Prosta valpolicella albo montepulciano d'abruzzo. Czasem niebeczkowany zweigelt. PS Fajne sweterki!

Nauczyłam się robić sos pomidorowy we Włoszech od Włocha i uwelbiam go, na bazie: oliwa z oliwek, peperoncino(na pikantnie) może być laur, ziele, najlepiej świeża gałązka rozmarynu, lub świeża bazylia, oczywiście czosnek(pokrojony w cienkie plasterki) i jak ktoś lubi także cebula, nigdy nie dodaję cukru ani śmietany, nic więcej. Pierwsze podgotowuję chwilę umyte pomidory( preferuję te okrągłe z większą ilością pestek a nie te podłużne, rzecz gustu...) odcedzam, podstudzam i zdejmuję skórę, jeśli to możliwe, zeskrobuję jeszcze ten miąż przy skórce. Pokrojone drobno pomidory, razem z ich sokiem, wrzucam na rozgrzaną oliwę z przyprawami i dolewam niewiele wody, jak się zagotuje, dodaję soli i zostawiam na małym ogniu by się dusił ponad godzinę, ja uwielbiam, może nic nowego nie napisałam;) Dziękuję, muszę kiedyś spróbować któregoś z win zaproponowanych przez Was:) pozdrawiam! /sos pomidorowy można opruszyć też pecorino/

Ja polecam Dolcetto D’Alba do sosu pomidorowego :)

Ragu z Chianti Classico, czasami też Barbera d’Asti/Alba 😀

Barberka do pomidorów jest ekstra ;)

skoro o Parmezanie, to pozdrawiam pięknie z Parmy!

U mnie odkryciem bylo połączenie sosu pomidorowego z grenacha/garnacha. Ciekawa jestem czy Wam takie połączenie tez przypadłoby do gustu?