Sławomira

Hmm moze ma leb ale pomysl czy by go nie wykozystal przeciwko Polsce to ze sie tu produkuje nie znaczy ze jest tak slodziutko !

Jest też Janusz Kulfon-Pipke, stary cwaniak i seksualny degenerat ;-) Ale na poważnie, to Korwin powinien dostać dożywotni zakaz na debaty publiczne już dawno temu.

@@LukasTorquemada Rodaku -to się tyczy co najmniej 80% polityków.

​@@gabrielpan8275​No właśnie xD

@@LukasTorquemada Demokracja to farma drobiu, są koguty, kury , jaja i lisy. My to jaja ,praktycznie zero możliwości. Ale jak za dożo zniosą to się wytoczą i są ie do opanowania. 30 pare lat znosili i już się wytoczyły. Czas na jaja Korwina ,Narodowcy itp.

@@gabrielpan8275 lol

Oczywiście! Aż mi wstyd, nie mam pojęcia, czemu powiedziałem Wiedeńska.

Wiedeń również zacny

@ NIe szkodzi, kazdy moze sie pomylic czy przejezyczyc, a pana rekcja na zwrocona uwage swiadczy o pana uczciwosci i samokrytycyzmie , a sa to cechy charakteryzujace ludzi prawych i honorowych. Dziekuje.

@ Częściej się Panu zdarzają błędy, ale wybaczamy za wiedzę. ;-) Uwielbiam Pana oglądać. Pozdrawiam

@ Może to skojarzenie ze Szkołą austriacką (szkołą wiedeńską)?

Drużyna Gandalfa się nie sprzedała.

To samo u mnie. Rothbard to w ogóle wyprzedził swoje czasy pod tym względem. Bo oglądanie ekonomistów wolnorynkowych i zwolenników państwa minimum jak mówią o tym jak podnieść wpływy budżetowe musi prowadzić do wniosku że mają coś z głową. 😀 To chyba taki argument żeby przekonać lewaków do niższych podatków. Ale nie da to nic dobrego, więcej pieniędzy w rękach rządu to mniej w rękach obywateli. Efekt wypierania. Jeszcze więcej debilnych wydatków budżetowych. Mniej dyscypliny finansowej - im więcej mają kasy tym jeszcze więcej jej wydają.

A na jesieni do parlamentu polskiego na Wolność.

@@michadmochowski1246 Jeżeli uda im się zrobić wspólny program to myślę, że zostaną do jesień jako konfederacja.

Tutaj warto podkreślić "Jeżeli im się uda", a zasadniczo jedyne co ich łączy to niechęć wobec unii. kzfaq.info/get/bejne/hLaYncKVvNaXfmg.html Korwin tutaj się na ten temat wypowiedział.

@@michadmochowski1246 Gdzie tu sens, gdzie logika, gdy będzie już w obiegu nowa nazwa ? W tym tempie, życia Wam nie starczy, żeby przekroczyć próg do sejmu, choć może to i dobrze, bo cały ten koncept to sen wariata.

Czego konkretnie w mojej wypowiedzi nie rozumiesz? Po prostu Konfederacja ma racje bytu tylko do europarlamentu. Korwin nawet powiedział otwarcie, że celem tej koalicji jest "rozpierdolić unie europejską" i w tym narodowcy i Braun mogą mu pomóc, a w naprawie Polski prędzej by przeszkodzili. Konfederacja od samego początku była budowana pod eurowybory, a w poprzednim moim komentarzu zamieściłem link do filmu, w którym Korwin wprost powiedział, że po eurowyborach każdy z Konfederacji pójdzie w swoją stronę, bo mają zupełnie inne światopoglądy i wspólny program dla Polski nie jest możliwy.

@maciejl20 no właśnie, ale też należy brać pod uwagę jak taki podatek działa. Podatek dochodowy jest dużo gorszy niż podatek VAT pod pewnymi względami.

Mit :D Większość ludzi jest niegospodarna :D

@@anagamidev To wydając pieniądze np na wódkę przekażą je właścicielowi gorzelni i on już będzie gospodarny bo za tą kasę wybuduje sobie nowy budynek i da zarobić murarzom i inżynierom:)

@@Szycha8412 No i tutaj racja, ale to też nie jest takie proste. Bo jeśli ludzie wydają na konsumpcję, to owszem ktoś zarabia, ale np. jeśli to jest alkohol, to oni sobie niszczą zdrowie, rozwalają wątrobę, lądują na wytrzeźwiałkach albo wchodzą w konflikt z prawem, kradną coś, co pociąga za sobą interwencję państwa czy innych osób, co generuje jeszcze większe koszty, a państwo musi brać skądś te pieniądze, chyba, że chcemy mieć wysyp chorych i uzależnionych na ulicach :D Jedynym rozsądnym sposobem jest uczyć ludzi gospodarować pieniędzmi i odpowiednio inwestować - w rzeczy dobre, ale do tego potrzebna jest edukacja dobra czyli też wysokie podatki :D I koło się zamyka :D

@@anagamidev To jakiś argument ale większość ludzi nie wyda tego na wódkę poza marginesem społecznym. Wyda na ciuchy, remonty, meble , wycieczki itd. Tak czy siak per saldo lepiej niż urzędnicy na papier i dupogodziny jego przekładania. To jak wydać na zamiatacza ulic a na osobe liczącą ile ptaków przeleciało dizś na niebie - z czego większy pożytek? Pozdrawiam

@@Szycha8412 No fakt. Dlatego w sumie podatki to rzecz drugorzędna, bo jeśli ktoś prowadzi dobrze i optymalnie biznes, to tak czy siak będzie generował zyski. Ważne jest to, żeby dobra praca była premiowana, a dobry biznes mógł być rozwijany bezproblemowo. Z kolei niskie podatki mogą powodować wysyp beznadziejnych, nieoptymalnych biznesów początkowo, które z kolei w dłuższej perspektywie mogą spowodować, że rynek zaleje masa niepotrzebnego shitu i te biznesy same siebie zaczną wygryzać i zaczną upadać :D Serio, na rynku globalnym to nie jest już takie proste, gdzie masz mnóstwo zależności i niesamowitą konkurencję :D

Nie ma wybitnych ludzi i głupich środowisk, wybitny człowiek poukładałby partię do stanu, gdzie nie byłaby ona egzotyką, a weszła do głównego nurtu i mogła walczyć z PiS-em, czy PO - Mentzen faktycznie niewiele wnosi, to taki klakier JKM, który broni całego pseudo dorobku idola z logiką - czekać, czekać, czekać - na co ?

@@Adamus1410 Sławomir Mentzen - dr Sławomir Mentzen, przedsiębiorca, ojciec rodziny, człowiek wybitny

To nie okazy to cymbaly.

@maciejl20 Zgadzam się! Pan doktor ma wiedzę, ale nie na temat i nie ma bladego pojęcia jak zoptymalizować(a metoda jest prosta) wysokość podatków tak,żeby wpływy do budżetu były optymalne, ale również optymalne dochody przedsiębiorców.

@@Albimar17 lepiej niz twoja znajomosc alfabetu

Jest to bardzo złożona kwestia, wiele rzeczy zależy od stopnia akceptacji państwa, wydolności aparatu skarbowego, ogólnej uczciwości, czy skali patologii na rynku, ten sam podatek w Szwecji, da inny efekt, niż w Polsce, czy Grecji. Dwa należy oddzielić reformy podatkowe, od podatkowej demagogii, która w kraju takim jaki Polska, gdzie przez warcholstwo znaleźliśmy się pod zaborami powinna być karalna.

Ekonomiści akurat by zbankrutowali gdyby zlikwidowano podatek dochodowy.

Ja uważam, że podniesienie podatków zawsze skutkuje obniżeniem wpływów, ale nie zawsze będzie to od razu widoczne a obniżenie podatków zawsze spowoduje wzrost wpływów do budżetu również z efektem nie od razu widocznym.Poza tym Mentzen nie ma pojęcia jak znaleźć skutecznie idealną stawkę podatkową( a ja wiem jak) tak żeby zoptymalizować przychody do budżetu i dochody przedsiębiorców co w efekcie równa się dobrobytowi społeczeństwa.

To poproszę te konkretne przykłady ? Wbrew wielu liberalnym mitom podatki w Polsce są po środku, ba nie ma kraju fundamentalnie podobnego do Polski, gdzie ten poziom opodatkowania byłby znacząco niższy. Jeśli np dodamy do kosztów w USA skandaliczne ceny prywatnych ubezpieczeń medycznych, gdzie suma 1000-1200 dolarów miesięcznie to pewna norma za pełne ubezpieczenie, podatek od nieruchomości to mit liberalnej Ameryki upada, a rodzi się inny obraz kraju głęboko dysfunkcyjnego.

@@Adamus1410 Tak, ale to, że jesteśmy pośrodku, wśród podobnych krajów, nie oznacza, że jesteśmy w najwyższym punkcie krzywej Laffera, a jedynie, że socjalizm na świecie zwycięża. Nie sądzę, żeby to była dobra droga dla Polski. Co do USA to już dawno nie są prawdziwie kapitalistycznym krajem, podobnie jak Unia Europejska. Moim zdaniem powinniśmy stosować rozwiązania, które pozwoliły USA się rozwinąć, a nie te które obecnie prowadzą do zastoju lub nawet kryzysów.

@@marlenamarlena160 Elementy gospodarki, które pozwoliły USA się rozwinąć to wcale nie liberalna ortodoksja, a protekcjonizm i wykopanie Europejczyków z obu Ameryk, doktryna Monroe, gdzie cele gospodarcze i polityczne stanowiły pewną jedność. Kolejna sprawa nie ma żadnego socjalizmu, a skala rozwarstwienia w Polsce i we większości krajów rośnie, mamy natomiast siłą rzeczy inny model państwa, niż państwo XIX wieczne, ba można zadać sobie kluczowe pytanie, czy faktycznie liberalna ortodoksja byłaby taka skuteczna. Obiektywnie nawet przy obecnych podatkach, składkach to praca Polaków jest śmiesznie tania do krajów starej UE, ba te lepiej rozwinięte regiony Chiny zrównały się z nami jeśli chodzi o koszty pracy. Piszę pani tak jakby w XIX wieku nie było kryzysów, nie były one częścią kapitalizmu, a mamy cudowną liberalną bajkę, gdzie nie ma miejsca na masakrę robotników w Chicago, skrajne patologie rynku pracy, brak jakichkolwiek osłon socjalnych, natomiast nie było żadnych sukcesów modeli gospodarczych, które były mniej skrajne. Ten liberalny prymitywizm jest w Polsce barierą, a nie pomocą i on jest skrajnie szkodliwy. Ten próg reform pozwalający się Polsce szybko rozwijać, posuwający wiele spraw do przodu jest dużo mniejszy i pytanie czy program liberalny musi być totalnie od czapy jak w przypadku Wolności, Gwiazdowskiego, bo w moim odczuciu te poglądy są totalnie zawieszone w próżni. Sukcesy osiągają przede wszystkim pragmatycy, a polski liberalizm stał się zjawiskiem skrajnie toksycznym, gdzie nawet w wielu krajach sukcesu jak w Chinach, Singapurze to polskiego liberała goniliby pałkami.

@@Adamus1410 Z tego co pamiętam to Europejczyków z USA wykopano po tym jak próbowali podnieść podatki. A co do kryzysów w kapitalizmie to zwykle były skutkiem prób regulacji rynku przez rządy. Protekcjonizm nie ma nic wspólnego z opodatkowaniem pracy. Jak to nie ma socjalizmu, jeżeli Unia Europejska ma więcej urzędników niż Związek Sowiecki. A rozdawnictwo (500 plus itp) to może nie socjalizm? Czysty marksizm i redystrybucja, problem w tym, że aby rozdać 500 zł to trzeba je najpierw zabrać ale też zatrudnić do rozdawania urzędników i wypłacić im pensje. w efekcie zabiera się 700 a oddaje potem 500, a ludzie myślą, że wyszli na plus. W rzeczywistości jest jeszcze gorzej bo PiS finansuje to z kredytów, od których odsetki będą płacić przyszłe pokolenia. Taki program zadłużania dzieci, przez przyznawanie im teraz zapomogi. Wszystko za co państwo się zabierze tak działa bo majątek, który marnują nie jest ich własnością, więc o niego nie dbają. Pytanie czy jesteśmy zwolennikami wolności, dzięki której niektórzy wzbogacą się bardziej od innych, czy kontroli urzędniczej, żeby nie miało znaczenia jak kto pracuje, bo i tak państwo wszystko wyrówna, pobierając sobie "prowizję" na utrzymanie miliona swoich urzędników.

@@marlenamarlena160 Ilość urzędników UE - to około 55 tysięcy - więc nie jest to duża liczba jak na skalę organizacji, w której mieszka pół miliarda ludzi - posługuje się więc pani liberalnymi mitami, które w większości są kłamstwem. Dalej widzę nie jest lepiej i niestety tak budujecie państwo swoją wiedzę na bazie mitów. Czy cała polityka socjalna, prospołeczna chadecji, czy LDP w Japonii to marksizm ? Ten betonowy liberalizm po prostu wkurwia i posługuje się mitami, gdzie wolny rynek jest cacy i nie ma żadnych draństw prywatnych firm, patologii - ja nie wiem, gdzie pani pracowała, pracuje, że ma tak idealistyczną i jednostronną wizję świata? Ocena nawet polityki PIS-u wcale nie jest taka prosta, bo jednak 500 plus podtrzymuje choć w części demografię, zmniejsza imigrację, a obawiam się, że gdybyśmy słuchali Korwina Mikke i Gwiazdowskiego to trzeba by faktycznie sprowadzić kilkanaście milionów imigrantów Azji, żeby było komu pracować. Sukces nawet dziś nie jest demokratyczny i na tym w dużej mierze polega ta swoista demagogia, że wierzycie państwo, że jesteście tam, gdzie jesteście, z winny państwa, podatków, składek, a nie dlatego, że brakuje Wam talentów tak biznesowych jak i politycznych. Ja nie wiem jak można mięć takie poglądy w czasach gdy polityka przemysłowa Chin święci takie tryumfy i co jeszcze ma się zdarzyć na świecie, żebyście państwo wyzbyli tego liberalnego dogmatyzmu ? Czy biedne dzieci na ulicach, żebracy i kaleki pod mostami to były cudowne wartości liberalizmu ? Pani zdaje sobie sprawę ile milionów hindusów zagłodzili angielscy piewcy leseferyzmu i rzekomego liberalizmu gospodarczego ? Dość bajek. Oczywiście można mieć takie poglądy - ale po co mieć złudzenia, że można coś z nimi osiągnąć w polityce ?

Ja uważam, że podniesienie podatków zawsze skutkuje obniżeniem wpływów, ale nie zawsze będzie to od razu widoczne a obniżenie podatków zawsze spowoduje wzrost wpływów do budżetu również z efektem nie od razu widocznym.Poza tym Mentzen nie ma pojęcia jak znaleźć skutecznie idealną stawkę podatkową( a ja wiem jak) tak żeby zoptymalizować przychody do budżetu i dochody przedsiębiorców co w efekcie równa się dobrobytowi społeczeństwa

Tylko koszty życia w Polsce i ceny w sklepach mimo podatku VAT, są np dużo niższe, niż w Hong Kongu, czy Dubaju, ba takie ciekawe zjawisko Szwajcaria ma najniższy VAT i najwyższe ceny w sklepach ! Kolejna sprawa w USA mamy podatek od sprzedaży tzw GST - stawka jest niższa od 4 do 8 procent w zależności od stanu, ale obok PIT-u - podatku dochodowego jest bardzo wysoki podatek od nieruchomości i oczywiście koszmar numer jeden 1000-1200 dolarów miesięcznie na koszty ubezpieczeń medycznych - mamy więc liberalną mitologię !

Nie wiem czy ma to sens więc zapraszam do dyskusji

Myślę że pan profesor już nie udziela żadnych wywiadów, a poza tym już chyba nie mieszka w Polsce. Na jego blogu, w ostatnim wpisie datowanym na ostatni dzień 2016 roku, wspomina: "Od dwóch lat mieszkam w Almaty w Kazachstanie". W którymś z poprzednich wpisów pisał że konsekwentnie odmawia wywiadów, ale nie wiem, może to już się zmieniło, a może nikt już nie chce robić wywiadów z panem profesorem (a właściwie dr hab.).

Kłamał w słusznej sprawie. Można wybaczyć

​@@szczepan1651 Najwyższa stawka PIT była wtedy wyższa niż 33%, więc raczej nie kłamał.

Czy kradzież jest etyczna? Nie. Czy w związku z tym nie ma złodziei? Oczywiście że są. Niestety coraz mniej ludzi przywiązuje uwagę do tych wartości. Interesuje ich tylko własny zysk.

@@padymusic3847 Prawdziwym egoistą jest bardzo trudno być. Ja kradnę = zachęcam innych by i oni kradli = prędzej czy później ktoś okradnie mnie. Nie kradnę, gdyż nie chcę żyć w Świecie pełnym złodziei .... no i mam za wysokie mniemanie o swych umiejętnościach by musieć grać 'nie fair'.

Przypisujesz ludziom cechy których oni nie mają.

To nic nie da. On tak od początku mówi. Mikrofon będzie bliżej, to on będzie mówił ciszej.

Ekonomia to nie matma. Ekonomiści sobie wymyślają coś a la matematyka, żeby mieć czym się mądrzyć przed nieświadomymi tego ludźmi. Jeszcze na wzmocnienie tej ściemy Nobla wymyślili w swojej dziedzinie. Nikt nigdy niczego nie wymyślił prawdziwego w ekonomii, bo oznaczałoby to możliwość przewidywania przyszłości. Ekonomia to tylko taki zbiór regułek jak oszczędzić, choć i to jest zasługą innej dziedziny. Wielkie korporacje, które są największą siłą i tak zrobią po swojemu i żaden czyjkolwiek kapitalizm i wolnorynkowość nie sprawi, że stanie się "normalność". Ekonomiści pozwolili wielkim korporacjom na rozrośnięcie się, to teraz niech wracają do domu i się nie udzielają.