ZNOWU ZASZALELIŚMY🪴Scindapsus Silver Lady, Anturia, Filodendrony i czego tylko dusza zapragnie!

Рет қаралды 21,918

Жыл бұрын

NOWOŚCI JUŻ o 14.15 NA STRONIE:
www.jungleboogie.pl/kategoria-produktu/rosliny/?orderby=date
W dzisiejszej dostawie obrodziło srebrem i to bardzo unikalnym 😍 Twoją kolekcję pnączy może wzbogacić nowy u nas, Scindapsus Silver Lady. Atłasowy w dotyku i dekoracyjnie upstrzony; stworzy ładny duet z klasycznym Scindapsusem argyraeusem lub Trebie. Jeśli cenisz takie nastrojowe, szarosrebrzyste wybarwienie u roślin, wraca dawno niewidziana u nas Sansevieria Moonshine, jedna z naszych ulubionych, a także Philodendron Mamei o sercowatych, dużych liściach 💚
Będzie też prawdziwa kolekcjonerska perełka 💎 - ażurowa Monstera obliqua, roślina utkana z powietrza, o zachwycających fenestracjach, przez które hula wiatr. Ilość tych ślicznotek jest limitowana, więc nie wahaj się zbyt długo ❤️‍🔥
Jak zwykle wśród filodendronów, sporo interesujących smaczków 😇 Na pierwszy ogień - nowość, Philodendron campii Lynette o wyraziście prążkowanej, oryginalnej fakturze i wzniesionym pokroju. Dekoracyjnie unerwione liście są długie, mocne i soczyście zielone. Roślina wygląda bardzo naturalnie i dżunglowo, a jednocześnie przyciąga wzrok wyrazistymi, symetrycznymi żłobieniami. Będzie też bohater ostatniej dostawy, Philodendron Bette Waterbury alias 69686, który bardzo spodobał się naszym klientom. Wszystkie egzemplarze szybko wywędrowały do nowych domów 😍 Ponadto Billietiae, którego chyba nigdy dość - sądząc po tym jak ekspresowo znika, oraz bardzo elegancki Philodendron pastazanum Silver, który czaruje wielkimi, delikatnie marszczonymi liśćmi ze srebrną poświatą 🥰
Znowu będzie okazja, by przytulić wielkie Epipremnum pinnatum albo variegatę; wraca też Epipremnum Godżilla o świderkowatych, poskręcanych liściach i w gotowej do zawieszenia doniczce 🙂 Ponadto pełne rozmachu Anthuria: crystallinum i clarinervium oraz kolejna nowość: Anthurium Hookerii variagata - z delikatną wariegacją i o rozetowym pokroju.
00:00 Intro
00:45 Dostawa i konkurs! (Philodendron billietiae)
02:00 Anthurium hookeri variegata
02:20 Anthurium clarinervium
03:05 Anthurium crystallinum
04:12 Alocasia Polly
05:00 Aglaonema King of Siam
05:20 Philodendron campii Lynette
06:05 Aspidistra wyniosła
07:05 Philodendron Cinderella
07:58 Monstera deliciosa
09:52 Thaumatophyllum bipinnatifidum
10:35 Philodendron pastazanum Silver
11:05 Dieffenbachia Vesuvii
11:35 Epipremnum pinnatum albo variegata
12:22 Scindapsus Silver Lady
13:45 Philodendron 69686
14:38 Monstera Monkey Mask
15:25 Monstera karstenianum (Peru)
15:40 Philodendron Florida Green
16:25 Philodendron tortum
16:58 Philodendron squamiferum
18:25 Philodendron Moonshine i verrucosum
18:45 Philodendron Mamei
19:05 Philodendron gloriosum
19:48 Dracena marginata
20:50 Cykas (Sagowiec)
21:20 Strelitzia nicolai (Strelicja biała)
21:45 Jaśmin
22:22 Ficus Moonshine
22:34 Ginura pomarańczowa
23:35 Ludisia discolor
24:48 Pnącza
25:38 Epipremnum Global Green
25:55 Philodendron scandens Lemon Lime i Brasil (Filodendrony pnące)
26:25 Scindapsusy pstre
26:35 Epipremnum aureum (złociste)
27:00 Epipremnum Golden Pothos (Neon)
27:35 Epipremnum Marble Queen
28:05 Philodendron Micans
28:38 Epipremnum Njoy i Happy Leaf
28:55 Epipremnum Godzilla
29:32 Scindapsus Dark Form i Moonlight
30:00 Wilgociolubne
30:28 Calathea picturata Argentea
31:00 Calathea orbifolia
31:15 Maranta Light Veins
31:28 Maranta Silver Band
31:45 Maranta kercheoveana variegata i Fascinator Tricolor
32:15 Zielistka Green Orange
32:45 Aplenium antiquum i nidus Campio
33:15 Platycerium bifurcatum (Łosie rogi)
33:45 Hedera (Bluszcz)
34:25 Sansevieria Laurentii i Moonshine
34:55 Zamioculcas zamiifolia
35:20 Aeschynanthus Rasta
36:05 Hoya kentiana i Memoria Gracillis
36:32 Hoya carnosa Tricolor
36:58 Peperomia Pixie Lime i Rosso
37:22 Peperomia Ecuador
37:45 Ceropegia woodii
38:10 Pilea peperomioides (Pieniążek)
Jungle Boogie to butik z roślinami doniczkowymi z całego świata 🌿 Stacjonarnie jesteśmy na Prądzyńskiego 13 we Wrocławiu, ale wysyłamy rośliny na terenie całego kraju.
Strona naszego sklepu jungleboogie.pl/l/yt
Mamy zarówno rośliny rzadkie i kolekcjonerskie, jak i proste w uprawie piękne roślinki dla początkujących w zielonym temacie 🍃 Służymy fachową radą, dobieramy rośliny do potrzeb i warunków, wykonujemy również aranżacje zielenią w biurach i domach. Oprócz tego prowadzimy warsztaty florystyczne i komponujemy zielone ściany. ☘️🍀 Nasza misja to zazielenić co się da 💚😍
Znajdziecie nas na fejsbuku:
jungleboogie.pl/fb
I na Instagramie:
jungleboogie.pl/ig
#DostawaRoślin #RoślinyDomowe #JungleBoogie

Пікірлер: 89

@Jungle_Boogie Жыл бұрын

Cześć! Tym razem w naszym konkursie nagrodę zgarnia Li Dia! Gratulujemy i prosimy o kontakt ze sklepem. Wszystkim Wam serdecznie dziękujemy za Wasze Dziadkowo-babciowe wspomnienia!

@AnnaSlej Жыл бұрын

Czytaliście w ogóle inne zgłoszenia czy losowo wybieracie?

@nataliaszymanska9333 Жыл бұрын

Pamiętam, że były 65 urodziny mojego dziadka i jak co święto babcia przygotowała ogrom jedzenia...sałatki, pieczenie i oczywiście na deser sernik (sernik mojej babci jest najnajlepszy). Ciacho zawsze jest u nas głównym ,,gwoździem programu", dlatego każdy gość niecierpliwie na nie czeka. Niestety tamtym razem deser musiał zostać pominięty, ponieważ nasz ówczesny pies (duuuży owczarek niemiecki) zakradł się do ciasta i zjadł całą blaszkę. Babci co prawda nie było do śmiechu - bo jednak troche czasu na gotowaniu spędziła, ale widok naszego najedzonego śpiącego piecha z pyskiem całym w serniku jest żartem do dzisiaj. Wspominamy ten ,,wypadek" za każdym razem gdy na stół wjeżdża to ciasto, a i babcie lubimy tym wspomnieniem ,,powkurzać". :D

@bogumiablok5732 Жыл бұрын

Wojna

@zuzia7628 Жыл бұрын

Moja babcia była sybiraczką, spędziła na Syberii kilka lat sama będąc dzieckiem. Wiele lat potem mieszkając z nami opowiadała o tych czasach, ale o dziwo nie były to martyrologiczne opowieści tylko coś jakby trochę dziwne, ale bardzo długie ferie. Opowiadała o nieprawdopodobnych zimach, zabawie z miejscowym dzieciakami, zwyczajach jakie zapamiętała. Słuchałam ją czasem ale żałuję, że nie tak często jak na to zasługiwała. Rozmawiajcie z e swoimi dziadkami, bo oni często mają sporo do powiedzenia. Nikt potem już Wam tego nie opowie.

@agnieszkar5362 Жыл бұрын

Dziadek cudowny, szalony zawsze wesoły, kochali go i swoi i obcy. Miał zwyczaj, w każdą niedzielę po obiedzie wpadac do miescowgo baru. Wchodził, witał się z klegami wypijał 100g czystej wódki i wychodził.Babci mówił, że musi się przejść dla zdrowia.😜 Bar "Nad Łączką"( typu mordowania) miał dwa wejścia, od ulicy i od strony łąki. Kiedy byłam mała,którejś niedzieli, po obiedzie poszłam z dziadkiem na spacer. Spacerowaliśmy ,bawiliśmy się w parku w berka, w chowanego aż zrobiło się dosyć późno. Wracając, dziadek zatrzymał się przed swoim barem i kazał mi poczekać przed wejściem. Czekałam i czekałam. Z baru co chwilę wytaczali się weseli panowie. Kiedy już straciłam nadzieję że wyjdzie dziadek, zobaczyłam mojego tatę ,który śmiejąc się, szedł po mnie od strony miasteczka. Dziadek zapomniał że przyszedł z wnusią, wyszedł z baru drugim wyjściem i wrócił do domu . Od tamtej pory ,na niedzielny spacer zawsze szła z nami babcia.😂 A kiedy już jako dorosła osoba wspominalismy z moimi rodzicami mają przygodę z dzieciństwa,dowiedziałam się że dziadziuś wróciwszy sam ,usiadł zadowolony i dopiero przeraźliwy wrzask babci "gdzie dziecko!!" przywrócił go do rzeczywistości Na drugi dzień w przedszkolu opowiedziałam mojej pani o wizycie u dziadków i spacerze... Od tamtej pory moja mama czuła że pani otacza mnie szegolną troską😂😂

@lidia27_ Жыл бұрын

Będąc dzieckiem mieszkałam w małej miejscowości pod Wałbrzychem - Kużnice Świdnickie (nazwa już nie istnieje). Moja ulica była spadzista, zimą zjeżdżało się z niej na sankach, oczywiście na teczce do szkoły. Ulica cała była naturalnie w kamieniach, żaden asfalt. W pozostałe pory roku systematycznie rozwalałam sobie kolana na niej. W domu wciąż w ruchu była jodyna i woda utleniona, do dziś pamiętam to szczypanie kolan i tę piankę różową na ranie. Któregoś dnia moja mama miała tego dość i ze złością westchnęła w moim kierunku. Na to mój dziadek nie wytrzymał i bardzo donośnym głosem odrzekł: - nie złość się na Lidzię, bo ta ulica to taka k..wa! ⚽🎀✨🍃🙀🥸

@k.k.5748 Жыл бұрын

W zamierzchłych czasach mojego dzieciństwa, kiedy ja i mój brat jeszcze nie chodziliśmy do szkoły, podczas różnych prac w gospodarstwie, dzieci trzeba było zabrać ze sobą. Mieszkaliśmy z dziadkami. Mieliśmy pole kukurydzy i kiedy była jeszcze nieduża, trzeba było (ręcznie) pozbyć się konkurujących z nią chwaściorów. Kiedy więc dorośli ruszyli z haczkami do boju, my, dzieciaki, zostaliśmy usadzeni na skraju pola z kanapkami i piciem i mieliśmy się "ładnie bawić". Ponieważ pole było kawałek od domu, babcia zamknęła dom na klucz, a bojąc się, że go zgubi stwierdziła, że najlepiej będzie powierzyć ten klucz nam do pilnowania. No cóż, ja się bawiłam, a w tym czasie mój brat, przejęty rolą strażnika klucza oraz wizją włamywaczy - działał. Kiedy po skończonej pracy nastał czas powrotu do domu, babcia mocno się zdziwiła - klucz zniknął z powierzchni ziemi i to dosłownie - okazało się, że w ramach tajnych zabezpieczeń antywłamaniowych braciszek zagrzebał klucz w ziemi, gdzieś w rządkach kukurydzy! Niestety próby jego odnalezienia (a było ich kilka...naście) nie powiodły się i ostatecznie włamywaczem do własnego domu musiał zostać dziadek

@ewenementka8766 Жыл бұрын

Pamiętam jak w wakacje pojechałam z dziadkami na łąki. Nasze kawałki łąki przedzielał rów, w którym płynęła woda. I dziadek chciał pokazać babci jak łatwo przeskoczyć go, żeby wskoczyć jedną nogą na środek rowu żeby woda się rozstąpiła i drugą wskoczyć na brzeg łąki. Rozpędził się i jak już miał wskoczyć nogą do wody to się potknął o gałąź i centralnie przodem wpadł w rów. Śmiałyśmy się z babcią jak szalone. Dziadkowi trochę zajęło zanim wygramolił się z rowu cały mokry, a w tym czasie niedaleko z lasu wyszedł łoś. Dziadek jak go zobaczył to tak szybko biegł, że nas przegonił i dobiegł pierwszy do wozu. Nigdy nie widziałam żeby on tak biegał, ba on w ogóle nie biegał, bo miał bardzo duży brzuch ☺️

@annaonoszko2829 Жыл бұрын

Dzień dobry. Ja przede wszystkim ogromnie jestem wdzięczna, że miałam możliwość poznania i dorastania z obiema Babciami o obojgiem Dziadków. Byli to Cudowni Ludzie i bardzo mi Ich brakuje. Poświęcali mi swój czas, dawali dużo mądrych rad, miłości i opowiadali mi o swoim dzieciństwie (tamtych czasach, wojnie, Powstaniu Warszawskim,odbudowie stolicy). Babciom zawdzięczam miłość do roślin a Dziadkom mnóstwo przygód i jesiennych wypadów na grzyby. A okazji do śmiechu nam nie brakowało :) Pamiętam jak w zimę (kto żył w tamtych czasach ten wie jakie one były) poszłam z Dziadkiem na spacer, stwierdziłam że bolą mnie nóżki i chciałam żeby Dziadek wziął mnie na ręce ale Dziadek nie dał się na to nabrać (przeszliśmy raptem parę kroków), no to ja bach w ten śnieg i leżę a Dziadek bach obok i też leży. Trwało to na tyle długo że przemoczyliśmy ubrania i jak wróciliśmy do domu to Babcia najpierw na nas nakrzyczała (bardziej na Dziadka że jest nieodpowiedzialny)a później zrobiła pyszną herbatkę i ciepłą kąpiel. Ale wtedy było super!!!

@lidia27_ Жыл бұрын

Moja babcia w momencie kiedy podlewałam kwiatki rzekła z powagą: - zobacz Lidziu jak dziś pięknie - słońce pada a deszcz świeci 😂💦💚🪴🌞

@wioletaw9685 Жыл бұрын

Ja jestem koszmarnie sentymentalna i każdy staroć jest dla mnie ważny, ma swoją historię. Największą miłością darzę jednak maleńką pozytywkę z baletnicą w różowej sukience, która tańczy do libretta z "Dziadka do orzechów". To z nią wiąże się jedna z najzabawniejszych opowieści w mojej rodzinie. Mój dziadek dostał kiedyś przed Bożym Narodzeniem wielką misję. Miał zawieźć do miasta skrzętnie zbierane przez dziadków płody rolne, jajka i mleko, sprzedać je na targu, a za zarobione w ten sposób pieniądze, kupić belę materiału na sukienki dla żony i małej córki. Dziadek misję wykonał w połowie, bo wszystko sprzedał, ale materiału nie kupił, bo większość pieniędzy przegrał naciągnięty przez cwaniaczków na grę w trzy kubki. Wracając, zobaczył jednak jakąś staruszkę sprzedającą ładne bibeloty. Postanowił kupić coś babci na przeprosiny. Stać go było jednak wyłącznie na małą pozytywkę. I nic dziwnego, bo pozytywka okazała się zepsuta. Nie przekonała również babci i dziadek miał baaardzo dużo czasu na jej naprawę, gdy babcia nie odzywała się do niego, a sukieneczkę uszyła córce z dziadkowej ulubionej koszuli. Dziadków już nie ma, ale mi pozostała mała pozytywka z baletnicą i wspomnienia, jak na każde Święta Bożego Narodzenia żartobliwie kłócili się i zawsze wypominali nieszczęsną przegraną całego majątku.

@magdalenamusik3531 Жыл бұрын

Pamiętam jak w moim przedszkolu organizowano grupę do nauki języka angielskiego. Mama zapisała mnie. Chętnych było tak dużo że zorganizowano 2 grupy. Ja trafiłam do tej która uczyć miała pani z rytmiki której (delikatnie mowiac) bardzo nie lubiłam. Z racji tego że dużo dzieci podzielalo moje stanowisko rodzice zaczęli wypisywać dzieci z tego procederu. Pewnego dnia babcia odbierała mnie z przedszkola i pani z rytmiki podeszła do nas by zachęcić mnie do uczestnictwa "będzie bardzo fajnie, nauczymy się nowych słówek". Na co ja beż zastanowienia: ja angielski już umiem. Pani zdziwiona chciała poznać m9je zdolności lingwistycznie i poprosiła żebym coś powiedziała. Ja: "bonjour madame. Comment ca va?" Pani stwierdziła że to przecież francuski. Na co moja babcia (która doskonale wiedziała jak bardzo kocham ta pania) z pełną powagą powiedziała: :francuski też już umie". 😉 uratowała mnie. Do dziś jest moją największą bohaterką ❤️

@martahunka519 Жыл бұрын

Moja babcia mieszkała na wsi i miała kury. Na podwórku jak to na wsi znajdować się gnojownik i zbiornik do którego ściekała gnojowica. Pewnego lata, mając 7 lat spędzałam u niej wakacje. Po podwórku chodziła kwoka z kurczakami. Zapędziłem te kurczaki do gnojowicy i niestety większość się utopiła. Moja babcia prawie dostała zawału i zapytała mnie dlaczego utopiłam kurczaki. A ja na to nie utopiłam, nie utopiłam tylko chciałam je nauczyć pływać.

@Mojzielonyswiat Жыл бұрын

Moje najzabawniejsze wspomnienie mam z moim dziadkiem. Miałem około 10 lat i bardzo lubilem grać z dziadkiem w karty, w pokera. Miał psa pirata. Zawsze graliśmy do późnych godzin nocnych. Mimo tego że chodziłem do szkoły i byłem mały. Mama i tata zawsze wołali mnie do spania. Ja bardzo nie chciałem iść. Za to dziadek zawsze stawał w mojej obronie i krzyczał na rodziców, że mają mnie zostawić w spokoju 😅😅 a jego pies nigdy nie lubił ludzi więc nikt do dziadka do pokoju nie wchodził poza mną xD.

@martakwiatek8174 Жыл бұрын

Pamiętam jak jeszcze mieszkałam u mojej babci razem z mężem- mąż P. wrócił w środku nocy z wieczoru kawalerskiego brata i omyłkowo poszedł spać do pokoju babci, położył się obok,przytulił i zaczął chrapać😂a Babunia chyba cały blok zbudziła swoim krzykiem,rano wszyscy się z tego śmialiśmy.Babcia później zawsze powtarzała gdy mąż miał wychodne- Pawełku tylko pamiętaj nie pomyl pokoju😂😂🙃🙃🙃🙃pamiętam też jak mąż wiózł kiedyś naszym niedużym autem ogromną palmę dla babci z otwartym bagażnikiem😂😂

@ilonarudny3521 Жыл бұрын

Kiedyś wybrałam się z moim tatą i jego mama czyli moja babcia, Gienią , na zakupy do galerii handlowej. Po zakupach babcia już była bardzo zmęczona i chciała jak najszybciej byś już w aucie, więc wparowała na parking ,chwyciła za klamkę srebrnego auta,usiadła na tylnym siedzeniu zadowolona i mówi "no wkoncu,no Rysiu jedz już do domu" Dopiero po dłuższej chwili zorientowała się że wsiadła do zupełnie obcego auta 😂 ja z atakiem śmiechu czekałam kawałek dalej na rozwój wydarzeń 😂😂 ,na szczęście Pan siedzący za kierownicą był wyrozumiały i cała sytuacja była mega śmieszna dla wszystkich 😂😂😉

@gosiawyborska471 Жыл бұрын

Jak byłam mała, to rodzice mnie na sylwestra podrzucali mnie do babci 😊 babcia , żebym była zadowolona puszczała mi fajerwerki. Skończyło się spaleniem jej płaszcza … po latach sie dowiedziałam, ze boi sie petard i fajerwerków , ale robiła to dla mnie 😊 babcie sa po prostu kochane ❤

@edytafarbotko851 Жыл бұрын

Dawno, bardzo dawno temu ......babcia po obiedzie usnęła w fotelu, spokojna że ma grzeczne wnuki, a ja i mój młodszy brat poszliśmy bawić się w ogrodzie. Ale jak to u rodzeństwa bywa, nastąpiła kryzysowa sytuacja i po zabawie, chodziliśmy obrażeni na siebie i jedno dokuczało drugiemu. Obok domu stała wanienka wypełniona gliną, a że w nocy padał deszcz, więc była w niej też i woda. Chyba ja zaczęłam, zrobiłam pierwszą glinianą kulkę i rzuciłam w brata, nie pozwolił mi długo czekać. Nie pamiętam o co byliśmy na siebie źli, ale do końca życia nie zapomnę tej szalonej bitwy na gliniane kulki, dopóki do pionu nie postawił nas bojowy okrzyk babci.....co Wy robicie?!!! Stanęliśmy jak wryci, a naszym oczom ukazał się ogrom glinianego zniszczenia, ja i brat cali umazani gliną, dom wyglądał jakby miał rude piegi, tyle glinianych pocisków przylepiło się do tynku, nawet niektórym oknom się dostało, na chodniku przed domem glina, na komórce glina. Babcia biegała wokół domu i odgrażała się, że więcej pierogów nie zrobi, że jak tak można, że świeże koszulki nam rano dała, a my tacy umorusani, jak ona to dopierze. Była zła.....ale później podsłuchałam, jak ze śmiechem opowiadała sąsiadce jakie z nas urwisy.

@es.ustupska Жыл бұрын

Pewnych wakacji jechalismy z moim 3 letnim bratem do wuja nad morze z babcia i jej siostra. Podroz byla dosc mczaca, bo to drugi koniec Polski.. Ciocia kierowala, ja siedzialam obok niej, a moj maly brat z babcia z tylu. Zatrzymalismy sie na stacji paliw na siku i dorbne zakupy. Po krotkiej przerwie podroz zostala kontynuowana.. jedziemy, gdy nagle moj brat po 20 minutach jazdy pyta: a gdzie jest babcia😁 hehe.. dobrze, ze zaczelo mu sie nudzic, bo babcia zostala na stacji, nie miala jak zadzwonic, gdyz telefon zostawilia w aucie. Na szczescie nie byla zla, i do dzis gdy babcia jedzie do wujka na wakacje, smiejemy sie, nie obywa sie tez bez pytan: " jak tam podroz? A jestes jeszcze w aucie? 😉 "

@joamix7006 Жыл бұрын

Mój dziadek zawsze był osobliwy. W 2020 byliśmy w zakopanem mieliśmy wynajęty mały domek . Weszliśmy do domu rozpakowaliśmy rzeczy i robili obiad. Mijają 2 godziny a tata woła dziadka na kielicha wiadomo :) Dziadek nie odpowiada to pomyśleliśmy że wyszedł na dwór. Na dworze go nie było. PANIKA przeczesaliśmy wszystkie pomieszczenia a dziadka nie ma . Mama chciała zgłosić na po**icje. Tata wszedł na górę i widzi kwadrat w podłodze i malutki kluczyk. Okazało się że dziadek wszedł do schowka w podłodze i się zatrzasnął. Mamy z tego beke do dziś

@agnieskabiaa4916 2 ай бұрын

Czy mi się tylko wydaje czy coraz piękniejsze okazy zamawiacie?😍🤩🙈 ratunku dla 💸😅

@andrzejsowa5758 Жыл бұрын

Pewnego razu kiedy już studiowałem, byłem ze swoim dziadkiem na zakupach i miałem na ręce wyraźną tęczową bransoletkę. W pewnym momencie jakiś dres zaczął coś do mnie mówić na jej temat, wtedy mój dziadek podszedł do mnie, złapał mnie za rękę i mu odkrzyknął "Masz coś do mojego faceta?". Mina tego gościa była bezcenna. Nie wiedział co zrobić i po prostu odszedł. To jest niesamowite jak kreatywnie mój dziadek potrafił mnie wspierać.

@justynakrzewska5422 Жыл бұрын

Dzień dobry. Mój kochany dziadek lubił pożartować. Zawsze gdy jedliśmy coś słodkiego pytał się nas czy posolić i popieprzyć, ale najśmieszniejsze wspomnienie mam z wesela kuzynki. Wśród gości weselnych był teść kuzynki który lekko nadużył alkoholu i zaczoł w kółko śpiewać: "siadła pszczółka na jabłoni i zapyliła kwiat....itd". Wszyscy goście byli już tą przyśpiewką zmęczeni i go uspokajali, a mój dziadek który siedział obok niego mówił mu: śpiewaj, śpiewaj😉. I po chwili leciało znowu: siadła pszczółka.....

@palmyzlubska8364 Жыл бұрын

Bardzo ładne okazy. Filodendronowate jak dla mnie super 🙂

@michaszczurowski5543 Жыл бұрын

Super film, bardzo przydatny.

@Paula_M01 Жыл бұрын

Jak byłam mała to byłam z babcią na spacerze w parku i krzyczałam z całych sił, że "boję się baby", oczywiście miało być, że boję się skakającej obok żaby, ale miny przechodniów i rumieńce u babci bezcenne 🤣

@tmm9112 Жыл бұрын

😂

@bogumiablok5732 Жыл бұрын

@agnieszkaanastazjakowalczy6581 Жыл бұрын

Często wakacje spędzałam z babcia na wsi. Chodziłyśmy razem na drogę zbierać krowie placki, żeby potem mogła robić z nich nawóz do kwiatków. Zawsze ciągnęła mnie rano i pod wieczór żeby były najświeższe 😅

@marcinratajczyk7036 Жыл бұрын

Pamietam 2 historie : - pierwsza to jak przyjezdzam rano do babci zawsze robi mi jajecznice, zawsze pyta z ilu jajek, mowie jej,ze z 3 ona zawsze robi z 5 i gdy widze ilosc pytam: babciu z ilu jajek zrobilas? A ona z "usmiechem"w oczach mowi, ze tak jak chcialem z 3 choc oboje wiemy, ze to nie prawda, - druga to jak szukalem przez pol dnia wraz z babcia jej okularow i okazalo sie przypadkiem, ze znalazly sie w lodowce Pamietam tez historie babci mojej kolezanki, ktora zapytala co chce dostac pod choinke. Ona byla wtedy fanka zespolu pidżama porno. Babcia poszla na zakupy do popularnego sklepu i podszedl do niej pracownik pytajac czy w czyms jej pomóc na co bobcia: - bardzo prosze, bo ja szukam plyty porno dla mojej wnuczki, wie Pan pod choinke. Zdziwiony pan poprosil o powtorzenie. Wtedy babcia pokazala mu kartke gdzie miala liste. Bardzo sie rozbawil gdy zobaczyl,ze chodzi o plyte pidzama porno.

@alicjagorajczyk2353 Жыл бұрын

Gdy babcia nocowała u nas bardzo lubiła sobie spać na siedząco i mieć otwartą buzię to wtedy my wnuczki szybko gotowaliśmy kisiel i babcie karmiliśmy na śpiocha tym kislem prawie cały kisiel zjadała to była zabawa dla nas.Pozdrawiam cieplutko🥰❤️

@elakunecka4050 Жыл бұрын

Ja jak miałam około 5 lat, zatrzasnęłam przez przypadek babcie w piwnicy, która poszła tam po ziemniaki. A, że byłyśmy same w domu, ja płakałam w korytarzu ,a babcia po drugiej stronie drzwi w piwnycy 😂 minęło ponad 20 lat a rodzina nadal to wspomina 😂

@lucjannatytz9846 Жыл бұрын

Nareszcie jesteś Anno i two ulubieńcy moi też kwiaty pozdrawiam

@joanjoan4258 Жыл бұрын

Mój tata ma na imię Adam. I to będzie ważne w dalszej części opowieści. U moich dziadków na wsi miał być w weekend tartak, do pocięcia drzew przywiezionych z lasu. Tata miał jechać pomóc oczywiście. Ja pomagałam babci przy obiedzie, kiedy wpadł dziadek i mówi, że przyjechali ze sprzętem i gdzie tata? Ja akurat miałam ręce w cieście, więc poprosiłam babcie, żeby zadzwoniła szybko do taty z mojego telefonu i zapytała. Babcia weszła w spis numerów, wybrała i od razu po usłyszeniu męskiego głosu wypaliła: "Adam, gdzie ty dupę wozisz, chłopy na rżniecie przyjechali? ". W słuchawce nikt się nie odezwał, a tata w tym momencie wszedł do domu. Bez telefonu, bo jak się okazało, babcia nie wpadła na pomysł, że tata nie jest u mnie podpisany swoim imieniem, a Adam to był akurat chłopak, z którym aktualnie zaczynałam się umawiać...

@aurelia4471 Жыл бұрын

Niewiele jest takich wspomnień, bo mam tylko jedną babcię na tym świecie, ale pamiętam, że jak byłam malutka i miałam z 7-8 lat, to babcia miała koło 80 i poszła ze mną i moim kuzynem na Jagody do lasu, usiadła sobie na wiaderku, żeby zbierać i nie mogła potem wstać, a my nie daliśmy rady jej pomóc! Kuzyn musiał biec do domu po pomoc, ale oczywiście wszystko skończyło sie dobrze, a Jagody nazbierane! 🥰

@karolinaborowiec1391 Жыл бұрын

Dawno dawno temu, jak byłam mała, wybrałam się z babcią do wielkiego miasta na chrzciny kuzynki. W trakcie jak była zbierana taca, babcia wyciągnęła stówkę z portfela i rzuciła ją księdzu. Ksiądz uśmiechnięty kłania się i zbiera dalej, po czym babcia łapie za tacę i pewną ręką wybiera sobie resztę. Ksiądz zmieszany, wierni rozbawieni, a ja zawstydzona strasznie. Dziś mnie to bawi. Podziwiam babcię za odwagę i pewność siebie :D Babciu Geniu mam nadzieję, że mimo skąpej tacy, masz tam na górze bardzo kwieciście i zielono! ❤️❤️

@kaarootkaa Жыл бұрын

Nie zapomnę sytuacji z dzieciństwa, gdy bylam u mojej babci, która mieszkała na wsi. Wyszłam z domu na podworko, żeby sprawdzić co robi mój pies. To co zobaczyłam do tej pory rozśmiesza mnie i rodzinę, a mianowicie w zamykanym kurniku były nie domknięte drzwi i jedna z kur się wydostała. Gdy pies ją zobaczył to zaczął ją gonić, natomiast babcia, która była nieopodal przerażona rzuciła koszyk z warzywami i pobiegła za psem goniącym kurę. Co to był za pościg. Pies za kurą, babcia za psem i w końcu ja za babcią, żeby tylko nie skarciła mojego psa za to że goni jedną z jej ukochanych kurek.

@mariolaksiezopolska5432 Жыл бұрын

Jeśli mogę to dwa wspomnienia😀 Jedni dziadkowie odeszli zanim się urodziłam, drudzy kiedy byłam malutkim dzieckiem. Ale miałam tzw. przyszywaną babcię, miłośniczkę szydełkowania. Usilnie próbowała zaszczepić we mnie swoją pasję, a ja niestety, do dnia dzisiejszego jeśli chodzi o małą motorykę plasuję się na poziomie upośledzenia co najmniej w stopniu lekkim🤣 Za to jak przystało na ówczesne czasy ( lata 70) miałam najpiękniejsze kołnierzyki przy nylonowym fartuszku szkolnym🤩 I był też przyszywany dziadek ( mojego męża)z którym mieszkaliśmy po ślubie, cudowny człowiek, palący ekstra mocne i panicznie uważający na przeciągi, zatem wietrzenie mieszkania było nie lada wyzwaniem🤣🤣🤣 Ale zawsze z emerytury odpalał mi 10 zł( lata 90) za obiady🤣 kucharką jestem taką samą jak dziewiarką 🤣🤣🤣 Pozdrawiam serdecznie całą ekipę jungleboogie, nas wszystkich a przede wszystkim babcie i dziadków🥰

@Laura-tu6no Жыл бұрын

Moją jedną z najśmieszniejszych historii z babcią (która niestety zmarła w grudniu🥺) jest odkrycie nazwy jednej z roślin którą u siebie miała. Piękny, ogromny, zdrowy okaz. Pytałam babcię co z tą rośliną robi, że taka piękna, ale jak to babcie - tylko czasami podlewa i tyle. Okazało się że jest to zamiokulkas, ale zanim do tego dotarliśmy, to padły chyba wszystkie możliwe opcje - zamio.. cośtam, gulkas, kulkozamios itp. Pamiętam, że mieliśmy wtedy z tego niezłą bekę i na pewno nigdy tego nie zapomnę 😀 Wspomnianego zamiokulkasa po śmierci babci przejęłyśmy z siostrą i podzieliłyśmy go na pół między sobą ❤️

@Malinka972x Жыл бұрын

Pamiętam jak byłam dość młodą dziewczynką, miałam może z 10 lat- nie pamiętam dokładnie. Moja mama albo babcia kupiła mi moje pierwsze majtki w typie stringi. Były brązowe z cekinowym serduszkiem z przodu. Dumna, że je mam założyłam na siebie i poszłam pochwalić się dziadkowi owym prezentem. Mówię mu że dostałam stringi, na co dziadek odpowiada "A co to jest?" .. Ja niewiele myśląc ściągnęłam spodnie i pokazałam dziadkowi moją pupę w stringach. Do dziś mam niezły ubaw jak sobie przypomnę tą sytuację i minę dziadka haha

@patrycjareszka9475 Жыл бұрын

Mój dziadek, żartowniś jakich mało, zawsze sadzał mnie na blacie w kuchni i pytał „ile to jest w twoim pojęciu - odjąć zero od dziesięciu” i w zależności co mówiłam, zmieniał odpowiedz. Jeśli mówiłam, ze dziesięć, twierdził ze zle, bo jak się odsunie zero od jedynki to zostaje samo jeden. Kiedy mówiłam jeden, to mówił ze jak się odejmuje zero, to nic się nie odejmuje i zostaje dziesięć. I tak zawsze kiedy ich odwiedzaliśmy z rodzicami 😂

@agnieszkachochor1212 Жыл бұрын

Witajcie, to były czasy kiedy ja byłam w okresie przedszkonym a moja babcia i dziadek żyli. Czyli bardzo dawno, ale zapamiętane do dnia dzisiejszego. Moi dziadkowie mieli gospodarkę; pola i zwierzęta gospodarcze, w jednym przypadku były świnie. A historia tyczy się, iż pewnego dnia babcia niedokładnie zamknęła świniarnię i młode, szalone świnki szt. 3 wybiegły i biegały po posesji, wszystko by było normalne, gdyby nie to, że to akurat właśnie ja musiałam w tym momencie bawić się na podworku. Pisku było co niemiara; świnki i ja. One z radości ja ze strachu. Bo wiecie, one mimo że młode to masę miały, a ja chucherko z racji młodego wieku. Ja ciągle uważam że one mnie goniły i ocierały się o mnie, inną wersję mają domownicy, że rozbrykane świniki po prostu z radości biegały. Jakby nie było strach i śmiech przeplatały się. Ale to były świetne czasy. Były zwierzęta, doglądalo się ich, rozmawialo się z nimi😁, dbało, karmiło, pomagało jak były młode, a czasami nawet broniło przed innymi koleżkami😁.

@monikanych5185 Жыл бұрын

Jako mała dziewczynka ,poszłam z dziadkiem po buty. Kupiliśmy lecz były o wiele za duże,okazało się że na babcie były w sam raz.

@halinasutryk5640 Жыл бұрын

Zawsze się uśmiecham, gdy przypominam sobie życzenia od wnuka.; Babciu życzę Ci wysokiej emerytury, abyś mogła podzielić się z wnukami; - a mam ich jedenaścioro, ale zawsze o nich pamiętam

@julkanowak4500 Жыл бұрын

Kiedy byłam mała bardzo lubiłam grzebać z babcią w ogródku. Któregoś razu babcię bardzo bolała głowa, więc się położyła. Biegałam dookoła niej chcąc ją zmusić do zabawy, ale babcia leżała i leżała prosząc o jeszcze 5 minut. Przybiegłam więc do niej ze szklanką wołając: BABCIU LEKARSTEWKO! Babcia przekonana że to sok, albo herbata wychyliła na raz pół szklanki soku z cytryny. Nigdy się tak szybko nie zerwała do zabawy, a ja cieszyłam się, że babcia wyleczona 🙈😂

@yildirimogluzeyna7526 Жыл бұрын

Jak byłam u babci i dziadka na wakacjach to dziadek zabierał mnie na długie spacery. Jednego dnia po takim wlasnie spacerze zanim weszlismy na posesje zatrzymalismy sie przy bramie gdzie rosła ogromna topola z gigantycznym gniazdem bocianmi, w ktorym akurat w tym momencie były dwa dorosłe bociany. Pech chciał (dla mnie) ze stanelismy dokladnie pod gniazdem. Zaczelo akurta padac (tym razem na moje szczescie) i zalozyła sobie kapurt na głowę - miałam granatową kurteczkę. Rozmawiam i nagle poczułam, że coś mi pacneło w kaptur. Potem zobaczyłam najpierw jak dziadke lekko odskoczył, a po chwili zaczął się po prostu dusić ze śmiechu. NIe był w stanie ustać, więc usiadł na ziemii. Okazło się, że narobił na mnie bociek.....konkretnie...od kaptura białym szerokim pasem aż po całe plecy...dziadek do końca życia wspominał to zdarzenie :-)

@monikagspontanicznabyskotk1218 Жыл бұрын

Pamietam to jakby było wczoraj. Mój dziadek miał siwe dłuższe włosy. Zawsze siecz nim bawiłam bo jestem jedynaczką. Były zawsze na włosach kokardki spineczki. Gdy znudziła mi się zabawa w fryzjera bawiliśmy się w zoo. Miałam gumowego krokodyla. Dziadkowi znudziło się bawić zemną i się zdrzemną. Gdy ziewał wsadziłam mu do buzi tego gumowego krokodyla😂😂😂 aże dziadziuś był z tych wesołych to się śmialiśmy a ja mała się posiusiałam ze śmiechu. Inna zabawna historia. Mieszkaliśmy w starej kamienicy gdzie podłogi były drewniane. I pewnego dnia dziadkowie malowali ją na brązowo. Babcia mnie ubrała w takie rajstopy które było trzeba naciągąć takie stylonowe i sukienka bo mieliśmy wychodzić. Chciałam coś zabrać z parapetu. Jak wyleciałam z impetem do pokoju gdzie była malowana podłoga to znalazłam się pod oknem. Przejechałam 15 metrów bo świętsi malowanej podłodze. I stąd wzięło się moje domowe przezwisko mucha. Od muchy w lepie 😂😂😂😂

@martajuszczyk6921 Жыл бұрын

Moja babcia jest niekończącą się skarbnicą neologizmów i zawsze czymś zaskakuje. Z orzechów najbardziej lubi orzeszki ziemskie (ziemne) i pistaki (pistacje), a na obiad często robi sobie nagusy (nuggetsy) 😂 ale największą mistrzynią jest jeśli chodzi o rozwiązywanie krzyżówek i tak jej zdaniem jest hala (a nie kana) galilejska i cuda (a nie okna) i drzwi (bo przeczytała dziwy) 😂 🥰

@ewelina8182 Жыл бұрын

Zjeżdżaliśmy z dziadkiem na jednych sankach z górki. W pewnym momencie spadłam z sanek i jechałam po śniegu na brzuchu, a dziadek obok dalej na sankach. Dziadek próbował mnie złapać, ale tak się wychylił, że na mnie spadł i razem jechaliśmy obok tych pustych sanek....

@agneslazarenko2653 Жыл бұрын

Aspidistra to genialna roślina, chciałabym kiedyś mieć aspidistrę Milky Way

@adadziebor5310 Жыл бұрын

Jedna z moich babc nienawidzi kiedy robi jej się zdjecia, zawsze ucieka albo się chowa albo robi miny niezadowolone, mowi ze jest stara i brzydko wychodzi i nie chce żeby ktoś siw patrzył. Zawsze się czymś zasłania jak ktokolwiek próbuje robić jej zdjecie, i raz siedziala przy stole w ogrodzie i miała miskę ze słonecznikiem i zobaczyła ze moj tata chce zrobić jej zdjęcie i odeychowi szybko wziela ta miskę i chciała się nią zasłonić ale niestety wysypała ma siebie cały słonecznik i o dziwo nie była zła tylko się śmiała sama z siebie :)

@dickens1 Жыл бұрын

Ja pamiętam jak mój dziadek miał mnie odebrać o 12 z przedszkola, ale poszedł na grzyby i zapomniał. Nie było jeszcze wtedy tel komórkowych, nawet stacjonarnego nie mieliśmy. I dopiero po 15 przedszkolanka mnie przyprowadziła do domu. Jakie było zdziwienie mojej babci:-) A dziadek dostał szlaban na grzyby i kolegów 🙂

@pawel.gasiorowski Жыл бұрын

Wiele lat temu gdy byłem mały pamiętam w dzień babci i dziadka jak spytałem ich w ten dzień dlaczego są tacy starzy i mają taką pomarszczona skórę :p

@aniasad3613 Жыл бұрын

Gdy byłam na wakacjach u babci, to uparła się kobietą że mam jej wskoczyć na plecy a ona zaniesie mnie do łóżeczka. Protestowałam świadoma swojej masy, ale się uparła i razem załadowaliśmy w tej wannie z powrotem.😆 Więcej się już nie upierała. 😉 ( Na marginesie babcia zawsze płukała mi włosy w przegotowanej wodzie, co mi się akurat teraz przypomniało.)

@aniasad3613 Жыл бұрын

Kobieta , zladowalysmy

@aleksandramiku1178 Жыл бұрын

Moi rodzice kupili działkę nad jeziorem. W sobotę spotkaliśmy się na działeczce z babcią i dziadkiem aby wkopać beczkę i postawić "kibelek" :) dziadek i tata zabrali się do pracy, my z mamą i babcią przygotowałyśmy jedzenie na grilla, siostry grały w piłkę. Spora ekipa. Po robocie przyszedł czas na imprezowanie, oczywiście każdy przetestował kibelek po obiedzie ;) przed wyjazdem dziadek zorientował się, że nie ma przy sobie telefonu. Dźwięk dzwonka odezwał się... z dna beczki. Telefon został wyłowiony - doskonale pamiętam to napięcie gdy obstawialiśmy, czy telefon będzie suchy czy nie 😂 tak - był suchy! 😂

@zuzannabrzozowska4088 Жыл бұрын

Miałam z 5-6 a moja babcia miała kury w zagrodzonej części podwórka i weszłam tam z nią kiedyś ze swoją czerwoną torebeczką i kogut zaczął mnie gonić po całym podwórku

@iwonakrasowska9460 Жыл бұрын

💚💚💚

@iwonaxxx Жыл бұрын

-Babciu, Twoje łóżko jest takie wygodne i eleganckie. -Jak umrę, to będzie Twoje. -Babciu, a kiedy umrzesz? -Wnusiu kochana, tego nie przewidzisz. Jak babcia umarła, to ani mi się śniło przejąć jej łóżko...., a tego nie przewidziałam, eh.

@paulinarogozinska7691 Жыл бұрын

O nie chciałam Kupić Anthurium crystallinum ale jyz się sprzedał 🥲 a taki piękny…

@kamil55525 Жыл бұрын

Mam dwie historie związane z moją babcią. Każda z nich wywołuje na mojej twarzy szeroki uśmiech kiedy je wspominam. Pierwsza z nich wydarzyła się kiedy pewnego deszczowego dnia, jeszcze jako dziecko, wybrałem się z moja babcią na zakupy do pobliskiego supermarketu, a to że padało to babcia wzięła parasol. Weszliśmy do sklepu i na chwilę odszedłem od babci by wziąć coś z innej półki. W tym momencie moją babcię zaczepiła uprzejmie inna starsza pani mówiąc z troską w głosie: "Proszę Pani, tu już nie pada". Babcia wtedy spojrzała do góry i zdała sobie sprawę, że cały czas chodziliśmy z rozłożonym parasolem. Przez całą resztę zakupów ciężko było się powstrzymać od losowych wybuchów śmiechu. Inna historia miała miejsce jak byłem już nieco starszy. Wpadłem babci w odwiedziny i akurat zrobiła świeże pierogi. Babcia zapytała ile chce - powiedziałem, że jestem najedzony i że chce tylko 3 sztuki. Po chwili babcia przyniosła na talerzu 5. Po chwili zdała sobie sprawę, że chciałem mniej i przyniosła 4. Okazało się, że ja chciałem 3, babcia zrozumiała, że 4, a przyniosła 5. Wyszło, że i tak zjadłem 5, bo były pyszne. Teraz już wiem, że ilość pierogów na talerzu u babci wylicza się wg. wzoru ilość pierogów którą chcę + 2 .

@elzbietanoga4185 Жыл бұрын

Jednego razu bacia prosila mnie o podanie okularow ,po' dluzszym szukaniu mowie bacia nie ma nigdzie okularow,🙄szukalysmy bardzo dlugo wreszcie patrze a okulary babci na nosie🤣🤣🤣 smiechu bylo ,od tego dnia nazywalismy babcie Pan Hilary😁😁😁

@baila1636 Жыл бұрын

Mój dziadek od zawsze był zapalonym wędkarzem. Swego czasu jeździłem z dziadkiem na wyprawy wędkarskie. Pewnego dnia walnęliśmy nockę w namiocie. Rozstawiliśmy wędki ale nic nie brało to poszliśmy się zdrzemnąć ustawiłem budzik na godzinę. Budziliśmy się o 9:00 następnego dnia a wędki zniknęły. Dziadek mówi: to napewno ten sku$$$$yn" poszedł gdzieś i znika za krzakami mija 20 minut dziadek wraca ze wszystkimi wędkami rowerem dla mnie bo wcześniej potrzebowałem i całą skrzynią sprzętu wędkarskiego. Pytam go "to też ci zabrali?" A on mówi " on ma tu niedaleko działkę i to wszedłem i zrobiłem mu chrzest 🤣🤣 niedość że dał chłopowi po Buzi to jeszczd mu fanty z chaty wyniósl. To jest mistrz

@tmm9112 Жыл бұрын

Najśmieszniejsze wspomnienie z babcią! Jako dziecko nie chciałam jeść mięsa (dziś też nie jem ✌🏼😜), ale moja babcia bardzo starała się mnie do tego namawiać. Pamiętam tę sytuację bardzo dobrze, ponieważ wielokrotnie wracano do niej - jako kultowej anegdoty przy rodzinnym stole. Kilkuletnia ja: babciu? A z czego jest ten kotlet? Babcia: z mięsa 🤷🏻‍♀️ Ja: No tak, ale z czego jest to mięso? Babcia: że świnki. Ja: 😱😱😱😱 Babcia: ale nie martw się! Ta świnka była już baaardzo stara i w zasadzie u kresu swojego życia (nieprawda 😜 babcia przykłamczuszyła, żeby mnie uspokoić). Ja: …. Taka stara jak Ty? 🤔 Babcia: tak XD Przekonała mnie wtedy 😂😂😂

@adadziebor5310 Жыл бұрын

Proszę o info gdzie jest informacja kto wygrał ;) Nigdy nie wiem gdzie szukac

@Jungle_Boogie Жыл бұрын

Zawsze w komentarzach pod filmem przypięte

@aniakozak434 Жыл бұрын

Mając 10lat wymalowałam dziadka kosmetykami mojej mamy oczy i policzki w pewnym momencie wszedł Sąsiad dziadka mówiąc że jest mu bardzo potrzebny dziadek nie zważając na swoją wymalowała twarz poszedł mu pomóc a potem Sąsiad się z niego śmiał😉już nigdy nie dał mi się pomalować ha

@aniakozak434 Жыл бұрын

Dziękuję za wyróżnienia gdyż mimo moich już 38 lat nadal widzę dziadka minę po powrocie od sąsiada😂

Жыл бұрын

Jak byłem smutny to dziadek robił mi jeża ;), żeby mnie rozśmieszyć. Polegało to na to na tym, że jak był lekko nieogolony i miał sztywną i kłującą szczecine na twarzy, to pocierał mi policzki twarzą. Może i dziwne, ale jak byłem mały to mnie rozśmieszało. ;)

@aanula37 Жыл бұрын

czy na stronie już są kwiaty z nowej dostawy?

@Jungle_Boogie Жыл бұрын

Mieliśmy przez moment problem techniczny, przepraszamy

@martadolega5722 Жыл бұрын

-Dziadku, może przyniosę Ci coś do jedzenia, rosół albo herbatkę zrobię ? - wiesz... Ja to bym zjadł tego cukierka, co mi Babcia 3 godziny temu obiecała.

@fisiakoronczarka Жыл бұрын

Pani Aniu, Od bardzo długiego już czasu, poszukuję rośliny o nazwie Aspidistra elatior. Przejrzałam ofertę i mam pytanie: Czy byłaby możliwość zakupu takowej u Państwa? Zależy mi na odmianie o jednolicie zielonych liściach. Wiem, że roślina ta bardzo wolno przyrasta, ale ze względów finansowych zainteresowana byłabym małą sadzonką. Za przychylność, z góry dziękuję.

@Jungle_Boogie Жыл бұрын

Mamy taka: www.jungleboogie.pl/sklep/aspidistra-elatior-13x50/ Mniejszych za bardzo nie widzialam nigdy u dostawcow

@247pln7 Жыл бұрын

Kiedyś jak kupiłem sobie mega ciasne rurki to babcia mi powiedziała że mam fajne rajstopy 😂 to nie był sarkazm ona serio myślała że mam na sobie rajtuzy 😄

@IwonaPiskorska Жыл бұрын

Moja babcia kiedyś jadąc rowerem zasnęła i wylądowała w rowie

@anderson984 Жыл бұрын

Kiedyś ja babcia ugotowała zupę i wyjątkowo jej się nie udała, wylałem swoją porcję przez okno i jak mama z pracy wracała to pierwsze co powiedziała: Jezu masakra ktoś się porzygał na schody pod klatą schodową. 🤣Nic dziwnego że tak pomyślała bo zupa była okropna.😅

@mateuszwiszniewski5933 Жыл бұрын

Na 60 urodziny mojego dziadka w czerwcu zebrała się moja najbliższa rodzina. Wszyscy świętowaliśmy ten dzień było bardzo fajnie tylkoo nikt nie dotrwał do 4:00. Wszyscy byli tak nawaleni bimbrem wujka mariana wujek leży przytulony z dziadkiem przy ścianie drugi wujek i mój kuzyn spali na ławie w altanie. Byli normalnie nieżywi. Nieśliśmy ich do domu za nogi i ręce

@madziamozart5491 Жыл бұрын

Uwaga! Zapodaję złotą myśl mojego Dziodka z dzisiaj! Siedzimy rodzinnie przy stole, rozmawiamy o trądziku u naszej młodzieży. Czemu go mają, po kim i kiedy im przejdzie. A Dziodek: „to zniknie po s3xie” :>

@hpili479 Жыл бұрын

Czy tylko ja mam wrażenie że jak Ania zaczyna mówić o pnączach 26:33 , 29:58 to Szymon ucina 😂🤭

@Jungle_Boogie Жыл бұрын

Nie, to przypadek:)Szymon

@hpili479 Жыл бұрын

@@Jungle_Boogie 😄

@user-te5oe3sl2u Жыл бұрын

Miałam około 4 lat i byłam w domu u Babci i Dziadka. Był czas przed Wielkanocą, Dziadek obiecał mi, że kupi mi czekoladowego zajączka i wyszedł z domu. Pamiętam jak Babcia trzymała mnie na rękach i razem wypatrywałyśmy Dziadka przez okno. Musiałam być już bardzo niecierpliwa, bo w pewnym momencie wykrzyczałam: „K..., gdzie ten dziadek z tym zajączkiem?!” 😂

@tatianalapitskaya6337 Жыл бұрын

Супер❤

@zukomi2350 Жыл бұрын

pmaietam jak bylismy w zakopanem bylismy Dziadek lekko podpity tanczyl z drwalem

@paulblack3636 Жыл бұрын

Pamiętam jak byłem niegrzeczny to babcia biegała za mną z ciupagą i krzyczała "TY CZORCIE ŁABATY!!!" 🤣 Fajny pomysł na konkurs, można było sobie trochę powspominać 🥰

@Ancyk82 Жыл бұрын

Ja to pamiętam Jak mój śp dziadziu uczył mnie jeździć konno na swojej wielkiego konia a miałam wtedy z 5 lat a ja co chwilę z niej spadałam więc po kilku upadkach poszedł do sąsiada i przyprawadził kuca mówiąc ,, Anusia on ma na imię Antok więc powinniście się dogadać wsiadam a Antok mnie zwalił . Dziadek się roześmiał i stwierdził że jednak musi mnie nauczyć jak się dodadać z facetami