Dziękuję i pozdrawiam!

Bardzo się cieszę, że film okazał się pomocny.

Dziękuję i pozdrawiam :)

Cieszę się bardzo i pozdrawiam! Wkrótce nowa edycja programu wzrastaj w mocy- zapraszam, jeśli jest Pani zainteresowana głębszą pracą!

@@IwonaMadejWrazliwaiPelnaMocy surpr a gdzie znajdę wiecej informacji? Termin, cene itp. :)

@@mania_ferara jeszcze nie mam szczegółów dotyczących konkretnych terminów, prawdopodobnie ok 10.11 zaczniemy, możesz zapisać się na listę oczekujących (zupełnie niezobowiązująco): bit.ly/42roiGq będę mailem przesyłać więcej informacji

Dziękuję :) wkrótce wrzucę kolejną część.

Cieszę się bardzo, że taki odbiór jest- zależało mi na tym, żeby było zrozumiałe. Pozdrawiam.

Tłumaczenie nie jest w stanie oddac bezpośredniego doświadcznia. Tak jakby mowić o tym jak smakuje kawa komuś, kto pił tylko herbatę... A jednak zanim przychodzi gotowość wejścia w doświadczenie chcemy wiedzieć- po co, dlaczego, jak, co to da... Pozdrawiam :)

To chyba trzeba być psychologiem

Rozmawiam z moim wnętrzem ( dzieckiem ) od roku i nic

Tak, można przyjąć wiele perspektyw. Ja pracuję głównie z osobami wrażliwymi i najczęściej posiłkuję się widzeniem z takiej perspektywy.

@@maamiss5561 trudno mi odpowiedzieć konkretnie co masz robić, ale na pewno nie polecam wchodzenia w zbliżenie seksualne jeśli jakakolwiek część Ciebie nie czuje się bezpiecznie (najpierw potrzebna jest praca uzdrowienia traum - ja bym polecała pracę indywidualną przez jakiś czas, a najbardziej taką, która uwzględnia pracę z ciałem). Podstawowym warunkiem dobrego zbliżenia seksualnego dla kobiety jest odpowiedź TAK na pytanie: "Czy ja tu i teraz czuję się BEZPIECZNIE z tym mężczyzną?" Jeśli nie ma poczucia bezpieczeństwa w danym tu i teraz (a ten brak wynika z przeszłości to to najpierw musi być uzdrowiona przeszłość) to każda taka sytuacja będzie przekraczaniem siebie i retraumatyzacją. Mam nadzieję, że to będzie pomocne.

@@maamiss5561 Tak, jest takie poczucie najgłębsze bezpieczeństwa które masz w sobie (albo potrzebujesz je zbudować). Ale Twoje połączenie ze sobą ma Ci dawać informacje o świecie zewnętrznym = intuicja, ciało jako Twój kompas-(czyli - czy dana relacja jest dla Ciebie dobra/ i to może się zmieniać - nawet jeśli miesiąc temu czułaś się ok przy danym mężczyźnie, nie daje to Ci pewności że będziesz się czuć przy nim tak zawsze). Dla mnie wskaźnikiem jest ciało i wagina (ale to głębsza wiedza - i wejście w temat - dzieliłam się nim z kobietami podczas kursu on-line Mądrość łona"). Najprościej: jeśli Twoje ciało jest rozluźnione i otwarte (przestrzeń serca i miednicy) to znaczy, że czujesz się bezpiecznie przy danym mężczyźnie i seks będzie dla Ciebie ok. Może tak być, że póki nie uzdrowisz traumy z poprzednich związków przy nikim tak się naprawdę nie poczujesz (i to jest przestrzeń zbudowania bezpieczeństwa i oparcia w sobie-, o której pisałaś- ja to tak zintepretowałam, dopiero z tego miejsca można tworzyć dobre relacje.).

Najlepiej pomodlić się o uzdrowienie zranien z dzieciństwa, poprosić innych o modlitwę. P. S W dzieciństwie raczej byłam grzeczna, grzeczniejsza niż moje młodsze rodzeństwo zwłaszcza braci, ale tego nie widzę jako coś złego,, chyba pani jako mama też się cieszy jak dziecko słucha, chyba, że Pani to obojętne, jak się zachowuje w domu, czy w sxkole/przedszkolu, czy jest grzeczne czy słynie z rozrabiania

@@dorotaj-i1557 Ja również bardzo wierzę i korzystam z modlitwy, ale też mam przekonanie że swoją pracę uzdrawiania (ten ludzki aspekt) większość z nas musi po prostu zrobić poprzez realne działanie w materii. Zdarzają się cudowne uzdrowienia, ale może dla większości efektem modlitwy jest łaska odwagi zrobienia pracy wewnętrznej, spotkania się ze swoim bólem i cieniem by w konsekwencji rozpoznać światło i miłość. Tak sobie myślę teraz. A jeśli chodzi o bycie grzeczną to niewątpliwie ma swoje zalety ;) do mnie jednak bardziej przemawia i sprawdza się wolność do bycia grzeczną (jak mam ochotę) i niegrzeczną (jak tak poczuję). A dzieci to długi temat, mam trójkę i mimo wszelkiej niewygody związanej z posiadaniem czasami niegrzeczych dzieci wolę podejście szacunku, otwartości i zdrowych granic. "Słuchanie się dorosłych" i wymaganie od dzieci by się słuchały bez gotowości słuchania i słyszenia ich potrzeb (a mam poczucie, że moje pokolenie było tak wychowane) zupełnie mi się nie sprawdziło... Pozdrawiam serdecznie!