Panie Jezus, jesteś tylko trochę zwykły!! Mam o Panu jeszcze drugi filmik, ten drugi przedstawia Pana w lepszym świetle, Chryste Panie!

niegdyś wątpiłem, że Dżizas mówił po polsku

@@brygadasfm Po Polsku Mówię do Żywych

Te Dzizas.. nie przeginaj bo mi złą renomę robisz na dzielni XD XD

Jezu, jaki jest sens życia?

GIVE ME A BIT pewnie nauka haha dobre

I zapala światło w lodówce 2:0

GIVE ME A BIT moze prad elektryczny ?

GIVE ME A BIT - no i kto, do chuja, pomalował kwiatki?? NO KTO??

+GIVE ME A BIT "To kto niby kręci talerzem w mikrofalówce? " Talerzem w mikrofalówce kręci oczywiście Szatan, bo Biblia nie wspomina nic o mikrofalówkach, a więc są one dziełem Szatana

Jeżeli znasz jakiegoś który jest otwarty na rozmowę, to daj mi namiary, a napewno do niego wyciągnę rękę :)

Świetna propozycja 😀 nie wiem czy jest osiągalny ale bp Grzegorz Ryś - chyba najlepszy historyk wśród polskich księży 😎 świetny człowiek i mega otwarty 😀

Proponuję Inkwizytora z Youtubów :D choć byłoby ciężko o rozmowę z nim na poziomie. ;)

Chetnie bym wystapil

Śmiem Wątpić zaproś Terlikowskiego! Bedzie ciekawie ;)

No widzisz. Szkoda tylko że nie rozumiesz co to znaczy "apologetyka"

Czerwony Motyl jest to dział teologii który zajmuje się obroną wiary Czego tu nie rozumieć xd

Czerwony. A skąd ty powiatowy jasnowidzu wiesz, czy on rozumie słowo apologetyka?.

To sprawa wiary 😂

kazdy koment powinien przynośić coś dobrego czytającym a nie bunt czy kłótnie ... człowiek nie jest idealny i chc chce iść za Chrystusem popełnia mase błędów.. Zawsze mozesz wkroczyć i przerwac jałowa dyspute.. POZDRAWIAM

Cóż, możesz jej przekazać iż uważam że szatan również jest postacią wymyśloną :)

Weronika Totoś Najprawdopodobniej to Pani katechetka jest opętana przez religijny mem.

Skoro pani katechetka wierzy w szatana, to może jej należy unikać ;)

Weronika Totoś typowa propaganda religijna."My mamy prawdę! A inni są źli my mamy prawdę! Bóstwo! Bóstwo! Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!„

Wybaczcie szanowni ateiści ale za takich chrześcijan to jest po prostu nam wstyd. Jednak jest to problem wielu wyznawców że nie szukają fachowej wiedzy historycznej itp ale zamykają się intelektualnie. A tak przy okazji: istnienie Jezusa jest udowodnione historycznie i żadni poważni historycy tego nie negują. Można się spierać o boskość i tu jest pole do dyskusji oczywiście 😀 (podpisano dr nauk historycznych 😎)

Jeżeli znasz jakiś którzy chcieliby porozmawiać to podeślij mi do nich namiary na facebooku, to na pewno do nich napiszę :)

Śmiem Wątpić myślałam np o Szustaku ale nw czy by się zgodził.

Może Piotr kefa fras? Zna lepiej Biblię niż księdza

ks. Wojciech Grygiel. porządny ksiądz, ma też wykształcenie humanistyczne i ścisłe. tylko czy zechce się bawić w takie szopki?

z tego co wiem to na yt jest pewien człowiek kryjący sie pod nickiem "polski inkwizytor" nie wiem czy jest księdzem, ale wydaje sie ze posiada dość sporą wiedze na temat teologii katolickiej.

Nie ma żadnych sprzeczności, kwestia właściwego zrozumienia tekstu.

Masz niezły refleks! :) Przy okazji, ja jestem Łukasz ;)

Mam takie dziwne wrażenie, że liczyłeś też kiedyś mrugnięcia Adriana Wiśnieckiego. XD

@Eljot79 umieram jak to czytam😂

Bartek xD

Makijaż mu przeszkadzał.

hahaha :D

Przypadek?? 😏

To przez to ze Sławek ma zazwyczaj pomalowane oczy, a Pan Karol ma bardzo ciemną oprawę oczu, na początku myślałem ze to makijaż :D

mateee 13. A Pan Jezus Chrystus powiedział: "To, co wydarzyło się w czasach Noego, nadejdzie w ten sam sposób", oczywiście z obecnością Noego na ziemi. Diabeł mnoży kościoły, czyni cuda, aby odwrócić uwagę dzieci od diabła i odciągnąć ich od tego, co robi Bóg, i wierzą, że są zbawieni. Pan Jezus Chrystus powiedział, że jeśli czasy nie zostaną skrócone, żadne ciało nie zostanie ocalone. Ale zobacz te wszystkie katolickie, protestanckie, ewangeliczne i Branhamistyczne kościoły, misje i posługi oraz ich nawrócenia, ale powiadam wam, że to wszystko jest uwodzenie szatana. Wszyscy pójdą do piekła. Zbawienie nie jest w kościele, z apostołem, ewangelistą, prorokiem, doktorem i innymi, ale z żyjącym prorokiem - posłańcem pokolenia. [Ed: Zgromadzenie mówi: Amen!]

nie to tylko 2 demony... :)

Można sobie kupić takie wydanie, nazywa się synopsa Ewangelii.

a czemu nie?

Jestem chrześcijaninem, dlaczego? Nie wiem...

Św Frodo Bagginsie z Shire'u trzymaj nas w opiece..

+BartoshEntertainment xd

Tak samo jak dialogi Platona nie są dowodem na istnienie Sokratesa, a kronika Fredegarda na istnienie Samona ;)

Nie trafione porownanie. Książka o Harrym jest napisana przez jednego autora, biblia przez wielu i skeleja się to w logiczną całość co jest niejako dowodem na jej autentyczność.

@@magdalenaultramaryna1417 hahah, od kiedy Biblia jest "LOGICZNĄ całością "? ?

@@magdalenaultramaryna1417 a słuchałas co panowie mówią w filmie?

Dzięki :)

W

haha :D 👍

Zdecydowanie wolę Kinga, dużo więcej realizmu niż w Biblii;)

Napisał około 107 książek, komiksów, itp.

Wiedza i wyobraźnia są ze sobą mocno związane, jednakże bez wiedzy twoja wyobraźnia do niczego się nie przyda;) Takie pytanie czy uważasz, że jeżeli teraz wszyscy na ziemi wyobraziliby sobie, że Ziemia jest płaska, to ona by stała się płaska?

Steven King jest dobry dla młodzieży.Lepsza jest historia ludzkości.

Dzięki :) Staram się. I shall keep it up :)

To my! :D

Raczej świadkowie zwątpienia :)

Lepiej niech pukaja siebie ,byle by sie dzieci nie czepiali jak duchowni ,choc z drugiej strony katolikom to chyba nie przeszkadza ,ale to widocznie taka stara tradycja

Dokladnie

Jak kosmaty!!!

Warol Kojtyła Karolciu, to ty żyjesz?! 😱😱😱😱Wiesz, że obwiniają ciebie za chronienie sukienkowych pedofilów?!

Hehehehe tak -)))) diabelskie oczy -)

Źle ustawiłem kamerę, i potem musiałem w edycji kombinować ;P

Iphone 6s załatwiłby sprawę. Ma dobry przetwornik jest tańszy od kamery i może nagrywać w 4k Stojak do telefonu i po problemie. Plus mikrofon pod komplet i miazga. www.spidersweb.pl/2018/06/nagrywanie-dzwieku-iphone-sennheiser.html

Ślepy kurwa jesteś a nie kmaera

Ciekawe czy ta umiejętność działała w dwie strony :D

Szkoda w sumie że nie w wódkę albo browca :(

takiego bym zatrudnil

Mitra też to robił tyle, że 400 lat wcześniej. Baju baju baj..........

Krzysztof..Na tym weselu w Kanie jak już Jezus przemienił wodę w wino to... Judasz pijacka dusza... kiedy winem zalał pałę...namawiał Pana Jezusa by z wina zrobił gorzałę.

jego przydupasa!

Patryxster :V Skisłam

Patryxster :V i dobrze słyszałeś

Martini Marie zamiast kisnąć. Może byś wyciągnęła jakaś naukę?

Według mnie to bzdura, ale jak uważasz

Pismo Święte jest prawdziwe i można się o tym przekonać samemu. To tak jak z samochodem, jeżeli nie masz do niego kluczyka "wiary" to jest on nieprzydatny, a już na pewno nim nigdzie nie dojedziesz. :)

Dzięki :)

To jest normalne. Problem polega na tym, że sprzeczne są tylko w Biblii. Nikt inny do tych wydarzeń się nie odnosi, a w tamtych czasach były już osoby, które możemy nazwać historykami czy kronikarzami. Oni albo nienawidzili Jezusa i całkowicie wspólnie postanowili "wymazać go z kart historii" poprzez przemilczenie, albo nigdy o takiej osobie nie słyszeli, co jest dziwne przy tak "znaczących" wydarzeniach, które opisano w natchnionych przez Boga księgach :)

kzfaq.info/get/bejne/rth6rKyeyM_IpX0.html "Wiosenną porą łowi ze mną ryby" 😎😎

agrafa dogmata dopóki jest to prawda, wtedy czas nie ma znaczenia , lecz jeśli nie ma nawet dowodu na to że jest to prawda" wtedy czas ma znaczenie

agrafa dogmata bądź co bądź mój komentarz nie miał na celu nikogo urazić a jedynie być formą żartu

Край

zawsze mozna chować sie za zasłyszanymi kawałami ciekawe czy bedziesz taki mądry jak okarze sie po śmierci ze jednak coś w tym jest... będa łzy i Panie wybacz.. choc teraz powiesz jasne napewno nie hahahaha Pomyśl człowieku zanim nie jest za późno:-) pozdrawiam.

Highway to hell!!

w swoim lenistwie nie zauważyłem że już łikend

no, to jest jakaś koncepcja

Osobiście wolę "stairway to heaven"

Dumny Milanista to nic w porownaniu z 2000 lat oglupiania przez bande kryminalistow

Ludzie nie słuchajcie tych idiotów. Nie zauważyłeś, że ich ''opinia'' jest subiektywna, mająca na celu obalić teorie o istnieniu Jezusa. W historii o Jezusie nie chodzi o to, żeby czegoś dotnąć i wtedy uwierzyć niczym Tomasz apostoł, gdyż'' Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli''. Trzeba to poczuć. I to jest kwintesencja wiary chrześcijańskiej.

haha :D

Dla mnie też :D

A spróbuj przeczytać Pismo Święte.

Cóż za niecodzienne zjawisko. Chciałoby się powiedzieć - magiczne!!!

Po prostu wszedł w ekwipunek i w samym środku cutscenki zmienił zbroję.

albo wczytał gre

Błąd w matrixie ;D

Dzięki! :)

Według Bibli Jezus nie jest Bogiem a żydem, królem żydów witanym przez kapłanów czarnej Magi. Pierwsza str. N Testamentu o tym informuje. Jezus istniał i świadectwa historyków są zgodne z Biblią. Biblia jest super antyreligijna i przedstawia prawdę o Jezusie królu żydów. Czytajcie uważnie biblię od pierwszej strony zamiast słuchać kłamstw. kzfaq.info/get/bejne/o8x_ebeIzJyuh2Q.html

Bardzo dziękuję :)

Pierwotne założenie było takie że będziemy ze sobą gadać po prostu, ale doszliśmy do wniosku że widzowie nie wiedzieliby o co nam chodzi w ogóle :D

Kolejna jego część to wojna na Ukrainie, a wkrótce w Polsce. Tak wygląda świat, który odrzuca Boga.

Bardzo dziękuję! :)

jesteś strasznie niewymagającą ofiarą losu klaudio

Właściwie to 5000 ludzi Jezus i dinozaury to łatwo załatwiłyby robotę!!! 🦖🦖🦖

A czy na placu świątynnym, gdzie obraca się dobry pieniądz, nie powinno być jakiejś straży, karków i sebixów?

Murzyn czy Janusz. Handel odbywał się na placu świątynnym i Jezuskowi przez dłuższy czas to nie przeszkadzało, co może się wydawać bardzo dziwne. On i jego banda rzeczywiście przewracali stragany, ale podczas ucieczki z samej świątyni, gdzie napadli na skarbiec kapłanów oraz arsenał broni w tylnej części tego kompleksu. Tam była zbrojownia rzymskiego wojska, a sam Poncjusz Piłat i większość żołnierzy stacjonowała w nadmorskiej Cezarei. Kiedy Rzymianie pogonili tej bandzie kota to spieprzali gdzie pieprz rośnie. Taki "bohater" był z tego Jezuska, który póżniej dostąpił zaszczytu zostania bogiem w trójcy jedynej. Komedia.

A pozniej sie obudziles

John Woody Możesz bredzić dalej, mnie to zwisa zwiędłym kalafiorem. Amen.

Do usług! :)

Czytaj Biblię czytamy słowo Boże

Dzięki :)

Stacja Ateizm, polecam ;D

On jest bardzo pokojowo nastawiony. Wręcz dziwi się kiedy ja się stresuje, lub krzyczy gdy słyszę jakiś kiepski argument :)

Po 10 minutach już się nie boje a słucham z zaciekawieniem :)

hahah :D

Muszę mu to powiedzieć :D

Ej! Coś w tym trochę jest ;D

Ten koleś chyba boi się ostrza.

Hej *Simona!* :) Rozumiem że sądzisz iż Jezus obecnie istnieje. Dlaczego tak sądzisz?

Czuję Jego obecność gdy do Niego się zwracam

masz wolny wybór. Życzę dobrego.

Czy kłamstwo może być świetne?

Dzięki!! :)

chyba raczej chu**owa

*"zostal uwolniony przez Sanhedryn , a nastepnie z tego co pamietam wisial na krzyzu obok chrystusa ( czy sie myle ? )"* Nie, nie! Wisiało z nim dwóch INNYCH przestępców.

Jak długo i wytrwale na coś czekasz to się doczekasz Ziemia wykonuje 366 obrotów wokół słońca A człowiek ma 36.6 stopni celcjusza Czysty przypadek? Tak samo jak księżyc i słońce wyglądają że są tej samej wielkości na niebie. Czysty przypadek to sprawił? Takie widoki tylko na ziemi zobaczysz

Historyczność Chrystusa jest poświadczona nie tylko przez źródła chrześcijańskie, ale także greckie, rzymskie i żydowskie. Poza Ewangeliami odniesienia do Niego można znaleźć u Swetoniusza, Pliniusza Młodszego i Józefa Flawiusza. Tacyt w swoich "Rocznikach" ubolewa nad szerzącym się "obrzydliwym zabobonem" dotyczącym "Christusa", założyciela nowej sekty nazywanej chrześcijaństwem. Źródła te nie tylko potwierdzają, że Chrystus rzeczywiście żył, ale również, że miał wielu zwolenników, którzy zrazili do siebie władze żydowskie i rzymskie oraz że zmarł przez ukrzyżowanie, a trzeciego dnia ZMARTWYCHWSTAŁ. co namacalnie potwierdza relikwia, pt. "Całun Turyński", której pochodzenie i datowanie próbowano "naukowo", lecz bezskutecznie zmanipulować. Ciało Chrystusa przeszło do innego wymiaru, natomiast ogromna energia i światło, które temu towarzyszyło zostawiło obraz w negatywie na płótnie lnianym (nie bawełnianym!). Chociaż relacje poszczególnych Ewangelii przedstawiają rożne spojrzenia i rożne rozkładają akcenty, to czytane razem dają niezwykle spójny opis życia Chrystusa. Ewangelie nie tylko, że zostały napisane przed zburzeniem Jerozolimy (ok. 66 r. n.e), lecz najnowsze odkrycia cofają je nawet (chodzi o Ewangelię wg. św. Marka i papirus 7Q5; zob. też "Rękopisy Nowego Testamentu - Jan Lewandowski) do lat 40-tych naszej ery. To jest zaledwie parę lat po męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa! Dzisiaj tym odkryciom zaprzeczają ci, którzy na wcześniejszych badaniach robili własne kariery naukowe i trudno im się pogodzić z faktem, że dzisiaj nie mają racji. Ci uczeni, którzy stoją twardo na swoim błędnym stanowisku bardziej kochają siebie, karierę oraz własne ego, niż prawdę i samego Jezusa Chrystusa. Dzisiaj mamy podobną sytuację z kosmologicznym odkryciem, iż jednak nasz wszechświat wcale nie jest wieczny, lecz ma zaledwie 13,7 miliardów lat! Tak więc współcześni historycy mają niezliczone, w tym bardzo wczesne rękopisy Pisma Świętego, i dużo większy zasób materiału w porównaniu z innymi tekstami starożytnymi i klasycznymi, więc mogą potwierdzić autentyczność tekstów biblijnych o istnieniu Jezusa Chrystusa i Jego życiu na ziemi (Omówienie tych badań zob. Charlotte Allen, The Human Christ, Free Press, New York 1998). Wreszcie w ostatnich dziesięcioleciach historycy zostali zmuszeni przez archeologów do ponownego przemyślenia wydarzeń i osób długo uznawanych za legendarne. Odkryli oni bowiem grób Kajfasza, najwyższego kapłana, który przesłuchiwał Jezusa oraz starożytną tablicę upamiętniającą Piłata, rzymskiego namiestnika, który skazał Chrystusa na ukrzyżowanie. Odnaleziono również szczątki szkieletów potwierdzające, że krzyżowanie przez Rzymian przebiegło dokładnie w sposób zarysowany w Piśmie Świętym. Sumując te dowody pisarz Jeff Sheler zauważa, że wyłaniający się z nich "obraz jest podobny do historycznego tła Ewangelii" (J. Sheler, Is the Bible True?, "U.S. News & World Report", 25 października 1999).

Zastanówmy się teraz nad historycznością zmartwychwstania Chrystusa. "Jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara", pisze św. Paweł w Liście do Koryntian (1 Kor 15,17). Zmartwychwstanie jest więc najważniejszym wydarzeniem chrześcijaństwa. Od XVII wieku pojawiają się bibliści, którzy nie chcą zaakceptować biblijnego opisu zmartwychwstania, gdyż został stworzony przez ludzi w sposób oczywisty stronniczych, sprzyjających Chrystusowi - można się zastanowić za czyim podszeptem oni idą, ale zostawmy to - co ciekawe, zwolennicy Chrystusa sami przyznają, że nie spodziewali się zmartwychwstania. Przybywając do Jego grobu trzy dni po śmierci (trzy dni w pojęciu żydowskim), niektórzy przynieśli wonności, by namaścić Jego ciało. Dopiero wtedy zobaczyli, że kamień z grobu jest odsunięty, a sam grób jest pusty. Ten fakt został potwierdzony przez rzymskich strażników i zwierzchników żydowskich, którzy przekazali władzom rzymskim, że zwolennicy Chrystusa musieli wykraść ciało. Tu należy dodać, iż żołnierze pełniący służbę przy grobie, byli naocznymi świadkami tego cudownego zjawiska, stąd może dość szybkie przyjęcie nauki Chrystusa nie tylko przez szeregowych rzymskich żołnierzy, lecz przez stosunkowo wysokich rangą dowódców wojskowych np. Korneliusza... Jednak apostołowie byli głęboko sceptyczni, jeżeli chodzi o doniesienia o zmartwychwstaniu i Pismo Święte mówi, że Chrystus musiał się pojawić przed nimi wiele razy, zanim ich wątpliwości zostały rozwiązane. Święty Paweł pisze w Liście do Koryntian, że "Chrystus "zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś poumierali" (1 Kor 15,6). Odwołuje się więc do bezpośredniego dowodu historycznego: zeznań wielu świadków, którzy rzeczywiście widzieli żywego Jezusa już po egzekucji. Paweł mówi, że niektórzy z nich nie żyją, ale większość żyje, zatem może potwierdzić jego słowa lub zaprzeczyć im. Czy w znanych przypadkach halucynacji zdarzył się przypadek, by pięciuset ludzi widziało tę samą osobę i tak samo się myliło? Nie mniej musimy zadać pytanie, czy wcześni chrześcijanie na serio mówili o zmartwychwstaniu, czy mówili prawdę o tym co widzieli, i czy miało to dla nich jakieś znaczenie. Wcale nie jest trudno odpowiedzieć na te pytanie. Uczniowie zostali na tyle przekonani przez to, co zobaczyli, że ich żałobne lamentacje i paraliżujący strach, który kazał im "zamykać drzwi z obawy przed Żydami" (Ewangelia wg św. Jana 20,19), zamieniły się w okrzyki radości oraz odważne głoszenie nauki Chrystusa. Głosząc, że Chrystus został ukrzyżowany i zmartwychwstał, wywołali oni największą falę nawróceń religijnych w historii. Liczba chrześcijan zwiększyła się z mniej więcej stu w chwili śmierci Chrystusa do około trzech milionów na początku IV wieku, gdy rzymski cesarz Konstantyn przeszedł na chrześcijaństwo sam jednak będąc na początku arianinem (Arianie nie wierzyli, że Chrystus jest prawdziwym Bogiem; zob. 1 List św. Jana Apostoła rozdz. 5 wers 20) wiarę rzymskiego Kościoła Powszechnego przyjął dopiero na łożu śmierci przyjmując chrzest. Te nawrócenia dokonywały się wbrew oporowi i prześladowaniom największego imperium świata starożytnego, Imperium Rzymskiego. Wcześniej chrześcijanie nie krępowali się utożsamiania z człowiekiem, który został uznany za zdrajcę i kryminalistę. Woleli znosić więzienie, tortury, wygnanie i śmierć, niż zaprzeć się swojego oddania zmartwychwstałemu Chrystusowi. Nawet ze świeckiego punktu widzenia; samej psychologii zachowań ludzkich, dowody na zmartwychwstanie są zaskakująco mocne.

Nawet ze świeckiego punktu widzenia; samej psychologii zachowań ludzkich, dowody na zmartwychwstanie są zaskakująco mocne. Pochodziły od tak wielu świadków, którzy mieli tak wiele do stracenia, że mogłyby właściwie wystarczyć do przekonania bezstronnej ławy przysięgłych w każdym sądzie. Trzecim powodem, dla którego Chrystus wciąż odgrywa kluczowa rolę w naszej kulturze, jest fakt, że zgłasza on do naszego życia roszczenia, które możemy odrzucić, ale nie możemy ich przemilczeć. Chrystus jest postacią, która w największym stopniu dzieli ludzi. To dziwne, gdyż był człowiekiem, który nigdy nikogo nie zranił, prowadził niewinne życie, a Jego nauczanie i miłości i pokoju jest powszechnie chwalone. Mimo zawsze, gdy piszę o Chrystusie, dostaję maile i posty pełne nienawiści. Część z nich jest skierowana przeciwko mnie, ale większość jest wywołana wrogością do podmiotu moich tekstów. Jeżeli ktoś ma wątpliwości niech zapyta innych lub sam niech zacznie pisać i mówić poważnie o Chrystusie. Reakcja, której powinien się spodziewać, będzie albo egzaltowanie entuzjastyczna, albo ozięble wroga. Nauczanie Chrystusa jest tak wymagające, że jeśli je zaakceptujemy, zmieni ono nasze życie. Jeśli je odrzucimy, wywoła w nas kpiącą niechęć lub świadome dążenie do wykluczenia Chrystusa z naszego życia (w skrajnych przypadkach histerii nienawiści takie osoby domagają się wykluczenia na piśmie od proboszcza danej parafii) albo przynajmniej odbierania Go tak, byśmy więcej nie czuli się nieswojo z Jego powodu na przykład w sferze publicznej. Na przestrzeni dziejów ludzie wielokrotnie próbowali przekręcić słowa Chrystusa tak, by pasowały do ich poglądów. Ta strategia wykrętów i przebiegłego rewizjonizmu jest dziś dość częsta. W niektórych seminariach niekatolickich można usłyszeć, że Chrystus nie zajmował się życiem po śmierci, gdy w rzeczywistości zajmował się nim w nie mniejszym stopniu niż innymi sprawami. Od "miękkich" chrześcijan i wielu innych słyszymy, że Chrystus mówił tylko o Bożej miłości, gdy w rzeczywistości mówił również często o potępieniu przez Boga (piekło jest wspominane co najmniej trzy razy w Kazaniu na górze). Od tych, którzy chcą unikać konfliktów za wszelką cenę, słyszymy, że Chrystus wprowadzał pokój, ale u Mateusza powiedział również: "Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz" (Mt 10,34). Ta strategia "przycierania nosa Chrystusowi" jest najlepiej widoczna na przykładzie protestantyzmu i pewnych sekt religijnych, które ogołacają Chrystusa nie tylko z boskości, jak to wzorcowo robią na przykład Świadkowie Jehowy, lecz tak wykrzywiają naukę Chrystusa dotyczącą moralności i panowania nad własnymi żądzami, że nawet odrzucają Słowo Boże, czyli Biblię, jako archaizm (zob. np. Szwedzki Kościół Luterański). Kontynuując tę tradycję, były chrześcijanin, a obecnie ateista Richard Dawkins pisze, że "W zasadzie nie ma rzetelnych historycznych dowodów, iż (historyczny) Jezus uważał się za Boga" (R. Dawkins, Bóg urojony...,dz. cyt., s.393). Oczywiście jest to blef człowieka, który próbuje zagłuszyć własne sumienie, które mówi mu: kiedyś byłeś chrześcijaninem, dzisiaj jesteś biednym człowieczkiem, który nie widzi większego sensu istnienia wszechświata, a w nim sensu istnienia nawet samego siebie. Wracając do pseudoreligijnych urojeń Dawkinsa należy odrzucić jego twierdzenie jakoby Chrystus nie uważał się za Boga. Przecież W Ewangelii wg. św. Jana Chrystus mówi: "Zanim Abraham stał się JA JESTEM" (J 8,58). Nie tylko zatem twierdzi, że istniał przed Abrahamem, ale używając terminu "Ja jestem" przywołuje sposób, w jaki Bóg opisał sam siebie Mojżeszowi przy płonącym krzaku. Bóg przedstawił się w pierwszej osobie "JESTEM", lecz Żydzi zwracali się do Boga w III osobie "JEST" (zob. znaczenie świętego tetragramu JHWH). Między innymi dlatego, ówcześni przywódcy żydowscy postrzegali Chrystusa jako kogoś, kto przypisuje sobie cechy boskie, a żydowskiej tradycji monoteizmu autodeklaracja człowieka, że jest Bogiem, oznaczała bluźnierstwo. To była podstawa wydania przez Sanhedryn wyroku śmierci na Chrystusa. Właściwie to, co można powiedzieć o Chrystusie, da się tez powiedzieć o chrześcijaństwie. Ma ono kluczowe znaczenie. Jest sednem zachodniej cywilizacji. Wiele najwspanialszych rzeczy w naszym świecie jest dziełem chrześcijaństwa, a niektóre z najgorszych są rezultatem jego braku czy odchodzenia od niego. Podstawowe twierdzenia chrześcijaństwa na temat Boga i natury są potwierdzone największymi odkryciami nowoczesnej nauki, zob. np., Wielki Wybuch i stworzenie świata oraz to, że wszechświat został stworzony dla człowieka - mówi o tym zasada antropiczna. Bez Chrystusa nie jesteśmy wstanie zrozumieć siebie. Chrześcijaństwo pozwala zrozumieć, kim jesteśmy i po co jesteśmy na tym świecie. Wszyscy potrzebujemy jakiegoś schematu, w ramach którego możemy zrozumieć rzeczywistość. W chrześcijaństwie atrakcyjne jest to, że jest światopoglądem, dzięki któremu różne rzeczy do siebie pasują. Dlatego kocham Chrystusa i kocham Jego Kościół RzK. W ten chrześcijański schemat, niezauważalnie wpisuje się nauka i rozum. Chrześcijaństwo zawsze obejmowało i rozum, i wiarę. O ile rozum pomaga odkrywać sprawy związane z doświadczeniem, o tyle wiara pomaga odkrywać sprawy, które przekraczają doświadczenie. Chrześcijaństwo zapewnia całościowe, wiarygodne wyjaśnienie tego, kim jesteśmy i dlaczego tu jesteśmy. Chrystus uczy nas, że lepiej jest cierpieć zło niż czynić zło, że to życie nie jest jedynym życiem i, że odbędzie się ostateczny sąd, w czasie którego wszystkie ziemskie rachunki zostaną spłacone. I może dlatego, niektórzy ludzie próbują dyskredytować osobę Chrystusa, a za nim całe chrześcijaństwo.

Niby że na elegancko 😉

Materiał zapewne amerytoryczny. Jak cały ten kanał

Czerwony Motyl ...tak, psze księdza...tak...amery... 😶

Against the Flag dla ignorantów. Jeżeli gość używa dawno wyświechtanych argumentów. Sprzeczności, data powstania ewangeli, spis Kwiryniusza to sory. Ale inaczej niż filmem zrobionym przez dyletantów nazwać go nie można

I Ty tu? Well...

Nie obrażaj Fjałkowskiego nie porównuj do do tego zjebanego pedofila

+Warol Kojtyła ale papieza to szanuj