Sa przyjemne, alwto temat troche bardziej zlozony. Moim zdaniem nie moga byc glownym motywatorem + na poczatku nie sa ogromne, dopiero nieco pozniej

A bardzo chetnie!

Hej, dzięki wielkie za ciepłe słowa! W kwestii pytań: 1. Programowanie: must have. Tak jak mówiłem w wideo - java, scala lub python. Przerób od podstaw któryś z nich (wystarczy jeden), dopracuj odrobinę i możesz lecieć dalej🙂 2. Jest spora różnica między Data Science a Big Data, chociaż są punkty styku i w zasadzie można potraktować obie działki jako dwa skrzydła tego samego motyla. DS to sztuczna inteligencja, machine learning. Big Data to bardziej obsługa tych danych - czyli tworzenie systemów, przetwarzanie danych itd. 3. Żeby zacząć to ja bym ogarnął najpierw te 3 rzeczy o jakich powiedziałem: programowanie, relacyjne bazy danych (RDBMS) oraz linux (i bash). Potem siądź do hadoopa, a potem ogarnij elasticsearcha i sparka. W podstawach wszystko, ale przerób tak żeby zrobić jakiś bardzo prosty system. Po przerobieniu tego będziesz miał już naprawdę konkretny fundament i będziesz z całą pewnością wiedział gdzie iść dalej;-) Trzymam kciuki!

Dzięki za miłe słowa! Szczerze mówiąc, nie zastanawiałem się nad tym w swoim kontekście nigdy. Poza tym, żeby dawać możliwie dużo wartości od siebie poza podstawowymi obowiązkami i solidnie przygotowywać się do rozmowy o podwyżkę:-) (mógłbym w sumie zrobić wideo jak do takiej rozmowy się przygotować). Często zmiana pracy jest też jakimś wyjściem, jeśli w organizacji w której pracujesz nie oferują Ci adekwatnych środków. Sądzę, że w kwestii pieniędzy to chyba nie ma zbyt dużej różnicy w kontekście tego gdzie pracować. Gdy zmieniasz firmę, masz widełki na początku przedstawione więc widać od razu jaki to będzie kierunek. Ja zawsze myślałem o poza-finansowych kwestiach znacznie mocniej. Szukam czegoś co jest ciekawe, rozwojowe i gdzie mogę robić coś pożytecznego dla innych:-). Jeśli chodzi o technologie, to tutaj są dwa wyjście. 1. Ogarnięcie technologii która jest bardzo popularna. Tu polecam Sparka. Po prostu z wielu powodów jest w tym mnóstwo pracy (będę mówił dokładniej o tym w najbliższym wideo!) 2. Ogarnięcie technologii, która jest bardzo rzadka - czyli jest tu mało fachowców. Problemem w drugim punkcie jest to, że jak mało fachowców i rzadka technologia, to i mało ofert pracy. Dlatego warto zacząć od pierwszego punktu, a potem w swoim czasie poznać technologię, która jest także rzadko spotykana. Najlepiej trafić do projektu gdzie da się obie spleść:-). Liczę, że odpowiedziałem!

@@riotechdatafactory Kurcze, chyba jestem staromodnym boomerem, bo pracuję by zarabiać pieniądze. Polecam na linkedninie obserwowanie programiste 50k Sebiastiana Opałczynskiego by wiedziec czemu i jak osiągnąć wyższe zarobki w IT. Ja osobiscie robię to dla niezaleznosci i wolnosci, która jest dla mnie dużo ważniejsza niż pasja. Z mojego skromnego doswiadczenia zazwyczaj swietnie platna praca koreluje z intresującą pracą. Natomiast ludzie, którzy celowali w ciekawą pracę mogą się rozczarowac, że projekt nie jest az tak interesujący jak im to obiecywano. Skoro wlasciciele biznesow ajti zarabiają miliony, grzechem byłoby nie zagarniecia jak największego kawałka tortu dla siebie i swojej rodziny. Moje strategie by systematycznie zwiększac zarobki: - częsta zmianianie pracy i negocjowanie za kazdym razem +50% podwyżki , - nauka najlepiej oplacalnych technicznych stackow (Scala, chmura, security...) by byc innym od innych big data/data engineerow, - linkedin po angielsku zooptymalizowany by wpadac w wyszukiwania rekruterow, - umiejętne rozmowy z rekruterami, - eliminowanie posrednikow(np. kontraktowni) ktorzy zabierają lwią czesc naszej stawki, praca bezposrednia u klienta, - negocjowanie stawek jak sie jest juz w dobrej pracy, a nie jak się jest bezrobociu, - praca bezposrednio dla klientow ze stanow lub innego bogatego kraju. Nie uda się to juniorowi, ale jak juz się uda midem to juz spokojnie mozna się załapać na kontrakt w dolarach na b2b. Dostaję ponad 100 zaproszen do rektuacji rocznie, wiec jak zarabiałem 100 zł za godzinę to mowilem, że chce 200 zł za godzinę by odejsc od mojego wspaniełego klienta. Dostałem wiele odmow, no to za dużo aż w koncu znalazł się klient, co to zaakceptował. Mysle, ze sufit jest znacznie wyzej położony skoro u Dużego W MAluchu byli specjalisci ajti, co zarabiali po 100 koła miesięcznie. Pozdrawiam

Hahaha - nie, ale podoba mi się ten tok rozumowania :D. Napisz email na kontakt@riotechdatafactory.com. Przy premierze dostaniesz zniżkę 60%;-)

Duzo w tym racji;-)

@@riotechdatafactory widziałem wywiad z jednym z topowych DS z USA; zarobki od 700k dolarów/ rok (przy średniej rynkowej 150k rynek-400k Google). Czyli mają jakoś 1 milion/ rok. Gość zrezygnował (bo mózg spływał mu skroniami) po jakoś 6-7 latach i zaczął inwestować...i pomnożył te miliony. To co u nas jest, to nie jest DS, bo nie mamy takiej skali działania, więc to nieopłacalne, żeby wyłapywać Unicorn-ów (aczkolwiek są ludzie nieprzeciętnie ogarnięci, jak chociażby Norbert R. z UW).

Niestety, nie ma studiow z Big Data jeszcze. Licze, ze w koncu powstana;-). Natomiast z racji na bardzo inzynierskie podejscie w pracy, wole ten tytul niz "Big Data Developer" - rowniez dlatego ze jest polskim tytulem. Sam oczywiscie mam tez formalne wyksztalcenie inzynierskie.

@@riotechdatafactory To rozumiem :)

​@@riotechdatafactory jak to nie ma :D?

Przesadzilem troche z tym ze nie ma. Realnie sa malo popularne i zwykle sa studiami podyplomowymi. Wiecej jest poszczegolnych elementow w ramach "informatyki", ale te z kolei czesto sa traktowane pobieznie. No i o Ile mi wiadomo, nie ma jeszcze tytulu "inz big data".

@@riotechdatafactory są z inżynierii danych, systemów Big Data (jako specjalizacja) na kilku uczelniach Politechnicznych. To jest specjalizacja wiec nie zrobi się z tego kierunku