“Tych, którzy nie chcą zostawić komentarza do statystyk, kochać nie muszę i ustalam jej cenę całkowicie według własnego uznania." Nie wiem, ale się dowiem! 2020

Okoliczny owad miał moc i sile żeby obalić Stirnera wiec to zrobił. Nie chciał drżeć bezsilny

Kto wygra? -Człowiek, który twierdzi że jest silny, wolny i może robić co chce -jakiś robak

Potężny Thanos na miniaturce i od razu wchodzę na film.

"Wszyscy są egoistami, nawet jak nie są tego świadomi to tak naprawde na pierwszym miejscu stawia sam siebie" Święte słowa

"Wielcy są wielcy, bo my klęczymy"

"I'm not in danger. I am the danger."

Stirner: "tylko ja sam jestem swoim ograniczeniem" Okoliczny, lokalny owad: "I'm about to end this man's whole career"

Stirner : *exist* Local Insect : "So you've chosen death."

,,Nie da się żyć do końca na własnych zasadach, ponieważ istnieje policja." cyt. nieznany raper

po tym filmie wyszedłem to toalety nie pytając nikogo o zgodę i wydobyłem z siebie to co we mnie tkwiło :D

Bardzo ciekawy i dający do myślenia film. Dziękuję za to, co tworzysz, a ja sam idę zgłębiać wiedzę o temacie, który zaprezentowałeś

Raskolnikow ze "Zbrodni i kary" - "mam moc dać sobie prawo do zabicia, więc mam to prawo i zabiję"

Dziękuję za kolejny wspaniały materiał!

Egoizm choć uważany za niepożądana cechę jest jednak czymś czego nam potrzeba

Gdyby się tak trochę głębiej zastanowić to filozofia Stirnera ma szanse na doprowadzenie człowieka do sukcesu tylko jeśli sama nie osiągnie sukcesu jako filozofia. Im mniej "Stirnerowców", tym więcej ludzi niekorzystających ze swojej "mocy" i dajacych się anarchoegoistom podporządkować. Gdyby wszyscy ludzie na ziemi zaczęli od teraz wyznawać tę filozofie to cywilizacyjnie cofnelibyśmy się do epoki kamienia łupanego. Jeśli nie ma odpowiedniego balansu między wykorzystującymi a wykorzystywanymi finalnie nie wykorzystuje nikt, bo nie ma kogo. Jeśli coś źle zrozumiałem proszę o poprawienie mnie :>

Możesz mi nie wierzyć tajemniczy twórco, ale zmieniłeś moje życie. Od jakiegoś pół roku czuje się psychicznie o wiele lepiej. Dziękuje z całego serca ❤.

Prawda! Odmieniaj mój światopogląd dalej. Wyciągaj z głowy to co już wiem i układaj nad tym co utarte, standardowe i dla wszystkich. 😎

Zauważyłem, że często ludzie są bardziej egoistyczni niż się wydaje obecnie. Różnicą w porównaniu do postawy tutaj jest to, że zwykle się zasłaniają np. kościołem albo inną instytucją społeczną :(

Ciekawe, że autorowi „biblii egoizmu” tak bardzo zależało na tym, aby inni zrobili coś dla siebie. Jaki interes nim kierował?

Ja: Otwieram babci drzwi Babcia: Dziękuje Ja: GŁUPIA BABO ZROBIŁEM TO TYLKO PO TO ABYŚ SZYBCIEJ WLAZŁA! IM SZYBCIEJ WLEZIESZ TYM SZYBCIEJ MI OBIAD UGOTUJESZ, WIĘC NIE MARNUJ MOJEGO CZASU TYLKO GOTUJ! Tak właśnie działa życie!

Jeśli ci się coś opłaca i zwiększa twoją moc, zrób to Tylko musisz zrobić to tak, żeby inni chcieli dalej z tobą współpracować przy kolejnych przedsięwzięciach

Dziękuje za przybliżenie dotąd mi nie znanego filozofa. W jego filozofii jest wiele prawdy....tylko niewygodnej by ją publicznie popierać . W rzeczywistości każdy z nas jest jego zwolennikiem o czym świadczy jego życie z małymi wyjątkami.....najczęściej nieistotnymi.

Bardzo mądre, daje do myślenia

"Najtrudniejsze wybory wymagają najsilniejszej woli." ~Thanos~ Kliknąłem tylko ze względu na miniaturkę z nim, ale koniec końców obejrzałem całość. Ciekawy materiał. PS Co to za muzyka gdy pojawia się w kadrze Thanos? :)

Świetnie przedstawiony temat, jak zawsze 😊

Do podobnych wniosków doszedłem poprzez doświadczeie z ludźmi i wraz z upływającymi latami mojego życia. Jak sam siebie uważałem za człowieka empatycznego [zawsze starałem się myśleć jak widzi świat druga osoba], to jednak wszelkie romantyczności i wzniosłe idee o których inni ludzie tylko gadali a nie wprowadzali ich w życie, plus to że ostatecznie każdy gra dla własnego interesu nie dbając kompletnie o mój, sprawiło że jestem dzisiaj takim cynikiem/nihilistą i anarchistą. :( Czekam aż ugryzie mnie jakiś robak. Dzięki za przypomnienie o Stirnerze.

ten filmik dał mi zupełnie nowe spojrzenie na życie i moralność

W końcu znalazłem swoją ideologię, przyklady które tutaj przytaczasz niemal idealnie pokrywają się z moim światopoglądem. Mądry gościu z tego Stirnera, ciekawe że opisał to człowiek żyjący 200 lat temu. Szacun za materiał :)

Oj mała jest takich jak ty. Dziękuję, każdy twój film daje do myślenia. Oby tak dalej!

Nie czytałem nigdy tego autora, ale to co jest opisane w tym materiale to są dokładnie moje poglądy. Muszę zaglądnąć do jego książek.

Długo się zastanawiałem nad moimi poglądami na świat i ludzi, nareszcie znalazłem coś co przedstawiło mi je w słowach których nie mogłem znaleźć by je opisać. Dzięki za pomoc w odnalezieniu siebie.

Uważam, że bezwzględnie należy być sobą, samorelaizować się, wyrażać swoje zdanie, ruszyć ograniczenia i bariery. Rodzice czy ktoś inny, rzeczywiście może nas ograniczać, ale ja nie chcę żeby tak było, mnie to złości! Wyznaję pełna swobodę działania i myślenia, wyrażania emocji. Jestem dumna z tego jaka jestem i jakie poglądy wyznaję! Staram świadomie podchodzić do sytuacji i z pewnością siebie postępować, gdyż to jest ważne. Nikt prócz człowieka go nie ograniczy, i tylko człowiek wybiera co ma zrobić. Rodzicom warto się przeciwstawić - bo sie uczymy obrony własnych granic, interesów, wyrażenia emocji - i to jest okej. Zawsze warto zoebic to co jest zgodne z nami i przestać się przejmować cudzym zdanem. Na cudze zdanie nie mamy wpływu i od niego nie zależy to, jacy jesteśmy o jak siebie postrzegamy. Nasze postrzeganie światu i siebie zależy tylko od naszych myśli!!!! BRAWO JA że to uświadomiam i motywuję! ; )

Ależ to mnie zapaliło. Kurde, co za motywacja! Na pewno będę oglądał ten odcinek czas od czasu.

Jak zwykle dobry materiał :D

Dzięki za wyjaśnienie, wiele ludzi używa terminu egoizm nie znając jego znaczenia i pochodzenia, często kojarząc go jednoznaczne negatywnie. Cieszę się że na dzisiejszym YT można jeszcze znaleźć wartościowe treści. Ja jako egoista korzystam z twoich treści, a ty z komentarza dla statystyk.

Bardzo ciekawy materiał. Przyznaję że niechętnie szukam czegoś na polskiej części YT ale Twój kanał wydaje się być tak bardzo inny od wszystkich że aż miło się słucha. A co do tematu, to sam mam taki typ osobowości. Może nie aż w tak dużym stopniu, bo mam odmienne pojęcie na temat miłości, ale uważam, że nie ma sensu dzielić własnej energii na wszystkich dookoła i tworzyć więzi które z czasem się wypalą i zostaną jedynie słabością w naszym życiu. Poruszanie się pod prąd i wbrew zasadom jest mimo wszystko ekscytujące i naprawdę daje sporego kopa energii :) Do wszystkich ludzi z tym typem osobowości mogę powiedzieć tylko tyle, że jest nas więcej niż myślimy, ale mniej niż byśmy chcieli :)

Dzięki za filmik. Jak zawsze- dobra robota.

Dziękuję za przybliżenie tego tematu , szanuje za wyciąganie również niszowych idei

Super, więcej tematów około jedynego słusznego ustroju, czyli braku ustroju - anarchii. Najbardziej czekam na agoryzm!

Zawsze myślałem jaka filozofia pasuje do moich czynów i przemyśleń. I tak oto, nie wiedziałem ale się dowiedziałem.

Super seria z Tą filozofią, kontynuuj ją jak najdłużej 💪

Peace is a lie, there is only passion. Through passion, I gain strength. Through strength, I gain power. Through power, I gain victory. Through victory, my chains are broken. The Force shall free me. Wydaje mi się że zasady shitów tutaj idealnie pasują.

Podoba mnie się ten film, a Pan MAX STIRNER był i jest dla mnie i w Mojej ocenie GENIALNYM człowiekiem. . .

Jak zawsze dobry materiał 👍

Bardzo ciekawe, daje wiele do myślenia.

Dzięki za kolejny świetny materiał, forma jest treściwa i krótka, ale z miłą chęcią posłuchałbym dłuższego wykładu na ten czy inny temat ^.^

Jak zwykle genialnie

wizja swiata pelnego ludzi myslacych wlasnie tak jest straszna. nic bysmy nie osiagneli w ten sposob

Od 2 tygodni nieświadomie, jednak dosyć radykalnie wyznaję tę filozofię i jest zajebiście, polecam

Każda skrajność jest zła. Wiadomo, że każdy jest egoistą, ale dobrze, że jednak opanowanym jakimiś ramami, bo ciężko byłoby żyć w świecie owładniętym ludźmi bezwstydnie nastawionymi na siebie. Każdemu.

Ciekawy i potrzebny film.

Kolejny świetny odcinek 👍👍👍

Całkiem niedawno odkryłem filozofię Stirnera, ale myślę, że to jest właśnie to, czego tak długo szukałem. Prawdą jest, że wszyscy jesteśmy egoistami, jak i to, iż ten, który ma odpowiednio silną władzę, może absolutnie wszystko. Jedyne zakazy to te, które sami sobie narzucamy. Spoko odcinek. Bardzo zwięźle i ciekawie zaprezentowałeś temat. Pozdrawiam.

Świetny film i bardzo ciekawy temat!

Ciekawy film!

Naprawde super odcinek. Inspirujący i zadajajac trudne pytania. Naprawde uwielbiam te tematy ktore pokazujesz. Moim zdanie bylbys dobrym nauczycielem bo umiesz przekazac ludziom wiedze i przedstawic ja w prosty do zrozumienia sposób.

uwielbiam twoją prostotę wypowiedzi super film

Super materiały :)

Dzięki za Super Mocny materiał! Będę się nad tym zastanawiał przez tydzień, a puźniej zmięknę i uznam, że jednak system jest silniejszy ode mnie i, że wystarczy zrezygnować z mentalnych aspektów siebie, bo wszystkich wokół nie obchodzi moje wnętrze i moje myśli, bo wszystkich obchodzi tylko to jak i kogo wykożystać dla swojego celu... Eh Facet w ciele Any Rai

Jak zwykle jestem wyjątkowo zadowolony z materiału.

Ciekawy material. Fajnie by bylo Jak by wiecej ludzi zobaczylo go przed wyborami :)

Kolejny świetny film

Dziękuję za jakościowy kontent

Zgadzam się z większością tej filozofi, dzięki temu klipowi i kanałowi sporo w głowie mi się rozjaśniło

Bardzo dobry materiał do przemyśleń o życiu.

Co tu mówić wspaniały film ❤

Całe moje życie opierałem na tym teiźmie, a nawet nie znałem jego nazwy.. Dziękuję za klarowne przedstawienie tego punktu widzenia :P

Tak skojarzył mi się pewien wiersz : Leopold Staff - Kowal Całą bezkształtną masę kruszców drogocennych, Które zaległy piersi mej głąb nieodgadłą, Jak wulkan z swych otchłani wyrzucam bezdennych I ciskam ją na twarde, stalowe kowadło. Grzmotem młota w nią walę w radosnej otusze, Bo wykonać mi trzeba dzieło wielkie, pilne, Bo z tych kruszców dla siebie serce wykuć muszę, Serce hartowne, mężne, serce dumne, silne. Lecz gdy ulegniesz, serce, pod młota żelazem, Gdy pękniesz, przeciw ciosom stali nieodporne: W pył cię rozbiją pięści mej gromy potworne! Bo lepiej giń, zmiażdżone cyklopowym razem, Niżbyś żyć miało własną słabością przeklęte, Rysą chorej niemocy skażone, pęknięte.

Super. Pozdrawiam

Piękny materiał

ŚWIETNY KANAŁ!UWIELBIAM ;)

Pozdrawiam Serdecznie

Film nie jest latwy do zrozumienia lecz jest ciekawy i warty uwagi

Super!!

Postawa dbania tylko o siebie może brzmieć niesłusznie, ale co za różnica, skoro taka jest najbardziej opłacalna. Stracisz więcej będąc dobrym dla tych, którzy tego nie odwzajemnią. Zyskasz więcej wykorzystując innych i nic na tym nie stracisz. Tak wygląda świat.

więcej filozofii !! jest taki anglojęzyczny kanał, academi of ideas, może tam znajdziesz jakieś inspiracje do filmów bo świetnie ci wychodzą

ten film mi dał bardzo do myślenia

Fajny odcinek.

Hymmmm, szczerze mówiąc koleś ma częściową rację, problem jest taki że ta racja jest przykryta masą pobożnych życzeń. Faktem jest iż my powinniśmy być dla siebie wartością najwyższą, lecz także faktem jest iż w społeczeństwie anarchoegoistycznym nie dało by się przetrwać bez ciężkich zmian w ludzkiej psychice, moralności i sposobie egzystencji. Wielu osobą wydaje się że takie społeczeństwo było by cudne, ale pytanie brzmi czy ktokolwiek chciałby o wszysko z każdym walczyć, i czy by to wytrzymał, bo badania nad społeczeństwem pokazują że zdecydowana większość nie dała by rady.

Uwielbiam ten film ubrałeś w słowa to co intuicyjnie czułem ze funkcjonuje : ] Przykładowo dajmy na to żona próbuje wymóc na mężu jakieś zachowanie.Gdy spotyka się z odmową stosuje manipulację typu ,,gdybyś był prawdziwym mężczyzną '' to by zrobił to co ona chce.(Próba roszczenia sobie prawa ustalania co jest a co nie jest w porządku).Warto w takich przypadkach stawiać na swoim Dlatego niezależność,nie dawanie się wodzić za nos czy nie pozwalanie sobie w kaszę dmuchać daje wolność a z kolei wolność szczęście w najczystszej postaci : ]

Moc czesto wymaga zawezenia działań w pewnych sferach zeby osiągnąć sile w innych. Moc ma tez nieuniknione konsekwencje. Niekiedy cel osiagniecia mocy jest sprzeczny z innymi marzeniami, jak choćby chec bycia najlepszym aktorem swiata i marzenie o byciu skromnym nierozpoznawalnym czlowiekiem w mieście. Musimy na drodze do mocy dokonywac mnostwa wyborow i zawierac szereg kompromisow, czy wręcz ustepstw. Doba ma tylko 24h , a dostep do osob mogących nam pomóc osiagnac cel tez jest skończony. Czesto najkrótsza droga do celu, to przymus lamania swoich wlasnych zasad. Na przyklad moge chcieć byc bogaty, moge próbować isc droga przez wieloletni rozwoj swojej firmy, a ktos moze miec sąsiada, ktory za seks z nim obiecuje 20milionow zł. Cel niby przyszedlby szybciej, ale czy chcialbys zyc z tym poczuciem , ze zdobyles go wedlug metod , ktorych nie akceptujesz? A wiec, czy moc wciaz rowna sie wolność? Bo uważam, ze mozna rownie dobrze byc wolnym odrzucajac cele dajace moc w spoleczesntwie, żyjąc gdzies w lesie bez uciech cywilizacji, gdzie rytm zycia nadaje natura. Gdzie owszem moze przyjsc potezny deweloper i mnie przegonic, zanieczyscic mi powietrze, zatruc glebę z ktorej wyrasta moj pokarm, ale nie zmusi mnie do tego jak mam myslec. Z zewnątrz zawsze pojawiaja sie naciski srodowiska , czy to presja osob, systemu, czy przyrody. Moze byc to nawet presja losu, jakas ciezka choroba , ktora calkowicie fizycznie uzalezni twoj byt od innych, a pomimo braku wszelkich materialnych mozliwosci, Wciaz w duchu mozesz swobodnie myslec, choc i to moze byc zaklocone przez bol, czy ludzi ktorzy w kolo cos od Ciebie chca , tak ze nie masz jak pozostac sam ze soba. Pojecia wolności i mocy sa czyms przybliżonym , nigdy nikt nie jest calkowicie wolny, na pewno taki stan nie potrafi trwac długo , zwłaszcza biorąc pod uwage, ze wszyscy w pewnym momencie sie starzejemy i umieramy. Można miec mniej lub wiecej swobody, mniej lub wiecej środków wplywu, ale relacja miedzy tymi rzeczami nie jest prosta, a i same koncepcje tych pojec nie sa jasne.

Ciekawi mnie, dlaczego ludzie wstydzą się swoich miejsc intymnych. Może zrobiłbyś o tym film? Sądzę, że to ciekawy temat, który zainteresuje sporą liczbę widzów. Warto też zauważyć, że ludzie tym samym często udostępniają swoje nagie zdjęcia mając świadomość, że łatwo o ich dalsze rozpowszechnienie.

Zakładam, że anarchoegoizm jest ulubioną filozofią Skavenów z uniwersum Warhammer Fantasy

Zostawiam like, bo chcę żebyście robili dla mnie więcej takich materiałów. Tak naprawdę jestem egoistą, bo robię to dla siebie.

zainspirowalo mnie to, poniekad pokrywa sie z wieloma wyznawanymi przeze mnie wartosciami. nie w pelni ale kazdy z osobna powinien wyciagnac z tych przekonan wnioski aby "poglebic" swoj egoizm ku doskonaleniu siebie, czerpaniu z zycia jak najwiecej i walki o marzenia

Właśnie dowiedziałem się, że jestem egoistą i kieruje się poczęści anarchoegoizmem o lol.

Szczerze Na początku, jak dla mnie anarchoegoizm wydawał się tym, czym dla ludzi współczesnych Maxowi Stirnerowi, czyli pomysłem bądź ideologią, która nie wypali w społeczeństwie. Ale pomyślałem, dobrze... Rozłożę to na czynniki pierwsze i zobaczymy do jakiego wniosku dojdę... I muszę przyznać, efekt był naprawdę ciekawy. Doszedłem do wniosku, że anarchoegoizmu nie można traktować jako jakiejś ideologii, która praktykuje skrajny kult jednostki. Trzeba zauważyć, że nie narzuca on przecież ani zasad, ani dogmatów. To, jakich zasad się trzymasz, zależy wyłącznie od Ciebie i tego czy jesteś wystarczająco silny by móc obronić swoje racje i poglądy. Co więcej, anarchoegoizm nie każe trzymać się przez siebie założonych zasad za wszelką cenę, bo jeżeli osoba wyznająca ten pogląd uzna, że inna osoba miała wystarczającą moc i siłę by przekonać Cię do zmiany zdania, to zaciska zęby i godzi się z losem. Albo stara się ulepszyć samego siebie na tyle by zdobyć moc i siłę, by następnym razem udowodnić, że miała rację. Anarchoegoizm jest raczej sposobem w jaki można dane działanie opisać, niż to jak dane działanie należy wykonać. Udało mi się podczas rozmyślań podać myślę bardzo poprawny przykład tego, że jednak w życiu kierujemy się anarchoegoizmem. Moment kiedy się zakochujesz jest bezsprzecznie momentem kiedy życie staje na głowie. Stirner jeżeli się nie mylę, żył w czasach kiedy nie były znane jeszcze hormony. Dlatego opisywał to co widział, tak jak mógł... A więc, przejdźmy do sedna sprawy: Kiedy mężczyzna zakochuje się w kobiecie to zaczyna wykonywać wszystko co tylko w jego mocy i sile, aby ta również poczuła do niego uczucie. W tym momencie, ten mężczyzna nie patrzy, że być może nie jest najlepszym możliwym kandydatem dla tej kobiety. Tym bardziej, jeżeli o tą kobietę w tym momencie poza nim będą się też ubiegać inni mężczyźni to przecież nie odda jej innemu. Będzie tym bardziej wykorzystywał cały swój potencjał, by zostać wybranym wśród innych rywali. Oczywiście, ma on z tyłu głowy, że jeżeli jego rywal będzie miał większą moc i siłę od niego, to może przegrać ten pojedynek. To co tutaj opisałem nie wydaje się czymś odkrywczym, ale idealnie wpasowuje się w zasady anarchoegoicyzmu. Oczywiście to jest tylko jeden z wielu przykładów, podczas pisania tego komentarza wpadłem na kilka przykładów z mojego życia, które wpasowują się w ten opis. Podsumowując: Każdy z nas jest mniejszym lub większym egoistą. ;-) Ten kanał to kawał dobrej roboty, pozdrawiam.

Więcej Stirnera poproszę!

Pierwszy raz o czymś takim słyszę. Świetny materiał.

Przypuszczam że bohater tego filmu nie miał w sobię na tyle mocy żeby dzielić się z ludźmi swoim światopoglądem. Dlatego zmarł jako wyrzutek chociaż nie powiem że kilka myśli bohatera filmu są mi dobrze znane i na dodatek pomogły mi w staniu się lepszym człowiekiem w swoim mniemaniu.

Dopiero zauważyłem że w końcu promujecie patronite :). Bardzo dobrze, im więcej osób się o nim dowie tym lepiej. Ja też gdy znajdę sobie stałą pracę dorzucę się do działalności. Piszę to bo kiedyś zapytałem w którymś poście czego go nie promujecie. Dobry ruch.

Zarąbiste ;)

Myślę że ten film wpłynie na moje życie 🤔 chociaż jak tak sobie myślę o tym jak zacząłem postępować w ostatnim czasie to w zasadzie zacząłem dostrzegać swoją moc i to, że każdy jest egoistą i to ja jednak jestem aktorem swojego życia a nie ci którzy mnie otaczają... Dlaczego miałbym spełniać oczekiwania innych? Oczekiwania systemu wobec mnie... To wszystko jest nic nie warte i trzeba się uwolnić od poczucia zniewolenia przez to wszystko. Mimo to, że jestem w centrum mojego wszechświata jestem też świadom tego, że jestem tylko pyłem w przestrzeni, który nigdy nie osiągnie żadnej mocy, najwyżej będę w stanie manipulować ludźmi słowem albo będą się bać mojej fizyczności i umiejetnosci walki ale nigdy nie będę miał mocy by zgładzić bogów i zatrzasnąć światem w posadach... Mając nawet palec na przycisku wyrzutni bomb atomowych nadal będę tylko pyłem i nie będę mieć żadnej istotnej mocy. Żaden człowiek stąpający to tej kuli błota nigdy nie będzie miał czegoś co będzie można nazwać mocą, jasne można być prezydentem czy innym człowiekiem udającym, że rządzi światem ale wystarczy, że przyjdzie zamachwiec i go zabije albo jakiś nieszczęśliwy wypadek... Przecież jazda samochodem jest tylko pozornie bezpieczna, a takich przykładów można mnożyć a mnożyć.

Proszę o więcej takich tematow Komentarz dla zasiegu😜

Jestem niezwykle ciekaw jakie to są niebezpieczne owady co ludzi ukąszeniem uśmiercają.

Genialne

Dzięki

Komentarz do statystyk 👌🏻✨

SUPER