Dziękuję, niestety, strasznie czasochłonne jest takie tłumaczenie.

@@tomekkruger Domyślam się i na dokładkę wymaga sporych umiejętności. Podziwiam.

W 8:02 jest adres :)

Ale przecież mówiłem, że to oryginalne rysunki z polskim tłumaczeniem. Gdy miało to znaczenie używałem niebieskiego wypełnienia do oznaczenia ujemnej polaryzacji, a czerwonej do dodatniej. Kolor jest umowny jak kierunek przepływającego prądu :)

Masewicz, Radiotechnika dla praktyków

@@tomekkruger Dziękuję. Poproszę jeszcze o tytuł i autora książki widocznej w 14:16

@@jananasiewicz1251 To co na okładce, Cykin - Wzmacniacze Elektroniczne. Wzór z 14:12 pochodzi z tej książki. Ogólnie uzdolniony inżynier tyle, że zza żelaznej kutyny.

Gwizd może być wywołany dodatnim sprzężeniem zwrotnym. Nie znam schematu, ale należy przeanalizować co może odwracać fazę sygnału w. cz. i powodować dodatnie sprzężenie. Może trzeba zablokować diody w lampie jakąś pojemnością albo połączyć z katodą (na krótko w podstawce). Jak rośnie prąd siatki to sprzężenie jest do siatki. Siatka S2 powinna też być zablokowana pojemnością. Czułość pentody jest naprawdę wysoka. Problemem jej jest to, że może wystąpić sprzężenie przez transformator żarzeniowo anodowy. Zalecane są osobne trafa (stąd moja propozycja silnego odsprzęgania siatki ekranującej). Może pomoże zmniejszenie wzmocnienia na rzecz silniejszego sterowania z triody. Może też być koniecznie obniżenie wartości rezystora upływowego siatki pierwszej. Pomaga tez opornik antyparazytowy (bezpośrednio wlutowany do podstawki) siatki pierwszej. Może być 1 k. Nie może być omijany przez kondensator.

@@tomekkruger bardzo dziękuję za szybką odpowiedź i wskazówki.

@@ksjg2476 Proszę przeanalizować układ montażowy i sam montaż, może jest jakiś błąd? Może lampa wzmacniacza napięciowego wprowadza Panu rezonanse?

@@tomekkruger Pomogło odsprzezenie s2, a głównym winowajcą okazała się masa. Najprawdopodobniej Zimny lut w złączu RCA na wejściu wzmacniacza. Po odsprzezeniu s2, jeszcze trochę tego gwizdu było słychać. Postanowiłem więc poprawić profilaktycznie wszystkie punkty lutownicze, a właśnie ten z RCA dosłownie odkleił się, stąd przypuszczenie, że to on był winny. Zaaplikuje też zasugerowany przez Pana rezystor antyparazytowy. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Z niecierpliwością czekamy na kolejne Pana nagrania. Zresztą mój zwrot ku technice lampowej zawdzięczam Panu 🙂

@@ksjg2476 cieszę się że samodzielnie znalazł Pan rozwiązanie problemu. Serdecznie pozdrawiam.

Ważne jest jak łączymy obie kolumny. Jeśli w jednej czerwony jest do masowego zacisku we wzmacniaczu to drugi kanał musi być identycznie łączony. Tylko to jest ważne.

@@tomekkruger A czy to jak pracują membrany w głośnikach nie ma znaczenia?, bo jak podłączymy odwrotnie, to membrana zamiast wypychana do przodu, będzie wciągana do tyłu, czy to nie ma wpływu na dźwięk?

@@rafix3791 nie, to po prostu fala akustyczna, muszą być w fazie obie kolumny, wybitny słuch nie odróżni na ślepo czy membrana zaczyna od ruchu wstecznego czy do przodu tworząc sinusoidę.

@@tomekkruger Dziękuję bardzo za pomoc, i pozdrawiam serdecznie.

@@rafix3791 Teraz mam chwilę więcej niż z rana. Fala dźwiękowa w postaci czystego tonu (która w naturze praktycznie nie istnieje, bo jest skażona harmonicznymi, które dodają barwy) składa się z dwóch połówek, w jednej amplituda sięga maksimum a drugiej minimum, ale nie jest to maksimum w sensie napięcia czy prądu. Jest to maksimum najwyższego ciśnienia i minimalnego ciśnienia. Dotyczy to długich fal. Nie jest to istotne czy odczuje Pan najpierw spadek ciśnienia przy częstotliwości 30 Hz a potem zwyżkę tego ciśnienia, bo ten stan zmienia się 30 razy na sekundę (od max do min) i jest to na tyle szybko, że organizm nie jest w stanie zdefiniować, który stan w danym momencie odczuwa, liczy efekt końcowy w postaci dźwięku, albo fali, w przypadku 30Hz mamy falę długą na 11 metrów i trochę. W pokoju więc nie rozwinie się nawet pół tej fali, będziemy tę częstotliwość odczuwać raczej jako zmiany ciśnienia ciałem, niż słyszeć to uszami jako falę. Dla częstotliwości np 1kHz te drgania są jeszcze szybsze i naprawdę człowiek nie jest w stanie odróżnić fazę sygnału. Ale jesteśmy w stanie stwierdzić, czy dany sygnał z lewej i prawej kolumny jest w fazie, bo odwrócenie jej zaburza nam przestrzeń. Z tego powodu jest ważne to, żeby głośniki były do wyjścia wzmacniacza łączone tak samo we wszystkich kanałach. W kolumnach trójdrożnych średniotonowy jest zazwyczaj łączony w przeciwfazie do pozostałych głośników. Widać więc, że to naprawdę nie ma znaczenia, czy membrana najpierw pójdzie w przód czy pójdzie w tył. Nawet środek fali czyli umowne zero jest tylko umowne, bo to odniesienie do gęstości ośrodka przed wywołaniem fali, a gęstość ta może się obniżyć na skutek spadku ośrodka z wysokości, powiewu wiatru i innych czynników.

Z ciekawości zajrzałem do Радио из 1975 года номер 1 i na stronie 42 jest schemat w artykule "измерение частоты". Niestety, na nim kierunek prądu oznaczony jest z powszechnie przyjętym kierunkiem od plusa do minusa. No ale to tylko jeden schemat i nie potwierdza niczego.