Dziękuję za komentarz :)

❤

Dziękuję! Cieszę się.

Wszyscy się uczymy, ja też. Nic co mówię, nie mówię po to, by się chwalić :) Dobrego dnia!

@@akademianegocjacji drogi Pawle, dzięki za odpowiedź! Miałem tutaj ma myśli społeczny odbiór sztuki negocjacji. Takie sytuacje jak ten przykład z żoną mają nieprzyjemny posmak... Jesteś człowiekiem sukcesu i "wygrywasz" negocjację z parą, która chce kupić działkę od brata. Wygląda to jakby bogaty oskubał biednego i się tym chwalił... W dużo lepszym świetle jako negocjatora stawiałby się inny koniec tej historii: popełnili błąd, wygrałem negocjacje, ale i tak im opuściłem 5%, bo byli prostolinijni i prawdomówni, a przecież ja i tak już zarobiłem w życiu kilkadziesiąt milionów

Ja rozumiem, że tak działa kapitalizm itp itd. , ale tworzysz markę edukatora, który "chce się dzielić z innymi swoimi doświadczeniami" i to jest bardzo fajne. ALE lepiej ludzie odbierają gdy swoje techniki stosujesz przeciwko bezosobowym funduszom, deweloperom itp, a nie szczerej żonie (która nie umie ukryć, że jej się działka podoba) albo brygadzie urobionych roboli, którzy sobie źle wycenili robotę, bo wiedzieli o przebarwieniach, których będziesz się wstydził przed kuzynami... SŁOWEM popracuj nad wizerunkiem , bo fajnie przekazujesz wiedzę, a tymi przykładami na koniec pokazujesz, że nie jesteś "fajnym gościem"

Serdeczne dzięki za ten komentarz. Lekcja o której mówisz już u mnie jest po roku 2024. Teraz pozostaje ją wyszlifować. Nie będę pisał nic na obronę, choć tam jest wiele do powiedzenia i nie da się w wypowiedzi zawrzeć wszystkich opcji, by ktoś tego nie odebrał negatywnie. Jesteśmy w kontakcie i obserwuj zmianę :) Dobrego dnia @@accc1381