a Wy? Co myślicie o Sukunie? Dajcie znać! :D

Sukuna to postać, która już od początku wpadła mi w oko, gdy tylko się pojawił. Jego dzikość, a także fakt, że tak po prostu zaczął oznajmiać swoje plany ludobójstwa sprawiła, że zacząłem go postrzegać jako symbol potęgi i strachu. Do tego miał genialny głos, aktora głosowego znałem już z innych produkcji, na przykład jako Aizawę, ale gdy usłyszałem jego głos jako Sukuny, pierwsze co pomyślałem, to: perfekcja. Aktor dostał wręcz idealną pod siebie postać, a jego głos tak doskonale współgrał z tą postacią, że już teraz mogę stwierdzić, że to z pewnością jego rola życia. Do tego cała prezencja i inteligencja Sukuny idealnie wpasowywały się w grozę jaką budziła ta postać oraz czyste zło, które od niego biło. Do tego historia Sukuny, opowieść jak to był najpotężniejszym człowiekiem w najpotężniejszej erze jujutsu sprawiło, że w mojej głowie od początku był niekwestionowanym numerem 1 wśród siły tego uniwersum. Dlatego nic w tej serii nie zszokowało mnie tak jak to memiczne: Nah, I'd win. Mamy tutaj największą grozę całego świata, zagrożenie, które już teraz wydaje się nie do pokonania, a tutaj zjawia się jakiś randomowy koleś, który nie ma za sobą żadnej historii, a do tego góruje jedynie wśród ery będącej cieniem ery Heian i mówi, że jest silniejszy. Zwłaszcza, że Gojo na wejściu nie zrobił na mnie zbyt dużego wrażenia. Zdawał się być człowiekiem, który po prostu wszedł i zaczął robić jakieś dziwne rzeczy, a do tego był takim dużym dzieckiem. Dlatego szybko odrzuciłem to Nah I'd win jako zwykły narcyzm i stwierdziłem, że zburzenie tak wielkiego poczucia zagrożenia jakim był Sukuna poprzez umieszczenie kogoś ponad nim byłoby zbyt złym pomysłem ze strony autora mangi i po latach okazało się, że miałem wtedy rację.

Odkąd zacząłem oglądać JJK Miałem wrażenie że Gojo to super postać silna itp ale przez swoja pychę spodziewałem się że ktoś go pokona , ale bardziej stawiałem że to megumi zrobi (bez sukuny) Sukuna wydawał mi się taka postacią jak Joker w Batmanie i jak z filmu wydaje mi się że trafnie cytat z filmu " Niektórzy po prostu chcą patrzeć jak świat płonie" Idealnie pasuje do Sukuny . I z nowych Anime uważam że JJK Daje to coś czego nie dają inne nowości , mam na myśli że nie da się przewidzieć co dalej się stanie a nawet jak już to i tak dzieje się coś innego bardziej zaskakującego i nawet nie branego pod uwagę i to jest najlepsze w tej serii. Sukuna antagonista na którego zasługujemy !

Większość postaci w tym uniwersum jest świetnie napisane

Ogólnie Sukuna to antagonista trochę podobny do Aizena z Bleacha, bo w zasadzie jego postać bazuje głównie na prezencji. Brakuje mi tu jednak historii. Szczególnie mocno dokucza mi to w nowych chapterach. Powoli zaczynam przestawać go lubić, bo wydaje mi się, że pokazywanie jego potęgi miesiącami to już lekka przesada. Zrozumiałam, że jest potężny. Po prostu brakuje mi tu głębi. A co do Kenjaku to chciałabym zobaczyć jak wyglądał gdy miał orginalne ciało

czy sukuna jest "perfekcyjnym" antagonista? oczywiscie ze nie jest, ponieważ król w sobie nie ma głębi i nie ma jako tako histori za soba która powodobała że możemy jak kolwiek zrozumiec jego motywacje bo to ze chce udowodnić ze jest najsilniejszy jest płytkie może takie ma być choć nadal nie przekonuje mnie to i zeby nie było lubie sukuna ale nie mogę przeboleć tego że jego przesłość nie została nam jak kolwiek przedstawiona.

Sukuna przypominał mi hollowa w Bleach. Dla mnie byl to motyw znany, niewyjatkowy i napewno nie najlepszy-z-najlepszych i juz bardziej się balem Megumiego (ze fabula pojdzie w stronę, że będzie chcial za ic glownego bogatera), niz tratowalem Sakune z jakimkolwiek respektem antagonisty. Nie spodziewałem sie tak leniwego motywu, że Sukuna będzie zly tak jak o nim mówili od początku i spodziewalem sie jakiegokolwiek kunsztu pisarskiego, ze będzie plot twist - że to całe zło Sakuny jest przereklamowane albo że jest zwyklym klamatwem i Sakuna był dobry, a Rada zapieczetowala go i zbezcześciła mu imię jak z Gojo.

bardzo fajny filmik naszła mnie myśl co jeśli gojo już żyje tylko zbiera siły do powrotu? bo jak wiemy jego ciało znikło z miejsca gdzie leżał

0:08 jak jest jakiś folow up do neverland'a to film o tym anime by siadł :D

Ja to powoli zaczynam myśleć, że Sukuna będzie pierwszym antagonistą, ktory rozwali tych dobrych i wygra na koniec,z poczatku te wszystkie smierci bohaterów byly zaskakujace i sprawialy, że jjk bylo wyjatkowe poprzez swoj realizm, poniewaz kazdy mógł nagle zginąć, jednakże w tym momencie to ja bede zdziwiony jesli wszyscy poza Yujim nie umrą na koniec z rąk naszego palczastego, po prostu nudne to już - wchodzi ktos z tych dobrych, ma fajny arsenal technik, cos tam zrani sukune i w pewnym momencie jeb, plot twist,sukuna wygrywa,dismantle, flashbacki, dziekuje i do widzenia, ta walka z sukuna ciagnie sie prawie rok a my dalej nic nie wiemy o krolu klatw jesli chodzi o przeszłość i czemu jest jaki jest z charakteru, w dodatku typ dalej nie dal z siebie wszystkiego nawet xd, sukuna to taki chuck norris jjk, gege musi sie sporo nameczyc teraz, zeby jakos sensownie go uśmiercić, bo zrobil z niego jebanego terminatora z nieskonczona energia, wytrzymaloscia ukrywajacego wciąż jakies techniki w dodatku, ciagnie sie jak smród juz ta walka i mam nadzieje, że sie zaraz skończy

1. Pierwsze wrażenie o suknie? To wredny kurama lub duch z Ygiyo z wielkim ego. Do tego opisujący się siła której nie jest tyle co mówi. 2. W sumie drogą jaka dał Tsukuna rozwoju mogła być błędna

O kim powinienem nagrać podobny film?

Kiedy nowy odcinek zrobisz brakuje mi tych rozkmin i omówień ?

Mi na początku wydawał się jak typowy zły ale po incydencie i po walce z kaszimo (sorry nie umiem pisać jego imienia) to pokazał że jest bardzo dobrym antagonistą

Nagraj cos o Tengenie bo totalnie nic o nim nie wiem xD on jest wazny w ogole?

a możesz zrobić film w którym zastanawiasz się czy megumi przeżyje?

Lubię Sukune on jest podobny do Satoru ich walka najbardziej mi się podobała moim zdaniem Gojo nadaje się do tego aby pokonać króla może tak będzie albo Kusokabe, Yuji i Yuta go pokonają. Kwiaty lotosu mogą znaczyć wszystko powrót uhonorowanego i rozwój jego uczniów. Gojo i Sukuna w końcu umrą nowe pokolenie rozkwitnie takie może być zakończenie.

W ogóle jaki kontrast w tym anime miedzy 1 a 2 sezonem jest

Mówiąc szczerze technika sukuny nie jest wcale jakoś super silna je największym atutem jest to że jest trochę jak guma hisoki z hxh ponieważ można ją bardzo kreatywni wykorzystać

Tak szczerze to Sukuna to jeden wielki nie wykorzystany potencjał plus przejaw bezsilności Gege. Nie zrozumcie mnie zle, sukuna to swietna postac ale nie uwazacie ze bylby on jeszcze bardziej kompletny gdyby autor rozwinał jego przeszłość ? Wolał bym obejrzec nawet taki ark niz przeszłość Satoru (i mowie to jako fan Gojo XD) Ale rownież uwazam ze gege nie potrafi napisać fabuły z jakimś power houlem (wczesniej był to gojo a teraz sukuna) bo jesli mam byc szczery nie widze aktualnie mozliwosci pokonania go czy chociazby dorownania

Szkoda że itadoriego sie nie udało dobrego stworzyć

1st🎉

Na pewno nie jest perfekcyjny bo perfekcja nie istnieje, niemniej jednak jest blisko, co autor udowodnił w tym odcinku. Mucha nie siada.

7:18 gojo i tak wroci (copium)

pierwsze co pomyślałem to baddas w chuj pozdrawiam cieplutko