Ale by było super ❤

Zawsze mozna leciec z przesiadka :) Ja lecialem BER Berlin - HEL Helsinki - ICN Seoul

Z Warszawy jest bezposredni lot

@@grzegorz8535 pytanie czy sie oplaca. Z Berlina tez sa bezposrednie w wiele stron (nie tylko Seoul), ale Finnair mi sie bardziej oplaca ze wzgledu na punkty. poza tym mam 20km do lotniska ;)

Proszę sie nie bać, we Włoszech sie tak je, pizza z cieniutko pokrojonymi ziemniakami z rozmarynem, jak sie raz spróbuje to sie można zakochać od razu :D polecam

Kocham pizzę z frytkami!

A to faktycznie, tak stojaki też tu są! Ale wtedy trzeba zostawić taki parasol na zewnątrz i - jeśli np przestało już padać - często zapominam zabrać go potem że sobą 🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈

@@pyrawkorei Ja odkąd wydałam na parasol japoński, który w lato może chronić przed słońcem też, ponad 50zł to magicznie przestałam zapominać 😂😂🙈🙈

Zamiast Google Translate używać Papago, dużo lepszy tłumacz

@@Eminialetta Jakos przyzwyczailem sie do ekosystemu google :) Wallet, Maps, Translate ;)

@@andrewITstyle ale w Korei ekosystem nie działa ze względu na prawo koreańskie, google maps nie działa poprawie, translator też

@@Eminialetta no ja podczas pobytu uzywalem caly czas Google Maps. i fakt w Korei Google Maps jest okrojony i dziala tylko komunikacja miejsca (tryb samochodowy nie dziala) ale i tak ogarnial linie metra i autobusy dobrze. Google Translate uzywalem do tlumaczenia tekstu z angielskiego na koreanski oraz tlumaczenia tekstu na zdjeciu z koreanskiego na angielski (w sklepach) i dzialalo dobrze. Poza tym jedni wola ekosystem Apple (iPhone), a inni ekosystem Google (Android i apki Google). co do Naver Maps to apka jest fatalnie przetlumaczona na angielski (czesc apki jest po angielsku, a czesc po koreansku). podobnie jaka Kakao Taxi.

Ksywka!

@@pyrawkorei Robin rządzi

Niestety w taki właśnie sposób straciłam ulubioną parasolkę. Jak wychodziłam nie było żadnej, w tym mojej. Pozostało mi kupić w rossku lub zmoknąć 😢

@@xxFASIAxx 😢ooo, przykre

Jesteś od tych Kaczyńskich?

@@User65280 nie bo mężu mam nazwisko A mąż nie jest z nimi w rodzinie. My sami bo nie lubymy i od 16 lat pracujemy i mieszkamy w uk nie w PL

@@User65280 nie lubimy Kaczyńskiego

Właśnie ta cena mnie odstrasza, a chciałabym mieć egzemplarz dla siebie 😂

Ciekawe pod jakim względem? 😅

kzfaq.info/get/bejne/aMx3h92ZxpqWlJc.html proszę, już dodany!

myślę że chodziło o treść której nie warto tłumaczyć 😊

@@grazyna5893 Dziś tatuaże to chyba już mało kogo zaskakują, prawda? 💝 Nawet na mikro wyspach lokalnych na Malediwach, gdzie kręciłam się między lokalną społecznością, czasami ktoś mnie o nie zapytał - tak z ciekawości ☺

@@grazyna5893 w Polsce w wielkim mieście zahaczają mnie panie na ulicy bulwersujące się, że przez stanik wystają mi sutki, więc i tatuaże są komentowane.

Tak, po zmianach bardzo nie leży mi ta platforma (pod względem głównie funkcjonalnym, ale również treściowym).

Nosi się woreczek do skutku. ;) Ja często przez cały spacer, aż dojdę do naszego bloku do śmietników.

@pyrawkorei Au :D I ludziom to nie przeszkadza, ani nie mają problemu z tym, żeby mimo wszystko sprzątać? U nas kosze są praktycznie co parę metrów, a i tak są osoby, którym nie chce się posprzątać po swoim psie.

Dlatego wspomniałam o froterkach - uważam, że to rozwiązanie o wiele lepsze od worków. :)

Halo, halo. Każdy parasol kupuje się z pokrowcem. Wystarczy go nie gubić i używać ;)

@@olazissou2211 i mieć cały mokry pokrowiec i przy okazji całemu się zmoczyć próbując wcisnąć parasol do ciasnego pokrowca? 😅 Trochę mija się z celem. 🙈

@@olazissou2211 łatwo o pleśń

@@pyrawkorei Ja akurat zawsze otrząsam i zamykam parasolkę paskiem. Wieszam sobie na oparciu krzesła i tyle. Ale włożenie go do pokrowca też nie jest jakieś dramatyczne ;) Potem wystarczy w domu wszystko wysuszyć. A jeśli w knajpie jest miejsce to parasolkę można gdzieś w kącie postawić do wyschnięcia. P.S. W Polsce tak rzadko już pada... Szkoda gadać. Albo susza albo oberwanie chmury i burza. A wtedy nikt nie wyściubia nosa ;) A jeśli ulewa zaskakuje to i tak człowiek ma już mokre uda i łydki, bo tak zacina. Parasolka ich nie chroni. Pozdrawiam!!! :)

Gdzie są te umierające od tatuaży osoby?

​@@magdad.72 no nie? niczym się nie przejmuj, też nie spotkałam nikogo z plakietką-mam autoimmunologiczną od tatuaży , więc na pewno nic ci nie grozi, a niech tam se jakiesi nałukowce bzdury wypisujo i jedynie ludziska straszo!

@@annakowalik3695 choroby autoimmunologiczne są przeciwwskazaniem do dziarania, podobnie jak zaburzenia krzepnięcia. Wg statystyk, które obserwuję (choć sama tatuażu nie mam i nie zamierzam mieć) powikłania u osób, które nie zlekceważyły przeciwwskazań to prawie same zakażenia, do tego trochę reakcji alergicznych na pigment (głównie kolorowy), bliznowce. Pojedyncze przypadki to nawet na witaminę C mogą źle zareagować.

@@annakowalik3695 Można link do badań?

@@tokaya5775 Serio? Wpisz frazę w necie i wyjdzie ci mnóstwo artykułów na ten temat, pozaglądaj do czasopism medycznych, nawet nasz uniwerek śląski badał sprawę

Nie musisz 😉

Zgadzam się, tatuaże są obrzydliwe.

Komentarze poniżej poziomu dna

Nie podobaja mi sie tatuaze,ale to jest sprawa indywidualna kazdej osoby.Nie nazwalabym tego oszpecaniem.❤

Jak dla mnie zależy od tatuażu, niektóre mi się podobają, a niektóre wręcz przeciwnie. Natomiast mnie nie ciągnie do robienia takich rzeczy, bo nawet gdyby mi się taki tatuaż podobał, to jestem przekonana, że za jakiś czas by mi się znudził.