Leci sub :) dzięki Tobie zakochałem się w Mgle :) tą płytę też poznam :) dzięki Ci wielkie :)

Fajnie w ramce telewizora w lewym górnym rogu ekranu widać jak gestykulujesz podczas mówienia :)

Fajnie by było jakbyś zrecenzował, którykolwiek album od Nihila.

bardzo dobre granie

Album jest zajebisty. Trafiłem nań przypadkiem, dużo wcześniej niż na tę recenzję 😉

Jak to jest, że recenzujesz wyłącznie te albumy, które mnie interesują? :D

Mgła mnie wciągnęła jak tytułowe "Dying sun", to może będę miał więcej ;) Ps. "Cult of a Dying Light"? Ktoś to nagrywał świeżo po sesji growej :P

kiedy nowe filmy?

Mgła 2

Może nowy album Ghost?

Przeciez to typowy sposob grania akordow wiec co tu sie dziwic ze bedzie brzmiec podobnie. Nawet wcale nie musieli byc zainspirowani kapela Mgla.Przed Mgla juz grali w taki sposob wiec jest to typowe porownywanie zespolow do bardziej znanego niz do prekursora. Perskusja moze tylko momentami przypomina to co slychac w Mgle a tak powiedzialbym ze raczej graja bebny niz talerze. Solowka brzmi dobrze.

Z tego co słyszę to czuję że spodoba mi się. Muszę zaopatrzyć się w ten album

Bez kitu brzmi jak klon Mgły. W chuj podobne motywy, nawet chyba używają tych samych skal. BTW wokal mają chujowy :/

Mgła by stać musiała za mgłą aby to pomylić.

Ok Google... Translate!!

Raz, że nie da się słuchać przez szybkość wypowiedzi na poziomie "nowych" KZfaqrów, dwa... Te zbliżenia są po prostu żałosne. Odbiorcy nie są dwunastolatkami. A dlaczego Uada jest podobna do Mgły? Są dwa powody: - 1 - nie można już nagrać nic nowego, a widać, że się starali - 2 - jak black metal może nie "bzyczeć"? Edycja profeska, ale treść dno.

Dobra płytka, dobrze się słucha - dla mnie wystarczy, zwłaszcza że dobrego blacku coraz mniej... A teksty, że to Mgła 2? To tak jakby powiedzieć, że Mgła to klon Taake (też mgła, też black, tytuły takie same, melodia jest). Zresztą jakby iść tym tokiem myślenia, to klony wszędzie, panie!

Czy melodyjny black metal to taka muza z naiwnymi melodyjkami, z tekstami o chwale Pana , śpiewanymi zachrypniętym falsetem ... ?

dlaczego 2gi album jest bardziej chujowy? bo z infernusa został tylko gitarzysta, a legiony trademarkowców w ogóle nie znając tej sceny, srają copyrightem mgły (tfu internet), jak Trevor (graveloader) był jeszcze na devoid'cie to było słychać genezę zespołu, który tworzył z Jamesem, każdy kto się masturbuje do copyrightu mgły powinien posłuchać sobie Infernusa, bo to bez kitu zajebisty materiał, tylko cholernie niedoceniany (Infernus usbm kanał na yt) pozdro north!