Super zachętą to budowania nawyków zachowań codziennych Pomocne video Mam ostanio trudności z dluzszym czytaniem rozne ksiazki preferuję za to gram na pianinie dużo więcej niż kiedykolwiek Nie myślę o tym jw bardzo kategorycznie bo potrzebuję duuuzo wewn spokoju żeby za cokolwiek się zabrać więcej niż co konieczne ale spacer to podstawa odnawia Bardzo pięknie dziękuję

Bardzo pomocne i oczywiste. Prostota przeraża hahahha. Dochodzę do wniosku, że aby wdrażać nowe nawyki to jest jak z ogrodem. Najpierw trzeba przygotować glebą aby zasiać kwiaty i rośliny, które mają zakwitnąć i cieszyć pięknem. To "przygotowanie" to może być wypracowanie jednego z nawyków. Ja zaczęłam od nawyku "uspokojenia" kompulsywnych myśli czyli praktyka mindfulness. Bardzo polecam. Daje dobre podstawy i "czyści" glebę na wprowadzanie kolejnych nawyków. Zbyt często rzucamy się na wielkie cele, nie mając mocnych fundamentów i dlatego mało kto trwa w swoich postanowieniach czy celach. Tu nasuwa się kolejny nawyk do wypracowania - autoanaliza - to o czym mówiłeś - wektor zawsze należy kierować do siebie a nie na zewnątrz gdy coś nie wychodzi. Wyrabianie w sobie nawyku poczucia obowiązku jest dobrym fundamentem. Pozdrawiam Paweł - dobrze się Ciebie słucha.

Mądre podejście :)

Bardzo dziękuję, wchodzę w to. Niby taka prosta rzecz jak odhaczenie, ale pozwala widzieć efekty. Dla mnie doskonały pomysł. Pozdrawiam

Wnikliwość -to świetna cecha

zaczynam budować nawyk ćwiczeń dla zdrowia

Podoba mi się ten element grywalizacji, ale chcialbym go kiedyś zobaczyć bardziej rozwiniętego. Tak jak w tych grach komórkowych, które zaprojektowane są w ten sposób, że nie da się od nich oderwać (budowanie czegoś, porządkowanie - non stop bonusy, gifty itp.). Gdyby przełożyć to na edukację/ rozwój efekty mogłyby być naprawdę świetne. Nie znalazłem jednak do tej pory narzędzia do nawyków tego typu. Również robię to w Excelu i w sumie chyba zacznę także na kartce. To coś, ale zapewne można by to zdecydowanie rozwinąć.

23:17 IMHO karanie się tym podwójnym czasem po zawaleniu jednego dnia nie jest dobrą praktyką w budowaniu nawyków. Im lepsze skojarzenia będą z budowanym nawykiem tym lepiej, a kara takiego skojarzenia nie zbuduje. Jeśli takie sytuacje będą sie powtarzać, to naszej świadomości zakorzeni sie skojarzenie, ze dany nawyk jest karą, a nie czymś pozytywnym. Analogicznie wielu rodziców zdaje sobie sprawę, ze fast foody sa szkodliwe dla ich dzieci. Z drugiej strony organizują swoim dzieciom imprezy w mcsyfach albo obiecują, że w nagrodę za coś pojadą do mcsyfa. W ten sposób - mimo, ze zapewne nie taki jest ich zamiar - nieświadomie budują pozytywne skojarzenia u swoich dzieci z czymś co jest mega niezdrowe. Natomiast idea zaczynania budowania nawyku od nowa, jeśli zawalimy co najmniej dwa dni z rzędu wydaje sie sensowna. Pozdro.