Ola bo dajesz radę 👍

Zróbcie odcinek o zakupach złota w krajach spoza UE. Jak to wygląda z cłem i innymi opłatami.

Wakacje są, więc wideo na czasie.

Nie będzie tak ze jakis celnik zacznie dopytywac o źródło bulionowek o to po co zloto? Zadać dowodu o zarobkach? Aby na koncu skonfiskowac pod pretekstem uzasadnionych podejrzeń ???

super wiadomosci

A jak jest z wiezieniem do Polski np złota,srebra?

Co ze srebrem?Ile z Anglii do Polski mogę wziąść i czy place podatek?

Tytuł mówi o srebrze i złocie. Niestety o srebrze nic nie ma😮. Moze ktos się orientuję ile uncji srebra można wziąć z Polski do UK?

Nie ma takiej granicy na tym świecie, której nie potrafiłby przekroczyć osioł obladowany złotem 😁

A jak by to wyglądało ze złotem zakupionym w Dubaju?

najlepiej nosić specjalną plakietkę - mam złoto, dużo złota!!!szczególnie polecane w krajach typu Bangladesz etc.

Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 20 kwietnia 2009 Zezwolenie na odstępowanie od obowiązku związanego z wywozem za granicę oraz przywozem do kraju wartości dewizowych lub krajowych środków płatniczych § 3. Zezwala się rezydentom i nierezydentom przekraczajàcym granicę państwową z innymi państwami obszaru Schengen na odstępowanie od obowiązku zgłaszania organom celnym lub organom Straży Granicznej przywozu do kraju oraz wywozu za granic´ złota dewizowego lub platyny dewizowej bez względu na ilość oraz krajowych lub zagranicznych środków płatniczych o wartości przekraczajàcej łącznie równowartość 10 000 euro.

Echo trochę w nowym studiu za duże. Pozdrawiam

NIEŚCISŁOŚĆ!! złoto inwestycyjne w postaci sztabek ma mieć próbę CO NAJMNIEJ 995, a złoto reprezentowane przez złote monety CO NAJMNIEJ 900. to szalenie istotne w przypadku numizmatów! Amerykańskie monety sprzed 1933r. mają próbę 900, więc gdyby zawierzyć Prezesowi, to nie byłyby złotem inwestycyjnym (powiedział, że próba ma być wyższa niż 900), co jest nieprawdą. CO NAJMNIEJ oznacza, że 900 również się łapie w definicję Au inwestycyjnego. W USA już raz była rekwizycja oraz 40letni zakaz posiadania więcej niż 5 uncji złota. Jednak kto uważnie czytał ustawę, ten wiedział, że nie podlegają temu tzw. collectibles (monety wybite sprzed 1933). Uważajmy tu jednak, bo tłumaczenie sugeruje monety kolekcjonerskie. Tymczasem idzie o NUMIZMATY, bo obecne bulionówki typu Panda, Germania to też monety kolekcjonerskie, jednak nie numizmaty - tj. nie mają wartości historycznej. Dlaczego ważne? Ano dlatego, że takich monet jest skończona i niewielka liczba w zestawieniu z ilością złota, którego właścicielem jest ok. 1% populacji planety. Ptaszki śpiewają, że sytuacja może się powtórzyć i chcą ZAWĘŻIĆ jeszcze bardziej liczbę osobników, którzy będą mogli legalnie mieć złoto. Skoro elity wykupują po 6-7 mln $ 1 uncję tego samego metalu, tyle że z pierdykniętym stemplem sprzed 1933, oznacza, że mają wpływ na przyszłe prawo, bądź na tych, którzy je stanowią. Wolę być w tej samej kategorii co elity, choć nie kupię aż za tyle kasy 31,1 grama. Nie mam tyle, ale w kategorii mogę jak najbardziej być, gdyż do nabycia są numizmaty niewiele droższe niż bulionówki jakże chętnie reklamowane jako super inwestycja w Au. Nie kupię monet rzadkich sprzed 1800, bo nie mam dostępu ani mnie nie stać, ale ww. numizmaty sprzed 1933 owszem. Niecoich obecnie wyższa cena od bulionu jest zaniedbywalna, kiedy Au osiągnie swą wartość fundamentalną - b. wysoką. Ponadto gdyby były jedyną dopuszczlaną formą Au, to ich cena skoczy jeszcze wyżej, bo np. bulion może być nielegalny (jakże łatwy do wyłapania, kiedy obecnie b. intensywnie pracująca nad tym Unia E. stokeniziuje nasze ruchomości, w tym złoto, w europejski rejestr, i nakaże sprzedaż bankowi centralnemu pod groźbą więzienia lub przepadku). Ten, kto będzie mieć natomiast numizmaty - wygra. Jeśli bulion nie będzie jednak zakazany, to też korzyść, bo numizmaty to kawał historii w ręku (obecne ich ceny to prawdziwe okazje), a wynikające z ich charakteru dodatkowe "premium 2", pociągnie cenę jeszcze wyżej niż cenę spot, bądź w cenę bulionu (cena spot + "premium nr 1"). Warto popatrzeć na historyczne ceny tych trzech wartości. Zdziwicie się, jak pionowo w górę idą ceny numizmatów. Ich nie skonfiskują, podobnie jak obrączek, czy kolczyków. Czy tak zrobią w Polsce? Mogę zrobić wszystko, ale na pewno furtka będzie, bo sami politycy, bnkstrzey i ich familie, polskie elity to też ludzie i sobie w kolano nie strzelą. Idzie o zniewolenie mas, odsunięcie klasy średniej od elit, bo za bardzo się zbliżyła to arystokracji finansowej. Macie jakieś przecieki może?

Przewożąc złoto w ramach UE należy zadeklarować wartość powyżej 10 tys. euro, jeśli mamy do czynienia z celnikami.

Najlepiej sprzedać , kupić BTC i podróżować bez problemu

Jak będzie wojna to pewnie wszystko będą nam rekwirować

Dlaczego złotego filharmonika nie można traktować jak 100 euro? Przecież tyle tam wybito. To jakaś grubsza niekonsekwencja.