nagrajcie jak obronić się przed wilkiem gdy jedzie sie rowerem

Moim zdaniem powinien być nakaz trzymania psów na smyczy jak sie gdzieś z nimi wychodzi. Ostatnio wyprowadzałam pieska (piesek jest niewidomy) i jakiś pies bez smyczy do niego podbiegł i chciał zaatakować ale mój tata go odgonił nogą XD i to bezsensowne gadanie jego pana: -co pan robi -niech pan weźmie tego psa bo atakuje inne -dobrze ale to nie znaczy że trzeba mi psa kopać XDD -

Szczekanie psa na człowieka nie jest atakiem bo to mają w naturze że szczekają na człowieka a to że atakują to wina wychowywania nie można mówić że niby każdy pies jak szczeka to niby agresywny chce za atakować człowieka bo szczeknie to reakcja jako prawo w naturze nie które psy szczekają tylko szczekają a szczekanie ma różne podłoża .

nie no gada ok...ale jak dla mnie na agresje psa wolnego zawsze działa pewność siebie.

Najgłupsze co mogła powiedzieć: "jak pies biegnie na nas to nie mamy żadnych szans się obronić !" Co to jest do cholery lew, tygrys !

A co zrobić gdy jadę rowerem i mnie goni pies

jak mozna zgłosić wyszukiwarkę KZfaq ? ze nie działa poprawnie ? wpisuje "jak bronić swojego psa przed psem" a wyskakuje mi coś innego .

Psy posiadają doskonały węch,dlatego wyczują naszą reakcję biochemiczną podczas strachu. To będzie je wręcz prowokować do ataku.Przyjmowanie idiotycznych postaw,jakiś tam element otoczenia czy głupkowaty żółw działa na naszą niekorzyść,ponieważ wtedy pies przejmuje inicjatywę i w każdej chwili może nas ugryźć gdziekolwiek. A zatem to my musimy przejąć inicjatywę podchodząc do niego by nie dać mu czasu na obmyślenie ataku. Gdy jego atak jest nieunikniony to my a nie pies ma decydować,która część naszego ciała ma zostać zaatakowana. Psy atakują najbardziej wysuniętą w ich kierunku,a więc wystawiamy przedramię np.lewej ręki a drugą uderzamy go w oczy lub szyję.Jeśli do tego trzymamy w prawej ręce nóż,długopis lub pęk kluczy do mieszkania to jeden celny cios w oko psa załatwi sprawę. Następnie załatwiamy sprawę z właścicielem tego psa (jeśli takowego ten pies posiada) traktując go broń boże nie nożem czy kluczami,lecz solidnymi kopniakami w dupę..I to by było na tyle:).

Ja mam 10lat i pies duży zaatakował mnie to uciekłem do domu i było ok ale miałem draszniety poszladek 🤕🤕🤕🤕

ciekawe czy jak by ja zaagakowal to by byla taka madra i tr glupie pozycje przyjmowala

jak człowiek mówi to też mamy się odalić bo co psy niemogą se szczekać a człowiek może mówić

Mam pytanie jak bronić się przed wściekłym żulem

Polecam nogę do obrony przed psem który chce cie atakować :3 noga jest kochanym przyjacielem (ale działa na małych psach) jeżeli pies nie chce sobie iść to wołaj o kogoś albo jeżeli jesteś blisko jakiegoś kantorka czy coś to tam biegnij i spróbuj wejść i poczekaj aż sobie pójdzie :3 (u mnie ten sposób działa)

a co jeśli pies do mnie przybiegnie i zacznie na mnie warczeć

Ja zawsze mówię do psów rozumieją odchodzą albo merdaja i się zbliżają

jedno pytanie, czemu pokazujecie najbardziej zajebista i pryzjazna rase "kokiel spaniela" mowiac o agresji ktora przejawiaja przewaznie te skurwiale pitbulle ? i inne duze pso konie.... zupenie niepotrzebne na tym swiecie... Bo nie wiem co pitbull moze zaoferowac cxzlowiekowi oprocz smierci. a taki spaniel to tropi narkotyki , bomby w wojsku i w chuj innych rzeczy robi dla czlowieka

Już wcześniej ash wygrał ligę wysp pomarańczowych

no takiego pierdolenie to ja dawno nie słyszałem -_- tutaj jest pokrótce wyjaśnione co trzeba robić kzfaq.info/get/bejne/iJOJatqqtKvWYGg.html

A jak się sam w nas wpierdoli ? Styl żółwia nie pomoże przed pidbullem

Z całym szacunkiem dla Pani chciałaby Pani stanąć w ten sposób na przeciwko owczarka niemieckiego patrząc mu w oczy. Najpierw mówi Pani żeby nie patrzeć na psa bo go prowokujemy, a później kiedy nas atakuje rzuca mu Pani wyzwanie. Powodzenia oby nigdy nie musiała Pani wypróbować tych metod o których opowiada Pani w filmie.

dlaczego jestescie tacy wulgarni

Mi wystarczy noga ;)

Najlepiej udawaç trupa

kzfaq.info/get/bejne/fsqZoZmb0729oKs.html ,można skutecznie się obronić przed głupotą właściciela który spuścił psa ze smyczy bez kagańca

Ja miałem atak na mnie stato psów, ale ja nic nie uciekałem tylko szłem i dawałem kanapki ze szkoły ale byłem 50m od domu a te psy jebane czyli chyba 4 lub 6 chcieli ugryźć ale odciągnołem kanapkami... ale to były psy somsiada

Czesiu żaden pies średniej lub dużej wielkości nie przestraszy się Ciebie, wręcz przeciwnie rzucisz mu wyzwanie on je przyjmie. Uciec nie uciekniesz przed żadnym drapieżnikiem bo człowiek to wolna istota na tej planecie.

mam takiego psiaka jak na filmiku

xd

A może zamiast uczyć ludzi jak się bronić przed psami bez smyczy i kagańca powinniśmy uczyć właścicieli psów że wychodząc z psem, powinni go właśnie trzymać na smyczy i w kagańcu. To jakaś plaga jest nie wiem czy ktoś z was biegał rano po jakimś parku ale dosłownie co 20 metrów trzeba się oganiać od jakiegoś kundla i tylko słychać z daleka jak właściciel krzyczy coś do tego psa, pies ma to kompletnie w du... potem podchodzi i mówi coś w stylu: "no co ty robisz, głupi jesteś, na pana szczekasz" i standardowo "on nie gryzie"

To idiotyczne co ta pani mówi, najlepiej przykucnąć i rozłożyć ręce i wydawać dziwne dźwięki pies nie podejdzie na 3 metry [wiem z doświadczenia]. Można to wypróbować na własnym psie!

ja sobie jade rowerem idze taki mały pies koło koła szczeka biegnie za mną gryzie noge to skręciłem przejechałem po łbie i tyle

Ja bym dzisiaj pewnie była cała pogryziona .....

Jak by mnie spróbował zaatakować to bym go udusił😉

Nie rozumiem co to jest za pierdolenie. No sorry was bardzo ale ja chyba doskonale wiem jak obezwładnić psa. Kiedyś pamiętam że rzuciło się na mnie wielkie czarne umięśnione psisko, Matka była przerażona i zdążyła tylko powiedzieć":uważaj" a psisko się na mnie rzuciło. I było by pozamiatane gdyby nie odruchy... znaczy odruchowo chwyciłem oburącz psiaka w locie za szyję (dobrze że go kurwy nie udusiłem) i tak go trzymając za gardło, do góry podniosłem... z 10 cm. Matka w szoku że psa w garści ściskam, i pies miał szczęście że wyskoczyła ta właścicielka, bo bym skórwysyna udusił. Ta właścicielka psa jak go zawołała do siebie to się zdziwiła że pies nie biegnie. No ale co ma biec jak on w powietrzu wisi.... dopiero jak się zorientowała że on wisi to była w szoku. My natomiast (z matką) mieliśmy szczęście bo jak pies mnie poczuł to uciekał ze strachy

O Boże, typowa polskojęzyczna wariatka, nie komentatorka. Nigdy nie ugryzł mnie żaden pies.

A nie lepiej zastrzelić psy?:)