Рет қаралды 823
Spacer tematyczny po Bytomiu zorganizowany w niedzielę ósmego października 2023roku. Temat: Śladami społeczności żydowskiej w Bytomiu.
Drugi spacer zorganizowany przez Muzeum Górnośląskie dotyczący tematyki żydowskiej w okresie powojennym.
Pierwszy spacer - lipcowy omawiał dzieje społeczności żydowskiej przedwojennej - ludzi którzy pod względem obywatelstwa czuli się Niemcami, ludzi którzy mieli istotny wpływ na rozwój i obraz Bytomia jako miasta niemieckiego.
Jak mówi nasza przewodniczka: te dwie społeczności nigdy się nie spotkały ze sobą. Jedynym miejscem które te dwie społeczności łączy jest cmentarz, cmentarz będący dowodem najbardziej niespodziewanych i pokrętnych scenariuszy pisanych przez życie.
Groby członków przedwojennej społeczności Żydów bytomskich poznasz po niemieckich inskrypcjach na nagrobkach, gotyckiej czcionce i datach.
Groby społeczności powojennej cechują: napisy w języku polskim i hebrajskim, podawanie miejsc urodzenia, którymi w większości były miejscowości wschodnich terenów przedwojennej Polski oraz - co najważniejsze - sytuowanie grobów w miejscach co do których była pewność, że wcześniej nikt w nich nie został pochowany. Żydowska tradycja i religia nie dopuszcza ekshumacji grobów i przemieszczania zwłok raz pochowanych, stąd likwidacja cmentarzy żydowskich - jeśli jej dokonywano - obejmowała tylko i wyłącznie likwidację nagrobków, zaś pochówki powojenne lokowane były na głównych alejach cmentarza co dawało pewność że pochówek nie naruszy wcześniejszego miejsca spoczynku innych zmarłych.
Z przedwojennej, kilkutysięcznej społeczności Żydów bytomskich, wojnę przeżyły tylko trzy osoby, których w 1945 roku w mieście nie było. Nowe czasy osadziły w mieście Żydów z najróżniejszych okolic przedwojennej Polski i Europy, ludzi o różnych przekonaniach, różnych celach, różnej przeszłości, różnych zapatrywaniach na przyszłość i mocno zróżnicowanym kręgosłupie moralnym.
To tylko bardzo wąski skrawek tej arcyciekawej historii. Historii która ukształtowała drogi życia tysięcy ludzi - ludzi których wkład w przyczyny tego stanu rzeczy był najczęściej bierny lub co najwyżej niezamierzony.