Dzięki :) Staram się, żeby w każdym materiale była możliwie dobra jakość dźwięku (i nie tylko to ;)

Cześć, nie będzie pasować. Jej średnica wewnętrzna (571) będzie większa od średnicy obręczy (559).

@@roweroweporady Cześć. Ona dedykowana jest do 27,5?! Jak to odczytać? Zobacz sam kolego allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-26x7-8-20-571-panaracer-triathlon-10586933158?reco_id=88eb6ff9-d856-11eb-88d9-b02628c7fac0&sid=1cd3d0f84797ee9dbaaf52fac42b60e8c157c38c529f4e34b5162f65fddea227 Może do wózka inwalidzkiego? Mam jedną szwalbe dedykowaną do wózka na rowerze.

@@martyna025_ 571 mm to jest oznaczenie opony 26 cali, ale nie tej najpopularniejszej u nas, bo te mają średnicę wewnętrzną 559. Poczytaj sobie o tym czym jest ETRTO, tam jest to wszystko wyjaśnione: roweroweporady.pl/jaka-opona-do-obreczy/

@@roweroweporady Dziękuję, doceniam Twoją pomoc.

Jechać się da, choć niestety pod górkę będzie bardzo czuć sporą masę.

@@roweroweporady dziękuję

Tu producent podaje, że ich rower waży 27 kilogramów: www.geekbuying.pl/pl/rowery-elektryczne/2295-skladany-elektryczny-rower-bezior-xf200-1000w-15ah-50kmh-130km-przebiegu-20x4-fat-bike-czarny-0106956872224.html Czy tak jest w rzeczywistości, tego nie wiem. Zrobienie jeszcze lżejszego roweru z szerokimi oponami, składanego i podwójną amortyzacją może być już trudne lub dużo droższe.

W tej sprawie musisz skontaktować się z Jobobike'iem, albo sprzedawcą. Akurat oni mają zablokowane menu serwisowe i niestety nie wiem jaki jest kod odblokowujący ;) a pewnie tam można coś pozmieniać.

Nie, w pewnym momencie moc wspomagania spada. Czy do zera, tego nie jestem w stanie stwierdzić, ale spada odczuwalnie.

@@roweroweporady ja juz kupiłem inny, ale mam 5 trybów plus 0wy oczywiscie i kazdy ciagnie do 25kmh i wyraznie odpuszcza, kolega ma jakiegos bafanga z ali to na kazdym trybie jes podobna moc ale odcina np przy 13, 18, 20, 25kmh

@@blazblaz10 Tu też moc jest podobna, ale im mniejszy tryb wspomagania, tym szybciej go odcina. Ma to jakiś sens, bo po co byłoby kilka trybów, gdyby każdy działał tak samo :D

@@roweroweporady racja dopiero sie ucze :) na razie drugie łądowanie baterii i kolejne testy :)

Tak, tak, masz rację, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Niemniej są rowery podobne technicznie, w których reakcja silnika jest dużo szybsza na obrót korbą. A jeżeli chodzi o rowery elektryczne tylko dla starszych to nie przypominam sobie, żebym o tym mówił. Sam bronię elektryków w komentarzach.

Można by rzec że elektryki wręcz mogą być niemożliwe dla osób starszych lub słabszych... jak rower elektryczny waży 30+ kilo w takim wydaniu, lub nawet więcej w przypadku niektórych innych, to ani nie nadaje się jako składak do użycia takowego, ani do (prze/w)noszenia. Starsza słabsza osoba nie poradzi sobie z odpowiednim użyciem takowych ciężarów. Może bez składania rama mogłaby być lżejsza dzięki usunięciu wzmocnienia pod składanie i wtedy rower by miał inny cel i możliwości...

To na pewno nie jest rower do wszystkiego :) Ot, rower do pośmigania wokół komina ze wspomaganiem i sporą dozą komfortu.

Zależy co to znaczy "spore". Na pewno na podjazdy ten Jobo się nadaje, silnik ma 80 Nm momentu obrotowego, czyli całkiem sporo (słabsze silniki miewają po 40-50 Nm). Ja z jazdą nim po lesie, po sporych pagórkach nie miałem problemu. Więc tym bardziej na asfalcie da on sobie radę.

Nie da się dokładnie oszacować zasięgu, ponieważ zależy on od kilku czynników. Naszej wagi, wiatru, nawierzchni, mocy silnika z której będzie się korzystało, temperatury otoczenia. Idealnie płaskich dróg o długości kilkudziesięciu kilometrów też nie ma :) Tak jak mówiłem w w odcinku: w najmocniejszym trybie wspomagania (bardzo lekko pedałując) - 35-40 km (miks asfaltu i raczej płaskich bezdroży). W 3-4 trybie wspomagania (z 5), pedałując już w miarę uczciwie - 60-70 km (bardziej po asfalcie). Tak więc uśredniając, jeżeli będziesz pedałować, a silnik jedynie będzie wspomagać, to te 40-50 kilometrów poza asfaltem się przejedzie (w lato, bo zimą wiadomo, że zasięg spadnie).

@@roweroweporady dzięki za info. Pytałem bo mam taki rower i w terenie w miarę płaskim na niskim ciśnieniu opon 0,5-0,8bar w temperaturze około 0 st. przy średniej prędkości około 13km/h rower ma zasięg max 20-22km. Dostałem nową baterię i ładowarkę do testów od producenta i zasięg bez zmian. Moja waga w ubraniu to około 110kg. Myślę, że ten zasięg jest za mały ale może się mylę. Dodatkowo obie baterie odcinają wspomaganie już przy 12% naładowania baterii - to też nie jest chyba normalne.

@@qnisz0378 Niska temperatura niestety sporo skraca zasięg. Do tego ważysz trochę więcej ode mnie (sam Eddy też swoje waży) i jechałeś tylko w terenie. Proponuję zrobić test - nadmuchaj opony do 0,8 bara i zrób próbę tylko po asfalcie. W wielu miejscach w kraju zrobił się plus na termometrze i nawet nie pada, więc warunki mogą być niezłe do sprawdzenia ile wyjdzie. PS napisałeś o średniej, ale spróbuj mniej więcej określić na którym trybie wspomagania najczęściej jeździsz + ile wkładasz od siebie siły w pedałowanie (prawie nic, mało, tak średnio :)

Trzeba by czegoś poszukać w sklepach, bo dedykowanej chyba nie ma.

Przyczyn może być kilka: - niższa temperatura powietrza - większe górki - większy wiatr w twarz - wyższa waga rowerzysty/bagażu - włączony mocniejszy tryb wspomagania - mniejsza siła włożona w pedałowanie Widzę, że z Twojego komentarza wybrzmiewa niedowierzanie, więc proszę bardzo, jeden z przejazdów na Eddy'm z zeszłego roku: www.strava.com/activities/5642946336 Nie było tam ani super płasko, ani super gładko. I na pewno nie rozładowałem akumulatora do końca.

Przyczyna tkwi w sterowniku też mi bateria starało na 15 km wymienili sterownik i zrobiło się 40 km

Link do roweru jest w opisie. A podczas zakupu jest możliwość wpisania kodu JOBOPORADY który da 230 zł dodatkowego rabatu.

Można wybrać wersję z akumulatorem o większej pojemności lub jak w przypadku każdego roweru tego typu - dokupić drugi akumulator.

@@roweroweporady Niestety posiadają tylko baterię do 14.5A/h. To wciąż na turystykę za mało, a dodatkowa bateria to już całkowita waga roweru około 40 kg, i w tym momencie lżej będzie się jechało na zwykłym nieelektrycznym rowerze, ale sam pomysł żeby połączyć składaka z fullem i fatbikem rewelacyjny.

A która firma nie robi w Chinach?

A która firma nie robi w Chinach?

Trek, Kellys, Ridley, Cannondale to wszystko klepane w Chinach.

@@szymus190 Co innego części i składanie w Polsce, a co innego chińczyk x katalogu obrandowany. Nie widzicie różnicy. Dropshipping 100pro

To samo miałem napisać.

Nie ma nawigacji. Jest sporawy (ale nie ogromny), żeby wszystko było na nim wyraźnie widać i to się sprawdza.

Tak jak mówiłem w materiale, jest jeszcze Jobobike Robin, bez opcji składania i bez tylnego amortyzatora. Ale ma szerokie opony jak w Eddy'm.

@@roweroweporady jak to mówią żartem oczywiście każda potwora znajdzie swojego amatora 😉 jeden kupi drugi nie kto co woli. Pozdrawiam hej

Waży ok. 35 kg według danych producenta. Swoje robią szerooookie opony i koła. Podjeżdżanie na nim jest przyjemne, w końcu to elektryk :)

@@roweroweporady no tak, ale mam wrażenie że jest tu wstawione wszystko co tylko mogło być wstawione, trochę na siłę, aby był ciekawy :p brakuje tylko opuszczanej sztycy :D

@@roweroweporady opony nie wiele wnoszą masy. To obręcze i sztywne szprychy generują znaczną masę.

Na drogach niepublicznych można ;)

@@roweroweporady Ale nie można na publicznych. Jaka jest przydatność takiego pojazdu gdy wyłączymy drogi publiczne i lasy państwowe? Czy klient nie powinien tego wiedzieć?

@@misiukisiu 1. Przydatność jest taka, że wspomaganie działa do 25 km/h i wystarczy kręcić pedałami, nie używając za dużej siły, jeżeli się nie chce. 2. Powiedziałem w nagraniu, że z tego co wiem, można odblokować jazdę na manetce, ale nie zrobi się tego ot tak. Trzeba albo znaleźć do tego instrukcję, albo serwis, który w tym pomoże. Ja nie zgłębiałem tego tematu. 3. Czy przy zakupie samochodu, sprzedający informuje kupującego, że nie można przekraczać dozwolonej prędkości lub jeździć po alkoholu? :) W tym rowerze jazda na manetce i wspomaganie powyżej 25 km/h są przepisowo zablokowane, więc nie widzę tu żadnego problemu.

@@roweroweporady 3. Nie porównuj do samochodu, bo do jego prowadzenia potrzebne są określone kwalifikacje i egzamin. Niektóre pojazdy samochodowe mają przecież ograniczenie mimo to - są nimi np... ciężarówki. Gdyby człowiek i jego rozsądek był wystarczającym gwarantem, nie było by tachometrów i kryz. Polecam Tobie zapoznać się z rozporządzeniem o nadzorze rynku pojazdów mechanicznych, w którym określone jest jakie pojazdy są "mechaniczne" i "samochodowe", a więc podlegają procedurze DOPUSZCZENIA DO RUCHU. To nie jest dużo czytania. Generalnie wszystko, co ma kółka i osiąga prędkość AUTONOMICZNĄ pow. 6 km/h mam być dopuszczone do ruchu. Skomplikowanie procesu zależy od tego, do jakiej kategorii pojazd zostanie zaszeregowany na podstawie mocy i osiąganej autonomicznie prędkości. 2. Jeśli można odblokować jazdę na samej manetce (a można, bo instrukcję na YT znajdziesz od razu), to mamy do czynienia z "pojazdem mechanicznym / samochodowym", który nie podlega pod kategorię ROWER i nie może być formalnie używany na prawach roweru, nawet gdy jest akurat zabkolowany. Liczy się możliwość, a nie stan chwilowy. Definicję tego znajdziasz w normach technicznych EPAC:2020. 1. O przydatności wspomagania nie musisz mnie przekonywać, jednak cienka czerwona linia przebiegająca między rowerem ze wspomaganiem (EPAC) a motorowerem (L1e) leży właśnie na poziomie autonomicznego 6 km/h i kolejnych parametrów mocy i prędkości wspomagania, ale o tym wszyscy wiemy. 0. Taki jest stan prawny, kompletnie niezrozumiały (łatwy do zrozumienia, ale olewany, bo trzeba jedno rozporządzenie przeczytać) i na każdym kroku podważany - jednak istniejący. Żaden rower z renomowanym napędem EPAC nie ma możliwości odblokowania bez sztuczek oszukujących czujniki lub elektronikę, bo żaden renomowany producent nie zaryzykuje odpowiedzialności za to, że sobie użytkownik (np. 12 latek) odblokował i narobił zadymy. W całej UE są wysokie grzywny za użytkowanie pojazdu niespełniającego normy EPAC na ulicy / DDR na prawach roweru. W Polsce też są wysokie (od 01.22 usankcjonowane dokładnie), ale jeszcze nie ma szczególnej nagonki. Na razie jest za to na hulajnogi, gdzie podobnie się rzeczy mają.

Nie dwa, tylko 1,7 takiego ADO, który będzie miał o połowę mniejszy akumulator. Okej, przez brak pełnego zawieszenia waga będzie niższa. Chociaż w podawane przez sprzedających 20 kg jakoś nie chce mi się wierzyć...

ado to syf xddd

To jest jego cecha, a nie wada. Jest cała masa składaków na rynku z węższymi oponami.

Opony, hamulce, amortyzator czy reszta napędu też są standardowe.

@Damian aaa Wg przepisów to w ogóle nie jest rower

@@roweroweporady a takie koło odlane z aluminum gdzie znaleźć xd?

@@collector4282 Według którego przepisu nie jestem człowiekiem? Retoryka na poziomie "chyba ty" przestaje działać z momentem ukończenia podstawówki...

Musiałbyś do nich napisać w sprawie odblokowania manetki, tylko przypominam, że zgodnie z przepisami można tak jeździć jedynie na drogach niepublicznych.

Zamiast marudzić, może po prostu obejrzyj. Są przebitki z jazdy.

Obecnie się mówi "osoby z niepełnosprawnością". Inwalida czy kaleka to określenia uważane za pejoratywne.

@@roweroweporady To w Warszawie muszą zmienić nazwę Placu Inwalidów na Plac Osób z Niepełnosprawnością.

@@roweroweporady nie ma nic pejoratywnego w słowie inwalida czy kaleka. Same te słowa są bardziej precyzyjne niż ogólne niepełnosprawny. Inwalida to człowiek który utracił sprawność a kaleka urodził się że swoją niesprawnością. Ponadto nie mówi się niepełnosprawny wojenny tylko inwalida wojenny. A człowiek z ciemnym kolorem skóry to MURZYN.

@@wojtaswrr Nie niepełnosprawny, tylko osoba z niepełnosprawnością. To ciekawe zagadnienie językowe i nie chodzi o same słowa, ale wydźwięk jaki ze sobą niosą. Tak jak np. na małego Polaka nie powiesz "Polaczek". wiadomosci.wp.pl/eksperci-pojecia-inwalida-kaleka-powinny-zniknac-z-jezyka-publicznego-6027672012465281a www.rp.pl/Spoleczenstwo/200819842-Czy-slowo-Murzyn-jest-obrazliwe-Glos-jezykoznawcy.html

Nie masz racji. Produkuje się takie rowery na które jest zbyt.

Przy wspomaganiu elektrycznym nie ma to aż takiego znaczenia.