Dzień Dobry. Pani Beato podpisuje się pod tym, co jest omawiane. Zderzenie z rzeczywistością bywa bardzo, ale to bardzo bolesne. Jako męska ( kosmetyczka), doświadczyłem wiele. Cudów poprawy urody nie ma. A sprzęt najdroższej klasy się często psuje. Nie opłaca się naprawiać. Wiedza medyczna to minimum !! Na prawdę można na najtańszym sprzęcie zrobić dobre zabiegi. Ale tu potrzebna jest wiedza medyczna, fizjoterapii, chemii kosmetycznej ( podstawa). Każdy człowiek jest inny, inna skóra itp. Jestem za uregulowaniami prawnymi, ale w granicy wiedzy oraz zakresu czy rodzaju wykonywanych zabiegów. Zawód bardzo ciekawy i rozwojowy. Moje zdanie; Od 2 -lat wiedza z zakresu TUK jest już nieaktualna. Pandemia zmieniła wszystko w naszym codziennym życiu. Powtarzane stare schematy, brak często warunków do wykonywania praktyk w szkołach ... Ultradźwięki oraz pole magnetyczne wytwarzane przez sprzęt na prawdę szkodzi w nadmiarze . Kosmetyka to nie zabawa, praca na żywym organizmie. Nie potrzeba kupować drogich kosmetyków. Odrobina studiowania właściwości absorpcji, substancji w poszczególnych roślinach daje spektakularne efekty. Dziś współczesna kosmetyka jest nastawiona na zysk, jak w fabryce. Więcej, więcej, a mniej jakościowo. Z przyjemnością bym poszedł do Pani gabinetu na pielęgnację !!!. Z poważaniem Sebastian Walczak.

Dzięki za video ❤

Do pracy w dobrym gabinecie trzeba mieć szczęście u mnie w mieście 100 tyś mieszkańców po studiach dziewczyny robią niestety w większości paznokcie i rzęsy...czy na samozatrudnieniu czy u kogoś...Straszne dziadostwo...znajoma która była barmanką (!!!) zrobiła kurs na rzęsy i paznokcie a teraz ma swój gabinet, a koleżanka ze studiów lic (zrobiła mgr na bdb uczelni państwowej) pracuje w mini spa gdzie robi pedicure, manicure i czasem zabieg relaksacyjny na ciało czy twarz zarabia mniej od tej pierwszej...Ja niestety od prawie roku nie pracuje w zawodzie.Nawiązując do tego co mówisz osoba bez kwalifikacji która nie ma nawet technika założyła u nas w mieście gabinet z laserami, elektrostymulacją , endermologią itd i na koniec zmuszała do zapisywania klientek na najdroższe a nie najbardziej skuteczne zabiegi.Miarka się przebrała gdy kazała mi podpiąć Panią z niedomykalnością zastawki na elektro...A z drugiej strony nie ma się co dziwić, że dziewczyny boją się kogoś zatrudniać czy sama coś otwierać...ja ostatnio miałam możliwość podjęcia pracy na samozatrudnieniu w jednym z super gabinetów.Oferowano mi duużo szkoleń ale...umowa z nimi na 10 lat (wtf?O.o) i po odliczeniu ZUSU zostaje mi tyle samo co u kogoś...i haczyk jak nie masz klientów to robisz tylko na ZUS :(

👌