad jakiś czas siedzieć lub zatrzymać się gdzieś po drodze. Dziwi Cię, że promenadę nadmorską w Jelitkowie przecina potok, a przecież nawet Jackowski kilkukrotnie ten temat wałkował w różnych wywiadach i pojechał do Gdanska, żeby czegoś tam szukać, jak mu się przyśniła ulica Morska w Gdańsku. Nawet znalazł tam jakąś sukienkę z Reserved-u. Albo wystarczyło zapoznać się z planem miasta.I jesteś zdziwiona, że nie ma już klubu Banana Beach. Ale nie istniał on tylko w sezonie wakacyjnym 2010 roku, tylko już wcześniej, a zlokwidowano dopiero go pod koniec następnej dekady wieku od tego zaginięcia. Ktoś źle Cię poinformował, a Ty to puszczasz w eter. Dziwi Cię również to, że park Reagana jest duży i ciemny o trzeciej w nocy, we wrześniu. A gdybyś popatrzyła na mapę przed wyjazdem lub trochę się zainteresowała tym, to byś wiedziała, że to jest największy park miejski Gdańska i że w przeważającej części jest zapuszczony i niezagospodarowany od czasów II wojny światowej.Możnaby było tak jeszcze długo wymieniać. Ale już dobra. Nie mogę jeszcze, przy okazji, nie odnieść się do Twojego zdziwienia, że jak kręciłaś się w okolicy wejścia 63, to kilkukrotnie podjechał patrol policyjny. Wg mnie, wcale nie świadczy to o tym, że po zaginięciu Iwony oni lepiej teraz przykładają się do pracy. Może do wystawiania mandatów i do rozliczania się z kasy za mandaty, to tak..Myślę, że jak monitoring im zgłosił, że jakaś fajna laska łazi tam i z powrotem z plażowym, białym ręcznikiem na ramieniu w środku nocy, we wrześniu, po promenadzie, to po prostu chcieli to zobaczyć na własne oczy. Moim zdaniem powinnaś robić więcej filmów o wierze, bo za to ludzie bardzo Cię cenią, w tym również ja. Prawdopodobnie do tego powołał Cię Bóg i myślę sobie nawet, że dlatego kazał Ci odejść z zakonu, bo nie chciał, żebyś się tam marnowała. Bo uznał, że Możesz dużo więcej dobrego zrobić dla wiary poza zakonem. Piszę ten komentarz, bo prosisz w swoich filmikach o komentarze, ale podejrzewam, że nie odpiszesz, bo zauważyłem, że mało kiedy odpisujesz na komentarze i pytania od oglądających Twoje filmy. Pozdrawiam. Trzymaj się dobrze.

w Sopocie kiedyś byłam, ale w sumie rzeczywiście w zadnym z materiałow nie slyszalam, zeby ktoś powiedział ze te odleglosci byly bliskie...wygladalo to na długie szlajanie sie wieczorem w drodze do domu. Zgadzam sie z pozostalymi komentarzami, ze jesteś bardzo empatyczną, intuicyjną i dociekliwą osobą.

Intrygująco opowiadasz. Dokładnie jest tak jak mówisz - to towarzystwo na 200%, prawdopodobnie z detalami, wie, co się jej przydarzyło. Kto, gdzie, jak. W takiej hermetycznej grupie każdy niuans jest znany - kto z kim, kto gdzie był, kto miał jakie motywacje, jak mówiłaś w tym filmie o czarnych charakterach - co kto ćpał, od kogo brał etc etc. Kryją się nawzajem jak szaleni.

Widząc te trase nie chciałabym iść tamtędy do domu...

Adria najpiew mówiła że Iwona Wieczorek jest przy trzecim wejściu na plażę i to jest w okolicach Parku Północnego. I że zostaje w Sopocie. Dopiero później podobno pisała że czeka między drugim i trzecim wejściem na plażę, ale od Molo. Być może Iwona Wieczorek najpierw chodziła w pobliżu 3 wejścia na plażę i była w klubie Atelier. Być może tam spotkała kogoś znajomego, może Marrka. Dopiero w okolicy 3.33 powiedziała Adrii że czeka między drugim i trzecim wejściem od Molo. Tam jest chiński 🏨. I stamtąd wyruszyła deptakiem piechotą do Gdańska Jelitkowo. Proszę sprawdzić ten czas kiedy Iwona Wieczorek krążyła w okolicy Molo. Tj. Od godziny 3.10 do 3.33 -3.36.

Kezuvlog polecam odsłuchać jak mówi o sprawie Iwony Wieczorek.

No ja na Iwony miejscu zadzwoniła bym do mamy i poprosila bym by po nia przyjechala

Świetna robota, ale też nie powinnaś sama po nocy chodzić w takich miejscach!

Nie podoba mi się taki chaos wypowiedzi....jakaś mieszanka wszystkiego...niepoukładane..plus sposób wypowiedzi. Jakis niespokojny ton głosu ..takie zbytne rozemocjonowanie.Niestety nie mój klimat

Moim zdaniem Adria jest współ winna tej smierci bo zostawila Iwonę nie martwiąc się co stalo się z kolezanką Razem poszly na impreze i razem powinny wrócic

Dlaczego Adria nad ranem krzyczała Iwona Iwona...co slyszal ojczym???

Bardzo lubię Cię słuchać, prawda jest taka, że My możemy sobie gdybać, każdy ma swój punkt widzenia, a Twój ewidentnie jest dobry :) Dajesz dużo do myślenia, mam nadzieje, że sprawa się rozwiąże, chociaż już powoli w to zaczynam wątpić. Ja rozmawiałam z policjantem, którego poznałam na ognisku, jest Kryminologiem, weszliśmy na grubsze tematy, więc zapytałam sie go co myśli o sprawie Iwony W, powiedział, że dla niego ona nie żyje od samego początku. Cóż, tego nie można być pewnym, czas pokaże(oby) pozdrawiam

kluczem do calego tematu sa dzialki, byc moze przeszukano nie te kotre trzeba, temat dzialek caly czas wraca i tam prawdopdobnie jest cialo Iwony Wieczorek- wszystkich jasnowidzow kotrzy zajmowali sie sprawa Iwony wieczorek laczy obraz dzialek

Całkiem niezła jest ta analiza. Ja przeczytałam obydwie książki Szostaka i myślę, że Szostak wskazaniem na Patryka tylko puszcza do czytelników oko, a tak naprawdę wszystko wskazuje na znajomych Pawła, na jego znajomości z policją i całym tym bogatym półświatkiem. Dlaczego kazał tak rano dzwonić i sprawdzać, czy Iwona dotarła do domu? Dlaczego wysłał Adriana do zakładu fryzjerskiego? Dlaczego w tym czasie włamał się do domu Iwony i usuwał ślady z jej komputera? Czy klucze miał od Adrii, skoro leżały na balkonie? Dlaczego zgłosił już w poniedziałek całkowite zniszczenie samochodu do ubezpieczalni? Dlaczego kazał policjantom po przesłuchaniu Kasi pojechać po nią na przystanek i odwieźć ją do domu? Dlaczego kłamali, że rozwiesili plakaty i przepytali ludzi? Dlaczego numer do Bola leżał na biurku Iwony, skoro Paweł wyczyścił jej komputer? Czy to on podłożył tą kartkę, a w każdym razie jej nie zabrał? Skąd Paweł wiedział wszystko o monitoringu?

Oczywiscie ze Adria klamie😮, ale tam drzew masakra dla kobiety ! Auta tam wjerzdac nie moga to jak ktos iwone ukryl bez auta .

Podejrzewam że oni wszyscy się z nią spotkali a bateria jej nie padła tylko jej wyłączyli telefon i gdzieś wywieźli

Ida na metro? 😂metro w Sopocie😊. To jest eskaemka- SKM . Statek to Czarna Perla. Sopot nie zmienil sie po zaginieciu Iwony Wieczorek. Sopot to po prostu obiektywnie male miasto kurort, ktore zamiera po wakacjach. Tak jest zawsze.

Mnie zastanawia ta teza Marka Siewierta, która wyklucza Darię i tych znajomych z DC na podstawie takiej ,że oni tłumaczą że skąd mieli wiedzieć którędy pójdzie Iwona , że nie pojedzie komunikacją, taksówką, a wczoraj w kilku sekundowym materiale z września 2010 "Celownik" gdzie wypowiadają się min. Katarzyna P. Daria i Paweł, Daria wyraźnie mówi, że Iwona powiedziała, że wraca na piechotę do domu bo nie ma na taksówkę, to skąd te tłumaczenia , że oni nie wiedzieli którędy ona pójdzie , była tylko jedna droga do jej domu na piechotę. Poza tym pojawiają się zeznania jakiegoś świadka, który twierdzi, że w tamtym czasie Patryk był dilerem narkotyków, i tu może być powód jego mataczenia w zeznaniach od pierwszego przesłuchania i powód przemieszczania się autem i częstych telefonów. Przecież nie powie że jeździł po klientach i rozwoził towar, co nie wyklucza go wcale z kręgu podejrzanych porwania Iwony spod bloku. Poza tym w pierwszej książce Janusza Szostaka są zeznania Katarzyny P. I Patryka , z których wynika , że do pobicia Iwony tydzień wcześniej doszło przed , czy w okolicach Banana Beach, a Marek Siewiert twierdzi , że w parku Regana, i stąd jego główna teza, dotycząca stacji BTS i logowania się telefonu Patryka. Sąsiedzi, którzy twierdzą, że pod blokiem była kłótnia i Iwona tam już była. Marek Siewiert na sprawie Papały zaprzepaścił karierę oskarżając Patyka o zabójstwo Papały 😂, jaki samochodziarz by ryzykował ćwiarą par.148 jak z aut miał o wiele mniejszy wyrok w razie co,po co mu jakiś grat Papały, a potem Siewiert daje wiarę kolejnej koronie, że ta zeznaje, że to Patyk . Także na jego tezy też trzeba brać poprawkę, ktokolwiek zapoznał się z materiałem dostępnym na temat Papały, będzie wiedział, że to nie było przypadkowe zabójstwo złodzieja samochodowego. Kolejna sprawa Iwona nie ma pieniędzy używa tego dnia pożyczonego telefonu od Pawła, nie ma na taksówkę, a w jej szufladzie miesiąc wcześniej Katarzyna zauważa kopertę z pieniędzmi? Tu rzeczywiście psy są umoczone bez cienia wątpliwości, fragment z przesłuchania Darii, albo Katarzyny P przy którym był obecny i zadał jej pytanie dotyczące domniemanych usług jakie Iwona miała świadczyć za pieniądze, po którym to pytaniu dziewczyna była zmieszana i zdenerwowana ,policjant przesłuchujący ja wraz z Siewiertem stwierdza, że on nie wie jakich metod używają w KGP , że mu zdenerwował świadka, jakby pilnował, żeby za dużo nie powiedziała, żeby czasami nie pękła.

Piękną masz duszę, przejmujesz się losem tej biednej dziewczyny, zadałaś sobie tyle trudu żeby przejść jej ostatnią drogę, masz też talent detektywistyczny, ale dostrzegasz też piekno świata, szacunek 😊

Przerażające niedbalstwo działania naszych organów. To tylko ułamek jak oni pracują..😪

Inaczej wygląda trójmiasto w sezonie i poza to zupełnie inna bajka

I Pani sobie sama tak tam chodziła po tej trasie?

Gratuluje kolejnego filmu. Cieszę się, że masz odwagę dotykać tej sprawy. Ciekawe spotkanie przy zejściu 63 miałaś (uważaj na Siebie). Czy mogła byś podać czas przejścia (tempem Iwony) spod tego zejścia do Parku Regana gdzie miał siedzieć Patryk z kolegami?

Patryk G. - osoba zamieszana w narkotyki, żeby nie powiedzieć wprost: drobny diler, z historią pobić i wymuszeń - mataczył w zeznaniach, zmieniał je przynajmniej 3 razy w ciągu kilku dni - logowanie z BTS na trasie powrotu Iwony, w parku reagana, pod domem Iwony - były Iwony - krewny Iwony - bawił się w Sopocie w noc jej zaginięcia w dyskotece obok, z inną dziewczyną - informacja o tym wyprowadziła Iwone z równowagi - wiedział że Iwona wraca do domu pieszo - doskonale wiedział gdzie Iwona mieszka - jego koledzy tydzień wcześniej pobili Iwone (zgodnie z jej słowami) - nagle zniknął z kraju po śmierci Iwony Ale to jednak krystek z blanką i kalskim ją udusili, w zatoce sztuki?

Dziewczyno sprawa Iwony Cygan nigdy się nie rozwiąże, przyjaciółka?to dwie inne sprawy. Iwona Cygan została już pobita w lokalu, na oczach kilku osób ale fakt Renata ją wyciągnęła z domu.

Masz szczęście , że nie śledził Cię jak Iwonę prawdziwy "ręcznik" bo sama wiesz z doświadczenia że nikt by ci tam w lesie nie pomógł . Tą smyczą co miał przy spodniach w sekundę by ścisnął gardło , że nawet byś nie pisnęła . A co do Adrii to dziewczyna miała kasę na taksę odłożoną najkrótszą drogą , a nie jeżdżenie po nocy i nabijanie licznika kierowcy . To były uczennice i nie miały kart płatniczych z wypchanymi kontami forsą . Do zbrodni potrzebny jest motyw , a w tym przypadku są dwa .1.Seksualny " Ręcznik " i 2. Ciąża Iwony z Patrykiem . Więcej motywów nie miał nikt to była drobna młoda dziewczyna , która zdała maturę i korzystała jak inni z wakacji . Ja sam bałbym się iść przez ten park .

Co do tego Patryka to moja teoria jest taka, ze oni może handlowali zakazanymi substancjami stad jego tel był aktywny i było widać ze gdzieś w nocy jeździli autami, kłamał bo nie chciał i nie mógł się do tego przyznać. Od początku tak pomyślałam

Pani spostrzeżenia potwierdzają, że policja dojeżdżając Pawła jest na dobrym tropie. Zastosowali wobec niego areszt wydobywczy. Osoby towarzyszące Iwonie w Sopocie prawdopodobnie uczestniczyły w jakiejś kombinacji wobec Iwony. Pan z ręcznikiem jest dziwny. Niektóre kamery skracają i poszerzają jego sylwetkę. Przewieszanie tkanin przez ramię: kurtek, płaszczy, chust, to częsta praktyka kieszonkowców. Nawet jak nie są w tłumie stałe tak chodzą. Nie jest możliwe byś rozwikłali te tajemnie. Ale Twoje analizy są cenne i rozjaśniają sprawę. Jeśli sprawa się wyjaśni to z czasem przycichnie. Jeśli pozostanie tajemnicą to Iwona być może stanie się legendą tego miasta.

Patryk i pan z ręcznikiem serio są podobni .. nawet budowa ciała ..

Pani Olu,świetna robota,że też się pani chce.Podziwiam,ciekawe czy ktoś z policji z panią się skomunikowal.

A co o radiowozie nie macie odwagi pisać.

Logiczne, po sezonie wszystko zamiera, ruch jest tylko w weekendy. Covid dużo zmienił.

Nie da się tego słuchać. Zmęczyłam się po kilku minutach. Ciągle to samo: przeszłam ta sama droga, nie mogę zmontować, odkryłam coś... I od nowa...

Olu cieszę się że dotarłaś szczęśliwie do domu tlumy tam są w sezonie czyli do końca wakacji 💗 Nie jest bezpiecznie samemu zapuszczac się gleboko do lasu czy parku tym bardziej w nocy...lepiej uczyć się na błędach czyichś. Serdecznie pozdrawiam ❤

Ale ty jesteś znawca...niewiele o sprawie wiesz a pierddzielisz jakieś godzinne materiały Gadasz bzdury o osi czasu ,chronologii i przemieszczaniu się, o adrii (nie wiesz skąd wróciła jej matka )domniemania robisz o jakiś psach ,o tym że Twoja mama by cię nie obudziła i to podejrzane xD Bie znasz podstawowych faktów i z Szostakowej Grażynki zmieniłaś punkt widzenia ,ale totalnie nic nie wiesz .dalej nie słuchałam bo bredzisz

Raczej Iwona nie straciła pamięci i pojechała w świat .Ktoś coś jej zrobił , tylko kiedyś może prawda wyjdzie na jaw ,

Matka Iwony coś wie, możliwe nawet, że kogoś kryje bo prawdopodobnie to był nieszczęśliwy wypadek. Widziałem kilkanaście reportaży, w których wypowiadała się matka i z jej mimiki twarzy wyraźnie wynika, że nie mówi wszystkiego. Powinni to zbadać eksperci bo ja jestem tylko amatorem ale w życiu zawsze nurtują mnie sprawy niewyjaśnione, chciałbym poznać prawdę.

Iwona nagrana była przy wejściu na plażę nr. 63. Nie zachodziła do Banana Beatch skąd wyszedł Pan z Ręcznikiem ( prawdopodobnie ten bar, bo Ręcznik nagrał się przechodząc z plaży na promenadę). Kamera przy wejściu nr. 63 była OBROTOWA, i szczęściem jest, że nagrała Iwonę i Ręcznika. Taka kamera była też przy molo w Brzeźnie tam nagrała tylko Ręcznika. Skąd zatem pewność, że skoro Ręcznik dotarł do molo w Brzeźnie, to idąc za IWONĄ to Iwona tam nie dotarła a powinna też dotrzeć do Molo w Brzeźnie. Pytanie czy Pan z Ręcznikiem miną molo i poszedł dalej w kierunku portu w Gdańsku ? Czy kamera OBROTOWA nagrała tylko gdy Ręcznik wracał przy molo czy tylko że tam dotarł ?😊 I najważniejsze pytanie czy Iwona minęła molo w Brzeźnie, tylko kamera Jej nie ujęła ? Spacer boso nawet po promenadzie nie jest super ( otarcia , potknięcia, twarde podłoże itp.), ale to najlepsza droga do domu choć dłuższa ( do molo w Brzeźnie i aleją prosto do osiedla) ale lepsza niż skrótem przez park i po kamieniach. Gdyby brać pod uwagę byłego i dwóch jego kolegów, trzeba szukać na wydmach przy promenadzie lub na terenie ( zakrzaczonym) przy oczku wodnym między rowami z wodą ( spory teren wtedy bardziej dostępny i dobry do ukrycia wielu rzeczy i z dala od świadków). Jeżeli Iwona minęła molo w Brzeźnie i wersja z Ręcznikiem istotna, to jest niedaleko od molo w kierunku portu w Gdańsku ( prawa strona promenady, teren leśny na krótkim odcinku) lub przy bunkrach co pasuje do wizji Jasnowidza tak jak teren przy stawie w Parku Reagana opisany wyżej. Zatem wydmy, teren przy stawie między rowami z wodą lub lasek w pobliżu molo w Brzeźnie w kierunku portu ( około 50 - 100 metrów od molo, już nie pamiętam). Tę miejsca trzeba szczegółowo dokładnie przeszukać. Według nagrań jakimi dysponuje Policja, Iwona z Parku Reagana nie wyszła. Wiele osób nagrano, także pojazdy, na promenadzie i w Parku Reagana. Iwony nie z wyjątkiem wejścia 63. To sprawia, że trzeba zweryfikować którędy na pewno szła Iwona, kto mógł Ją widzieć a kto na pewno jej nie widział oraz gdzie a także które kamery nie miały szans nagrać Iwony np. obrotowe. Ręcznika nagrały kilkukrotnie a Iwony nie co zaskakuje bo szedł za IWONĄ i nie wykluczone że aż do molo w Brzeźnie. Tak ja to widzę a pomiary czasów marszu i ewentualnego działania oraz powrotu niejako pasują do minięcia molo w Brzeźnie. Komputerową wizualizacja przemieszczania się osób i pojazdów po promenadzie i w Parku oraz eksperyment PROCESOWY w Parku z udziałem ustalonych i nagranych osób, na pewno wyjaśniła by gdzie szukać Iwony oraz kto może wiedzieć co wtedy stało się. Jestem o tym mocno przekonany.

Droga od krzywego domku do wejścia 26 wg Google Maps zajmuje 10 minut

Być może treść jest ciekawa ale jakość głosu nie pozwala mi tego słuchać - sorki

Zamkniete bo czasy sie zmieniły .we wrzesniu koniec sezonu ...ten sezon byl na nic caly popsuty przez pogode..jestes odjechana pozytywnie zwariowana...robosz konkretna robote i dajesz nowe swiatlo na sprawe ...nie pamiętam np aby ktos w podkascie pokazywal bar z barierkami czy chili wili w srodku😘😉🐺😍👍🌹

Malo, bardzo malo wiesz o Trójmieście i wiele oczywistych dla mieszkańca tych okolic spraw, Ciebie bardzo dziwi , co nie oznacza ze maja one wskazywać na cokolwiek. W zaginięciu I.W. brali udział jej znajomi lub znajomy. Niestety ani Iwona nie byla święta ani jej znajomi. Jest zmowa milczenia. A droga , ktora pokazalas idac przez park regana, to nie byla droga , ktora szla Iwona....ups

Ola jesteś niesamowita. Życzę żebyś odzyskała spokój ducha. Robisz świetną robotę. Jesteś mądrą kobietą. Jednak śledztwo w tej sprawie to chyba nie dla Ciebie. Szkoda dobrej Twojej energii. A jest potrzeba obrony czci i dobrego imienia osób np. zakonnych. Dziękuję.

ObejrzalemTwoj film z ciekawosci, co tam nowego moze sie wydarzylo w sprawie Iwony ale, jaka amatorszczyzna bije z Twoich wypowiedzi, ustawianie spraw pod Twoje przezycia, dla przykladu: Twoja mama nigdy by Ciebie nie obudzila o 7 rano...heh wiec jest to podejrzane. Cieszy to,ze martwi Cie nierozwiazana sprawa ale zajmowanie sie tym gdy nie ma sie wogole pojecia mija sie kompletnie z celem. Wiele Twoich podejrzen jest juz zweryfikowanych i te dzieciece podejrzenia, Patryk Texas jest podobny do faceta z recznikiem. Te osoby sa juz znane z imienia i nazwiska. A juz szczytem Twojej wypowiedzi jest: sprawa Iwony Wieczorek jest podobna do sprawy Iwony Cygan, bo... (i tu perelka) dziewczyny mialy te same Imiona i mialy kolezanke.

Dobrze , dobrze ciśnij swoimi przemyśleniami ,bo to wszystko jest chore. Młodzież ,nie dość , ze pamięta o co się sprzecza to jeszcze gadają potem za plecami drugiego przez dłuższy czas . A poza tym siedzi bokiem na konferencji Rutkowskiego i wszystko monitoruje i kontroluje

Podziwiam odwagę !

Czyje bury bolt u Adrii na balconies przeciez Wieczorek niosla buty w rece

Super film

Straszno tam

Mow w jednym tonie. Spokojnie i nie na bezdechu. Będzie miło słuchać.

Co mnie dziwi...Idzie sobie nocą piękna Ola ,,przeklętą"😉trasą...a żaden amant nawet do niej nie zagada...Teren spalony dla podrywaczy 🤣🤣 ...

Miałem podobne sytuacje, po 3 dniach zażywania narkotyków kopnąłem wannę pełną wody i zostałem sparaliżowany. Byłem świadomy, ale nie mogłem się ruszyć, po około minucie od Szyszynki zacząłem uruchamiać przeraźliwy krzyk i usłyszałem, co mnie obudziło po jakimś czasie. Wydawało mi się, że ten demon uratował mnie w środku, ale teraz nie wiem, co o tym myśleć. Głupie ale nie boli tak bardzo w tym temacie ! Z poważaniem ziomeczki

Pani jest po prostu super jedyna w swoim rodzaju tak jak Pan Janusz był, super wideo, więc, dzięki wielkie za to też😊😊😊

Kochana Alex Szacunek,chyle czola za Twoj Wysilek ,Dzieki Modlimy Sie o Wyjasnienie Tej Zagadki , Z Bogiem

z krzywego domku na skm jest 10 minut monciakiem idąc w górę potem w lewo przez halę dworca pkp i na peron

Wielki plus za poświęcenie czasu tej sprawie i wyprawie jednak mimo wszystko pora wrzesień a lipiec robi ogromną różnicę przede wszystkim na pewno w ilosci ludzi i w ilości otwartych miejsc 😬

A ja podejrzewam ze z tego klubu coś wspolnego mieli z zagnieciem oraz Adria i reszta ekipy. Myślę ze po 20 latach ktis pęknie ❤❤. Szacunek za odwagę

Swoja droga sprawa robi dobra reklame tej czesci promenady od brzeźna do sopotu😉👍🐺

Już za dużo lat minęło ,i już nikt Iwony nie znajdzie ,a szkoda bo dranie powinni za to odpowiedzieć

Dzięki ❤🌷🌻🫶

❤

Masz rację tam wszyscy kłamią interesuje się tom sprawom adria kłamie Janusz Szostak przed smierciom powiedział już wiem buty buty były na balkonie a Iwony już nie było i wszystko jasne adria kłamie i ten czas dzwonienia masz rację pozdrawiam

Podziwiam za odwagę.Jeżdżę rowerem wyjsciem 58 do Obrońców Wybrzeża i pomimo że jeżdżę gdy ktoś idzie to nie chciałbym ryzykować jak to Ty robisz.To nieodpowiedzialne

Wiesz motyw nagromadzil sie od lat.Mama na maturach,wakacje w Hiszpani,w dodatku chlopaki adoruja Iwone.Iwona pisze do Adri "Drugie wejscie od molo czekam,.

Siostro... wytrzymałem do 8:34 Dalej nie dałem rady.

Super materiał. Bardzo na plus.

Podziwiam odwagę kochana 👍🥰 jesteś super i opowiadasz i pokazujesz sprawę Iwonki rzetelnie pozdrawiam

na boso ?

Horror🙈. Podziwiam przedsięwzięcie🙃❤️

Czyli od samego poczatku media sprawdzaly doniesienia tak samo jak sprawdzali prawdomownosc aktorki bolyholywood Janoszek! Nawed dystansow nie dopasowali do czasu