nie pamietam ktory odcinek , ale byl jedzony smazony skorpion

Odwlok jak watrobka reszta wysmazona jak chipsy. Nic specjalnego

to juz kwestia indywidualnego podejscia

Trzyma bo to syf i "muli". Takie odpady zwierzęce jakie się dostaje organizm długo trawi. W większości to robią z tych gotowych "gałek" z marketu co dosłownie jest odpadem jak już napisałem. Jedyny dobry kebab w Polsce jadłem w Katowicach na dworcu pkp ale jeszcze tym starym, w Krakowie koło rynku, w Sosnowcu i u siebie w miasteczku. Tylko było to lata temu i mięso nie było gotowe z makro czy tym podobnego sklepu lecz przygotowywali je na miejscu.

@@darekowczarek4729 Zapraszamy do chata wariatta, Warszawa, Targówek. Robią mięsko na miejscu, znakomicie marynują. Otrzymujemy duże porcje pysznego jedzonka i przede wszystkim - OD POLAKÓW.

Kurcze jak będę gdzieś w pobliżu Wawy podbiję. Specjalnie teraz nie będę jechał daleko mam i jeszcze połamany jestem, kurde się żalę bo urlop miałem brać i może bym podskoczył nawet oderwać od rzeczywistości na parę dni i stestowałbym tego kebaba a tu lipa. Jakie tam jest mięso? Kurczak czy wołowina? W baraninkę wątpię ponieważ ciężko dostępna, no i ciężka w przyrządzeniu. Najbardziej mi smakował kebab jak pracowałem w Nikozji, zaraz koło mnie była knajpka i wyglądało to tak, że mięso było albo kurczak, niestety nie spróbowałem, albo wołowina przekładana z baraniną. Kebab rolowany. W środku prawie samo mięso, jedynie z wierzchu plasterek pomidora, parę frytek i na prośbę mi dokładali marynowaną papryczkę chili. Na pewno nie było to jalapeno bo dużo ostrzejsze. Do tego jeszcze ciutka sosu, ale na prawdę minimum. W Turcji (miałem 2km od miejsca zamieszkania tam na Cyprze), również próbowałem doner kebaby, shis kebaby, brałem różne albo wołowe albo z baraniny. Również bardzo dobre, jednak ta mieszanka po stronie greckiej dużo lepiej mi smakowała.

@@darekowczarek4729 Wołowina i kurczak. Polecam tzw. dużego wariatta z wołowiną na łagodnym sosiku, poezja. A jeśli chcesz baranka bez domieszki - w Warszawie Fenicja a przede wszystkim Efes. W Fenicji jadłam - dobry kebab, Efesa jeszcze nie jadłam, ale zamierzam próbować. No ale chata wariatta to pierwszy punkt do którego powinieneś się udać, polecam.

@@darekowczarek4729 I widzę, że już zagraniczne doświadczenie w tym temacie nabrane.

Janusz podróży pozdrawia xD

Paweł Gołdych wzajemnie :)

słabo

Kurs był tak intensywny, że pochłaniał mi cały tydzień od poniedziałku do piątku. Jak praca, tylko nie dostajesz wypłaty :D Połączenie tego + prowadzenie kanału + inne pasje (siłownia itd.) + podróże, okazało się po prostu niemożliwe do wykonania. Niestety...

Szkoda, liczyłam na film np. "jak wykorzystuje w praktyce opanowane podstawy tajskiego" lub "jak zamówić w restauracji używając tylko tajskiego" itp. :) Ale to może jeszcze nic straconego... Pozdrawiam...

Iza Mizielska pewnie znudziło sie albo szkoda kasy... nie było ani 1 vloga z lekcji :(

T D to lepszych kanałów nie masz hehe bez spiny

typowy janusz in travel

Więcej vlogów z jedzeniem w ogóle! Food porn lepsze niż zwykłe pornusy.

Michał Pytel nie pierdol. plujecie tylko na ta Polske nie potraficie nigdy nic docenic

Michał Pytel Fajne masz nazwisko takie jak ja :D

Michał Pytel to ciekawe gdzie mieszkasz chyba ma zapuszczonej wsi, rusz sie gdzieś dalej i użyj wzroku a nie nieaktualnych stereotypów

I zjemy Kebaba :)

My też, wylot pojutrze przez Filipiny

dokładnie! kebaba i jakiegoś robala ;-)

Sylwia K. Indonezja ~ szariat.

Adam Publiczny wiem, nie podoba mi sie 😈

Tymi dolarami raczej zrobisz dzieciom niedzwiedzia przysluge. Gdyby kazdy turysta tak robil, to dzieci zamiast do szkoly, bylyby wysylane na ulice, bo "hora curka". To samo sie stalo na jeziorze Tonle Sap, gdzie dzieci zebrza o pieniadze na ryz, z czego ich rodzice zrobili calkiem niezly biznes. Jesli szukasz prawdziwej pomocy, to mozesz odwiedzic jakis wolontariat. Osobiscie polecam OBT Chiro w okolicach Kampong Cham, 3h autobusem z Phnom Penh. Moze pouczysz dzieci angielskiego lub innych rzeczy, albo pomieszkasz z miejscowymi i w ten sposob dasz im zarobic pare dolarow. Link: www.obtchiro.com

Nie moge odbiegac od planu, bo jestem na rejsie po Mekongu, ale dam im po prostu slodycze a pieniadze wplace na ta fundacje. Dzieki.

Spocone zarośnięte

są też magiczne cipki z kutasami

Poczytaj książkę albo bloga Bunkrów Nie Ma :D

skw ja też przyłączam się do pozdrowień! PS

Whisperer Chyba dawno nie byłeś na polskiej wsi.

Jan Jan rozumiem że zajmujesz przeciwne stanowisko do mojego pisząc że "dawno nie byłem na polskiej wsi" . Mylisz się :) Byłem i widziałem drogi z dziurami i bez nich. Sądzę że w Kambodży też nie każda droga ma dziury :)

Whisperer Pochodzę z małego miasteczka otoczonego wieloma wsiami i aż takich dziur nie widziałem nawet za komuny.

Jan Jan Zależy na jakiej wsi był, bo w różnych regionach Polski są różne warunki.

Jan Jan, dużo zależy od regionu. Ja mieszkając na pomorzu dopiero odwiedzając Podlasie przekonałem się co to znaczy Polska wschodnia, różnica na wsiach potrafi być znacząca. Na przykład na Pomorzu duża część wsi wygląda jak przedmieścia natomiast wioski nawet w samym obrębie Białegostoku potrafią być dużo mniej zurbanizowane niż największe zadupia jakie widziałem w swoim województwie.

Dokładnie :D

Mateusz Nowotnik jak się nazywa?

Pikobelo ja 5 razy

23 z poprawna technika

2 razy ale waze 150kg

37 I 8 muscle upów

0