Saper się nie może mylić! ;) Pozdrawiamy - zespół Majesty

jaki masz model konkretnie?

Scott Fix LS, ale córka je pokochała i mi zabrała i kupiłem sobie Smith Squad Chromapop everyday red mirror i też polecam.

@@WarensInstal ja również ostatnio kupiłem Smitha I/O mag XL z 2 parami szkieł i niestety w trudnych warunkach po 16 tej w cieniu albo w czasie sniegopadu w cholerę nic nie widać ani w jednych ST ani drugich SN szkłach! W lepszych warunkach są super. Może ktoś podpowie jakie szkła używać najlepiej w czasie Śniego padyu.

@@maciejvrees4423 hejka. Ja w moich daję radę. Najgorzej jest kiedy wjeżdżam z dobrze nasłonecznionego stoku w cień. Wtedy naprawdę nic nie widzę poza niebieską mgłą. Inaczej, na śniegu nie widzę niczego, jest wielka niebieską plama. Jednak kiedy nie ma ostrych zmian oświetleniowych daję radę. Jeździłem w nich w naprawdę ciężkich warunkach. Może powinieneś przetestować serię Storm. Podobno Rose Flash sprawdza się najlepiej.

Dzięki! Tomek pracuje w sklepie w Andermatt w Szwajcarii.

Czy te gogle mają poprawę kontrastu typy Chromapop? Rozważelem ich zakup, ale przekonują mnie do smitha? Jak działa fotochrom przy wjechaniu ze słonecznego stoku w cień? Jak szybko następuje zmiana w goglach. W reklmaie piszą, że "chwila"? pozdrawiam

hehe też sobie sprawiłem i mam te same wrażenia. Ja mam czerwoną s2 i żółtą s0. Dokupiłem czarną s3 ale niepotrzebnie bo s2 czerwone daje radę na pełnym słońcu. Wymiana szybek dla mnie to też jedyny minus, musiałem też na yt szukać i 'trenować' przed wyjazdem aby uniknąć nieporadności. Te magnetyczne jednak w tej kwesti są fajniejsze- wjeżdżasz w mocno zacieniony fragment stoku- zatrymujesz się i wymieniasz szybki w 5 sekund. Tak to trzeba było to robić kiedy na stale się zmienia warun i robiłem to w gondolce.

Ja również dokupiłem 2023 r. S3,ale jeszcze nie testowałem. Raczej uzyje w marcu w Alpach. Wtedy słońce b ostro świeci i bałem się o oczy. Dodaje,że dwa w czasie dwóch sezonów kilkakrotnie trafiłem na b. trudne warunki, mgła opady śniegu, ostry spadek kontrastu widzenia i mogę powiedzieć dla porównania, że koledzy mieli większe problemy z widoczności niż ja w swoich goglach. Ne pewno widać w nich więcej w trudnych warunkach. Zmianę szybki w miarę opanowałem. Nawet na stoku zmienia poniżej 2 minut Pozdrawiam

Nie mieli czasu odpisać 😂

Na to pytanie nie odpowie Ci sensownie ani Pan Tomek, ani nikt inny. Najzwyczajniej spróbuj i się przekonasz.

@@pawstol :) a widzisz, mialem nadzieje ze ktos kto kocha narty tak bardzo, od razu mi powie cos w stylu: 'a wez przestan sobie glowe zawracac jakims snowboard'em'... Jakies 20-25 lat temu to bardzo chcialem jednej deski sprobowac, ale nikt ze znajomych nie jezdzil na tym... tylko narty wszyscy mieli - wiec byly narty. Teraz pojawia sie mozliwosc posmigania z kims na jednej desce, ale tu mamy znowu Level Zero (powoli i gleby...jak sadze) - a przy tak ograniczonych mozliwosciach czasowych na stokach... szkoda rezygnowac z zabawy na nartach - no mam taki dylemat :) Pozdrawiam!

@@MickBla myślę,że wystarczy kilka godzin i będziesz czuł czy gra warta świeczki. Zacznij o 9 i do południa będziesz miał jasność. Powodzenia!

@@MickBla ja nie jeżdżę ale mam kumpli i oni twierdzą że snowboard to trzy godziny nauki. Masz jedną dechę do opanowania i wiesz jak działają krawędzie. Trzeba się przyzwyczaić ze jedziesz bokiem i masz spięte nogi. Tylko wybierz odpowiedni stok, bo na parapecie kijami się nie odepchniesz. Zadbaj żeby spadek był od górnej do dolnej stacji nieprzerwanie a instruktor miał też pojęcie o narciarstwie. Drugiego dnia już będziesz robił pierwsze tricki😉

"Warto poświęcić czas na 1 deske zamiast dwóch?" Warto. Pierwsze nartki miałem w wieku 7 lat. Potem była co prawda długa przerwa, ale (dużo później) udało mi się trochę pojeździć w Austrii, Słowacji, Czechach. Było super. Ale... pewnego dnia ze znajomymi w Zieleńcu postanowiłem spróbować jednej deski - i to bez zbytnich zmian sprzętu, więc zostawiłem na nogach buty narciarskie i wypożyczyłem twardą deskę (alpinkę), na której nauczyłem się w jeden dzień, jak śmigać (no dobra, przesadzam - jak się utrzymać) na desce. Potem oczywiście zmiana na buty snbrd i "normalną" deskę. Od tamtego czasu jeżdżę tylko na parapecie - po prostu: świetna zabawa na stoku i poza nim, w terenie. Doznań nie da się opisać, jesli ich sam nie doświadczysz. Wjeżdżasz w tereny nieskalane żadnym śladem bytności człowieka. Chyba że towarzyszy Ci ktoś na Armadach. ;) Ale mam gdzieś z tyłu głowy myśl, że kiedyś nie będę tak gibki jak teraz, więc w pewnym wieku wrócę do nart. W końcu dwie nieskrępowane nogi dają możliwość dłużej cieszyć się zimą choćby ze wzgl. na fakt, że: biodra i inne stawy nie będą już tak gibkie (i nie wykorzystasz w snbrd) oraz że łatwiej pozbierasz się po upadku bez splątanych nóg. ;) Tak że warto pobawić się na parapecie, a za -naście lub -dzieścia lat wrócić do boazerii. ;)

A jakich gogli używasz? Ja z szybą photo 30-50 VLT nie mam problemu z kontrastem, mimo że oczy już niemłode :)

Gosciu przegina ze swoimi radami, ktore naprawde nic nie daja. Prawda jest taka, ze warunki w gorach zawsze sie zmieniaja i to czasem bardzo szybko a zwlaszcza po poludniu. najlepszym pomyslem jest posiadanie gogli firmy Julbo albo poprostu miec przy sobie w plecaku druga pare na wlasnie taka ewentualnosc. Oakley Prism sa jednymi z najl;epszych gogli !!!! Sa troche drogie ale naprawde warte kazdej zlotowki.

@@ziggymatuszewski2803 wnioskuje, młody człowiek jesteś. "Człowiek nie przegina". Zwyczajnie są różne regiony i różnie tymi zmianami pogody. Jest minimum kilka firm produkujących bardzo dobre jakościowo gogle. Ja akurat używam Smitha, ponieważ zakupiłem w super cenie ich kask i do niego ich gogle I/O7 (także za 1/3 ceny wyjściowej). Podobnie jak Pan Tomek, nie zdażyło się abym musiał żonglować szybkami na stoku. Zawsze jednak drugą mam w aucie na wszelki wypadek. Oczywiście nieco inaczej będzie na skiturach, czy dłuższych wycieczkach w wielkim ośrodku ale wówczas normalne,że szybkę mamy w plecaku.

@@pawstol Przeciez mowisz dokladnie to co ja napisalem. Wiec w czym sie myle ? Mlodym jestem ale duchem :))) To co napisalem pochodzi z mojego wieloletniego doswiadczenia i jesli chodzi o zmieniajaca sie pogode i zwiazana z tym widocznoscia to naprawde cos o tym wiem tak wiec dwie pary gogli sa nieodzowne co podobnie jest z odziezaa i nawet samymi nartami. Powodzenia na stokach !!!

@@pawstol Najczęściej Uvex Tomahawk szyba s1. Wszystko mi się zlewa w jedną całość kiedy tylko słońce zajdzie. Mam też Uvex Apache pro szyba s2 lub s3 kontrast lepszy ale szyba ciemniejsza. Sęk w tym że w Polsce na stokach jest raczej pochmurno. W Alpach więcej słońca ale nie ma reguły. Gdyby nie było mgły to i w Smoleńsku by wylądowali...

Sądzimy, że nie jest to dobry pomysł. Dlaczego? O tym Tomek opowie w filmie za tydzień.

@@ntnsnowandmore Używam gogli z możliwością założenia okularów korekcyjnych. Jeszcze nigdy nie miałem problemów czy niebezpiecznych sytuacji na stoku z tym związanych a przewracać się każdy czasem przewróci. Gogle są bardzo jasne UVEX CRAXX OTG FM niebieskie przepuszczalność od 43-80 % i uważam że jest to jedna z najlepszych opcji jak jest mocne słońce to używam okularów przyciemnianych korekcyjnych a jak jest gorsza pogoda to zwykłe okulary korekcyjne.

Trzeba pamiętać że gogle chronią oczy także mechanicznie, okulary to raczej zagrożenie. Okulary zaparowują, szybki w goglach są dwuwarstwowe. Gogle dają szerszy kąt widzenia i nie pozwalają na wpadanie bocznego światła które potrafi oślepia. Ergo lepsze tanie gogle niż okulary, ale warto dopłacić za dobry system filtracji selektywnej światła.

@@WarensInstal Chodzi mi o specjalne gogle na okulary. Jazda w samych okularach przeciw słonecznych nie ochroni oczu przed wiatrem.

@@piotrkowal7795 tak, ale pytanie księdza było o przeciwsłoneczne🙂

Kask z wizjerem jest rozwiązaniem, które cenią sobie narciarze jeżdżący w okularach. Jest to jedna z opcji, aczkolwiek nie nadaje się np. do jazdy sportowej lub freeride'u. O kaskach z wizjerem będzie film Tomka we wtorek 5 stycznia. Myślę, że wiele się Pan dowie.

Są specjalne modele gogli do użytku z okularami korekcyjnymi, noszą oznaczenie OTG, czyli On-The-Glasses. Są nieco większe od zwykłych gogli, lepiej wentylowane i po bokach w gąbce mają wnęki na przepuszczenie zauszników okularów. Ja okularów co prawda nie noszę, ale już od wielu lat używamy gogli OTG ze względu właśnie na to, że się nie parują.

Wygodne dla ciebie i z bezbarwną, wymienną szybką. W kieszeni zamienne szybki soczewki jak pododa się poprawi.

Z reguły na takie warunki firmy wykonują szybki żółte, z uwagi na poprawę kontrastu. Jednak nie tylko.

Było o tym. Na słabe warunki kup gogle / szyby z dużym VLT i technologia np Chroma Pop od Smith czy Hi Pink Prizm od Oakleya. Fajnie podbijają kontrast. ChromaPop robi to wg mnie robi to najlepiej.

Smith chromapop.

@@turnplayer używam i złego słowa nie powiem.

Chodzi o szybę CLEAR, powinna się pojawić jeszcze w listopadzie w naszym sklepie internetowym - poninformujemy w kolejnym komentarzu o dostępności :). Pozdrawiamy serdeczenie - zespół Majesty

@@MAJESTYskis Dziękuję za informacje, czekam na dostępność, taka szyba załatwiłaby sprawę zakupu dodatkowych gogli do jazdy przy sztucznym oświetleniu.

Polecam fotochromowe gogle narciarskie firmy UVEX DOWNHILL 2000 V., o przepuszczalności światła 18-80% ( od S1 - S3 ) ⛷

@@andrzejemmerich6966 Żona używa gogli Uvex, innego modelu ale z szybą fotochromatyczną, przy wszystkich ich zaletach i wadach niestety nie nadają się do jazdy przy sztucznym oświetleniu, można oczywiście jeździć, ale po wypróbowaniu szyby tzw "clear", pojawia się pytanie, po co się tak męczyć?:)

@@jerzyslusarz1944 Ciekawa uwaga, nie testowałem jeszcze gogli UVEX DOWNHILL 2000 V 1030 przy sztucznym oświetleniu, ale w normalnych warunkach sprawdzają się rewelacyjnie.

wymienił

Shred posiada takie szybki:)

Oakley, Smith optics, dragon, poc

Pozdrowienia Tadek od sąsiada z W. Śnieżnej zimy życzę.

Z naszej kolekcji zerknij na One11 oraz Hypervison z szybką Indigo Saphire :). Pozdrawiamy - zespół Majesty.

A może rozwiązaniem będą wkładki korekcyjne do gogli. Nie kosztują dużo.

Rozwiązaniem może być kask z wizjerem - do jazdy sportowej się nie nadaje, ale dla narciarzy w okularach czasem jest jedyną alternatywą dla gogli. Tomek opowie o nich w filmie 5 stycznia, na który już dziś zapraszam.

1) kupić gogle org 2) zmienić okulary na mniejsze

@@prodish Tak takie rozwiązanie już próbowałem gogle z okularami w środku taki kombajn ( dałem dorobić szkła o pasującej mocy i niestety nic z tego mimo dobrej jakości szkieł natychmiast parują co przy dużym --- natychmiast zamarza faktycznie może bardziej powinienem kupić dobre gogle i dopiero pod nie dopasowywać obłą oprawkę okularową

@@mszyplinski Dzięki wielkie chętnie posłucham