miałem to samo i juz chcialem isc na serwis, ale po dotarciu silnika, odpala na zimno za 2 razem

Witam poda mi pan jaki smar używać do takiej kosy i co jaki czas go uzupełniać

Też mam taką kosę ja się nie męczyłem z odpalaniem po prostu podkręciłem śrubkę od obrotów jałowych i pali za 1 lub 2 razem

@@Kamil-wk1ff a to ciekawe, muszę spróbować kiedyś na nowej

@@adammowak6910 To chodzi dosłownie o jeden lub pół obrotu. Kosa wtedy dostaje więcej paliwa na świece i łatwiej odpala

Potwierdzam

Można prosić o jakieś konkretne modele

U mnie silnik do dziś działa niezawodnie

Nie pamiętam już, ale aktualnie przy tej kosie mam głowice Stihla, dokładnego symbolu też nie znam

A mógłbyś sprawdzić ​@@RolnikMechanizator

1 zbiorniczek to ok 30 min pracy, prosta matematyka :) areału nie jestem w stanie policzyć, bo to głównie rowy i inne nietypowe miejsca :/

@@RolnikMechanizator dzięki za odpowiedź, spróbuję zmierzyć na jak długo starcza zbiornik w mojej kosie tylko przydałoby się jeszcze wiedzieć ile ci wchodzi paliwa.

Sprawdziłem, u Ciebie jest zbiornik 1.25l a u mnie 0.53l . Zmierzyłem też czas koszenia, na jednym zbiorniku kosiłem godzinę, poszłoby trochę dalej ale nie chciałem wypalać paliwa do końca. Jeśli chodzi o spalanie to w tych NACach szału nie ma.

@@pracakosaipilarka4301 Jaka to kosa spala 0,5 l na godzinę?

@@matares1295 Stihl FS 130 1.9KM, jest na moich filmach, ale muszę zaznaczyć że to czterosuw co może mieć znaczenie, pracuje na mniejszych obrotach. Nie dziwi mnie że są jakieś różnice w spalaniu, na to ma wpływ wiele czynników, lecz nie spodziewałem się tak drastycznej różnicy. Spalanie 2.5l na godzinę!? Chyba że właściciel coś pokręcił.

Na przykład ŁT 43 lub jakikolwiek inny zgodny z DIN 51 502

@@RolnikMechanizator dziękuję za odpowiedz ;]

Dzięki za szczerość Robercie :)

W sumie racja :) Autorowi filmy polecam popracować przez chwilę porządną markową kosą, zapewniam, że nie spojrzy już na Nac-i, "demony" i jakiekolwiek inne chińczyki.

1,25l

Porowanie fs490 do czegoś za 500 zł też jest śmieszne nie uważasz?

@@ffleer3166 Zgadzam się, ale producent cuda za 500zł podaje parametry jak przy sprzęcie za 4500zł, więc mam prawo porównać, co więcej spodziewać się tego samego, jeśli tak jest w karcie produktu. Niech sprzedawcy/dystrybutorzy tego typu "sprzętu" nie kłamią w karcie produktu, to nikt nie będzie miał żalu. Ostatnio znajoma kupiła maszynkę do mięsa, co więcej pod znaną polską marką z lata komuny. Ktoś sobie wykupił prawa do marki i sprzedaje tak chińszczyznę z najniżej półki. Maszynka ma w opisie na stronie Allegro, na opakowaniu, w instrukcji, wszędzie podane 1800W (!!!) Zatrzymuje się przy kawałku miękkiego mięsa z kurczaka. Podłączyłem miernik i okazuje się, że ma max. 85W Tak! 85W, a nie 1800W. To już podchodzi pod jawne oszustwo.

@@henrykk3516 porównujesz kose za 450 zł, ze Stihlem za 4500 zł xD

@@adammowak6910 Zgadzam się, ale producent tego cuda za 500zł podaje parametry jak przy sprzęcie za 4500zł, więc mam prawo porównać, co więcej spodziewać się tego samego, jeśli tak jest w karcie produktu. Niech sprzedawcy/dystrybutorzy tego typu "sprzętu" nie kłamią w karcie produktu, to nikt nie będzie miał żalu. Ostatnio znajoma kupiła maszynkę do mięsa, co więcej pod znaną polską marką z lata komuny. Ktoś sobie wykupił prawa do marki i sprzedaje tak chińszczyznę z najniżej półki. Maszynka ma w opisie na stronie Allegro, na opakowaniu, w instrukcji, wszędzie podane 1800W (!!!) Zatrzymuje się przy kawałku miękkiego mięsa z kurczaka. Podłączyłem miernik i okazuje się, że ma max. 85W Tak! 85W, a nie 1800W. To już podchodzi pod jawne oszustwo.

O nie, tylko nie to.. Mam nadzieję, że jeszcze trochę pociągnie..

@@RolnikMechanizator dawaj gazu i puszczają inaczej zatrzesz

@@kamilkrawczyk2910 ja mam stigę SBC252 już 3 rok i na okrągło na pełnej jadę i nic jej nie jest. A rocznie wykosi około 3 ha.

@@kamilkrawczyk2910 To dwu sów , odpuszczając gaz prędzej ją zatrzesz

Proszę nie słuchać tych rad, bardzo dobrze Pan kosi. Zawsze pełen gaz! Nieważne czy to nóż czy żyłka. Sprzęt ma wtedy najlepsze smarowanie, a koszenie pulsacyjne nie dość, że niszczy silnik (mniejsza ilość mieszanki), to jeszcze psuje sprzęgło. Po wykoszeniu zbiornika, przerwa do ostygnięcia sprzętu i kosimy dalej!