Zgadzam się z Panią, bardzo pomocny i mądry kanał.😊Bardzo miło się słucha.

Dlatego trzeba lajkowac i komentować, licząc na szersze zasięgi 😀

Pewnie tak jak u Nas teściowa kaze gotować dziecko co?:)

Ja też bym prosiła 😊

Dzięki za sugestię, postaram się nagrać coś na ten temat. Kontynuacja karmienia piersią przy powrocie do pracy rzeczywiście często budzi obawy.

Ja tez bym poprosiła

A u nas w domu jest około 19-21°C po sezonie upałów. Zależy, czy coś gotuję w danej chwili ;) nam rodzicom jest tak dobrze, dziecko również zadowolone, jedynie goście zdziwieni. Na komentarze o czapce laten mąż przyniósł zimowe nasze czapki i poprosił, by goście je założyli. Zdziwili się, odmówili i chyba zrozumieli ;) Nasz synek niestety nienawidzi wózka, kocha moje ramiona, co zrozumiałe, ale przez te preferencje rzadko wychodzimy na spacery, bo glut dwumiesięczny waży już ponad 7kg i ciężko mi Go nieść na rękach przez godzinę, zazwyczaj popychając jeszcze wózek. Pół biedy, kiedy wychodzi z nami mój mąż, który przejmuje wózek, ale bierze dodatkowo psa na smyczy. No istny kabaret, a nie spacer. Ale staram się korzystać z tarasu, świeżego wiejskiego powietrza właśnie na podwórku. I tu też można się ,,nasłuchać" komentarzy o czapkach (w upał), o tym, że powinnam małego zakręcić w gruby koc, najlepiej w kombinezon i już teraz w rękawiczki Go wyposażyć! No ludzie.. Od kiedy byłam w ciąży ludzie dali sobie prawo do komentarzy i wtrącania się. Od kiedy jest dziecko już na świecie to totalny kosmos. Intymne pytania, niekomfortowe nazewnictwo (cycki), traktowanie mojego syna jak dobro wspólne, do którego każdy ma prawo. A ja jestem na tyle bezczelna, że nie pozwalam na oglądanie mojego synka nago przy zmianie pampersa, ponieważ uważam, że ma On swoją intymność i godność. Dziwne, nie? ;) Wybaczcie, zeszłam z tematu, musiałam to z siebie wyrzucić.

@@martchewka4661 to prawda, ludzie pozwalają szybkie na zbyt wiele, a do tego traktują dziecko jak kosmitę. Przecież to taki sam człowiek tylko mały. Tak samo jest mu gorąco i tak samo nie potrzebuje czepek w domu.

@@martchewka4661 z tymi spacerami - jakbym widziała swoją sytuacje 😅 mówi to mama dzieci rok po roku, również się każdy wtrąca i mądrzy ja reaguje tak samo. Ktoś każe zakładać czapkę / skarpetki to mówię - a Ty sam ją masz? To i dziecko nie ma. I koniec tematu.

Wbrew pozorom i opiniom babci, niższe temperatury wcale nie są groźne dla zdrowia - wręcz przeciwnie. Tylko trzeba dopasować ubranie do temperatury (w Polsce zwykle nie dość, że temperatura za wysoka, to jeszcze za ciepłe ubranie).

Może rodzina odchodzi od zmysłów że 10 tygodniowe dziecko posłano do żlobka, którym spędza całe dnie😱😱😱 Boże....

@@olala137 też nie byłam z tego powodu zadowolona ale takie są realia w kraju w którym mieszkam.

@@olala137 to jest rzeczywiście bardzo wcześnie, w sumie to jeszcze tzw. "IV trymestr". Jednak rzeczywiście nie wszędzie jest tak jak w Polsce i roczny urlop po porodzie mało gdzie jest standardem. Bardzo często to właśnie 3 mc.

Ja to się dziwię, że babcie z tym jakoś żyją ;-) Niestety to ich domeną jest zwykle przegrzewanie dzieci.

🤣

28 stopni w zimie przy otwartych oknach to naprawdę niespotykana sytuacja. Pozostaje.... otwierać okna i obniżyć temperaturę tyle, ile to możliwe. W sumie w tych czasach takie mieszkanie to skarb ;-)

Bo mieszkam na parterze i mam rurę ciepłownicza która idzie pod moim mieszkaniem. Ja okien nigdy nie zamykam. Często w nocy wstaje aby na szeroko otwierać. Są plusy darmowe ogrzewanie podłogowe.

Można używać wiatraka, jeśli nie dmucha na dziecko, tylko to i tak nie obniży temperatury. Tu zadziałać może tylko klimatyzacja.

Przy temperaturach powyżej 10 stopni taki ubiór wystarczy na wyjście ze szpitala.

@@MariaLepucka Bardzo dziękuję😊

22-23 to jest górna granica. Ale też warto zrobić sobie badania, zwłaszcza hormonów tarczycy, bo to może mieć wpływ na odczuwanie zimna.

Jeśli temperatura jest "plusowa" to można nawet od razu po wyjściu ze szpitala. Pod warunkiem, że jest to zdrowe donoszone dziecko.

Wszystko wskazuje na to, że ich też trzeba po prostu przestać słuchać ;-)

Zawsze są ok. Nawet u dorosłych 😉

@@MariaLepucka na nic takie tłumaczenia. Upał, wiaterek zawieje i „stopa chłodna?? Załóż te skarpetki dziecko wyziebisz!!!” Nasłuchałam się 🤣

@@MariaLepucka a w drugą stronę, czy zimny kark zawsze oznacza, że dziecku jest zimno? Moja córka w nocy śpi w body z krótkim rękawem, w pajacu i w ciepłym śpiworkiu, a mimo to nie ma ciepłego karku. Może w nocy to normalne a ja za ciepło ją ubieram? Temperatura w domu w nocy to ok. 19stopni. W dzień mamy 20, chodzi w samym body z długim rękawem i jest cieplutka :)

@@magorzatazalewska-ruta2587 jeśli jest bardzo zimny to warto zwrócić na to uwagę. Czasem jest tak, że np na dole jest śpiworek lub kocyk , a dziecko śpi na boku i górą jest "gołe" wtedy ma chłodniejszy kark. Jeśli nie jest zimny, to wszystko jest ok.

Ja mam często zimne stopy i lekko chłodny kark i wcale nie jest mi zimno🤷

Ubranie dziecka powinno być dostosowane do temperatury. Jeśli w domu jest poniżej 20 stopni to dwuwarstwowe ubranko ma sens. Tak samo cieplejszy pajac nałożony na body na spacer.

Mnie przede wszystkim dziwi, że obcy ludzie dotykają cudzych dzieci bez zgody rodzica.

Tak, noworodek i niemowlę do 4 mc może spać w śpiworku.

@@MariaLepucka a co Pani sądzi o spaniu w rożku na początku?

@@PositiveEnergy16 jeśli w pomieszczeniu jest chłodno to można otulać w rożek. Ważne jednak, by krępować nim ruchów dziecka.

Akurat w tej sytuacji bardzo łatwo sprawdzić to na sobie ;-)