Nie zapominaj, że ten ekran ma 22 lata i działa świetnie.

ten ekran się nie palcuje jak w nowych autach

Mam takie wozidło i szczerze polecam :)

Patrząc na ilość sprzedanych aut w porównaniu do konkurencji ciężko nazwać to podbojem segmentu

@@kazeczek15 No jeśli popatrzymy na rynek amerykański.To podbój był

europa to niszowy rynek.. a na tych znaczących lexus radzi sobie świetnie.@@kazeczek15

Awwww😊😊

bo to jest kanał o samochodach, nie o radiach

@@juri2001 To żeś zabłysnął :D

Ja kupuje dla silnika i audio 😅

Zaraz tam muzyk.. - basista ;)

@@juri2001 Długo nad tym myślałeś ...?🙄

Chamstwa i góralskiej muzyki nie zniese!

Ohui, Panie, to żeś mnie teraz podsumował. Idę szukać gałęzi, która się nie złamie pod moim ciężarem.

@@Bassdriver nie miałem okularów, próbowawszy dopiero je wymacać w radosnym półślepym pląsie. Wprawdzie ja już stary koń, prawie boomer, ale wg Ciebie jak najlepiej rozpocząć basowanie? Pomijam etap kompletacji podstawowych narzędzi w rodzaju basu, kabla i pieca 😉

Zaprzyjaźnisz się z wszystkimi okolicznymi mechanikami saabowymi, zostawisz parę wypłat, minie trochę czasu i stwierdzisz, że "nudne" auta nie są takie złe ;)

@@ku6i Tak się składa, że jeździłem S(ch)aab-ami 16-naście lat (Kroko 900 T16, 9000 dłubnięty na 240KM i 9-5 2.3T) i przyjaźnie z mechanikami były raczej dla przyjaźni. Oczywiście jak ktoś był typowym wolskim troglodytą samochodowym czyli nie serwisuje póki się nie urwie/odpadnie to potem zbierał tego efekty (po poprzednich właścicielach też). Także fierdolisz farmazony. Do kLexusa przesiadłem się bo nie było przez pół roku żadnej fajnej 9-5NG (same śmierdzące dla mnie digzle) i to samo z 9-3 II SC. A jak się dowiedziałem ile (i jak dostępne) są części tzw. crashowe i np. przednia szyba do 9-5NG do wersji z HUD (10k pln) to miłość i zadowolenie z marki przegrała z rozsądkiem. Kupiłem GS 300 mk.3 Prestige+ i jeżdżę nim do dziś. Tu też nie było tak słodko bo np. ECU szwankowało czyli (nasi tu byli) głupiał np. sterownik skrzyni (poprzedniemu właścicielowi wcisnęli z tego powodu remont skrzyni...). Ale po ogarnięciu tematów jest ok poza wielkim minusem w stosunku do Saaba - wujowe fotele (ta sama trasa w Saab po 1000 km dyskomfort, a tu po ok 300 ból kości ogonowej i kręgosłupa u mnie i pasażerki). Za to audio Mark Levinson jest REWELACYJNE.

@@RFGee pudło, też miałem 9-5 (polift 2.3t) przez parę lat, więc wiem o czym mówię i fajnie jakbyś zachował trochę kultury. Saaby to fajne samochody ze swoimi smaczkami, ale prawda jest taka, że to z roku na rok coraz starsze auta niszowej marki, a kupując takie które ma 15-20 lat (lub więcej) od zwykle 3/4/5 właściciela to musisz zostać wróżką Velessą żeby wiedzieć co w aucie było robione i kiedy. Przy tym wieku/przebiegu kupno auto to loteria i jak masz pecha to trafisz na egzemplarz, który będzie jak promocja Lidla: "codziennie coś nowego". Saaby nie były jakoś przesadnie pancerne (choć nie były też jakieś strasznie złe, może poza legendarnym dieslem 3.0), a z częściami jest coraz gorzej i drożej. Mądrale co nigdy nie jeździły Saabami twierdzą, że te z czasów GM to klony Opla, a zwykle jak coś padnie się okazuje, że nic z Vectry/Insigni nie podejdzie i trzeba szukać używki po grupach na FB albo ostatniej sztuki z zakurzonego magazynu pod Trollhättan za worek złota. Z resztą Twoja opowieść o szybie do 9-5 NG to potwierdza. Co do foteli, to miałem w swoim skórzane kubełki z grzaniem i elektryką, zrobione były jakby miały przetrwać 3 miliony kilometrów i co z tego, że były mega wygodne, jak pozycja za kierownicą była "na małpoluda" (krótkie nogi, długie ręce) :( Na tym tle trwałość i dostępność części do takiego LS z filmu powyżej to inna liga.

@@ku6i Jedną z rzeczy, która mnie odrzuciła od marki była rosnąca rzesza szyPkich i Fsciekłych gówniarzy, która znalazła auto, które można kupić za śmieszne pieniądze i podkręcić tylko chiptuningiem do 300KM. Części wcale nie były jakoś specjalnie drogie, a np. remont silnika (zrobiłem profilaktycznie w moim poliftowym 9-5 2.3T po przekroczeniu 300 tyś. km kosztował 6.5 tysiąca czyli... mniej niż 4 wtryski do współczesnego digzla). Ostatni Saab czyli 9-5NG nie był produkowany dość masowo żeby dostęp do części był łatwy i były tanie. Do 9-5, 9000, kroko nigdy nie miałem problemów. LS460 możliwe, że kupię (jak mnie "polski ład" nie dobije) za 3 lata ale i on ma bolączki w cenie... całego Saaba czyli wahacze przednie i pompę ABS. Starszy 430 jest bezpieczniejszy ale bardziej "starobarokowy".

@@RFGee pompy ABS do swojego 9-5 też się naszukałem, żeby trafić z kompatybilnym sterownikiem (było kilka) i obsługą ESP. Co do młodych polujących na 9-3 bo to jedna z najtańszych wyższych mocy na rynku to fajnie widać było na grupach saabowych w necie spadek poziomu z roku na rok i wzrost ilość wątków typu "która lotka z AliExpress doda mi lepszej przyczepności gdy mam 12-letnie opony". Ale spokojnie, z tym będzie jak z tanim BMW: dany model jest coraz tańszy, kolejne pokolenia sebixów je kupuje bo szybkie i tanie, 90% kończy na drzewach (auto lub właściciel gdy dostanie rachunek od mechanika) a po latach te 3% egzemplarzy które są w ładnym stanie i nie zostały scalone z pobliskim przystankiem autobusowym tylko zyskują na wartości. Z 9-3 będzie podobnie, tyle że sebixy zmienią markę z wiadomego powodu.

Na pewno jeden z najlepszych.

No i jednak ekran inny, bo ten to Commodore 86, zasadniczo. Ale w okolicach 2000 roku to był obłęd.

@@Bassdriver w mojej ocenie właśnie nie. Ekran jakoś koszmarnie się nie zestarzał chociaż interface na nim już tak. I tak wygląda o niebo lepiej niż ekrany w mercedesach z tego samego rocznika ;) .

Oj tak! W pierwotnej wersji była uwaga o tym, że jasny środek byłby tu idealny, ale nie zmieściła się i musiałem wyciąć.

@@Bassdriver u mnie na Białostockiej stal LS430 na polerowanych 20' kołach , ciemno szary z właśnie beżowym wnętrzem... Obłęd...typowy Gangsta z przełomu lat 90/2000, pomimo faktu że lubię stare Mercedesy stojąc przed wyborem S-ka bądź Lex mial bym poważny problem z podjęciem decyzji...

Poloneza? Pracując w Diorze??? Błagam. Kaszel to by już był prestiż na dzielni i zazdrość kolegów. Bardziej realny byłby Komar i bilet miesięczny na te dni, gdy nie odpali, czyli większość.

@@Bassdriver Założyłem bardzo optymistyczny scenariusz 😀 W sumie też pomieszałem epoki, bo jeśli mieszkał w Reichenbachu to w latach produkcji Crisisa był już w wieku przedemerytalnym.

Szaleństwa japończyków w dziedzinie stylistyki samochodów to jeszcze nie były te lata wtedy

Patrząc na sam top modeli Toyoty - model Century - to widać, że to jest ich gust.

Jedyne szaleństwo japończyków z Toyoty z końca lat 90 to Lexus is200 1 gen. jest piekny i do tej pory wygląda świeżo

Mi druga. Pierwsza z kolei na drugim :-)

V8 w benzynie to dobry wybór.

Po co wybierać coś innego niż jedno z najlepszych V8 epoki? 1UZ i 3UZ to są niesamowicie dobre silniki. Mocne, niezawodne i świetnie brzmiące.

Jak chcesz wybierać to od do Niemca, tutaj miało być wystarczająco mocy o tyle jest, poza tym pola mi silnik np z 2001 roku o takiej mocy który przejedzie 960tys km... Bez remontu, mój LS ma 460tys w serwisie powiedzieli że silnik dopiero co się dotarł...poza tym to MPI, o się nie psuje.

To Mrija. Kochana, przeurocza, bardzo komunikatywna, wściekle inteligentna kocinka, która wygrała z FIPem. Niestety już z nią nie mieszkam :-(

Fakt. Pamiętam, jak ludzie pałowali się takimi mikroskopijnymi telefonikami. Potem weszły smartfony i trend się odwrócił.

Oooo, dzięki! Fajna propozycja, ale nie kryję, że najbardziej bym chciał 1. gen.

Bardzo chętnie.

Chętnie bym obejrzał!

Ooo, mam co prawda opcję przetestowania takowego, ale w Krakowie. Obaczym :-) Gdzie rezydujesz i jaka to wersja?

@@Bassdriver No w sumie to też Kraków, z tym, że można się dogadać co do terminu i lokalizacji - zawsze jakiś pretekst żeby zwiedzić stolicę. Wersja - typowe daily, czyli 1.8 kompresor, manual, kombi. Wersja avantgarde, rocznik 08, tak więc przedlift

Nie mam pojęcia. Wiem natomiast, że John Deacon przez lata jeździł Cegłą, ale ostatnio widziano go... w Toyocie Aygo. Zapewne do latania po mieście nic większego mu nie trzeba. Freddie był natomiast wożony W126 (nigdy nie zrobił prawka) - oczywiście w kolorze szampana ;-)

@@Bassdriver za to w I'm In Love With My Car występuje (dźwiękowo) Alfa Romeo ówcześnie posiadana przez Rogera Taylora. A ponieważ była to strona B singla z Bohemian Rhapsody, to ta Alfa zarobiła Taylorowi kupę kasy ;)

W *badaniach* satysfakcji.

@@Bassdriver Zrozumiałem "spadania" 😊😁😉

Może i masz racje, nie wiem, ale jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny i wnętrze, to nie ma startu do e38 czy w140, a w sumie wygląd to jedna z ważniejszych rzeczy.

@@czynnik_ludzki Wnetrze ? To ze tobie sie podoba nie znaczy ze jest ladniejsze . Po prostu inne. . Lexus to niezawodnosc I symfonia dobrego smaku. ! Mercedes’w garazu sie popsuje.

@@stevez9764 kwestia gustu, ale faktem jest to, że wnętrze leksusa nie wyglądatak luksusowo jak w140 czy e38. Bardziej przypomina wnętrze zwykłego samochodu klasy średniej. Dla mnie jest brzydkie, nie pasuje do tej klasy samochodu. Kojarzy mi się z leganzą 😅

Nie przesadzajmy -akurat mam całe stadko tych staroci z rożnych marek ( tak sobie nakupowalem pare lat temu widząc w jakim kierunku zmierza motoryzacja i te co mi zostały to juz maja u mnie dożywocie ) …i powiem tak : wszystko zależy jak dbasz i w jakim stanie ogólnie kupiłeś furę - to jest święta podstawa powiedzmy do Ok 2010 r - potem w motoryzacji równia pochyla i coraz większe gowno wypuszczane , gdzie możesz dbać a i tak sie spierd… Jesli chodzi o lexa to mialem przez 7 lat gs300 mk3 - potwierdzam - świetny , niezawodny samochód z szokująco niskim spalaniem jak na v6 ,ale w porównaniu np do mercow i Bmw gorsza jakosc materiałów wnetrza , dużo mniej wygodne fotele które totalnie skopali krótkimi siedziskami No i samo prowadzenie i zachowanie auta nie to co w Bmw , które wg mnie jest wzorcem prowadzenia fury. Niemniej jednak zgadzam sie ze lexy jesli chodzi o bezawaryjność to zmiataja konkurencje.

@@gregbelial4613 Hm .. GS i LS to dwa inne swiaty . LS ma swoj wyizolowany department produkcji -linie produkcyjna . Jesli mozna porownac GS do ES to porownywanie GS do LS niewiele da . Jakosc niemieckich materiajlow ? Czy chodzi o popekane drzewo po 2 latach ? , popsute sterowanie klimatyzcji , nie dzialajace panele dotykowe ? , Wylaczniki i kolor kierownicy nie pasujacy do reszty , jakby pijany Niemiec skladal to z resztek czesci ktore mu zostaly. Tandetny plastic ktory zmenia kolor po 2 latach uzytkowania ,itd itd. Mysle ze kupujac auto klasy S , 7ke czy A8 mamy prawo oczekiwac pewnego standartu… To wlasnie daje Lexus LS ! Zrozumialo to BMW . We wszystkich fabrykach w USA wysrubowali standarty produkcji pod LS i …….. zaczeli robic naprawde dobre samochody . A MB dalej produkuje ‘ samopsuje “ .made in Germany. Coz z tego ze ma lepsze osiagi na torze ? Kto z ludzi ktorzy kupuja Ske , 7ke , A 8 czy LS’a o to dba? Kogo to obchodzi ile to pali ? To ma jezdzic. . Zycie jest za krotkie zeby nnaprawiac niemieckie wynalazki

Żeby wszystko omówić musiałbym mieć samochód na cały dzień. Przynajmniej.

Nie znam typa.

Wiesz, to początek wieku. Ale w nowych powinni dawać taką opcję wszędzie.

Zapewne masz rację, ale jeśli to nie to samo, to całkiem podobne - poza tym posłużyłem się określeniem używanym w lutnictwie, może żargony się różnią ;-)

@@Bassdriver pracowałem w swoim fachu w Stanach kilka lat i wiem, że amerole czasem lubią pocisnąć 😂 A co do instrumentów i właśnie czeczota, to były pianina, gdzie ozdobną płyciną ponad klawiszami, była właśnie intarsja z czeczota robinii. Fajny kanał. Pozdrawiam.... Ps. Nawet zasubskrybuję 👍🎩

A to nie to? en.m.wikipedia.org/wiki/Bird%27s_eye_figure

@@Bassdriver A jużści... Czeczot w Acer Sacharum to właśnie ptasie oczko. Czeczota to drewno o bardzo dekoracyjnym rysunku słoi, który powstaje na skutek chorobliwych zmian wynikających z działania grzybów i bakterii powodujących miejscowe zniekształcenia, obrzęki oraz uszkodzenia korzeni i pnia drzewa (może się również pojawić w wyniku mechanicznego uszkodzenia). Czeczota nie jest więc konkretnym gatunek drewna a najczęściej wynikiem obrzęku, który może dotyczyć wielu gatunków drzew. Doczytałem, bo przecież wieki temu maturę byłem zdawał.

Nosi tytuł "Keep Karn and Fret Less". Inspiracja zawarta wprost w tytule ;-)

@@Bassdriver 👍

I jeszcze bliższym III Rzeszy.

Jedyny kraj jakiemu Polska wypowiedziała wojnę.w 1941

@@ukaszkulkowski4305 I kraj, który odmówił wojny ;). Trochę płytki research ;).

@@Elcicikos I tak i nie. Sojusz Niemiecko - Japoński z okresu II światowej, nie był tak bliski jak się wszystkim wydaje.

No i nie doceni podgrzewanej i rozsuwanej tylnej kanapy z LSa gdzieś na polanie w lesie 😛 w dodatku z wymasowanymi pleckami 😉

Bo bass czytany [beıs] to bas, a czytany [bæs] znaczy okoń. A ja nie jestem kierowcą okonia. Pozdrawiam, nieukończony anglista.

@@Bassdriver Tłumacz Google mnie zwiódł, a wymowa [beıs] brzmiała mi jak wyraz base ;)

Obsługiwałem lewą bo w prawej trzymałem telefon służący za kamerę ;-)

Nieee, kwestia przyzwyczajenia. Poza tym to jeden koncern. Nawet manetki po bokach kolomny kierownicy są praktycznie takie same :D

Ten "złom" będzie jeździł jeszcze długo po tym, jak ogolimy się dziś wyprodukowanymi nówkami-salonówkami z ich "wspaniałymi" silnikami z bezpośrednim wtryskiem i ekranami, przez których menu trzeba się przebijać by zmienić stację radiową.

@@Bassdriver Jak części nie zabraknie.

A wręcz skowyrnie.

Znaczy mniej ostentacyjnie? ;-) Ale fakt, najpiękniejszy to on nie jest. Dwie poprzednie generacje wyglądały z zewnątrz znacznie lepiej.

@@Bassdriver ogólnie jest całkiem ładny tylko ten tył mi nie pasuje ale prawda pierwsza generacja jest chyba najładniejsza.

No właśnie, niby wypas ten leksus, ale wyglądem daleko mu do w140 czy e38. Brakuje mu tego czegoś jak to kobiety mówią :D

@@czynnik_ludzki dokładnie

Tak, gumę arabską.

@@Bassdriver coz... teraz podobno taka moda 😈 Dzieki za kolejny swietny film! 🤘

O patrz, jestem za mało premium by zdawać sobie sprawę z takich rzeczy. Dla mnie automatyczna klima to już luksus.

Lodówka jest w Presidencie, tutaj zwykła bida z dziurą na narty :)

@@qbak mogę się mylić ale w wersjach bez lodówki tam nie ma otworu w ogóle.

@@Bassdriver widać że dość uboga wersja, president ma choćby trzecią strefę, masaże, regulowaną tylna kanapę czy aktywny tempomat po lifcie.

@@marcinrat1 lodówka na kluczyk?

Ja mam w e60

Jako piętnastolatek na pewno.

@@vonregitten5800 pod Stalingradem miał pełne 17 lat, prosta matematyka

@@tutturutek uhm i jako taki z pewnością śmigał tygrysem, świeżym zreszta wówczas czołgiem. Dobra, eot, bo te zarty z Niemców są suche, jak pięty Mojżesza. Pzdr