Ja się wtrącę, komentarz pewnie zniknie w otchłani ale myślę, że może być pomocny dla "18-latków". Tyczy się to wszystkich aspektów życia i pozwala przygotować na niespotykane sytuacje. Uczcie się, ale nie takiej suchej wiedzy z podręczników. Uczcie się rzeczy praktycznych, pozwalających na poradzenie sobie z problemami życia codziennego, uczcie się każdej rzeczy praktycznej jaka napatoczy się pod rękę np. jak wymienić gniazdko, jak sprawdzić dlaczego w domu nie ma wody, jak się używa gaśnicy, itp. Długo można wymieniać i nie wiem czy mój komentarz oddaje zamysł wszystkiego - ważne, żeby odpowiednio wcześnie zacząć budować bazę wiedzy teoretyczno-praktycznej i odpowiednio silny "mindset". To jest klucz do bycia gotowym na wszystko. Można mieć sprzęt, ale bez umiejętności nic z tego.

Dziękuję za uwzględnienie mojego głosu 😁

No i to jest przekaz dojrzałego faceta. Zgadzam się w całej rozciągliwości do tego co przekazujesz w tym filmie. Masz mojego suba i komentarz taktyczny bo może znów znajdę coś interesującego co poprawi moje życie.

Fajna czapka i szalik. Pozdrawiam

Krzyśku, na końcu filmu nie ma odnośnika do materiału o tych elitach, a nie mogę po wyszukiwarce znaleźć. Chcesz może podlinkować, albo podać chociaż jak się nazywał film? Wydaje mi się, że musiałem akurat ten jeden przegapić, a temat wydaje mi się ciekawy

Krzyśki, jakie rękawiczki masz na sobie w trakcie tego nagrania?

Sie zastanowiłem . Mój plecak 72 h to koszt 180 - 200 zl ( bez broni) , ubranie za 500 , rower za 300 . Tysiaka chyba ma chop . Trzeba umić a nie tylko mieć.

bogaci, to boją się biednych.

A co jeśli jeszcze nie skończyłem osiemnastu lat i chcę się przygotować na sytuację kryzysową

Boski szalik kupowalbym !

zakładając że za pół roku wybuchnie wojna, oplaca sie inwestować w trenera personalnego zeby efekty na silowni byly jak najszybsze? Bo jak taki chlopak

Bardzo ciekawy materiał. Z mojej strony dodam, że rozwiązaniem wielu kwestii problematycznych, poruszanych w tym materiale i komentarzach jest wstąpienie, już jako dziecko, do jakiejś lokalnej organizacji np harcerzy, OSP itd. Cieszysz się życiem, poznajesz wspaniałych ludzi (marudy szybko odpadają) przez różne akcje poznajesz lokalną społeczność (sprzedaż ciastek, pomoc w zbiórkach, festyny, pomoc paniom z koła gospodyń wiejskich) harcerzy jest wszędzie pełno. Pomagasz ludziom, więc "wszyscy" cię znają, jeździsz na obozy, gdzie uczysz się wszystkich potrzebnych umiejętności. Sprzęt kupujesz żeby z niego korzystać! A nie na w razie W. Dodatkowo jak jesteś obrotny, to zwiedzasz świat, poprzez wymiany z innymi krajami! Gdzie poznajesz ludzi, którzy mogą ci potem pomóc, bo od tego są właśnie harcerze, skauci, młodzieżówki OSP, żeby pomagać w sytuacjach kryzysowych, a jeśli cię znają z obozów, to przyjmą z większą chęcią do siebie twoją rodzinę. Same plusy.

Gdyby każdy obywatel miał przygotowaną chociaż tę plastikową reklamówkę z najbardziej podstawowymi rzeczami...

Jaka historia kryje sie za tym wąsem?

Daj odnośnik o tych elitach, bo nie ma ...

Buła by go zamordował na gołe pięści..ale nie ukrywam obejrzał bym takie zestawienie pomysł ciekawy

Krzyśku, twoja twarz jest prześwietlona czy nieostra? Wydaje mi sie, że najbardziej wysotrzone są rekawiczki.

Majac 18 lat to bym imprezowal, zajmowal sie plcia przeciwna i co najwyzej budowal bieda kampera z dostawczaka, zeby swiat zwiedzac, a nie myślał o jakichs kryzysach. Na to będzie aż za dużo czasu około 40. W przeciwienstwie do wakacji i spedzania chwil, do ktorych będzie można chociaż wracac pamięcią. Jesli jako 18 latek twoim hobby beda kryzysy, to kim będziesz 20 lat pozniej? Nastolatkiem jest sie po to, żeby nie mieć takich zmartwien. Tym bardziej, ze realistycznie i tak gowno zrobisz. Kuchenke kupisz? Bedziesz samotnie w piwnicy czytal o tym jak wybudowac schronienie na okoliczność ataku atomowego? Zal zycia, zal mlodosci. A kiedy będziesz stary i zdasz sobie z tego sprawe, to staniesz sie frustratem.

Te wąsy jakoś nie pasują, cybermarian krzysztof jakoś nie bardzo.

Nie zadzieraj z gościem z wąsem...taki nie ma litości nawet dla siebie 😉

18 lat? ... To chyba na każdy kryzys zdąży się przygotować, bez jakiejś tajemnej wiedzy.....

Jakbym mial 18 lat to bym sie jezyka obcego uczył, a w wolnym czasie wiecej imprezowal.

Ten pan jest szkodnikiem, straszy ludzi bo zarabia na tym. Niestety ale taka jest prawda.