słodkie kocie w doniczce :)

Dodatkowo kwestia echa w mieszkaniu - proste puste ściany i sufity generują pogłos a wszelkie załamania go niwelują, to się wpisuje też w tę ich dbałość o ciszę jak w przypadku tych kartonowych podłóg.

Czyli Japończycy mają nierówno pod sufitem - ale ma to sens ;)

Oczywiście że tak duże połacie przy małym trzęsieniu byłyby bardziej popękane ten zwrot że klimatyzatorem dużo prądu bierze to nieprawda klimatyzator to najtańsza możliwość ogrzewania mieszkania bezobsługowo taniej od gazu

@@MagorzataS-uu3pl jeśli działa na zasadzie pompy ciepła, a nie zwykłego grzejnika elektrycznego, bo i takie są opcje.

@yuaelt Hejka. a mozesz rozwinac swoj sposob myslenia co do punktu 6. Gdzanie klima jest nieekonomiczna?? Przeciez sprawnosc klimatyzatora jest 1:4 czasami 1:6 a grzejnika olejowego 1:1. To znaczy ze na 1kW energii zuzytej mozemy wyprodukowac 4kW energii cieplej. Natomiast w grzejniku olejowym jeden kW pradu daje jeden kW ciepla. Klimatyzatory to sa nic innego jak pompy ciepla, takie slynne wszedzie. Wiec jak ty to wyliczylas tak zastanowilo mnie to. A moje pytanie dotyczy tych dziur w suficie i wieszakow podlaczanych aby cos powiesic. Staram sie to znalesc bo dosc ciekawe i nie wiesz jak to sie nazywa w Japoni wtedy sobie przetlumacze z tym akurat nie problem. Pozdrawiam

​@@Rafal_8888 No dobrze, może powinnam częściowo odszczekać wypowiedź, bo wyliczeń na większą skalę nie robiłam, a jedynie porównanie rachunków i opinii 2-3 znajomych. Ale mimo wszystko nie sądzę, żeby to był tak do końca zbieg okoliczności, czy kwestia starej niewydajnej klimy, z dwóch powodów: po pierwsze, o czym już wspomniałam, klima grzeje tylko wtedy, kiedy jest włączona (i pobiera prąd). Kiedy ją wyłączysz, japońskie mieszkanie będzie z powrotem zimne w 5 minut. Tymczasem żeliwny grzejnik wypełniony gorącym olejem raz rozgrzany będzie ciepły jeszcze długo po wyłączeniu. A druga sprawa to fakt, że klimatyzacja jest w 9 przypadkach na 10 montowana pod sufitem. Zimne powietrze jest cięższe od ciepłego, więc latem to się świetnie sprawdza, ale w przypadku ogrzewania ciepło "idzie w sufit" i trzeba włączyć klimę wcześniej i czekać dłużej na ciepło niż w przypadku kaloryfera na stojącego na podłodze. Co do wieszaków sufitowych na pranie, nie pamiętam niestety jak się nazywają, ale może znajdziesz je w opisach unit baths? Często są na wyposażeniu. Pozdrawiam!

@@yuaelt Hejka. Takie dwie sprawy troche techniczne 1) Grzejnik wyprodukuje 1 kW energii z kazdego 1kW pradu. Dokladnie sprawnosc jest cos ok 0.9 - 0.95 wiec zaokraglajac powiedzmy jest 1:1. Natomiast Klimatyzator dziala troszke inaczej. On wyrzuca powietrze na zewnatrz w stanie rozprezonym o temperaturze okolo 5C do rurek. Nastepnie to powietrze zostaje ogrzane przez przez powietrze zewnetrze do powiedzmy okolo 15C i wtedy jest na nowo sprezone i przeniesione do pomieszczenia posadajac temperature okolo 25C. I tytaj mamy do czynienia z fizyka. Gaz rozpezony ma inna temperature niz sprezony. Wiec ten sam gaz po sprezeniu ma temperature wyzsza i znowu przechodzac przez rurki ogrzewa powietrze przeplywajace w pomieszczeniu. Wiec prad potrzebujemy do kompresji i dekompresji gazu plynacego w obiegu zamknietym miedzy powietrzem na zewnatrz i wewnatrz budynku. Wiec my nie ogrzewamy pradem, jedynie prad uzywamy do dzialania urzadzenia - kompersorow. I sprawnosc takiej klimatyzacji to jest 1:3 -3.5 to znaczy ze na kazdy zuzyty 1kW pradu mamy 3 lub 3.5kW energii. Wiec sama mi powiedz co jest lepsze. Jesli wezmiesz prad 1kW Energii i jako grzejnik wyprodukujesz 1kW ciapla czy jesli wezmiesz klimatyzator i z 1kW pradu masz 4kW energii. 2) A teraz grzejnik dziala przy podlodze i jak sama mowisz gorace powietrze idzie do gory. A w klimatyzatorze masz nadmuch i z gory to cieple powietrze zostaje dmuchniete w kierunku podlogi. i nastepnie scian . Wiec grzejnik nagrzeje powietrzektore uniesie sie do gory i masz gorace na gorze, A klimatyzator jak dmuchnie w dol to rozdmucha to powietrze po calym pomieszczeniu. Wiec kolejen pytanie wolisz jak powietrze jest wymieszane przy pomocy nadmuchu czy jak jest skoncentrowane i unosi sie do gory. Tutaj moglbym jeszcze zachaczyc o elementy moskow cieplnych takich jak okna ktore schladzaja powietrze ktore splywa do pomieszczenia i pozostaje w dolnej czesci pomieszczenia. Dlatego dluzej zajmuje klimatyzatorowi nagrzanie pomieszczenia bo nagrzewa je powoli na calej objetosci poprzez nawiew. Natomiast grzejnik typu zeberkowego nie ma wiatraka i cieplo jest emitowane w okolice. Mozesz odczuc wrazenie ze grzejnik szybciej ogrzal pokoj bo czesto uzywa sie grzejnikow 2kW. I to sa gardzo mocne urzadzenia. Ogrzewaja centralna czesc pomieszczenia gdzie czesto jestes blisko na sofie. Natomiast klimatyzator czesto ma pobor mocy rzedu 0.7 - 1kW Energii i niby wyprodukuje okolo 3 - 3.5kW Energii ale w calym pomieszczeniu. Wiec klimatyzatorowi zajmnie dluzej nagrzanie pokoju ale zuzyje do tego mniej energii. Wszystkie przeliczenia energetyczne odnosza sie do okreslenia - 'roboczo godzine'. To tak w skrocie do opcji mieszkania w bloku. Bo w domku mozesz uzyc jeszcze rekuperatorow cieplnych ktore jeszcze bardziej obniza zycycie pracu. Ale wczesniej cos takiego jak gruntowe przetworniki ciepla. Ale to juz inna bajka. Jednym slowem tak juz prosto. to jak bys miala zarowke zwykla (taka stara babina) a energooszczedna. Jedna i druga da swiatlo tylko jedna zuzyje duzo energii a druga malo.

@@yuaelt A takj na marginesie dlaczego zaraz odszcekac. 😁😁😁😁 Ja tam siedze troche w tym temacie wiec powiedzmy zrobilem za Ciebie. Wiec mozesz, jak chcesz, troszke sie oprzec na tych moich wyliczeniach, powiedzmy z grubsza. Ale tak juz troszke dalej idac to ogrzewanie ma sens w opcji grzanai ciaglego i utrzymywania temperatury przez dluzszy okres poprzez jakies termoststu itp bo dogrzewanie takie aby nagrzac i powiedzmy grzejnik bedzie oddawal temperature jest powiedzmy malo komfortowy. Bo jak jest za cieplo to wtedy trzeba wywietrzyc i pieniadze uciekaja i za sucho jest. Co jest bardziej niezdrowe itp. A klimatyzator utrzymuje stala temperature mozna zaprogramowac i tp. Wiesz jak utrzymujesz klimatyzator powiedzmy w dobrym stanie i jest servisowany co jakis czas to jest zdrowy, gorzej jak sie go uzyja raz na kilka miesiecy wtedy i gfrzyby sie mnoza i ine paskudztwa. a tak mi sie przypomnilo pozdrawiam

@@Rafal_8888 Odszczekać dlatego, że obwieściłam radośnie, że klima jest droga, na podstawie własnych ograniczonych doświadczeń. Twoja analiza pokazuje wyraźnie, że w szerszej perspektywie nie miałam racji ;). Ale też nie przesadzaj z tym robieniem "za mnie", bo mi osobiście ta wiedza się nie przyda - mieszkam w wynajętym mieszkaniu, mam takie a nie inne doświadczenia i rachunki i już rozwiązałam swój problem. Nie wietrzę żeby obniżyć temperaturę (serio ktoś tak robi? Grzejniki też mają programowalne termostaty...), do włącznika mam blisko, bo jak się domyśliłeś stoi zwykle tuż obok mnie i błyskawicznie "robi ciepło" tam, gdzie jest mi potrzebne. Za to przyznaję, że zainspirowałeś mnie do sprawdzenia dlaczego tak jest! Dlaczego moja klima kosztuje więcej niż grzejnik, chociaż wyraźnie nie powinna? I dlaczego sugerujesz, żeby trzymać przez cały czas włączone coś, co pomimo regularnego czyszczenia rzęzi jak dusza potępiona?... Ano pewnie dlatego, że tak nie powinno być XD. Żeby już nie przedłużać - wygląda na to, że mam bardzo stary sprzęt. Nie był tak wydajny, jak piszesz, nawet kiedy był nowy, ale teraz po prostu się zużył i dlatego żre prąd jakby co najmniej kopał bitcoiny po nocach. Także morał z tej historii jest chyba taki, żeby wynajmując mieszkanie pytać, ile lat ma klimatyzator! Też pozdrawiam!

Może suszenie pod sufitem wróci w Polsce do łask? To świetne rozwiązanie w małych mieszkaniach, kiedyś całkiem powszechne. Chociaż te rozwiązanie, które kojarzę było dość męczące w użyciu - długie i ciężkie pręty, opuszczane na sznurkach nad wanną :/

Są umywalki wbudowane do umywalek w PL (castorama). Rodzice mają od 10 lat przeszło :)

@@agatamich ma pani na myśli wbudowane do toalet? 🙂

To rozwiązanie ma jedną wadę: ta umywaleczka jest maleńka i trochę nieporęczna - trzeba sięgać nad toaletą albo podchodzić z boku. Moi rodzice mają takiego malucha i umycie rąk bez rozchlapania oraz dokładne ich opłukanie jest wyzwaniem.

@@MaraMara89 ile takie coś kosztuje mniej więcej w porównaniu do standardowej toalety?

Przed drzwiami?? oO Nie kradną?? Dla mnie to abstrakcja. W Poznaniu zostawisz coś ma dole klatki schodowej bez nadzoru na 3-5 min i już potrafią się zainteresować, twierdząc, że to ich -_-

Chyba nikomu nawet do głowy tu nie przychodzi by kraść coś co leży pod czyimś domem. 😊 Na prowincji samochody zostawia się często z kluczykami w środku.

no właśnie, to tak jakby ktoś przyjechał do Polski, do nowoczesnego budynku w Warszawie i się zachwycał jak to wspaniale i nowocześnie w PL xD

@@mir16wp -ano, nieuchronność kary(i to wysokiej) działa i ,,pozwala,, być uczciwym😬🤣🤣 wszędzie kamery, nic się nie ukryje🤪 wykopią cię nawet spod ziemi i słono za nieuczciwość zapłacisz 😵😲😭

Kto testował włoski BIOTAD PLUS ?

​@@Szetti1 czemu wszędzie wrzucasz te komentarze?

Gorzej jak coś nawali i o wylewającej się wodzie poinformuje nas sąsiad z dołu 😲🤪a o kuchence rachunek za gaz w najlepszym przypadku 😬😵😂

@@Annie-xi2jg Po pierwsze nie mam sasiada z dolu a po 2 kuchenke mam elektryczna jak cos nawali po prostu nie ugotuje obiadu ew. korki wywali.Rachunek za prad jesli juz :P (pomijajac,ze swiezo wymieniona na nowszy model)

Jakże trafny komentarz, choć potwornie zasmucający… Życzę nam wszystkim otwarcia oczu i serc. Dobrego dnia dla każdego, kto czyta🌷☀️💪🏻🫶🏻

@@kamilav3188 dzięki :) moje obserwacje - a skladam sobie polityczne puzzle już od dobrych 25 lat - co do polityki, technokracji i korpo-mediów zwykle są smutne. jeszcze te dotyczące popkultury (z mojej działki czyli fantastyka), religii i ekologicznego rolnictwa są czasami weselsze ale to też rzadkie przypadki :)

@@kamilav3188 technologiczna złota klatka pato-elit z Davos :( nie umiemy łączyć puzzli - bo z jednej strony mowi sie w TVN o tym, że edukacja zdalna zle wplywa na psychikę uczniów, a z drugiej lansuje sie coraz to nowe gadzety których skutkiem jest separacja ludzi od siebie. :(

-genialne🤗 dobrze że nie przewidują przerwy w dostawie prądu czy innej usterki😵😂

Ja uwielbiałam piramidki smaku z Lidla - ta sama zasada, że wszystkie przyprawy są w woreczku :) od kiedy mieszkam sama to nie gotuję zup - nawet nie wiem czy dalej te piramidki sprzedają XD

@@MaraMara89 o też kiedyś je pare razy uzylam ale to nie to samo, wole zmiksowac sama 😅

Ja używam dodatkowego metalowego sitka-kółka z dziurkami przeznaczonego do umywalek czy wanien, kupionego chyba w Rossmannie albo innej Biedronce. Wielokrotnego użytku, więc ekologicznie i taniej. Ono jest bardziej płaskie od tego firmowego sitka-korka z uchwytem do zlewu, więc łatwiej się strząsa zawartość do śmietnika. Pasuje położone odwrotnie. Trochę częściej trzeba je opróżniać niż to oryginalne, głębsze. Ma drobniejsze dziurki, więc właśnie szybciej się zapcha resztkami, ale za to nie muszę już wzywać hydraulika do przepychania rur. A np. resztki z garnka po zupie czy ze słoika po domowych ogórkach przelewam przez jednorazowy pojemnik z dziurkami po owocach czy podobny. Jak odcieknie, wytrząsam zawartość i bez wyrzutów sumienia pojemnik wyrzucam do plastików.

Ja także lubię Wiolę z Pierogi z Kimci /Korea/

jak zapach? zastanawiam się, który najlepszy i czy właśnie ten wybrac 😅

Co wy z tą koszulą??? Wygląda jak piżama że starszego brata. Bardzo brzydka!

Z Zary😉

@@agnieszkamynczak2882 mi się bardzo bardzo podoba, kwestia gustu

To szkoda, bo jest taki obowiązek. Aczkolwiek nie trzeba wyrzucać do specjalnego pojemnika, a do śmieci zmieszanych. Pewnie jesteś jedną z tych osób, które niszczą rury i wylewają olej do zlewu lub WC.

Myślę, że to dlatego, że Japończycy myją się siedząc na takich małych plastikowych stołeczkach (jak dla dzieci). Siedząc na takim stołeczku pewnie pokrętła i lustro są na optymalnej wysokości :)

Jesteś trzecim komentarzem

@@MichalinaButaczek na moim telefonie był pierwszy xd

@@hyuugaraylax_x bo tak na początku pokazuje, mi tez tak pokazywało ale jak wejdziesz w najnowsze to pokazuje prawdziwa kolejnosc

Chcesz jechać na working Holiday?

Są dostępne w Polsce takie toalety z podgrzewaną deską i modułem myjącym... Niestety są jeszcze dość drogie, plus: większość polskich domów nie ma w toalecie odpowiednich podłączeń (np. prądu przy misce toaletowej, bo przecież trzeba to grzanie czymś zasilać)

Jest coś takiego, sama mam, sprawdź biobidet

W Japonii w wannie człowiek nie myje ciała tylko sie wygrzewa. Mydłem myjemy się przed wejsciem do wanny pod prysznicem obok.

@@KlaudiaCloudyKdzięki przez chwilke coś takiego zasugerowałaś, ale nie byłam pewna. Dobrze się ogląda Twoje filmiki. Trzymam kciuki za subskrybcje👍👍