Ludzie powinni więcej energii poświęcać na znajdywanie wzorców życiowych dla siebie, a mniej dla innych.

Jesteście moim ulubionym, konserwatywnym związkiem Przyjaźń+wolność wyboru+wyrozumiałość dla innych i siebie

To, że było kiedyś "mniej problemów w związkach", jak twierdzi starsze pokolenie, to kwestia tego, że nie było wyboru życiowego. Był określony model rodziny, model wychowania dzieci, i nikt się nie zastanawiał, czy może warto byłoby posłuchać, co dziecko ma do powiedzenia. Wzorce szły z pokolenia na pokolenie. Teraz nie ma jednego określonego modelu życia, i stąd czasem zagubienie, czego ja chcę, czego chce mój partner, jak to pogodzić. To jest olbrzymia rewolucja i niektórzy sobie z tym nie radzą.

Nigdy nie rozumiałam takich pytań kierowanych do par nieheteronormatywnych. Po co pytać dwóch mężczyzn, który z nich w związku jest kobietą? No żaden. Bo to jest związek dwóch mężczyzn i nara. Pozdrawiam Was i kotki! 😻

Z terapią i leczeniem u psychiatry naprawdę poszło do przodu . To już nie jest tabu. Widzę ,że ludzie normalnie o tym mówią. Ja normalnie mówię ,że chodzę do psychiatry i psychologa. A jak byłam ostatnio u psychiatry to było tyle ludzi w kolejce, że byłam w szoku. Od młodych po starsze osoby. Dobrze ,że ludzie w końcu szukają pomocy.

Mam 23 lata i nigdy nie byłam w związku właśnie dlatego, że też szukam przede wszystkim przyjaciela i kompana, który owszem, będzie mi się podobał (i któremu ja się będę podobać), ale na pierwszym miejscu jednak chciałabym, żeby to była osoba, która ja chcę poznawać. Wiadomo, że nigdy nie jest idealnie i jakieś konflikty itd. są, ale bycie z kimś tylko dla bycia to dla mnie totalny odlot. Mam już grono najbliższych przyjaciół, więc partner (abym mogła mojej uwagi uszczknąć im i studiom czy pracy np) musi także być moim przyjacielem.

Gdy dostawałam pytania o swój związek pt. "Która z Was jest facetem?" to odpowiadałam zawsze, że to o to chodzi w związku dwóch kobiet, że żadna nie jest i nie musi być.

Pozdrawia stara Panna, która nie chce dzielić życia z jakimś opóźnionym Andrzejem, za którego właśnie wszystko będzie musiała robić. Prać, gotować, podawać wszystko pod nos i sprzątać. Kiss ❤️

Mój partner to jednocześnie Mój najlepszy przyjaciel. Nie wyobrażam sobie inaczej trwałego związku.

Chciałabym zobaczyć typa, który sam wnosi pralkę czy lodówkę na 10. piętro. Ten argument jest tak bardzo z dupy, że jak go słyszę, odwracam się i odchodzę, bo już wiem, że nie ma nawet sensu zaczynać dyskusji z taką osobą.

Stawiam, że Mysza.

Bardzo ciekawa rozmowa i co warte podkreślenia, prowadzona z szacunkiem dla interlokutora (sorry za wyrażenie), jak i osób, zjawisk, o których rozmawiacie. Wielkie brawa za wrażliwość i empatię, a gratulacje dla rodziców, że pomogli (albo chociaż nie przeszkodzili 😊) w ukształtowaniu Was. Słucham i w głowie dyskutuję razem z Wami 😊 Podzielę się jednym spostrzeżeniem, może trochę obok tematu. Zwróćcie uwagę jak szkodliwym stereotypem, jest tzw. "proza życia”. Jak mocno w nas to siedzi, jak kulturowo mamy wgrane, że to coś negatywnego, mało wartościowego. Liczą się tylko ochy i achy, rozwój i „wyższe” cele, że tydzień trzeba jakoś przeżyć, dojechać, a liczy się weekend - piątek, piąteczek, piątunio. Podczas gdy to właśnie te drobne rzeczy, bardzo często są wyrazem miłości i dbania o kogoś oraz odpowiedzialności - jednej z najpiękniejszej z cech, bez względu na płeć. Ta proza nie ma w sobie niczego negatywnego, jest piękna, jest potrzebna - jest życiem, a nie pauzą w oczekiwaniu na nie. Nie wciskaj pauzy, korzystaj z POWER ON, bo drugi raz nikt go nie wciśnie. PS. Ja obsługuję zmywarkę w domu, a jednocześnie praktycznie sam wykończyłem cały dom (w sensie ze stanu deweloperskiego, a nie że wybiłem rodzinę). Ani jedno, ani drugie nie świadczy o moim męstwie, ani o zniewieścieniu (kolejny szkodliwy termin)! Oczywiście w moich oczach, ale to właśnie one finalnie są najważniejsze, gdy oceniam swoją wartość. Pozdrawiam Was! PS2 Przy okazji, że mówicie znów o "W trójkącie", to wielkie dzięki za polecenie filmu - dawno nie widziałem czegoś tak dobrego. Polecam Wam wywiad z reżyserem filmu w Polityce nr 1/2.2023. Okazuje się, że np. scena z płaceniem/niepłaceniem rachunku jest żywcem wyjęta z jego życia 🙂

Chlopaki, a moze kiedys podcast o podcascie? Czy jakichs sluchacie, jakie, kiedy itd? Luzna sugestia😊 ja Wasz uwielbiam i czesto wracam do starych odcinkow tez, bo sa takie zajebiscie przypalowe❤ i pomagaja mi zasnac jak moge spac!

Wszystkiego dobrego Panowie! Jesteście świetni na wesoło i na poważnie!👏👏👏

Wydawało mi się, że jako ludzie już wyszliśmy ze średniowiecza, ale patrząc na to, że dostajecie takie pytania to nie jestem pewna.. 😢 Zszokowała mnie też reakcja na 3 odcinek serialu „The Last of Us”, gdzie przedstawiono historię miłosną dwóch osób. Było to przepiękne, chwytające za serducho, prawie cały odcinek przepłakałam, bardzo dobry. Polecam! A później weszłam do internetu i okazało się, ze ludzie się zesrali, bo to był związek dwóch mężczyzn. No i co z tego?! Piękne emocje, nie ważne czy to dwie kobiety, dwóch mężczyzn, standardowa para mieszana. Miłość to miłość, jest to dobre i piękne uczucie, jak może to kogokolwiek triggerować. Chyba urodziłam się w złym świecie, ale mam nadzieje, ze jako gatunek ludzki kiedyś zmądrzejemy. Pozdrowienia dla Was!

Dobrze mieć swoje pieniądze, trwa walka z przemocą ekonomiczną wobec kobiet. Ja nienawidzę kogoś prosić o pieniądze, manipulować mężczyznę, żeby coś dostać bleh🤮 wolę sama zarobić.W Polsce pokazuje się obraz szczęśliwej rodziny, a nie pokazuje się często tej ciemnej strony tradycyjnych związków, żeby Ci ktoś wydzielał pieniądze, być na czyjejś łasce np. przemocy domowej☺️✨

Uwielbiam te Wasze rozkminki o zyciu i w zasadzie na kazdy temat. Jestescie swietni!!💕

Piękni i mądrzy ludzie zabrali mnie dzis w niezwykle mądrą i piękną życiówkę.Miły odsłuch. Dzięx Chłopaki♥️

Niby wiedziałam ale Wasz filmik dobitnie otworzył mi oczy. Tak. Na pierwszym miejscu przyjaźń z osobą, z którą chce się spędzić swoje życie ❤

Odkąd pamiętam irytowało mnie określenie "stara panna". Jest dla mnie strasznie przestarzałe i nie rozumiem czemu ludzie go jeszcze używają. Zwłaszcza po tylu rewolucjach kulturowych. I wcale nie używają tego określenia tylko ludzie starszej daty, ale spotkałam się, że i młodsi. Mam wrażenie, że powstało, by poniżyć kobietę, która nie weszła w związek, co ma sens, gdyż powstało w czasach kiedy bycie niezamężną było porażką bądź sygnałem, że z kobietą jest coś nie tak lub jej rodziną. A teraz jest po prostu pociskiem. Pokłóciłeś/łaś się z koleżanką lub nie lubisz jakiejś osoby płci żeńskiej, która nie ma partnera - nazwij ją starą panną. Co z tego, że ma wiele zalet, cieszy się swoim życiem i daje sobie radę lub ma aktywne życie seksualne tylko się nie wiąże - ważne, że nikogo nie ma. W życiu nie powiedziałabym o jakiejś kobiecie, że jest "starą panną". Choćby miała 100 lat i nigdy żadnego partnera. Singielka (zdaję sobie sprawę, że jest to dość młode określenie, ale jak już istnieje to czemu nie używać) lub po prostu "osoba żyjąca sama", "osoba bez partnera". "Stara panna" mam wrażenie skreśla kobietę powiedzmy partnersko, a przecież w każdym wieku można sobie kogoś znaleźć. To określenie jest dla mnie strasznie nacechowany negatywnie.

Uwielbiam Wasza mądrość życiową. Serio. Słucham i doceniam, że mądrze się wypowiadacie. Mam nadzieję, że Wasz kanał dotrze do większej ilości osób;)

Już się nie mogę doczekać !!! Jak tu wytrzymać 12 godzin?Kocham,macham,pozdrawiam,całuję❤🧡💛💚💙💜💙💚💛🧡❤🧡💛❤🧡💛💚❣

Chlopaki świetna rozmowa,jesteście bardzo młodzi ale też mądrzy życiowo. Zgadzam się w 100% z waszym rozumowaniem. Jestem mężatką od prawie 30-stu lat i właśnie taki układ podziału obowiązków beż nacisku co powinien robic moj mąż a co ja jest super..ja myślę że to jest poprostu takie dotarcie się i wszysto przychodzi z czasem😊 Oczywiście nie wyobrażam sobie życia z ,,obcą,,mi osobą pod jednym dachem.Mam wielkie szczęście spędzać moje życie z moim najlepszym przyjacielam. Dziękuję ze mi dzisiaj teraz o tym przypomnieliście 🤗🤗 Ubuntu 💓

Liczy się miłość i wzajemny szacunek a nie płeć. Kiedy wyjdziemy poza płciowe schematy, świat naprawdę będzie lepszy.

Jak jesteście zabawni to płaczę ze śmiechu, a dzisiaj na tym filmiku zapomniałam o mruganiu a nawet się wzruszyłam. Dzięki chłopaki.

Na początku dziwnie mi się Was oglądało, jak tak na poważnie mówicie 😄Okazuje się, że w obu wersjach Was lubię.

Ja pierdziele xD jak uszyłam nowoczesny związek to sobie myślę wow, ciekawe jaki to... I okazuje się ze z mężem jesteśmy totalnie nowocześni a nawet nie wiedzieliśmy! Oboje sprzątamy, oboje gotujemy, oboje zarabiamy, mało tego dzielimy się kosztami życia PO RÓWNO, nie wspomnę już o tym że czasami to ja zabieram go na randkę I TO JA PŁACĘ. Ps. Swoją drogą to dość zabawne kiedy ja w restauracji proszę o rachunek, chce płacić karta a kelner/ka z automatu z terminalem do męża 😅 i wychodzę ja! Cała na biało! Już WKU****NA bo to ja prosiłam o rachunek i mówię: -Ja zapłacę! Kocham ten error na twarzy 😅

Uwielbiam Was, uwielbiam Wasz kontent, ale to co robicie w podkaście to genialna robota ❤️❤️❤️! Dzięki!

Pranie, zmywanie - Patryk lubi mokrą robotę ;)

Zaobserwowałam jak na twarzy Patrysia zachodzi słonko 🌅

jesteście super i widać że się kochacie !!!!!!!!!!!!!!!!!!

cameron mówił, że nie jest przeciwny związkom partnerskim osób tej samej płci, bo jest konserwatystą, ale popiera je właśnie dlatego, że nim jest.

Bardzo refleksyjny i wartościowy odcinek ,dzięki za to 🥰

Odnośnie tego przykładu z pralką: można powiedzieć analogicznie, że panowie konserwatyści są nimi, dopóki żona nie zacznie przynosić wypłaty.

Brawo. Zgadzam się ze wszystkim co powiedzieliście. Niech idzie w świat.

Wymądrzajcie się częściej ❤️

Bardzo mądre z Was chłopy 🥰

Ja jestem i kobietą i mężczyzną=jestem single ♥️

Brawo, panowie, za mądrość życiową!

My z mężem jesteśmy oboje kobieta i mężczyzna w domu. Oboje pracujemy, sprzątamy, zajmujemy się córką i mamy wspólne konto w banku. Nigdy nie było że ja mam coś zrobić bo jestem kobietą:)

Doskonale podsumowaliście temat. Wspaniale.

Kurcze, wlasnie slucham podcastu w piatek wieczor, czuje sie strasznie samotnie, brakuje milosci i przyjazni w mojm zyciu😢

Jaki paradoks: być dyskryminowanym w grupie dyskryminowanej… ze względu na sposób tworzenia relacji. Nigdy na to nie patrzyłam w ten sposób 🤔 bardzo ciekawy podcast i zgadzam się z tymi wszystkimi mądrymi słowami 💜

W moich oczach jesteście mega parą ♡

Adam! Masz piękny sweter :)

Nie uwazacie, ze w calej tej dyskusji zostaje pominiety fakt, ze w przeszlosci wystarczylo zeby tylko jeden partner (nie zwazajac na to ze zazwyczaj byl to mezczyzna) pracowal zawodowo i byl w stanie utrzymac cala rodzine? W obecnej sytuacji ekonomicznej w kraju, przecietna rodzina nie moze sobie pozwolic na to zeby tylko jedno z rodzicow pracowalo.

Zgadzam się w 100 %pozdrawiam Was chłopaki 🙂

Jestem singlem.Jestem mężczyzną i kobietą jednocześnie.❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Ale super miniatura 🥺✨ kotki ✨

Powinno Was się zapraszać na lekcje ( -,np. WOS kiedyś) bo dzieciaki mają chaos w głowach a Wy to pięknie rozkminiacie

Ludzie żyją w swoich środowiskach, uczą się w nich pewnych schematów, często mylnie myśląc, że inni żyją tak samo, czują to samo. Często nakładają swoje szablony na świat zewnętrzny i obserwowane sytuację, aby je oswoić, zrozumieć, lub ośmieszyć i wykpić- tym to kij w oko ;)

Dobrze, bardzo dobrze prawicie chłopaki. PS Pytanie do par lesbijek: "Kto nosi spodnie w waszym związku?" A musi? Pozdrawiam! ⚡

Halo, tu boomerka😁 Pozwólcie, że wyleję nieco żalu trochę obok tematu. Przeczytałam, że podział na generacje wymyślono na potrzeby marketingowców i konsultantów/doradców. A w efekcie doprowadzono do tego, że dzielenie na boomersów, milenialsów, pokolenie X, wzmocniło stereotypy i utrudniło porozumienie. Boomersom przypięto łatkę i pozostałe generacje nie próbują się z nami dogadać. Od razu zakładają, że mamy jakieś tradycyjne poglądy, jesteśmy niereformowalni i nie mamy nic mądrego do powiedzenia. Jakież to niesprawiedliwe i dyskryminujące!

Świetny odcinek 🙂

Dawno już nie było odcinka Nie wiadomo którego... 🥺

Sama prawda. Kiedyś próbowałam podjąć dialog w tej sprawie ze starszym pokoleniem i poddałam się😅

Kiedyś związki były bardziej pragmatyczne, małżeństwo częściej było jak dożywotnia firma z podzialem obowiazkow. Widzę to zwłaszcza w pokoleniu moich dziadków, które teraz się dziwi że mlodzi się "tak łatwo rozstaja".

Pozdrawiam serdecznie ❤️🧡💛💚💙

dokładnie, ja sobie nawet nie wyobrażam być w takim związku, że mój partner nie byłby moim przyjacielem, a niestety widzę to u moich dziadków, że pomimo tych 50+ lat stażu małżeńskiego to są mega niecierpliwi wobec siebie, tylko że znowu tutaj mój dziadek jest taki bardziej luzak, chciałby pogadać na różne tematy, a moja babcia niestety zgrywa hrabinę, popisuje się i no cóż, niestety starość ją też dopadła ostatnio co wiąże się np. z zapominaniem itp., ale to właśnie tym bardziej w tym delikatnym i kruchym czasie ważne jest, aby mieć osobę obok siebie, która cię rozumie i nie ocenia, a nie, że dochodzi do momentów, gdzie nie można siebie znieść nawzajem :/

💚💚💚

KOCHAAAAAAAAAAAAm WAS

Kocham Was

fajnie jak byście częściej poruszali temat związków, płci, etc. tak "z zewnątrz", wydaje mi się, jest to dość skomplikowane i mało zrozumiane po prostu, mimo większej akceptacji. mnie osobiście współczesny dyskurs ten taki w stronę gender albo mało interesuje, albo denerwuje, hmm, mało ciekawi w każdym razie i wzbudza bardziej negatywne niż pozytywne wrażenie. mimo że właśnie samo zagadnienie wydaje mi się raczej istotne. trochę, jeśli już moje rozkminki się kierują w tę stronę, preferuję perspektywę androgyniczności i okolic, mimowolnie "dorzucam" V. Woolf. jeśli chodzi o gejów, takich których miałam okazję poznać trochę bardziej i osobiście, mimo wszystko chyba zazwyczaj w jakimś stopniu "klasyfikuję" ich zachowania etc. że cośtam bardziej kobiece, cośtam bardziej męskie. często chyba jest to podświadome i raczej mocno upraszczające, ale jednak nie wiem, czy w ogóle byłabym w stanie w ogóle tak nie robić. raczej nie chodzi mi o "lepszość" czy "gorszość", wydaje mi się, że raczej nie "stopniuję", ale tak ogólnie, ludzi. jeśli jednak mam myśleć o mnie w poważnym związku i miałby to być mężczyzna - chyba musiałabym w nim widzieć coś co dla mnie byłoby właśnie męskie i miałoby to dla mnie znaczenie. możliwe, że to co dla mnie jest pozytywnie męskie jest po prostu rzadkie? i np. może nawet na pierwszy rzut oka mało "stereotypowo męskie"? chyba jest to płciowe ale nie do końca odnoszące się wprost do seksu. obawiam się, że w tym kraju ludzie jako (chyba dość znaczna) większość są po prostu beznadziejni w relacjach. może jakichkolwiek xd a może seksualnych xd.

Zgadzam się, że queery mogą żyć różnie, poliamorycznie, samotnie, w komunie, w parze, byleby unikać toksycznych relacji. Ja się czuję bardzo queerowo i dobrze żyjąc samotnie, ale Wasz związek też mi się wydaje supersłodki

Ja uważam że kiedyś po prostu role były z góry przypisane i jakby oczywiste, nikt tego nie kwestionował, teraz mamy na to przestrzeń i widać to pogubienie z powodu możliwości decydowania o wielu rzeczach.

Mniej problemow w zwiazkach? Yes kazdy nachlany chlop bil zwoja zone zeby byla zadowolona i szczesliwa

❤❤❤

W moim związku ja jestem złota toczka, bo mój partner ma dwie lewe ręce do takich rzeczy i to jest ok, bo ja to lubię i daje mi satysfakcję jak coś sama naprawie, on mnie podziwia, ja jestem zadowolona i w czym problem? XD ba! Jest chudy i nie miałby siły żeby wnieść pralkę! 🤯 I szok! Nie mam z tym problemu, wnieśli nam panowie którzy nam ja przywieźli! Szok! 😂

Madam, zaraz będzie gadka, że masz tatę pantoflarza. Tak jak z gotowaniem. Jak kobieta źle gotuje, wiecie zupa za słona, kotlet przypalony a facet super ogarnia ten temat i on w domu gotuje, to też zaraz chorzy na umyśle ludzie, pieją pieśń o pantoflarzu. 🤦‍♀️ Ciemnogród 😬

Małżeństwo było ( teraz rzadziej) było niemalże obowiazkowe, nie ważne, że się nie kochali, zdradzali itp. musieli trwać często w nieudanym małżeństwie.

Ad porządku i ról kobiet i mężczyzn. Są miejsca na ziemi(społeczności/plemiona) gdzie kobiety mają kilku mężów, sa tez takie,gdzie kobiety i mężczyźni żyją osobno (kobiety wychowują dzieci i żyją z matkami a mężczyźni są tylko dochodzący). Jest pewnie wiele innych i dla nich dziwny byłby nasz ład. Wszystko jest wymyślone i przyjęte potem jako właściwe a co inne to jest oburzające, dziwne... Tak czy siak to ważne jest to słowo - "wymyślone".

Mi to pisany jest Szymon Smorąg, wiem że będziemy razem 💜

się zgadzam się :)

Uwielbiam Was❤Mężatka 45🤣

Ludzie się pobierają A nie DOBIERAJA... A później jest kaszanka. 😊

❤️

Patryk tęsknię za Twoja niebieską czupryną!

💙❤️💙❤️💙❤️

Spóźniona ale jestem! 🩷

Madam jakiej używasz farby do włosów ?? Uwielbiam ten kolor 😍😅

W Polsce prawo niemal zmusza do małżeństwa. Można zapisać partnerowi spadek w testamencie, ale jako obca osoba zapłaci 2% podatku. Od domu to może być sporo. Jako mąż już nie.

Ja sie wiecznie siluje z chlopakiem przy płaceniu w sklepie na zakupach czy restauracji. Mega mi przyjemnie gdy moge zaplacic w restauracji za jedzonko, Jego jakby odciazyc od wydatkow, tez chce, ehy wiedział, ze niw jestem utrzymanka czy cos. Tak samo nie wyobrazam sobie, zeby nie pracowac i brac kase od partnera

Pozdrawiam z Torevieja.

Sorry, ale nie musicie się tłumaczyć z takich rzeczy, a jak ludzie się ciekawią to niech się ciekawią, to nie ich brocha, geje to nie kobiety, ciemnota w tym mnie rozpierdala na łopatki i to się tyczy różnych spraw

A ja żądam odpowiedzi kto w waszym związku jest bardziej uroczy i inteligentny?! Obaj po równo, kurna, bo to związek partnerski.

Najlepsze w tym pierdoleniu o pralce jest to, ze ani jeden facet, ani jedna kobieta nie wniesie pralki. Wniesie ja kilka kobiet albo kilku facetów xD

Mądrze godocie :)

L I K E 👍👍👍👍 👍💯 💫💥 💯 💥💫💥 💯💥💫

a to różnie, dzisiaj ja jutro ty 😊

Dobrze mówicie 👃 chipsy wam stawiam 👀

Przykro ze zamiast właśnie mieć w partnerze/partnerce przyjaciela i moc rozmawiać o wszystkim idziemy w taką str ze lepiej porozmawiać i doradzić się obcej osoby ( prycholodzy są potrzebni nie mówię ze nie) ale często jest tak ze ludzie chodzą do psychologa bo nie potrafią rozmawiać w związku między sobą 😟

Nie jestem w stanie zrozumieć, co ma w głowie osoba zadająca pytanie dwóm homoseksualnym mężczyznom "kto jest kobietą w tym związku"Głupota brak wiedzy beszczelność. Może jeszcze zapyta, gdzie, kto komu?

Ja się Pytam gdzie KOTY😘

Epement wyboru powinien być bardziej doceniany

jestem heteroseksualna KOCHAM WAS ...!!!

😺🐱

Mam nadzieję, że Madonna.

I wszystko sprowadza się do tego, że na pierwszym miejscu jestem człowiekiem, płeć i inne cechy dopiero później, chyba tak...

Jest dwóch chłopów, wiec dwóch chłopów przynosi hajs i nie ma dzieci do opiekowania sie. Proste. Elo i nara!