Mieciu pamiętaj że książka Kasi Cichopek technicznie była pierwsza jako chodzi o książki kucharskie na tym kanale,nawet jeśli jej"dzieło" w połowie było zdjęciami jak nalewa sok

Rozkoszny: Magiczne, Ponętne, Zjawiskowe, Zniewalające Adam Gessler: Coś Nadzwyczajnego, Coś Absolutnie Genialnego, Coś Fenomelnalnego

Wyszła wiedźmińska książka kucharska, myślę, że się do nowego formatu nada idealnie!

Witam, szanuję bardzo za szczerość w tym iż profesjonalizmem w czteroletniej serii, jest namoczenie fasoli noc wcześniej. Pozdrawiam

Cześć Mieciu, chciałem Ci powiedzieć, że zrobiłem sobie tatar z łososia, wyszedł przepyszny, ale mam jedno zastrzeżenie. Nie powiedziałeś, że podczas przygotowania tatara do mojego domu przyjdzie sam pan Adam Gessler, Midas Polskiego Restauratorstwa, Człowiek Instytucja, dla jednych geniusz, dla drugich szarlatan, i będzie mi kontrolował proces robienia tatara z łososia, powtarzając co kilka sekund ,,Ryba musi być świeża!''. Na całe szczęście wyszedł po tym, jak zorientował się, że istotnie ryba była świeża. Przepis super, ale proszę cię, informuj nas o takich rzeczach, bo to nie są przelewki.

Pan rozkoszny robi fajne przepisy, ale faktycznie męczący na dłuższą metę jest jego sposób opowiadania, zbyt ciężki od tych lekkich jak chmurka w ciepły wakacyjny dzień na rajskiej wyspie przymiotników

Cześć Mietku, chciałem Ci tylko powiedzieć, że zrobiłem rosół i był pyszny.

Jestem już naprawdę starszą panią.I babcią trójki maluchów.Mogła bym być Pana babcią i słucham od lat z rozkoszą. Dobrze mi się śpi . Zaśmiewam się i wszystko staje się lżejsze :)

rozumiem Rozkosznego i jego sen o pomidorach, niedawno przyśniła mi się lasagne i musiałam zrobić ją sobie na śniadanie...

W sumie jak Mietek zrobił Przepisy z Pieprzykiem i przepisy z smaków na 52 tygodnie Adama Gesslera oraz właśnie Kasię Cichopek a i jeszcze była topowa książka "Co jadł Jezus Maryja i Apostołowie". Trochę nieświadomie ale ta podseria zaczęła się dużo wcześniej xD

A ja sądzę, że powinniście zgadać się z p. Dorotką i napisać sami książkę kucharską o najlepszych i najlepiej przystosowanych dla kuchennych dyletantów przepisach. Byłaby hitem.

Brakuje Gałgana, który coś szama w tych nowych odcinkach

Marzy mi się książka kucharska od Mietczyńskiego "Ni mom pojęcia co robię". Przepisy poprzeplatane doświadczeniami, podpowiedziami oraz historią kulinarnego rozwoju autora ;)

Mi to ten cały Rozkoszny przypomina Cukiernika Bartka. 🙈

Mój mokry sen: wejść do tej kuchni z milionem pudełeczek i pojemniczków z Action i porządnie ją zorganizować tak, żeby wszystkie szpatułki i przyprawy miały swoje godne miejsce.

Sprawdź -"365 obiadów za 5 złotych" Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Pierwsze wydanie bylo w 1860 roku. To moze być ciekawe. :D

Rozkoszny: przerost formy nad trescią Mieciu: przerost treści nad formą 😂

"Jadłonomia po polsku" Marty Dymek to klasyk

jezeli chodzi o ksiazki kucharskei to polecam ksiazke ''Pierogi z kimchi'' pani Wioli Błazuckiej ktora zawiera przepisy na naprawde dobre koreanskie potrawy

C85 błąd oznacza że garnek (w tym przypadku patelnia) nie działa z indukcją. Podejrzewam że wynikało to z energicznego przesuwania patelni po indukcji, przez co kontakt nie był dobry. Także nie masz się czym przejmować, nie wybuchnie xD

Moja robocza teoria jest taka, że książki kucharskie znanych osób dobrze się sprzedają, bo często kupowane są na prezent przez osoby, które pomysłu na prezent w ogóle nie mają. Sama mam kilka takich okazów na półce.

Rozkoszy straaasznie mnie męczy swoim sposobem wypowiadania się. Zdecydowanie wolę przepisy tłumaczone przez Miecia ❤

O nie, to jest książka w stylu tych wszystkich blogów kulinarnych gdzie autor musi ci opowiedzieć historię swojego życia zanim dojdziesz do przepisu

Ja mam zawsze ciary żenady jak zaczynam czytać opisy Rozkosznego xD może miałeś zły typ ziemniaków? Jeżeli to nie było uwzględnione w przepisie to serio nie dla laików

Kurde miszczu no świetny nowy format! Co do kakorów, to przyszło mi do głowy, że być może typ kartofla był nie ten. Być może ziemniaki, które kupiłeś, były bardziej sałatkowe, a potrzebne były mączyste. W każdym razie autor książki powinien zwrócić uwagę na takie szczegóły.

Odnośnie kulinarnych snów: przed maturą (a było to już dobrych parę lat temu) śniło mi się, że pisałam swój egzamin dojrzałości na naleśniku. Okazało się, że nie zdałam tej matury, ponieważ ktoś mi zeżarł tego naleśnika XD Tak, do tej pory mam uraz przed naleśnikami.

"Życie to jest po prostu podróż od problemu do problemu" Wspaniałe!

Ja mam dokładnie ten sam problem z Rozkosznym. Lubię jego przepisy i czasem korzystam. Denerwuje mnie jednak że w jego rolkach widzę wręcz ekstazę. Dania są wspaniałe i zniewalające. Potem robię to danie i ono jest najwyżej smaczne... Może za mało doceniam życie😢

"Jadłonomia po polsku" koniecznie! Wszystko wychodzi, instrukcje są jasne. Są tam podobne pasztet z orzechów włoskich ze skrobią i zapiekana kapusta - i oba to moje top przepisów z tej książki.

Wreszcie ktos zauwazyl, ze moze i Pan Rozkoszny jest bardzo sprawny językowo, tak jego rozbudowane epitety są absurdalne XD O ile przepisy na blogu ma kozackie (pomijajac fikuśne porównania), tak sluchac go na instagramie nie mam cierpliwosci.

Może książka pt. "103 ciasta siostry Anastazji"

Świetny pomysł, myślę że fajnym pomysłem było by też robienie przepisów z opakowań różnych produktów np na mące, opakowaniach ryżu często są jakieś przepisy

Miecio to jedyny człowiek, u którego lubię segment od sponsorów. Robi to tak szczerze, prosto, bez przerysowania i pustych haseł, że po prostu ogląda się to jak normalną treść, a nie reklamę.

A ja bym chętnie zobaczył wykonanie dań koreańskich z książki Wioli Błazuckiej z kanału Pierogi z Kimchi :D Książka też dostępna w Empiku.

Mieciu, jeśli chodzi o propozycje książki kulinarnej do podserii serii, to swego czasu pan Robert Makłowicz napisał jedną, zatytułowaną "C.k. kuchnia", poświęconą kuchni Austro-Węgier. Pamiętam, że były w niej po równo opisy historyczne, zabawne anegdoty oraz przepisy z epoki. Myślę, że taki kulinarno-historyczny odcinek byłby ciekawym follow-upem serii ale zarazem byłby też czymś świeżym na kanale 😄

Odnośnie kakorów- błąd jak najbardziej tkwi w przepisie. Do tego ciasta nie używa się tłuszczu. W skład wchodzą jedynie ziemniaki, mąka pszenna i sól (niektórzy dają jajko). Te z soczewicą (inaczej soczewiaki) nie każdemu przypadną do gustu, dlatego na początek polecam wersję z marchewką (starkowaną, podsmażoną z cebulką, solą, pieprzem i majerankiem). U mnie w domu po upieczeniu przed podaniem kakory zawsze się podsmaża na złoto (najlepiej smakują na smalcu, ale olej też może być). Polecam, jest to najlepszy smak z dzieciństwa ❤

Spróbuj koniecznie JADŁONOMIA PO POLSKU Marty Dymek, przepisy zawsze się udają, kocham tę książkę 😊

Zgodnie z wyrocznią Polskiej sztuki kulinarnej Pani Madzi Gessler - majonez zawsze ubijamy w wąskim naczyniu blenderem żyrafą!!! xD

Fajny pomysł na serię! Może następnym razem Wiedźmińska księga kucharska? Wydaje się ciekawa, no i napewno jest to coś oryginalnego na tle miliona takich samych książek.

Myślę, że ciekawie by było zrobić na koniec filmu, tak jak w najlepszych deserach świata, zrobić ranking ksiażek według redakcji NMPCR. Proszę tylko uwzględnić "Kuchareczkę - przepisy z pieprzykiem" oraz "Przepisy na 52 tygodnie" Adama Gesslera!!

Tak, prosimy o więcej takich recenzji :) Z serem chodzi o to, że parmezan jest wytwarzany z użyciem podpuszczki cielęcej. Czyli cielak, prąd, bzyk, a potem pozyskujemy z żołądka podpuszczkę. Ale ponieważ jest to droga podpuszczka to w większości serów stosuje się mikrobiologiczną produkowaną najczęściej przez grzyby. Często informacja o zastosowanej podpuszczce jest na opakowaniu sera. Grana padano w marketach jest często mikrobioligiczna. Ale parmezan, żeby był parmezanem musi być na cielęcej.

Wprawdzie Rozkoszny zaczął publikować swoje przepisy równolegle z powstaniem TikToka, to osobiście zwykle śledziłam jego wesołą twórczość na blogu i instagramie. Ludzie mogą być zachwyceni jego barwnym opisem potraw i świetnymi kulinarnymi zdjęciami, ale jego przepisy są nie równe, zwykle 50/50 szansy, że coś będzie hitem, albo porażką. Może ja też nie rozumiem co autor ma na myśli. Wydaje mi się, że tubka Harrisy tubce harrisy nie równa, nie wiem o jakiej ilości mówi przepis, ale podziwiam odwagę. Edit: zapomniałam polecajki, osobiście zachwyciła mnie pozycja Dietojarska kuchnia żydowska Fani Lewando, kotlety z kapusty z maślaną marchewką śnią mi się po nocach, ale w przypadku tej książki również trzeba mieć wysoką intuicję kulinarną. Powodzenia!

31:17 mieciu majonez należy roić tak, że trzeba powoli dodawać oleju bo nie wytworzy się emulsja, na początku dodaj dosłownie kilka kropel i z czase dodaj więcej, im jest więcej właściwego majonezu tym śmielej można dodawać oleju

Jeśli chodzi o problemy z ciastem w ostatnim przepisie, to może problemem była odmiana ziemniaków? Niektóre ziemniaki nadają się dużo lepiej do konkretnych celów niż inne a niestety często nie wiadomo, jakie dokładnie kupujemy.

Panie jesteś dla nas za dobry, czym sobie zasłużyliśmy na 3 odcinek w miesiącu?

Jak nie myjesz/sprzątasz w kuchni na bieżąco to ci zostaje dużo brudnych a jak długo poczekasz to i zaschniętych - trudnych do umycia naczyń. Dlatego warto w międzyczasie jak na coś czekasz to sprzątać sobie na bieżąco.

Mi kiedyś przyśniły się pomidory. Wielkie, ogromne i wydawały z siebie muzykę. Serio! Sen był tak wyraźny, że przejrzałem internet żeby zinterpretować to co mi się śniło. Okazało się, że nie tylko mi przyśniły się wielkie, grające pomidory. Jest co conajmniej kilka osób na świecie którym przyśniły się pomidory.

Z książek kucharskich to Mieszu, mieszu. Emiliano Castagna, jak zobaczyłem te książkę to w głowie słyszałam to twoje mieszu mieszu, on musiał dać ten tył po tobie jak nic

Mieciu świetny odcinek i czekam na kolejne z tej serii! No more ROZKOSZNYCH PRZEPISÓW! Niech on se tam sam buja na chmurkach lekkich jak puree, nad oceanem z masła, delikatnie prażonego miłością i płomieniami palnika :)

Jestem prostym człowiekiem. Widzę nowy filmik Miecia, klikam Pozdrowionka z kibla!

Polecam książkę „jadlonomia po polsku”. Ogólnie wszystkie przepisy z jadlonomi zawsze mi wychodzą czy to z książek czy z bloga. Jak lubisz koreańskie smaki(ale po dzisiejszym odcinku nie wiem czy lubisz ostre) bardzo prosta i przystępna jest książka Pierogi z kimchi. Polki mieszkającej w Korei. Tez wszystkie mi wychodzą i mi smakują. Jak będzie za ostre to zawsze możesz dać odrobine mniej past, które są tam używane.

Oddałabym nerkę za obejrzenie tu przepisów z "Książki kucharskiej Kubusia Puchatka"

Chcemy tej serii!!!

Polecam "Pierogi z Kimchi" Wiolety Błazuckiej. Fajne przepisy kuchni koreańskiej. Książka jest czytelna i podzielona na trzy stopnie zaawansowania w zależności od posiadanych koreańskich składników. Wiola też ma kanał na KZfaq, gdzie przedstawia zarówno ciekawe koreańskie lub polsko-koreańskie przepisy, jak i ogólnie życie w Korei. Polecam!

Może książka autorstwa Wioli z kanału Pierogi z Kimchi, fajne koreanskie przepisy

Z tym szukaniem źródeł jakiejś potrawy to zawsze trzeba się gdzieś zatrzymać, bo jakby się tak zastanowić to kiedyś każdą z tych potraw znała tylko jedna osoba na całym świecie.

Z tego co kojarzę kiedyś był tu robiony śledz z przepisu Modesta Amaro z jego książki "Kuchnia Polska XXI wieku" myślę, ze dla samych wstawek z Hell's Kitchen można dać jej jeszcze jedną szanse.

Jako osoba, która pokochała gotowanie dzięki przepisom Rozkosznego, chciałbym po krótce opisać moje doświadczenia z Rozkosznym oraz jego dwiema książkami. Uważam, że dania Rozkosznego są pozornie proste, ale często zrobione w bardzo oryginalny sposób. Jego pierwszą książkę przerobiłem prawie całą i znalazł by się może 1 czy 2 przepisy, które mi nie podeszły. Z nowej książki zrobiłem tylko kilka, niestety jeszcze żadnego z wybranych przez Ciebie, aczkolwiek do tej pory również wszystko wychodziło cudownie (mogłeś zrobić ten makaron z czerwoną cebulą, bo choć prosty jest też bardzo ciekawy w smaku moim zdaniem). Mogę też dodać że przepisy Rozkosznego na ciasto do pierogów i innych tego typu dań są dla mnie niezawodne i tylko z nich korzystam. Co do zarzutów, zgadzam się że przepisy Rozkosznego niekoniecznie są dla laików, zdarzają się niedopowiedzenia i czasem również zmieniam nieco proporcje, bo uważam że mi nie pasują. Tutaj idealnym przykładem jest harissa, kiedyś miał podobny przepis na kalafiorki z tą pastą i też było to dla mnie za ostre. Aczkolwiek tutaj miałbym też lekki przytyk do Ciebie Mieciu, że po tylu latach gotowania, chciałbym żebyś nie trzymał się aż tak kurczowo przepisów. Czasem różne urządzenia działają inaczej i czas pieczenia na przykład może być inny czego autor nie jest w stanie przewidzieć, aczkolwiek rozumiem chęć dokładnego przetestowania instrukcji. Niemniej marzy mi się wspólny odcinek z Tobą oraz Rozkosznym, ponieważ w przeciwieństwie do opowiadania o swoich daniach, wydaje się być dość skromną osobą. PS. Żeby nakreślić jeszcze skalę fenomenu Rozkosznego napomknę, że swoją pierwszą książkę wydał w Stanach zanim ukazała się w Polsce. Zaryzykowałbym stwierdzenie że jest obecnie najbardziej znanym autorem przepisów kulinarnych w Polsce (poza Ania gotuje wiadomo)

Kryste Panie, nie ma to jak wanna pełna wrzątku i prawie godzinny film Mietka!❤ W ogóle od tygodnia praktycznie codziennie robię pierogi z przepisu Gracjana, a rodzina nosi mnie na rękach, dzięki Mieciu!❤

Poetyckie opisy Rozkosznego mnie troche mnie irytuja, ale przepisy sa super. Jagodzianki, tarta dyniowa, drozdzowki z kajmakiem, jablkami i twarogiem polecam ze slodkich. Ze slonych chocby makaron z sosem z papryk zoltych.

robiłam ten pasztet kilka razy i jest świetny, naprawdę ma konsystencję Pâté, taką piankową i widać to już na patelni, musiałeś zrobić coś nie tak + ja go wstawiłam do lodówki w aluminiowej foremce i potem można go normalnie kroić w plastry (poza tym ja nie waliłam tyle sosu, przyprawiałam na oko)

Czekam na legendarne tomy z przepisami siostry anastazji. Jest to prawdziwy tytan polskiej gastronomii, szczególnie dla naszych babć.

"Co mnie blokuje? Ten śmieć tłuczek" zabawny jestes Mieciu :)

Gdzieś słyszałem, bądź przeczytałem, że tak naprawdę nazywając potrawy narodowymi, to dość spore uproszczenie. Kuchnia i jej styl odzwierciedla się z regionów, które z czasem zmieniały swoje granice, a i kuchnia ewoluowała, tak jak z językami. :)

Poznałam Rozkosznego, gdy kazał piec w stu sięciu stopniach 🦄

Przepisy siostry Anastazji zdecydowanie ❤ i cała seria z tego

Wyczuwam przygotowania do własnej książki kulinarnej. Pewnie pomysł z kapustą zostanie do niej zapożyczony tylko zamiast harrisy w przepisie będzie keczup pikantny Włocławek.

Zrób coś koreanskiego od Pierogi z Kimchi. Jej książka tez jest w Empiku.

Sos sojowy i wędzona papryka to chyba takie święte graale wegetariańsko-wegańskiej kuchni. Dodają głębi i są bardzo uniwersalne.

Prawdziwe perełki są w gazetce "Przyślij przepis". W moim domu rodzinnym mamy całe półki tych gazetek i nie raz już z mamą wyczarowałyśmy coś z przepisu pani Basi z Białegostoku czy Marzeny z Olsztyna...

Fantastyczna seria, chcemy ją. Proponuję test jakiejkolwiek książki np z empiku o daniach bez glutenu. Raczej nie robiłeś takich dużo, wiec test książki będzie dość miarodajny, bo te bezglutenowe dania często nie są takie oczywiste 😅

mógłbyś zrobić próbę książju pierogi z kimchi :D na pewno będzie ciekawie, a przepisy są pyszne

Książka Wioli z kanału Pierogi z Kimchi ♡ Świetna książka, też miła estetycznie, a sama jej często używam Polecam

Zgaduje, że ostatni przepis może bardzo zależeć od gatunku ziemniaków. Czekam na kontynuację formatu.

Jeśli chodzi o nie wegetariański ser, to byc może masz na myśli sery podpuszczkowe? Podpuszczka to enzym wytwarzany przez żołądki osesków (czyli młodych ssaków, które ssą :D), który tnie składniki mleka na pyszne kawałki. Obecny także u ludzi, u niemowląt konkretnie. Efektem takiego wstępnie strawionego mleka jest pewnego rodzaju haj. Dzieci potem śpią i są lekko uzależnione. No i tę podpuszczkę pozyskuje się (to historyczna metoda, nie mam pojęcia, czy jeszcze funkcjonuje) biorąc żołądki jagnięce, susząc je na słońce i ścierając po wyschnięciu do mleka. I po jakimś tam czasie mleko się ścinai powstają sery podpuszczkowe.

"Kolacja ze śniadaniem. Przepisy na idealną randkę" - jestem ciekawa co powiesz o tej książce. Autor bardzo króluje wśród pań na Instagramie.

Rozkoszny x Mieciu to colab którego nie wiedzieliśmy, że potrzebujemy.

dobrze ze w książce nie leci audio z jego głosem, pozdrawiam mieciu super odcinek, dobrze cię widzie!

Weź na warsztat książkę Wioli "Pierogi z Kimchi" 😊 Tylko musiałbyś wybrać Mieciu takie mniej ostre przepisy, tam sporo ostrzejszych jest. Ale książka jest świetna! A smażony koreański kurczak z przepisu Wioli jest wprost wyborny. Nie będziesz żałował. Polecam:)

Podoba mi się ten nowy format, fajny pomysł oglądałabym więcej takich jeśli będą jakieś ciekawe przepisy. Na początku miałam wrażenie "oo taki profesjonalizm tyle różnych dań no to już prawie jest pojęcie co robisz" ale wyciśnięcie całej tubki pikantnego sosu i nieubicie do końca majonezu oraz fakt że te ziemniaczane rzeczy jednak nie wyszły dodały trochę uroku. To drugie podejście i mierzenie wszystkiego centymetrem sprawiło że myślałam że może będzie powtórka z karpatki kiedy to się nie poddałeś i jednak próbowałeś wszystkiego, no ale jednak nie czasami po prostu przepis jest nie tak. Bardzo doceniam też to że na końcu dajesz znać czy przepis jest dla laika czy nie, bo myślałam że to proste przepisy no ale jednak tak jak z większością książek kucharskich trzeba jednak dopisywać po swojemu trochę. Dobrze też że jak narazie decydujesz się nie polecać książek kucharskich we fragmentach sponsorowanych, dodaje to wiarygodności temu programowi. Powodzenia w dalszych przygodach w kuchni :D

Super pomysł na serię. Właśnie się zastanawiam nad zakupem książki Rozkosznego, bo od jakiegoś czasu jak robię nowy przepis to właśnie z jego bloga. I z Rozkosznym mam tak, że kwiecistych opisów nie czytam tylko przechodzę od razu do przepisu. Egzaltacji i wręcz ekstazy przy próbowaniu jedzenia też nie rozumiem i wprawa mnie w dyskomfort, ale ok, każdy ma jakieś hobby/zainteresowanie, które może wprawiać w ekscytację. Co do przepisów to są podzielone na dużo etapów i faktycznie mogą być skomplikowane. Moja mama jak słyszy co będę robić to mówi "rany to strasznie czasochłonne, mi by się tak nie chciało", a i ja też przyznam że wkurwienie się pojawia w trakcie robienia (nie zliczę ile bluzgów poszło jak ostatnio próbowałam robić cynamonki i zakręcić je w taki sposób jak robił to Rozkoszny. Ostatecznie i tak zakręciłam ślimaczki xD). Też w niektórych produktach i przyprawach się mijamy z Rozkosznym bo ja nie używam np. pasty tahini czy sosu hoisin. Przepisy na blogu mają często na końcu rubrykę "rady/porady" gdzie są podane jakieś tipy co do przyrządzania, zamienników produktów itd. i to jest git. Problem się pojawia kiedy pojawiają się w komentarzach i muszę się przekopywać, żeby je znaleźć "w razie czego". W kwestiach smakowych to akurat udało mi się wybrać takie przepisy, które mi podpasowały i nie przypominam sobie, żeby wyszły jakoś niezjadliwie. Tylko np. tekstura sernika była bardziej grudkowata albo starty ser się za bardzo zbił w grudy przy rozpuszczaniu z makaronem. Mogły to być nietrafione produkty, albo jakaś luka w przepisie. Więc jeśli ktoś ma duże ambicje i np. chce coś ugotować fancy dla kogoś i odtwarza przepis Rozkosznego pierwszy raz to może się przejechać. Koniec końców to lubię sobie coś upichcić z jego przepisów bo ma chłopak talent. Doceniam też oprawę wizualną wszystkich dań. Tym i ciekawymi połączeniami smakowymi mnie skubaniec skusił.

Jeśli chodzi o rozkosznego to w żaden sposób nie chciałabym mu ujmować wiedzy i umiejętności - widać, że gotuje z pasją i mu to wychodzi. Jednakże jako odbiorca nie cierpię być okłamywana i tak samo jak nie do zniesienia są fit przepisy „dokładnie jak rafaello” (czyt. skyr z wiórkami kokosowymi), „najsmaczniejszy sernik na zimno” (skyr z żelatyną) ect. tak samo opisy rozkosznego często odbieram jako totalne przekoloryzowanie. Niedawno przewinął mi się jego przepis na jakiś makaron z pomidorkami - i nie była to odkrywcza kuchnia - a „zachęta” i nazwa dania sugerowały że to jest eksplozja smaków w buzi. No nie. Co prawda nie zdarzyło mi się trafić na nic niesmacznego, ale też nie robiłam zbyt dużo jego przepisów. Może to zabrzmi dziwnie, ale zniechęca mnie jego sposób przedstawiania potraw do wypróbowania przepisu.

Jesteś totalnie real Mieciu, ludziom wydaje się podobać maniera Rozkosznego i wiem że koniec końców jego konwencja to nie jest coś szkodliwego i zapewniło mu sukces, ale mnie trochę jednak odrzuca taka.. nieżyciowość tej jego pretensjonalnej finezji😅 Wolę gdy o jedzeniu mówi się w miarę metodycznie, i myslę że kobiece kanały robią to częściej bo rozumieją koncept szybkiego, praktycznego gotowania dla wielu osób. I zazwyczaj obiad ma być po prostu dobry i odżywczy, nie musi być nieziemsko dekadencki niewiadomojaki. 😂 bardzo fajny pomysł na serię! Spróbuj kultową wege Jadłonomię!❤

super format, czekam na kolejne odcinki z innymi autorami i przepisami ❤

Moja propozycja na książkę jest taka żebyś spróbował starą książkę o śląskiej kuchni z prl, mogę ci ją wysłać, a przepisy z niej naprawdę polecam 😉

Dla zrekompensowania tej ziemniaczanej niepomyślności serdecznie polecam książkę "Ziemniak. Wyznanie miłości." Mnie kupiła już tym pierwszym słowem.

Nie spodziewalem sie u ciebie niczego o cunk, juz od dluzszego czasu myslalem nad zakupem tej ksiazki i ciesze sie ze mi o tym przypomniales :)

Jakie to jest idealne

Obejrzy się nawet 100 odcinków z takiej seri uwielbiam twoją osobę i rób dalej filmy jakiekolwiek by nie były i o czymkolwiek i tak będę oglądać dla ikonicznego montażu i wspaniałego prowadzącego

Mieciu, rzadko gotujesz coś z kuchni azjatyckiej więc polecam książkę Pierogi z Kimchi Wiolety Błazuckiej! Jest podzielona na stopnie trudności i ostrości, więc nic Cię nie zaskoczy 😁

Czasem słucham Cię jak podcastu w pociągu i te wstawki muzyki klasycznej robią robotę

Format dobry i ciekawy. Czekamy na dalsze odcinki!

A ja proszę o recenzję książki Pierogi z kimchi. Koreańskie smaki dla każdego! Jestem ciekawa jak Ci wyjdą typowo koreańskie dana + Wiola jest super i na kanale ma absolutnie fantastyczne przepisy!

Super, mega ciekawy format i jako wegeterianka pierwsze słyszę o autorze, a ta książka brzmi jak coś co mogłoby mi mocno siąść❤ następną chcialabym zobaczyć jak robisz Jadłonomię

Świetny kontent. Lubie patrzeć jak pokracznie to robisz, to jest chore. Gino D’Acampo Włoskie dania makaronowe. Lazania zmieniła wszystko polecam też inne przepisy skoro jak większość lubisz makarony.

oo fajny pomysł na format, hahhaah a ten wstęp książki to wsm coś co najbardziej mi się z nim kojarzy, bo o ile się nie mylę to każdy, albo prawie każdy, przepis na jego blogu jest poprzedzony tego typu opisem, osobiście jego przepisy bardzo mi przypadły do gustu

Akurat dopiero co premierę miała oficjalna Wiedźmińska książka kucharska! Może zrobisz recenzję? To idealny moment na ten format. W ogóle super pomysł. Mam kilkadziesiąt książek kucharskich, więc ciekawi mnie, czy któreś z nich zrecenzujesz. I fajnie, że zabrałeś się na początku za coś bezmięsnego. Pasztet możemy powiedzieć że wygląda jak krem czekoladowy :)

Ja jestem bardzo ciekawa książki Joshua Weissmana 'Texture over taste', chyba jeszcze nie ma wydania Polskiego, na pewno jego poprzednia już jest.

Podoba mi się. I fajnie, że są przedstawione ciekawe wegetariańskie przepisy.

Właśnie jestem po obejrzeniu meczu Radomiaka ze Śląskiem i biorę się za obejrzenie myślę bardzo smakowitego odcinka Miłego oglądania ❤