Jeśli podobał Ci się ten materiał i chcesz by powstawały kolejne możesz w tym pomóc. Zostań patronem kanału! www.patronite.pl/ksiadznarowerze

Nie chcę martwić, ale niektórzy mają w sobie tyle nienawiści że gdyby nie odpowiedzialność karna to by chętnie z możliwości zabicia "pedalarza" skorzystali. Nazywanie pedalarzami nie jest przypadkowe, służy klasycznie odczłowieczaniu bo łatwiej potrącić pedalarza niż ojca, syna, człowieka itp. itd. Pedalarz to pedalarz, przyjedzie śmieciarka i po temacie. Oczywiście nie mówię tu o tym, że to moje myślenie ale o tym jaka jest często narracja w internecie przy temacie rowerzystów. Kolejna sprawa to brak świadomości jak ten przejazd obok roweru wpływa na rowerzystę i jak bardzo to jest niebezpieczne. Niestety trzeba dbać o siebie i nie jeździć przy prawej krawędzi bo dużo kierowców się wepchnie i zrobi to co opisałeś na początku. Sam wybieram nieruchliwe drogi i zaopatrzyłem się w Varie Radar więc wiem kiedy coś się do mnie zbliża. Jeśli widzę, że z naprzeciwka jedzie samochód lub kilka zjeżdżam bliżej środka drogi żeby nie przyszło do głowy kierowcy za mną się wpychać między mnie a te auta. Oczywiście od razu jak te auta mnie miną, zjeżdżam do prawej robiąc miejsce i pokazuje ręką gest żeby mnie wyprzedził. Niestety, może to niektórych denerwować ale zadbanie o swoje bezpieczeństwo po prostu jest najważniejsze. Na szczęście kultura rośnie i rzadko się spotykam przy tym z frustracją, zrozumienie wśród kierowców rośnie, ale oczywiście rodzynki znajdą się zawsze...

Dobrze ujęty temat. W Australii (która jest krajem dla rowerzystów o wiele mniej przyjaznym niż Polska) przeprowadzono badania, z których wyszło, że ponad połowa kierowców nie uważa, że rowerzysta jest w pełni człowiekiem. Jest coś takiego w motoryzacji, że wypacza ludziom spojrzenie na świat.

co do wyprzedzania na żyletkę to trzeba sobie wyrobić nawyk zeby nie trkatować zapisu "mozliwie blisko krawedzi jezdni" jak coś co każe ci jechać 2cm od krawędzi asfaltu. Dla mnie bezpieczna, możliwie bliska odległość to przynajmniej kilkadziesiąt cm. Wtedy jeśli ktoś będzie chciał Cię wyprzedzić będzie musiał poczekać aż pas obok się zwolni, bo inaczej zwyczajnie się nie zmieści.

jest kanał stop ham, może by stworzyć kanał stop bike zabójcom. Część jeździ z kamerami. Mam mnóstwo zapisów takich wybryków. Na etapie szkolenia już jest błąd. Kiedyś mnie wyprzedzała na gazetę nauka jazdy. Spytałem tego instruktora czy wie co to jest odległość bezpieczna i czy była bezpieczna. Usłyszałem że była bezpieczna. Tylko nie wiem czemu poczułem lusterko na łokciu.

Zawiść i nienawiść można przelać na mocny trening i być lepszą wersją siebie. Pozdrawiam

Jestem zarówno kierowca osobówki, ciężarówki ale jestem też rowerzysta i biegaczem często też po drogach jeśli brak innych ścieżek. Każdy popełnia błędy ale ważne żeby mieć szacunek dla innych uczestników ruchu tak po ludzku tak po prostu

Z mojego doświadczenia a staram sie jednak jezdzić do godz 13 ( unikam dużego ruchu na drogach ) w 80% kierowców ładnie wymija lub stara sie , niestety na 50 aut na odcinku 120 km które mnie wyminie z 4 trafi sie " ch@@@@" którzy chcą mieć ludzkie życie na sumieniu.

Wpadłem przypadkiem i już mi się podoba, jeżdżę autem i rowerem i mam mieszane odczucia,dużo jest tzw pedalarzy i dużo jest tzw pseudokierowców i jak się dwóch takich trafi no to nie ma szans na kompromis

1000m tyle powinien przebiegnąć się każdy kierowca zanim siądzie za kierownicę. Na drogach było by wtedy znaczniej spokojnie, przyjaźnie i bezpieczniej :) sport łagodzi obyczaje

jezdze tysiace km w roznych krajach po roznych stronach drogi, raz bylem potracaony przez pojazd wyjezdzajacy z podporzadkowanej drogi, kilka razy mniejsze awarie, i uwazam, ze ok. 80% rowerzystow to pedalarze, badz mily, czujny, ogladaj sie, badaj sytuacje, jesli nie czujesz sie na silach na dana droge - nie jedz nia i wszystko bedzie ok. Umiesz liczyc, licz na siebie. Ps. Zycze powodzenia podpierajac sie "ustawodawca" w konfrontacji z kilkoma tonami stali ;)

Ciekawy materiał i temat rzeka kierowca & rowerzysta. Moim zdaniem i często to widzę u rowerzystów to brak sygnalizacji zmiany kierunku jazdy oraz śmiganie całą szerokością na ścieżkach rowerowych to są główne grzechy rowerzystów. Kierowcy to na pewno omijanie, wyprzedzanie : pamiętajcie odstęp boczny wynoszący co najmniej metr.

17:00 Wielu kierowców sprzeciwia się zabierania pasów dla samochodów i przeznaczenie ich na ścieżki rowerowe. To właśnie ten trochę paradoks sprawi, ze będą się poruszać autami szybciej. Im większa, bardziej spójna i bezpieczniejsza (oddzielona od ruchu samochodowego i pieszego) infrastruktura rowerowa tym więcej osób w tych krótkich dojazdach wybierze właśnie rower jako swój środek transportu. Taka sytuacja win win, o której wiele osób sobie nie zdaje sprawy. Ja mogę napisać z doświadczenia mieszkając w jednym z bardziej rowerowych miast Europy stolicy Danii. Polska powinna brać przykład jak projektować infrastrukturę by była bezpieczna dla wszystkich i zachęcała ich do przesiadki. Od chyba 3 lat cześć DDRek jest poszerzana na dużych arteriach tak aby zrobić autostrady rowerowe. Dzięki temu łatwiej i szybciej jest pokonać dłuższy dystans np przy dojazdach do pracy (dużo osób w tym ja dojeżdża na szosie). Wtedy pokonanie 20-30 km do pracy zajmuje 1h. Często tyle samo co dojazd autem w godzinach szczytu, a benefity zdrowotne większe. Jest również książka "Jak rowery mogą uratować świat", gdzie autor opisuje jeszcze więcej zysków dla społeczeństwa, które wybiera rower. Do tego jednak potrzebna jest właśnie bezpieczna infrastruktura tak, tak aby każdy poruszający się po niej uczestnik, nie miał obaw czy może jednak auto bo to jednak stalowa puszka.

Wypadek o którym wspominasz w dziesiątej-jedenastej minucie miał zdaje się miejsce na Podhalu, gdy 18-letni kierowca zajechał drogę i wyhamował dwójkę kolarzy, żeby "ukarać" ich za to, że podczas gdy ścigał się z kolegą, ich obecność na jego drodze spowodowała, że drugi samochód który właśnie rozpoczął wyprzedzanie go mógł dokończyć manewr - który tenże kierowca chciał mu uniemożliwić, ale musiał zwolnić przez ludzi na rowerach(!), kilka lat temu było o tym przez chwilę dość głośno również dzięki upublicznionemu nagraniu z innego pojazdu, natomiast najsłynniejszy i najpoważniejszy wypadek kolarski w ostatnich latach w Polsce to prawdopodobnie wypadek ,w którym ciężko ranne zostały panie Katarzyna Konwa oraz Rita Malinkiewicz w Wilkowicach k. Bielska-Białej; sprawcą byłą kobieta która jechała z naprzeciwka, po toczących się kilka lat rozprawach zapadł wobec niej bulwersująco łagodny wyrok, w dodatku "do końca nie przyznawała się do winy, nie wyraziła skruchy i nie przeprosiła"

Ja mam wrażenie że kierowcy dostają małpiego rozumu(nie obrażając małpek) jak widzą rowerzystę.Zapominają o podstawowych regułach,np:wyprzedzanie przed samym skrzyżowaniem.

No niestety jeszcze dużo wody upłynie w Wiśle zanim społeczeństwo w Polsce będzie tak tolerancyjne jak we Włoszech lub Francji lub Belgi gdzie kolarstwo to świętość że jest to sport nr1 po futbolu gdzie kierowca sam może jeździ na szosie lub gravelu sam mieszkam 10 lat w Irlandii i nigdy nikt mi nie pipkał za plecami lub jakieś wyzwiska itp, już nie wspomnę o zajeżdżaniu drogi jak słyszę od kolegów z Polski jest to przykre bo mamy świetnych kolarzy a może więcej w telewizji bardziej promować ten sport 🚴 ?🧐🧐

Dokładnie Tak Jest! Ja mam naszą flagę Polską jako lizak ostrzegawczy ,nie liczni wyprzedzając mnie! Odległość 1,2~1,5m od rowerzysty!

czy rowerzysta to kierowca?Jesli myslisz ze tak to zacznij myslec jak normalny uczestnik ruchu nie jak pojazd uprzewilejo wany.Nawet jesli masz racje w zdezeniu z wiekszym nie pomoze ci ta dziurawa czapka(5% urazow to glowa?). Powalilo sie ludkom i kazdy chce pokazac ze moze. Pani z pieskiem czeka pol minuty przed przejsciem az ktos w koncu ..... nadjedzie i sie zatrzymie... Rower abo e hulejnoga albo e rower 45km \h standart- raz po drodze raz po przejsciu raz po chodniku?Szukasz winnych moze warto w lustro spojzec, a kto bez winy niechaj pierwszy kamien zuci

Ten tytuł dosadnie prżemawia do nas kierowców ale myślę zapadnie do głowy i wzbudizi czujność w nas. Robi Ksiądz dobrą robotę!

Jeździsz po drogach, używaj zawsze oświetlenia. Wszyscy używają tylko nie ty. Daj się zobaczyć z daleka. Użyj opaski odblaskowej na lewym nadgarstku, podczas sygnalizacji skrętu w lewa, a wcześniej to inni dostrzegą.Czego jeszcze nie rozumiesz Polaku?

Jacka (którego obserwuje na Twitter) kierowca złapał lusterkiem i wepchnął do rowu. Zepsuł mu w ten sposób lato bo Jacek ma złamane trzy żebra

wedlug mnie 90% rowerzystow sami sobie sa winni !!! lamia przepisy wpadaja na przejazdy nie zwracajac uwagi czy cos nadjerzdza i na 10 przypadkow tyko 2 RAZY widzialem jak rowerzysta zatrzymuje sie i przeprowadza rower na przejsciu gdy nie ma sciezki a reszta jak mowilem nie patrzy czy cos jedze!!! kiedys byly choc egzaminy na karte rowerowa to czlowiek choc mial podstawy przepisow a dzis??? nic wsiada i mysli ze on rzadzi!!!

Heh, wysłuchałem Twojego materiału i nasuwa mi się raczej wniosek , aby zmienić tytuł na: jeżdżę tak aby nie zginać. Sam jestem rowerzystą niedzielnym ale praktykuje od wielu lat , gdy jeszcze to nie było takie modne, to jednak to co dziś wyprawiają rowerzyści na drogach publicznych powoduje że włosy stają dęba. Grzechy współczesnych kolarzy można wymieniać długo : przejazdy na czerwonym świetle, po przejściach dla pieszych, między poruszającymi się autami, po chodnikach między pieszymi na pełnej petardzie, i wiele innych, im się chyba wydaje , że jak w grze komputerowej mają wiele żyć. W razie kolizji dostają nowe….. moja sympatia dla tego środowiska prysła gdy moje auto zostało oplute przez kolarza , który jechał we trzech obok siebie blokując pas ruchu , a na klakson tak właśnie odpowiedział. Brak kultury, chamstwo, a co najbardziej mnie dziwi to brak troski o swoje życie , bo przecież w kolizji z pojazdem to tylko rowerzysta zostanie poszkodowany.

Czeste narzekanie kierowców kiedy jadę środkiem drogi... A nie zwracają uwagi, że prawa strona drogi jest tak dziurawa że on sam samochodem zjeżdża na środek żeby te dziury ominąć 😅😅

Spoko ale proszę o więcej profesjonalnych określeń, wymijanie a omijanie a wyprzedzanie , droga a jezdnia, to sie różni

W tą sobotę na wysokości znaku informacyjnego Zbiornik NYSA w Nysie kierowca samochodu osobowego zahamował dosłownie 3 do 4 cm przed moją lewą ręką na wysokości kierownicy. Była to kobieta. Moim zdaniem dobrze mieć wykpioną polisę OC na rower, ja mam ponieważ jeżdżę po drogach całego kraju. W mojej ocenie OC oraz kask to podstawa. W przyszłym tygodniu może zaliczę Złoty Potok, Kłodzko, Wrocław jak będzie pogoda. Odnośnie ścieżek rowerowych w Opolskim, według mnie tereny trudne ponieważ odległości między miejscowościami są spore a wszędzie pola. Dlatego pozostaje asfalt. W sobotę pokonany u Was dystans to Paczków - Nysa - Opole no i asfalt musi tutaj być. 😊

Warto dodać jeszcze jeden tytuł odpowiedni do wielu rowerzystów ( niekoniecznie autora ) " Rowerzysto dlaczego chcesz zostać zabity i zachowujesz się jak idiota "

Tak w 100% sie z gadzam z argumentami sportowcy/kolarze to: mniejsze korki na drogach, wiecej miejsc parkingowych i co najważniejsze mniejsze obciążenie publicznej służby zdrowia. Zawsze cieplej patrzę na osoby które uprawiają jakikolwiek sport to osoba która dba o siebie i swoje zdrowie ( postawa 100% chrześcijańska) :)

Bo sie poniewierasz po drogach gdzie sie jezdzi 90 a ni 25 proste ? Czego nie rozumiesz ?

Apel także i do was, roweżystów. Nie jesteście sami na drodze. Wyprzedzacie prawą stronę stojące auta na światłach, które to po wielu trudach przed chwilą was wyprzedzili uważając na jadących z przeciwka i dając wam strefę komfortu. Ale za chwilę znów będą musieli starać się was wyprzedzić. To prowadzi do flustracji i niebezpiecznych zachowań. Jeździliście na czerwonym świetle, przejeżdżacie na pasach, a na skrzyżowaniu jedziecie nie zważając na sytuację na drodze, bo to wy macie pierwszeństwo, nie myśląc że ktoś może was nie zauważyć nadjeżdżających z tylnego boku. Wasza brawurowa jazda prowadzi do konfliktów i niebezpiecznych sytuacji także i z waszej winy. Trochę pokory, bo to wy zawsze jesteście na straconej pozycji

Bardzo dobry temat .Szkoda ze kierowcy nie uważają na drogach.🤨

Nie jesteś świętą krową !!! Bardzo roszczeniowa postawa. Nie zgodzę się z tym co mówisz w filmie. Jako kierowca i rowerzysta doskonale wiem jak to wszystko wygląda z każdej strony i znakomita większość rowerzystów jeździ jak idioci tak jakby byli sami na drodze i wszędzie im należało się pierwszeństwo. Mówisz żeby kierowcy uważali, no bez jaj !! Ja jeżdżąc po ulicy staram się jeździć tak żeby nie utrudniać ruchu samochodom bo to ja jestem "gościem" na jezdni a nie na odwrót i to ja muszę zadbać o własne bezpieczeństwo na drodze a nie kierowca !!! Taka sytuacja niedawno mi się przydarzyła: jechałem autem a na przeciwnym pasie był korek do świateł i oczywiście rowerzysta pod prąd wyprzedza te auta i jedzie prosto na mnie, klakson poszedł w ruch a chłop do mnie pretensje że na niego trąbie bo on jedzie drogą i mam się zatrzymać i go puścić bo korek mija :) ręce opadają. Gdyby rowerzyści zachowywali się przyzwoicie na drodze, używali rozumu i wyobraźni to myślę że nie było by takich problemów.

Kierowcy samochodów są lustrzanym odbiciem rowerzystów i na odwrót. Tylko szkoda, że tylko mówi się o złych kierowcach, może zadaj pytanie- rowerzysto, czy chcesz zabic pieszego?

Rowerzysci narzekaja... swiat sie konczy. Nawet jesli macie sciezke rowerowa obok to i tak jezdzicie po drodze...

rowerzyści sami sobie wini pamiętajcie nie jesteście święte krowy i samochód zawsze jest mocniejsza od rowerzsty

Kierowcom z Polski radzę pojeździć w Indiach. Coraz bardziej winne są przepisy wyrzucające rowerzystów z dróg. Już jeżdżą po wszelkich chodnikach pomimo że nie wolno poza wyznaczonymi do tego celu. Coraz więcej jest ścieżek ale nie każdą za taką uznać można. Śmieszne są te ścieżki zaadoptowane z chodników dla pieszych poza miastami - są bardzo niebezpieczne bo bezpośrednio przy gospodarstwach i już parę zdarzeń widziałem z udziałem pieszych/dzieci/ i rowerzystów. Jakoś w innych krajach nie ma tego problemu i kierowcy rozumieją że rowerzysta ma trudniej na drodze niż on i szanują ludzi trenujących czy podróżujących rowerem !!