Oho, super temat! Ja pamiętam jeszcze tzw. "święta namiotów"- zgromadzenia, na które trzeba było zainstalować sobie parawanik, żeby nie umrzeć z upału na niezadaszonym stadionie. W sumie to wtedy te eventy miały jeszcze bardzo dużo dobrego klimatu w sobie. Po prostu wszyscy (albo większość) na około tacy byli i była super atmosfera na ogół Kiedy to wyparowało? Powiedziałbym, że ostatnim tchnieniem był międzynarodowy w 2019. Wszystko dalej to już nie to samo, a jak się jest PIMO i trzeba jechać na kongres, to całość jest po prostu nie do zniesienia! No ale nic, jakoś się trzeba przemęczyć 😂 Mam takie śmieszne zdarzenie z międzynarodowego w Warszawie. Otóż pewien brat siedzący jeden rządek przede mną przegonił dział fotografii konresowej, po tym jak się rozstawili z aparatem. Dość agresywnie przepędził braci z kamerami, wygonił ich z sektora bo zasłaniali mu widok na basen, a brat był zafascynowany i chciał obserwować chrzest przez lornetkę. Taka to miłość i pokój 😂 *przypomnę, że hasło kongresu międzynarodowego 2019 to było "miłość nigdy nie zawodzi". No i tak to jest... 🤦🏻‍♂

Twoja zapowiedź nowego materiału wymiata😂 Najwłaściwsze określenie👌🏼

Jeszcze pół roku temu o kongresach mówił bym w samych superlatywach , dzisiaj szkoda tych wszystkich ludzi zapatrzonych w niewiernego niewolnika ale rozumnego bo myślącego tylko o sobie Na kongresach mają mówić o Jezusie i ciekawe czego będzie więcej Pana Jezusa czy organizacji

To że nie ma w orgu wycieczek na bliski wschód, w tym do Jerozolimy, a są do biur oddziałów i kongresy świadczy tylko o tym, że najmniej chodzi o pogłębienie prawdziwej wiary i wiedzy, chodzi wyłącznie o pogłębienie indoktrynacji.

Cześć. Nie powiedziałeś że są to kongresy dla wybranych, wyselekcjonowanych osób. I tu widać podział na lepszych i gorszych! Standardy są i będą aby wyglądało to na nagrodę! Co innego że starsi zborów często mają w nich udział, jak ich znajomi dobrzy,rodzina itp. Pozdrawiam.

Na propagandzie i reklamie ideologii, to nie można oszczędzać. Obejrzą ludzie jacy są wielcy, ile ich jest, to jak w ZSRR, imperium, i można być dumnym z tego, że należy się do czegoś tak wielkiego i pięknego, i żyć w nędzy materialnej i duchowej, i tego nie wiedzieć. Mówię o sobie.

Zgadza sie.

Nadal brak Polaków w Ciele Kierowniczym... Brak zmian.

Kto pamięta stoiska przy stadionach z okładkami na Biblię i śpiewniki? Potem zakazali tego :P

Dla mnie to trochę dziwny przykład pokazany ,jak na Górze Synaj wielbiono Boga że co? tylko ŚJ organizują takie kongresy , ale czym to się różni od zgromadzeń w Watykanie przed Bazyliką Świętego Piotra gdzie też zbierała się pokaźna liczba osób bo nawet dochodziło do 100 tyś. Kiedyś też krytykowali tak zwanych telewizyjnych kaznodziei za to że telewizja to szatański wynalazek i to się Jehowie nie podoba ,minęło trochę lat sami wymyślili brud casting no i Jehowie musi się podobać.

Dzięki za to ciekawe nagranie. Te międzynarodowe kongresy to rzeczywiście kilkudniowa wycieczka dla wybranych z orga. Z tego nagrania video dowiedziałem się , że głosiciele na międzynarodowych kongresach mogą finansowo wspierać misjonarzy. Wcześniej o tym nie wiedziałem. Wiedziałem że ciało karierowiczów płaci misjonarzom , ale widocznie oni chcą żeby czynili to też głosiciele z własnych pieniędzy. Czyli ci z ciemnogrodu krętaczy są coraz bardziej pazerni i chciwi na pieniądze. 

Ja pamietam jak bardzo chciałem pojechać na kongres miedzy narodowy ale nie mogłem przez brodę (ukrywanie blizn trądzikowych) 🙂

Bardzo fajne kongresy organizowała NSDAP W nocy, przy zapalonych pochodniach, tak żeby każdy mógł poczuć moc swojej wiary.

Kongresy zwłaszcza międzynarodowe są okazją dla CK do zbierania kasy. Oprócz wszechobecnych skrzynek na datki o które niemal idzie się co chwilę potknąć, to jeszcze w zborach organizuje się dodatkowe zbiórki pieniędzy dla rzekomych braci, którzy wyjechali na tereny oddalone, żeby im sfinansować możliwość dotarcia i zakwaterowania na tychże kongresach. Ile tych pieniędzy faktycznie trafia do tych osób, a ile zostaje na kontach tej sekty, to tylko oni tam na górze wiedzą 🤔🙂

Pamietam czasy jak najpierw remontowalo sie stadiony zeby byl kongres.Kibelki wychodki i kolejki do nich,koszmarne wyjazdy z parkingow i notatki robione w deszczu,sloncu z parasolem w jednej rece.Sentyment..lata 80/90.

Kurcze, świadkowie mówią że to wszystko jest możliwie dzięki Jehowie, to jak w takim razie są organizowane według nich inne tego typu wydarzenia, np światowe dni młodzieży 😂

kto pamięta na kongresach takie napoje oranżadowe w woreczkach łapka w górę 😉👍

Znam przypadek gdzie na kongres miedzynarodowy do Paryza pojechało pewne małżenstwo ... On brat starszy Ona eks pionerka ... z tym że malzenstwo to w czasie kongresu juz praktycznie nie istaniało ... z miesiąc po kongresie ...rozwiedli się ... eks pionierka znalazla sobie faceta w swiecie ..i ... oczywiscie eks pionierka kochanka miała juz w czasie kongresu ... Po prostu wyjechala na kongres bo miała okazje obejrzeć Paryż ...😅

Widac moj limit komentarzy sie wyczerpal, bo dziad KZfaq znowu mnie usuwa..

Kongresy wszystkie bez wyjatku dla mnie bardzo bardzo nielubiane Niczego z programu nie pamiętałam, liczyłam minuty do końca, nie moglam zrozumieć sensu tych "maratonów" bo nie wierze że inni byli silniejsi wytrzymalsi i mniej podatni na zmęczenie i znużenie Zawsze uważałam że to jest za długie i przez to mniej da się zapamiętać Pamiętam mamę,która musiała wyszykować 3dzieci i męża,zadbać o prowiant i ubrania na te dni a po każdym nieznośnie męczącym dla mnie dniu my-dzieciaki i tato legliśmy czekając na obiad który mama musiała zrobić - nie mogłam pojąć skąd ona ma na to siły Pamiętam też nasze czyli z mężem i dziećmi kongresy- to obezwładniające zmęczenie i myśl że już jeden dzień za nami,wytrzymać jeszcze te dwa....idt Pamiętam to "szczęście" na twarzach obecnych w które wogóle nie wierzyłam bo moja twarz też nosiła grymas uśmiechu ale w głębi chętnie podzieliłabym się z napotykanymi znajomymi jak nie cierpię tych spędòw Cóż bylam w tym nieszczera bo tego oczekiwano tylko chwalić zachwycać się i radować bo ma być budujaco Dziś bardzo się cieszę że te obżarstwo duchowe mnie nie dotyczy Jestem wdzięczna Bogu gdy wreszcie dostrzegłam że On jest tak bardzo wyrozumiały bo przecież gdy naród Izraelski się zgomadzał Słuchać mieli głównie mężczyźni żeby później uczyć swoje rodziny a kobiety z dziećmi siedziały z tułu- to bylo w porzadku nie bylo rewii mody i nerwów czym zająć dzieci żeby nie przeszkadzały kobiety były moim zdaniem odciążone Ogólnie kongresy to obrzydlistwo

Dlaczego określenie “wybranych” jest jak najbardziej stosowne? Polecam rozszerzyć sobie ten wątek w temacie kongresów o wspomnienia Elizy z kanału “wychowana w prawdzie”. Jej pierwsze nagranie z jej historią. Dla niecierpliwych od 35 minuty😊

Marketing i propaganda ponad wszystko, spędy generujące puste emocje i chorendalne koszty dla budżetu rodziny. Wzór dla CK to Żydzi spod góry Synaj kiedy to już wszyscy potoki Abrahama byli na jednym miejscu - gratulacje wzorca... a może coś z NT?

'All inclusive': W Pradze w 1991 Kongres Międzynarodowy ŚJ, ponad 80 tys. ludzi z całego świata, w strojach narodowych wielu. Polaków zaproszono największą liczbę, ławki Stadionu Spartakiadowego, zakwaterowanie w szkole, wyłącznie zimna woda i taki prysznic. W opłacie był przejazd, nocleg w drodze, w szkole w Pradze miejsce na podłodze w sali na materacu w śpiworze, posiłek wieczorem i tacka z jedzeniem na Stadion

A jak z tlumaczeniem ?czy byl jakis język czy tłumacz w sluchawkach?

Najbardziej Co mi sie nie podobalo to kongresy i sale krolestwa domowe spotkania zebrania mial swoj urok a lesne spotkania w roku podwojny urok pozdrowienia lidia z Freiburg

W moim jest bardzo źle

Mam zapytanie do wszystkich , czy wyszukiwanie głosowo,, berejczyk ,, odnajduje wam właściwą frazę? Bo mi wychodzą różne a te jakby nie istniało..

ZWIEDZENIE Świata! kzfaq.info/get/bejne/mNB3fZuL1LzSaJc.htmlsi=bbq2fAXTxGB6MSLv

Ale pranie bani