Świetnie, że istnieją e-biki. Ja przez blisko 30 lat byłem zapalonym rowerzystą, mieszkam w górskim terenie i swoimi "góralami" robiłem długie, fantastyczne trasy. Niestety zachorowałem, przeszedłem cieżką operację i po dojściu do siebie nie było już mowy o kontynowaniu swojego hobby na zwykłym rowerze. Ale właśnie wtedy pojawił sie temat ewentualnego kupna "górala" elektrycznego. I kupiłem Kellysa na shimano steps. Pojeździłem 2 sezony prawie i zmieniłem na Scotta z silnikiem bosch, pełną amortyzacją Jestem mega zadowolony, mogę znowu robić to co uwielbiam. A i do pewnego stopnia zmęczyć sie też mogę w zależności jaki rodzaj wspomagania stosuję na trasie i jak długi jest wypad, zdarza mi się i 70 km na wycieczce zrobić. Wszystkim którzy mówią, że elektryki są bez sensu, są be, powiem tak: nie wiecie o czym mówicie. Pozdrawiam.

Pięknie powiedziane: Rower elektryczny umożliwia wielu osobom powrót do rowerowej turystyki. Szkoda, że w Polsce aż tak bardzo niszczy zazdrość i nienawiść do rowerów elektrycznych. Jeżdżę e-bikiem od 2017 i nie raz miałem okazje doświadczyć nienawiść do tego, że ośmielam się jeździć rowerem elektrycznym i do tego mam banana na twarzy, a powinienem być zmęczony, spocony i mieć jedyny słuszny wyraz na twarzy :-(

Bateria nie jest od Shimano, tylko firmy Simplo. I to jest moim zdaniem największa wada tego roweru, bo bateria jest trudno dostępna, a Kross nie daje możliwości jej zakupu. Poza tym zrobiłem już na nim 1500 km w trzy miesiące i rower jest świetny do codziennych dojazdów do pracy, gdy dystans w dwie strony wynosi prawie 60 km.

Mnie ciekawi nośność, bo jak jest standardowa dla Krossa - 125 kg na rower + bagaż + rowerzysta, to na rowerzystę mało zostaje :P

Mt200 to doskonałe hamulce do takiego roweru. Można śmiało z przodu założyć tarczę 200mm i wówczas Mt200 będzie absolutnie wystarczające. Oczywiście jeśli producent amortyzatora przewiduje taki rozmiar. W ogóle zastanawia mnie to, że producent podaje maksymalny rozmiar tarczy, a nie specyfikuje maksymalnego momentu siły przy hamowaniu. Mocniejszy hampel z małą tarczą może działać tak samo jak słaby z dużą.

mi się podoba.

Szukałem, porównywałem te krossy z innymi i finalnie zdecydowałem się na Unibike Rapid. Różnica w cenie nie wielka, a komponenty zdecydowanie lepsze.

Przydałby mi się taki trekking do jazdy wycieczkowej ale 12k to dość grubo

Jako alternatywę dla tego roweru mógłbym oczywiście wymienić Unibike Optima czy Rapid, które są tańsze lub podobne cenowo. Problem w tym, że ponoć dostępność jest bardzo słaba

Dodatkowo @Michał Tomiczek napisał, że jest tu bateria Simplo, którą trudno dostać.

Bardzo ciekawy rower❗️ Szkoda że w tej cenie producent nie zapewnił napędu z wyższej półki.

Akurat kolor to mega PLUS !!

Rower sam w sobie fajny, ale obsługa klienta Kross to żenada. Mojemu mężowi ukradli baterię razem z pokrywą i firma Kross mówi że nie mogą mu sprzedać pokrywy ani zestawu do adaptacji baterii z ramą

Błotniki są aluminiowe, ponieważ tylny pełni funkcję wspierającą bagażnik ;) Zwróćcie uwagę, że bagażnik nie ma połączenia z seat stay’ami. To właśnie dzięki błotnikowi z aluminiowego profilu :)

Za taką kwote mozna kupic ecobika rx500,ze silnikiem ananda 136nm

Jest też taka sprawa, że łańcuch w takim rowerze jest mocno obciążony, nie dość że z jednego blatu na korbie musi ogarniać całą kasetę, to jeszcze musi przenieść napęd z silnika. Jak to się sprawuje nie wiem, jak ktoś ma taki rower, niech napisze, być może to tylko tak się wydaje, a w praktyce nie taki diabeł straszny, jak go malują :)

Nie rozumiem dlaczego w rowerze który wydaje się idealnym elektrykiem na dojazdy po mieście nie zamocowano osłony łańcucha.

🙃👍👌

Akurat to piszą o mówią tylko ci co nigdy na elektryku nie siedzieli

Taka ciekawostka tylko. Jeżdżąc cały rok w dni robocze taksówką i płacąc 50zł dziennie, nie inwestując nic w rower (opony, smary i inne serwisy), rower zacznie się zwracać po roku czasu. A jak by to wyglądało z biletem miesięcznym? 😉 Konwersję możemy zrobić także samemu np. w posiadanym już rowerze za kilkukrotnie niższą cenę. Oczywiście, zależy jak kto wykorzystuje rower (dojazdy, zdrowie, styl życia). Nie wszystko da się przeliczyć na kasę, ale elektryk w mieście to taki środek komunikacji dla mnie, chociaż przydałyby się jakieś statystyki, jak te rowery są użytkowane?

Testowałem zimą różne elektryki trekkingowe również Kross w tej kategorii cenowej. Niestety poza tym że są po prostu brzydkie (jeśli chodzi o malowanie Ale to oczywiście kwestia gustu) to również w klasie cenowej w której są mają przeciętne słabe napędy. Zdecydowałem się na Kellys ecarson z 90 Nm silnikiem Panasonic A baterią 725 KWh jak na razie mimo jeszcze niewielu nakręconych km jestem zadowolony

Lepszy "plecak", mogę akumulator w sekundę wymontować i ładować gdzie chcę.

Rower ciekawy. Tylko nie uśmiecha mi się płacić 10500 zł i mieć hamulce MT200, tu aż prosi się o coś lepszego, podobnie zresztą jest z amortyzatorem.

crossowy KROSS EVADO HYBRID 6.0 wypada lepiej w tej cenie

Szkoda też, że nie ma tu przedniej przerzutki, choć ponoć w elektrykach nie jest aż tak potrzebna. Widziałem jednak rowery elektryczne z dwiema przerzutkami, nawet te z centralnym silnikiem. Haibike chyba miał coś takiego.

A co do tylnej przerzutki, to w zasadzie po co coś lepszego w takim wozidle? Waga przecież nie ma znaczenia, a po jakiś dziurach też nie będziesz jeździł, żeby było sprzęgło potrzebne. Jedyny argument za czymś wyższym jest ogólna cena roweru. Podobnie z hamulcami. Te MT200 i tak są lepsze niż to co zamontowało Rondo w tym gravelu, który był ostatnio. A w gravelu dostaną jednak większe wciery, bo grupa docelowa, to ludzie agresywniej jeżdżący ;)

Fajna baza pod e gravela tylko czemu taki tani? 😯

Pomalowane błotniki amelinowe ?? To chyba farbą amelinową 🤔

12k za rower i amor na spręzynie?

Acera ociera

Tanie komponenty poza amortyzatorem są zaleta tego roweru. Elektrykiem robi się dużo kilometrów wiec i podzespoły szybko się zużywają. Dzięki niskiej cenie serwis jest względnie bardzo tani.

Ja wolałbym mimo wszystko przekonwertować swój własny rower na elektryczny niż kupować nowy, ale wiem, że nie każdy chce się babrać z przeróbką lub zlecać to serwisowi, tracąc czas i pieniądze, ale ktoś chce mieć gotowy e-bike z gwarancją, estetyczny, bez sterczących kabli, a ten rower jest bardzo ładny, więc takie rowery jak najbardziej mają sens.

Cena absurdalna, trzeba czekać aż technologia się upowszechni. Bo za 12 tysięcy, to można mieć samochód I jeszcze serwis tego samochodu. A tu mamy budżetowy rower z doklejoną baterią i silniczkiem.

ostatnio jadę i mijam gościa na rowerze elektrycznym gość się bujał w koło na boki z 30 lat z 40 kilo nadwagi a przednim dziecko na rowerku tak z max z10 lat aż się zaśmiałem z tego masakra

Ja mam pytanko do osob ktore jezdza na elektrykach , co w przypadku gdy jedziemy w dluga trase , padnie nam bateria, czy rower wtedy cieżej się pedałuje ? Ciężej chodzi ?

Kross to z Przasnysza. brawo, jestem dumny, chociaż Romet na pierwszym miejscu, za sentymenty. rozjebali wszystko to choć jeszcze PEGAZ żyje. nie kupić Polskiego roweru to jest się koorwo jankesko. to się nazywa patriotyzm gospodarczy- że nie pasuje? a bycie czarnuchem dla Europy to pasuje...

Jak Ebike nie jest zdrowy to zapraszam wszystkich kozaków zbalansujemy do 130 kilo i zrobimy 1300 przewyższenia . Zapraszam na moją strawę Michal Rogoz misiek