Motywacją nie powinno być chudnięcie, lecz hartowanie własnego organizmu, bicie własnych rekordów, zaskakiwanie siebie samego. Prawidłowa waga nie będzie wówczas celem, lecz skutkiem.

Często na odchudzanie wmawiają nam ze najlepsze jest bieganie. Bieganie dla osoby grubszej bez kondycji bardzo męczy, wzmaga duży apetyt. Moim zdaniem najlepsze na odchudzenie poza dietą a nie głodówką są spacery. Podczas godzinnego, stałego spaceru można naprawdę sporo spalić kalorii.

Gdyby ten film wyświetlił mi się gdzieś w proponowanych, a ja nie znał bym tego kanału to bym go nie obejrzał, bo nie chcę zrzucić ani kilograma z moich 47 kg, ale wiem, że ten kanał w każdym filmie pokazuje jak stać się lepszym mentalnie.

Morał z tego jest taki- odchudzaj się dla siebie a nie dla innych i niech Twojemu odchudzaniu przyświęcają długoterminowe cele i wartości a nie to co nietrwałe i zmienne.

Prędzej schudniesz chcąc być szczupłym jak chcąc przestać być grubym

U mnie jak się okazało blokada była właśnie w głowie. Tutaj wszystko sie zaczelo i skończyło. Teraz zaczynam jakby wszystko od nowa. Jestem w trakcie terapii w szpitalu medicover, bo w moim przypadku same diety to za mało. Potrafiłam nie jeść 2-3 dni, ale efektu nie było...odpowiedź dostałam dopiero po głębszej analizie bariatry

-27 kg na liczniku w tym roku. W planach jeszcze -15 do maja. Chyba muszę sobie zapętlić ten filmik i czekać aż dojdzie zamówiona książka. Choć ja kocham sport i nie muszę się do niego zmuszać i traktować jako kary. Ot takie pocieszenie.

Wyświetlił mi się ten filmik na głównej i z chęcią obejrzałam .Tylko ja w ogóle nie czuję głodu ☹️ nie wiem czy to nie leki które biorę na stałe ,a muszę je mieć i one mogą spowalniać metabolizm ☹️ ja uważam że trzeba mieć dużo siły i samozaparcia żeby ćwiczenia wykonywać ja robię lekkie ograniczyłam niektóre produkty ,a waga stoi więc nie wiem gdzie jest problem z motywacją ? Czy z czym .

Ja schudłam 15 kg w ok 3 mc, a wszystko co zrobiłam to w sumie zmiana mojego odżywiania + jedzenie błonnika. Dodatkowo piłam sporą ilość wody codziennie. Ćwiczeń w zasadzie w ogóle. Jadłam makaron oraz pieczywo ciemne pełnoziarniste, ryż brązowy, ryby, jajka, sporo orzechów i migdałów itp. mało przetworzone produkty. Czasami sobie kupiłam coś słodkiego. Prawie wszystkiego się dowiedziałam z diety Anusi jakie produkty spożywać itd, polecam poczytać o niej w wyszukiwarce google. Najważniejszy punkt to regularność tak czy siak.

Właśnie jestem w tej klatce 😥😥

Woda, bieganko, niewpierdalanko.

Węglowodany, przez nie źle się czułem, miałem łatwość do podjadania słodkich rzeczy, częste uczucie głodu. Od 6 miesięcy na keto, a do słodyczy mnie jakoś nie ciągnie. Doładowanie węglami w weekend, przeważnie z fasolki. Raz na 2-3 tygodnie w weekend pół pizzy czy podobnego jedzenia jak się jest ze znajomymi. Nie mam pojęcia co to głód (teraz na święta jadłem wszystko i już widzę, że o północy głodny byłem, wstałem i znowu głodny, gdzie nie jedząc węglowodanów nie miałem czegoś takiego żebym co chwile musiał jeść, na keto 1-2 posiłki dziennie i starczy). Do tego IF nie 16/8, a czasami 14/10, zależy jak mi się w pracy ułoży, gdyż nie pracuję 8h. Ostatnio post 20h i nie byłem głodny! Gdzie na węglowodanach chyba by mnie brzuch wessał żeby tylko coś zjeść. Dieta ketogeniczna pokazuje, że żywność nie musi być przetworzona, posiłki są proste w przygotowaniu i sycące, więc nie masz uczucia głodu po kilku godzinach. Nie masz skoku cukrów bo ich nie dostarczasz. Co za tym idzie stan uzębienia raczej Ci podziękuje :D Do tego proces autofagii gdzie na węglowodanach po prostu go nie ma. Gruby nie byłem, jednak węglowodany powodowały u mnie wzdęcia i inne nieprzyjemne uczucia. Teraz tego nie mam, brzuch płaski cały czas. Waga ? Coś tam spada samoczynnie, sylwetka się kształtuje. Jeśli bym dołożył ćwiczenia to myślę, że efekty były by większe, tylko jak to zrobić kiedy jeździsz ciężarówka po europie.

I po raz kolejny dowiaduje się że wszystkie zmiany zaczynają się w głowie.

Jestem bardzo wdzięczna, że czytasz książki, które coś mogą zmienić w człowieku, a późnej siadasz i opracowujesz materiał, żeby podzielić się z nami, widzami. Jestem pod ogromnym wrażeniem ilości przeczytanych książek. Dzięki Tobie mamy wiedzę w pigułce podaną w bardzo przyjemny sposób.

Dzięki za materiał i pozdrawiam!

4:00

Mega mi się spodobał ten film

🤩😍👍🙏❤

A ja zażeram się właśnie lodami czekoladowymi xD