Body positivity juz od jakiegos czasu w moim mniemaniu jest zawlaszczone i sprowadzone do wagi. I to tylko akceptujacej nadwage. Szczuplosc jest wrecz na drugim biegunie! Kiedys, ruch body positive skupial sie na akceptacji swoich cech - szerokich ramion, piegow, rozstepow, przebarwien, cellulitu, rozmiaru biustu, wygladu okolic intymnych i wszystkiego co ludzkie. Obecnie? Jakies marne popluczyny, cytujac jedna z instagramerek w nurcie body-positive: "jesli nie jestes plus size, to nawet nie mozesz sie wypowiadac". Moim zdaniem mowisz jak jest.

Cieszę się, że brwi wróciły 😍

Szanuję, że masz swoje zdanie, ale wydaje mi się, że akurat w ruchu BodyPositivity chodzi bardziej o to, że niezależnie od tego, jak wyglądasz - czy jesteś bardzo chuda/y czy gruba/y, czy masz blizny na ciele albo chorobę skóry, cellulit na całych nogach, czy cokolwiek - możesz siebie akceptować i kochać - co w konsekwencji, czyli miłości do samego siebie - zmotywuje Cię do zadbania o swoje zdrowie. Zarówno fizycznie, jeśli masz wpływ na zmianę, ale też psychiczne - do zaakceptowania tego, czego zmienić nie możesz. I podkreślanie tego, że jeśli nie wyglądasz tak, jak to współczesne kanony piękna dyktują ludziom, nie znaczy, że nie jesteś piękna. Zgadzam się z tym, że BodyPosivitivity może trochę poszło w złą stronę i podstawowe wartości tego ruchu zostały przyćmione i są źle rozumiane, ale myślę, że warto podkreślać to, co w tym wszystkim najważniejsze.

Ja uważam, że nikt nie powinien komentować kogoś wyglądu jeśli nie ma nic miłego do powiedzenia, nieważne czy to jest osoba chuda/szczupła/otyła, bo po co, jeśli każdy ma lustro i zdaje sobie sprawę z tego jak wyglada

Również się z tobą zgadzam, zbyt poszło w stronę pokazywania otyłości jako czegoś okej. Oczywiście bodypositivity jest super jeśli chodzi o pokazywanie typów sylwetki, różnych rzeczy związanych z ludzkim ciałem i pokazywanie tego, że nie ma tylko jednego kanonu piękna, w typie modelki z instagrama. Ale niektórzy nie czają, że komentarze typu "co ćpasz bo jesteś taka chuda" są obrzydliwe, a nikt grubemu za jego wagę nie pociśnie xD także podwójne standardy

Przed obejrzeniem: Maszę, którą znam, nie interesuje co myślą inni. Mówi to co chce i to co czuje. Pamiętaj, że jesteśmy tutaj wszyscy po TWOJE zdanie. Jak zwykle super jedzonko, smakuwa

Przede wszystkim to w szkołach powinny być prowadzone lekcje na temat odpowiedniego odżywiania i ilości ruchu, bo większość problemów z wagą czy to za dużą czy za małą bierze się z dzieciństwa, przykładowo dziecko, które kolokwialnie było w dzieciństwie "tuczone" przez rodziców czy też jak to w polskich domach przez często przez babcie ("jedz dziecko, bo za naszych czasów dzieciństwa nie było jedzenia") ma często problemy z wagą już przez resztę życia, ponieważ zostały mu wpojone nieodpowiednie wzorce w dzieciństwie oraz sam organizm "zapamiętuje", że to jest ok.

Wydaje mi się że wszystko zależy od kontekstu. Jeśli zwróci Ci uwagę osoba bliska, mająca Twoje dobro na uwadze to jest to jak najbardziej git. Ale w momencie kiedy ktoś się do Ciebie zwraca „ej gruby/a”, „ej, chydy/a” lub po prostu w rozmowę wrzucają takie epitety z kąśliwym uśmieszkiem to jest to brak kultury. Żyjmy swoim życiem, pozwólmy żyć innym tak jak chcą! Polecam, jest wtedy duża essa 🤙

Zgadzam się z większością rzeczy, które powiedzialas na tym filmiku. Tylko po co pisać komuś komentarz jaki jest? No chyba każdy ma lustro. Więc czy to komentarz na temat grubego czy chudego ciała... to nie ma znaczenia. Po prostu nie wyrażajmy swoich opini na temat wyglądu innych ludzi, tym bardziej zupełnie obcych i to w internecie. Bo czemu ma to służyć?

Uważam, że Masza ma rację, ale nie w stu procentach.. Body positive poszło w jedną stronę, że tylko osoby z nadwagą i otyłością są bronione, nie o to w tym wszystkim chodzi.. Ale nikt nie powinien komentować czyjegoś ciała, nieważne czy ktoś jest chudy czy gruby bo te osoby mają lustra w domu. Uważam że każdy powinien zająć się sobą i tyle

Stara, ja się z Tobą zgadzam. Kiedyś byłam baaardzo szczupła i ludzie ciągle mówili mi że jestem za chuda i może bym coś zjadła, a z kolei jak przytyłam do takiej "normalnej" wagi to każdy mówił " o przytyło Ci się, chyba zgrubłaś trochę, oo nabrałaś kształtów, masz więcej ciałka, no dobrze sobie teraz wyglądasz". No jakby, kurwa, kto pytał 🤡

Nie rozumiem nadmiernego wytykania palcami osób grubych jakby jeśli sami godzą się na taki lifestyle to znaczy, że liczą się z konsekwencjami jakie może to później nieść, a ludzie teraz udają, że cokolwiek interesuje ich zdrowie innej osoby. Uważam że to ich ciało i jak chcą to niech sobie będą grubi bo tylko oni ponoszą tego konsekwencje.

To znaczy ważne jest to, że anoreksja to nie przeciwieństwo otyłości, przeciwieństwem otyłości jest niedożywienie Są różne zaburzenia ożywienia związane z obydwoma tymi stanami organizmu, ale nie pokrywają się, tak samo, jak osoba niedozywiona nie musi mieć anoreksji

Zgadzam się z niektórymi rzeczami, które mówisz, powiedziałaś, że m.in przez komentarze, które dostawałaś postanowiłaś zrobić ten filmik, tylko moim zdaniem z filmiku, który miał mieć przekaz typu „nie komentujemy kogoś ciała- niezależnie czy jest grube czy chude” zrobiła się jakaś cicha nagonka na osoby otyłe. Niby mówisz, że takie komentarze w stosunku do ciebie nie są okej po czym mówisz, że to okej napisać, że ktoś jest gruby. Oczywiście masz prawo nagrać taki filmik ale sądzę, że i również twoje postrzeganie body positivity jest zaburzone, sama mówisz, że jesteś chora i masz zaburzenia odżywiania więc sama powinnaś wiedzieć, że takie mówienie nie jest okej. Bo z calego filmiku zrobila się narracja, że osoby grube się rzucają i powinny schudnąć bo to nie jest zdrowe, a osoby chude to co? Powinny przytyć bo to nie jest zdrowe. Chciałaś w tym video wyrazić swoje „kontrowersyjne” zdanie i faktycznie takie bylo ale nie merytorycznie uzasadnione i niestety ukierunkowane negatywnie w konkretną grupę.

Te komentarze to jakieś głupoty xD Skarżycie się, że chude laski są wyzywane, a na grube nic nie powiedzą. Tak jakby XD Wszyscy wiemy, że to grubi są ZNACZNIE mocniej wyśmiewani, więc nie pieprzcie głupot

Wystarczy, że przestaniemy postrzegać ludzi przez pryzmat wyglądu i zaczniemy zajmować się samym sobą, nie interesuje mnie czy ktoś ma nadwage czy niedowage tylko jakim jest człowiekiem!

Mnie osobiście przeraża fakt, że coraz mniej docenia się osoby np. Chodzące na siłownie czy sportowców - bo jak ktoś trenuje to „na pewno coś bierze”, „pewnie ma dobre geny” itd. Ludzie przestają doceniać ciężką pracę nad swoim ciałem i szukają jakiś wymówek dlaczego komuś się udało „a mi nie”. Tiktok jest toksyczny, tyle razy już widziałam że wyzywa się laske z fajnym wysportowanym ciałem „bo po co się chwalisz, innym będzie przykro” XD

ogólnie nie zgadzam się z wszystkim co mówisz, przede wszystkim bardzo często wspominasz o zdrowiu, ale używasz tego tylko aby użyć to jako argumentu przeciw grubym osobom - a co z osobami chudymi, które też nie jedzą zdrowo? nie mówię tutaj o zaburzeniach odżywania, ale szczupłe osoby z szybkim metabolizmem mogą jeść nie raz gorzej niż osoby grube, co widziałam już wiele razy, ale im się nie wypomina o zawałach sercach XD dlatego dla mnie ten argument o zdrowiu jest zawsze najbardziej krzywy, bo to dla mnie takie podpasowywanie go tam gdzie akurat nam pasuje. jest też różnica między otyłością, która jest chorobą, a po prostu byciem grubym, gdzie masz nadwage, nosisz trochę większy rozmiar, ale nie masz większych problemów zdrowotnych. jeśli chodzi o body posi, to myślę, że oprócz skrajnych przypadków gdzie ludzie promują bycie grubym, głównie chodzi o znormalizowanie wyglądu grubych osób przede wszystkim dla ich samych - pozbycia się wstydu, że bycie grubym musi być czymś negatywnym, a zamiast tego można się akceptować nie będąc idealnym. ofkors masz też rację w bodyshamingu chudych osób jakby nie było to nic złego, moim zdaniem po prostu powinniśmy kolektywnie zachęcać wszystkich do dbania o zdrowie, akceptację siebie i uświadomienie sobie, że każdy człowiek jest inny i to jest okej:) ale oczywiście też nie wkręcać się w paranoje, że otyłość czy wychudzenie są super, albo, która sylwetka jest najlepsza

zgadzam się z tobą, ale trochę zabawnie brzmi jak mówisz o zdrowym trybie życia, jednocześnie w ogóle nie kryjąc się że lubisz używki. to też nie jest zdrowe i też znacznie wzrasta ryzyko zawału/różnych nowotworów itd.

Masza, ale Ty na tym story napisałaś że grube ramiona są obrzydliwe, a nie że Ty preferujesz chude ciało. To jest ważne jakich słów się użyje w wypowiedzeniu swojego zdania :)

niby to co mówisz to prawda ale imo warto tez stosować pewną zasadę - jeśli masz zamiar skomentować w czyimś wyglądzie coś czego nie może zmienić w 5 minut, to tego nie rób.

Jestem gruba i bodypositive bardzo mi pomaga. Ale to prawidłowe bp... Jestem zdania, że nie powinno się wyzywać osób szczupłych czy grubszych itd. Pomaganie w pokochaniu naszych ciał jest bardzo ważne, bo miłość do swojego ciała sprawia, że chcemy o nie dbać. Sama po sobie wiem jakie efekty były gdy odchudzałam się z nienawiścią do swojego ciała, a z miłością i akceptacją siebie. Żadne choroby nie są normalne ale nie można też nikogo stygmatyzować. Wszystko z umiarem!! Chociaż w tych czasach o umiar i normalność ciężko 😦 I warto pamiętać też o osobach niepełnosprawnych...o nich przy rozmawianiu o bodypositive sie zapomina...

Komentowanie czyjejkolwiek wagi powinno zostać cancelled. Niech każdy zajmie się sobą i nie obraża innych, czy to naprawdę takie trudne 🥲 Na szczęście już co raz więcej osób jest świadomych, że obrażanie szczupłych też jest obrażaniem.

Ani otyłość ani niedowaga nie są zdrowe i nic z tych rzeczy nie zasługuje na przyklaskiwanie. Nie powinniśmy oceniać ludzi po wyglądzie,ani zasłaniać swoje kompleksy wpedzaniem w nie innych. Pozdrawiam

Uważam, ze to zwracanie uwagi dziecku, w głównej mierze miało się tyczyć sytuacji, w których rodzic zawstydza dziecko np przy stole, wśród rodziny, znajomych etc. Na osobności, w domu, pewnie, mogą takie rozmowy uskuteczniać, ale nie wśród ludzi, gdzie dziecko może nabawić się różnych kompleksów i może to przynieść odwrotny skutek. Może to tez dać pole do popisu dla innych członków rodziny i zaczną się oni wpieprzać w wychowanie tego dziecka i mu „matkować”, gdzie w zasadzie to nie jest ich sprawa i nie powinni w zasadzie się odzywać. A i tez waga nie musi być wyznacznikiem bycia zdrowym. Wiadomo, otyłe osoby są bardziej narażone na wszelkie choroby, złe wyniki itd., ale tak samo szczupłe osoby mogą zachorować, a często przez to, ze są szczupłe to bagatelizują robienie systematycznych badań i po iluś latach wychodzi, ze mają bardzo złe wyniki.

Ja jestem chudy! Taka natura i geny! Jem ile chcę ale zero śmietnika. Często za plecami słyszę komentarze, że nie jestem męski, za chudy, ciota, itp. Podjąłem próbę przytycia - jadłospis pięknie ułożony itd. Najpierw mój organizm zaczął szybciej trawić a później się zbuntował i czułem się fatalnie. Na tym poprzestałem dążyć do insta wzorców. Nie potrzebuję być samcem alfa z wyglądu, bo nie mam predyspozycji. Wolę być chudy, zdrowy i mieć charakter. Wszystkie wyniki badań mam wzorcowe a ogół ciągle doszukuje się we mnie chorób. Przestałem tłumaczyć. Dla mnie bodypositivity to kochanie siebie takim jesteś, jeśli Twój stan zdrowia jest wzorcowy. Dlatego ja kocham siebie i mam na to papiery. Natomiast, jeśli osoby z nadwagą, niedowagą i innymi schorzeniami borykają się z problemami natury nawet komunikacyjnej (przemieszczanie się) to w tym miejscu kończy się pozytywność. Promowanie czegoś, co zagraża zdrowiu nie jest normalne i nie powinno być promowane.

Może jakiś mugbabg z mamą?? Mega fajny odcinek (w dodatku dłuższy, więc mega), totalnie się zgadzam z tym co mówisz, fajnie jest poznać twoje zdanie na ten temat. Czekam na więc mugbangów. Pozdrawiam❤️❤️

A moim zdaniem żadna skrajność nie jest dobra 😉 Niech każdy żyje jak chce. Czy to umrze z wygłodzenia czy z otłuszczenia organów 🤷🏻‍♀️ Róbta co chceta w pi*dzie to mam kto jak żyje, co je i jak wygląda 👌🏻

Ej to jest prawda mam cukrzyce i około 10kg nadwagi (stwierdzona przez lekarza) i schudnięcie jest strasznie ciężkie, ale gdy komuś mówię, że jest sytuacja jaka jest, a oni mówią coś typu: To nie prawda, Głupoty gadają, Jesteś na prawdę piękna, itd. To jak bardzo jest to irytujące i jak bardzo czuję się ignorowana jest wręcz wkurzająco krzywdzące. Uwielbiam to, że masz własne zdanie

10:43 wiesz masza, jest różnica między powiedzeniem komuś wprost, ze jest po prostu gruby, a powiedzeniem, że dla własnego zdrowia fizycznego ów osoba powinna udać się do lekarza i zastosować specjalną dietę. nie dziwie się, ze osoba otyła, słysząc jak ktoś mówi do niej 'jesteś gruba' ( tak jak to przedstawiłaś) nie popatrzylaby na to, tak samo jak mogłaby popatrzeć na radę odnośnie wizyty lekarza

w końcu ktoś dobrze to wytłumaczył, love u masza

Ja się tylko zastanawiam od kiedy Masza interesuje Ciebie zdrowie obcych ludzi? Wiadomo, że otyłość jest niezdrowa, ale tez pamiętaj, że nikt nie urodził się po to, aby cieszyć cudze oko swoim wyglądem;)

Zanim zacznę oglądać, muszę napisać, że wyglądasz na miniaturce, jak Maddie z serialu Euphoria :D Piszę to, jako pozytywne skojarzenie! Buziole 💪🏼😁

Hun zapominasz, że osoby otyłe też mogą mieć anoreksję, czy bulimię. Mówienie komus, że jest gruby tym ludziom może zaszkodzić, a nigdy nie wiesz, na jakich trafisz. Zrozum, że nie pomożesz osobie grubej mówiąc jej, że jest gruba... to jest tzw. fałszywa troska.

odchudzanie totalnie nie jest proste, mówisz o tym jedząc poprostu kocham ,,szczupła genetycznie,,

Dla mnie w ruchu body positivity chodzi o bycie pewnym siebie i akceptowanie swojego ciała niezależnie od tego jak się wyglada i ile się waży. Każdy ma lustro i wie jak wyglada wiec komentowanie czyjegoś wyglądu nie ma sensu XD. Tak samo mówienie, że skinny shaming jest tak samo zły jak fat shaming. Byłam w swoim życiu gruba i byłam chuda. I ilość i brutalność komentarzy jakie dostawałam będąc gruba nijak ma się do tych jakie dostawałam będąc chuda.

16:20 Ja rozumiem, że rodzice mówią takie rzeczy "dla dobra" dziecka ale wydaje mi się, że w taki sposób mogą je prędzej wpędzić w zaburzenia odżywiania. Jeśli tak bardzo się o nie martwią, to niech wytłumaczą im skutki otyłości, zabiorą do dietetyka itp A z resztą filmu w pełni się zgadzam ✨

Bardzo odważne słowa o zdrowiu jak na palacza xd

Mowi to osoba obzerajaca sie na mukbangach i robiaca liposukcje zeby schudnac xd

Body positivity nie powstało po to zeby gloryfikowac otyłośćXDD Ja zrozumialam to pojęcie tak ze nawet jezeli jestes grubszy czy chudszy i nawet jezeli jestes chory to powinienes kochac swoje ciało, mozna kochac swoje cialo i jednoczesnie chciec je zmienic i do tego dążyć. To ze gruba osoba bedzie sobie codziennie powtarzac ze sie nienawidzi bo jest obrzydliwa w niczym jej nie pomoze a wręcz przeciwnie XD Tak samo jak nikt nie prosi czy ciebie czy kogos innego o obrazanie jej i to samo tyczy sie drugiej strony czyli chudsze osoby tez mają prawo kochac swoje ciala itd, to ze ktos gloryfikuje jedną ze skrajnosci nie oznacza ze "body positivity jest toksyczne", to oznacza po prostu ze nie do konca zrozumiały ideę. Pozdro masza bo jestem fanką ale akurat tu sie nie zgadzam

Sama jestem gruba, tak dla zobrazowania 180 cm wzrostu/ 95 kg wagi. Jestem gruba, ale nie przesadnie. Chcę schudnąć, ale nie ze względu na zdrowie bo mam bardzo dobre wyniki badań, jem dietę wegańską od 7 lat, więc zero cholesterolu, wszystkie badania w normie, chodzę na siłownię kilka razy w tygodniu, jeżdżę do pracy rowerem, chodzę po górach i jestem bardziej wysportowana i zdrowsza od wielu ludzi, którzy są szczuplejsi niż ja. Osoba z nadwagą, nie musi mieć problemów zdrowotnych!!!!! Ale sama w sobie otyłość ma z czasem negatywny wpływ na zdrowie, nawet jeśli jemy zdrowo, ale za dużo. Nawet jeśli jesteśmy w tej chwili zdrowi, to z wiekiem może mieć to negatywny wpływ. Śmieszy mnie jednak to, że wiele ludzi mówi mi, że jestem za gruba i powinnam schudnąć, i tu się pojawia problem, ponieważ, ktoś kto to mówi myśli, że dana osoba nie widzi, że jest gruba. Rada dla ludzi, którzy chcą komuś wypomnieć nadwagę, każdy kto jest gruby ma tego świadomość!!! Inna rzecz jest taka co Cię kur*a to obchodzi kto jak wygląda i jakie ma zdrowie? Większość ludzi którzy wypominają innym wagę sama palą papierosy, piją alkohol, jedzą dużo mięsa i jaj o wysokiej zawartości cholesterolu, nic się nie ruszają, są asportowe, a na badaniach krwi nie byli od lat. Można mieć zawał i za wysoki cholesterol przy odpowiedniej wadze, więc nie wierzę w dobre intencje ludzi wypominajace wagę innym że względu na zdrowie, gdy same nie prezentują sobą okazu zdrowia, a jedynie są szczuplejsze. W sumie nie obchodzi mnie kto co mówi, nie ruszają mnie komentarze innych bo wiem co jest dla mnie ważne, ale jednak widzę hipokryzję wielu ludzi wypominajacych innym wagę.

jak byłam szczupła to wyzywano mnie od desek i chudzielców a jak mi się troszkę przytyło (nie mam nadwagi) to tak samo wyzywanie. nikomu nie dogodzisz😌

teksty moich rodziców w stylu „schudnij” „jedz mniej” itp - gdzie nie byłam grubym dzieckiem, byłam teoszke większa, nadal nie gruba, ale nie bardzo chuda, jedynie doprowadziły do moich zaburzeń odżywiania, ale rozumiem, ze łatwo się mówi jeśli ktoś tego jako dziecko np nie doświadczył

wszystko on point, tylko anoreksja to choroba psychiczna, a nadwaga to sfera fizyczna także raczej starałabym się używać słowa niedożywienie or sth

Dziękuję za ten filmik, w końcu poczułam się, że ktoś mnie rozumie, cała podstawówkę i liceum doświadczam bodyshaming'u bo jestem za chuda... Dziekuje masza ❤️

Bardzo mądre i zdrowe podejście do tego tematu

Tak na marginesie dodając to w CH.j niesprawiedliwe jest ,że zaczęłam dietę,bo miałam nadciśnienie w młodym wieku, cukier i cholesterol lipny. I wiecie co? Schudłam ponad 60kg i nic nie jest lepsze!Badania bez zmian. Nadal biorę leki o nic nie poszło w dół poza moja waga. Także. Miodzio!!!!!

Ja nie mogę właśnie oglądałam twój inny mukbang i myślałam że nie mogę się doczekać nowego, no i jest 💋🌹🍯🔥❤️‍🔥

Masz racje, ja jestem większa z własnego łakomstwa ale wiem ze musze walczyć aby czuć się lepiej 😘

Oglądając ten mukbang przypomniała mi się historia sprzed dwóch tygodni,jak koleżanka dla żartów zwyzywała mnie od grubych, mówią, że mi jedzenia wystarczy ( mam normalna wage,bmi ok 20),a gdy ja jej powiedziałam, ze jej by się przydało zjeść to od razu wielkie oburzenie. anyway wyglądasz bosko

Nie zgadzam się tylko, że cukrzyca to choroba przy której nie da się schudnąć. Wiele chorób powoduje, że jest nam ciężej zrzucić zbędne kilogramy, ale odpowiednia dieta i opieka lekarska jest w stanie to unormować i można spokojnie pozbyc się nadmiernej tkanki tłuszczowej :)

Dobra, wszystko spoko jakby szanuje twoje zdanie. Ale proszę nie pouczaj rodziców „chcecie, żeby wasze dziecko żyło polowe mniej bo jest grube?” No wiesz, wiadomo ze nie ale myśle, że to nie jest najważniejsze. Zadam pytanie tobie, myślisz, że twoja mama chciałaby żebyś żyła polowe mniej przez te wszystkie narkotyki i używki, które zażywałaś?

W końcu ktoś to powiedział, mam serdecznie dość tego jak osoba gruba próbuje wmówić wszystkim że ona jest „seksowniejsza bo jest za chwycić” disgusting :/ lov u za ten mukbang❤️

Miłego oglądania!💗

Bycie grubym wychwalane? Gdzie? Chyba w necie i wśród Twoich roczników i młodszych. Ja dalej w moim środowisku słyszę i widzę przytyki do osób z nadwagą jak i bardzo szczupłych, wręcz czasami chamsko brutalne. Nic się nie zmieniło przez bodypositive.

Uważam że krytykowanie osób grubszych czy chudszych jest bez sensu , i niech każdy skupi się na sobie PS super odcinek ❤️

Mnie strasznie smuci to, że w obecnych czasach bodypositivity zostało spłycone tylko i wyłącznie do otyłości, gdzie założeniem tego ruchu było coś trochę innego. Przez całe dzieciństwo miałam sporą nadwagę, później okazało się, że w dużym stopniu było to spowodowane chorobą. Wystarczyło dobranie odpowiednich leków i lekka zmiana diety i bez problemu w ciągu kilku miesięcy zrzuciłam 20 kg. Też zawsze powtarzałam, że czuję się dobrze w swoim ciele, ale tak naprawdę było inaczej. Nie znam nikogo, kto po zrzuceniu wagi stwierdziłby, że lepiej czuł się wcześniej.

Ojjjjjjj…. za bardzo Ci pociag odjechał. Poruszanie takich tematów bez podstawowej wiedzy jest bardzo szkodliwe. W 27 minut poruszyłaś tematy z zakresu medycyny, psychologii, socjologii etc. to ja po doktoracie Nie mam takiej śmiałosci.

Pięknie wyglądasz w brwiach na tym filmie :)

nie powinno się wytykać wyglądu innym nie ważne czy są zbyt chudzi, grubi, otyli itd, bo to potem wraca do nas samych tak jak traktujemy innych, jeśli ktoś jest przy kości i chcę taki być i nie wynika to z żadnej choroby to mu na to pozwólmy a nie bardziej go gnoimy, tak samo jeśli jest się zbyt chudym.

jak zwykle w punkt z odcinkiem love u masza❤

Zgadzam się. Koleżanki w pracy w żartach : ,,jesz coś?,, ,, Wieszak,, . Ale gdybym ja powiedziała do którejś że jest gruba to obraza majestatu od razu. Nienawidzę czegoś takiego, jeb..ej hipokryzji . 🤯

* Rysiu nie możesz, UMRZESZ * 😂❤️❤️ lov

Jestem chudą osobą przy moim wysokim wzroście wyglada to nawet za chudo. Mam tak genetycznie mój tata jest całe życie chudzinką, odżywiamy się dobrze i nie głodujemy. Wkurwiają mnie komentarze ludzi „ale jesteś chuda” „ jakie chude masz nogi”… kiedyś mi to nie przeszkadzało ale teraz już nie wiem co mam im odpowiadać, dziękuje? Przykro mi że Ty taka nie jesteś? Powiedzenie komuś ze jest gruby to podobno obraza to dlaczego to nie działa w drugą stronę?!

Powinno się jesc to co się chce ale z umiarem po prostu ...

Bardzo się cieszę, że poruszyłaś ten temat. W dzieciństwie byłam mega chuda, słyszałam non stop obelgi na swój temat że wyglądam jak trup, że blisko mi do śmierci, było to przykre, mega to przeżywałam, wręcz zamieniło mi się to w traumę, wycofałam się mocno z życia, nie chciałam nigdzie wychodzić, dzieci jak i dorośli bywali okrutni. Taka miałam budowę, mimo że jadłam za dwoje, na szczęście z tego wyrosłam - nie przejmuje się opinią innych. Mimo wszystko jest to okropne uczucie, być skreślonym u rówieśników z racji swojej wagi.. Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkim miłego dnia ❤️

Brawo za prawdę, a nie bycie konformistką w tej kwestii. Sama mam niedowagę i ciągle muszę wysłuchiwać komentarze na temat swojego ciała, pomimo to że staram się przytyć. Dajmy żyć innym i nie gloryfikujmy chorób, to takie proste

Dziwnie się słucha tych wywodów, widząc jak sama się objadasz właśnie w tym samym momencie

Widzę twoją perspektywę no i też widzę, że jako osoba chuda bezpośrednio cię dotyka ten double standard w body positivity. Fajnie byłoby, gdyby ta społeczność była miejscem dla wszystkich a nie, że masz wstęp z jakąś określoną cyferką na wadze. Także zgadzam się po części ale z niektórymi rzeczami ani trochę. No i chciałam się odnieść do jedej rzeczy tylko bo nie będę tu esejów pisać, a ta jedna sprawa moim zdaniem jest dość istotna Rozumiem co masz na myśli mówiąc, że rodzice chcą dobrze dla dzieci jak zaczynają coś robić z ich nadwagą ALE i moim zdaniem to duże ale - takie komentarze jak jedz mniej/zdrowiej albo komentowanie ciała dziecka jak jest małe to jest wręcz proszenie się o zaburzenia odrzywiania (np. anoreksję albo kompulsywne objadanie). Rodzic jest dla dziecka bardzo ważnym głosem - dzieciaki też internalizują (przyjmują przekonania rodziców jako swoje) to co mówi rodzic i jeśli on/ona mówi „jesteś gruby, zobacz no tragedia - koniec ze słodyczami” to trafia głeboko. Odpowiedzialni za odżywianie dzieci są rodzice, to oni tworzą nawyki żywieniowe u dzieci i jeśli dziecko jest otyłe to właśnie przez te złe nawyki (pomijam choroby). Dziecko nie rozumie co znaczy „jeść zdrowiej” nie wie jak ma „jeść mniej” czasem dzieci zajadają emocje, bo rodzice nie uczyli je sobie z nimi radzić. No to tak się rozpisałam to co powinni zrobić rodzice w takiej sytuacji? Moim zdaniem po 1. dietetyk, który trochę nauczy dziecko, trochę pomoże tworzyć lepsze nawyki żywieniowe (nie dieta, bo ona nie jest długoterminowa) a po 2. może fajnie by było sprawdzić u psychologa jak tam z poczuciem wartości albo właśnie emocjami u takiego dziecka 3. Na pewno nie mówiłabym „jesteś gruby/a idziemy cię odchudzic” xd tylko bardziej „hej, martwię się o twoje zdrowie. Pojdziemy dzisiaj do osoby, ktora zajmuje sie wplywem jedzenia na twoje zdrowie, żebyś czuł/a się lepiej.”

Zgadzam sie z Maszą bo niewiem czy niektorzy niedoslysza czy jak ale ona nie mowi tu o osobach ktore maja troche wiecej cialka ze maja schudnac czy cos tylko o otylosci czy chorobie ktora faktycznie w wiekszosci przypadkow zagraza zdrowiu wiec romantyzowanie tego jest rownie chore i zaraz jakies mlode osoby beda myslaly ze otylosc jest normalna i piekna i zle sie to skonczy wiec nie obrazajcie sie tutaj w komentarzach

Serial z TLC o którym jest na końcu mowa to najprawdopodobniej "Historie wielkiej wagi", a doktor, który operuje, oraz układa diety dla pacjentów to doktor Nowzaradan (tzw. Dr. Now). Oglądałam ten program peeełno razy, a transformacje są szokujące. Polecam :)

Moim zdaniem powinnaś iść do specjalisty bo na pierwszy rzut oka nadal zmagasz się z zaburzeniami odżywiania a te mukbangi wyglądają jak objadanie się raz w tygodniu. Nie wiem czy warto się wypowiadać jak samemu ma się jakieś problemy związane z odzywianiem

Hmm...Czy Ty nie opowiadałas że sama miałaś zaburzenia odżywiania? Już się ich pozbylaś? Objadalasz się na tych filmach i proste pytanie co później? Toaleta ? Bo nie widać żebyś tyla...tak tak wiem zaraz ktoś napisze że ma taką przemianę materii🥴 pijesz, palisz, objadasz się na tych filmach i wypowiadasz się na temat jak żyć zdrowo🥴

Oczywiście szanuję twoje zdanie i tak dalej, ale zestawienie otyłości z anoreksją nie jest właściwe. Anoreksja to zaburzenia odżywiania, a otyłość to niezdrowy styl życia (o ile nie jest wywołany np. binge'owym ed). I mówienie, że otyłość to po prostu wybór + zestawienie anoreksji z otyłością, to tak jakbyś powiedziała, że anoreksja w sumie jest wyborem, bo w końcu można jeść więcej i tyle. Pamiętajmy, że anoreksja jest chorobą psychiczną, a otyłość nie, więc piernik do wiatraka nie ma nic.

Imo ruch body positivity sprawdza się do jednego - zamknij się i nie mów jak ktoś ma wyglądać. I to jest spoko, bo myślę że otyłe osoby mają świadomość tego jak wyglądają.

Nie przygotowałaś się kompletnie do tematu. Poruszasz dwie zupełnie różne kwestie, które ze sobą mieszasz. Otyłość wynikająca z choroby jest porównywana do homoseksualizmu, bo nie ma się na to wpływu. I to nie jest wina tych osób. Bardzo często to te osoby chcą Schudnąć, ale np. Leki które biorą im na to nie pozwalają. I w tych przypadkach body positvity ma sens. Natomiast osoby których otyłość wynika z obżarstwa jest chore i nie zdrowe. I tutaj ciało pozytywność nie ma kompletnie nic wspólnego. Mogłaś się bardziej zagłębić w temat albo jakoś sensownie to sobie rozpisać a nie gadać to co Ci slina na język przyniesie i nic co mówisz w tym filmie nie trzyma się kupy. Jeszcze opierasz się na jakiś tik tokach zamiast rzetelnych informacjach.

Dodam jeszcze, że to podwójne standardy, bo przecież nikt sie nie przypierdala do kogoś o palenie papierosów, ale otylość taka straszna 😳😳😳😳 Masza poza tym to hipokryzja, bo sama mówisz, że bierzesz narkotyki XD

Ja się nie do końca zgadzam z tym co mowisz ale lubie cie sluchac, mega fajny filmik bo można poznac inna perspektywę i wiadomo zajebiscie

O ile lepszy byłby świat jakby nikt nie komentował niczyjego wyglądu w żaden sposób. Jak czyjaś waga jest za niska czy za wysoka to powinna być sprawa tylko tej osoby i jej lekarza

Nie rozumiem czemu ludzie nie zwracają uwagi jak krzywdzące jest wytykanie komuś, że jest chudy i śmianie się z tego to jest tak samo przykre jak śmianie się z otyłości

Ja skomentuję to jako osoba otyła: zgadzam się z Tobą Masza w 100%. Powiem więcej, kiedyś miałam bulimię i ogromne problemy z jedzeniem, byłam bardzo szczupła i ciagle słyszałam teksty " musisz przytyć, jesteś wieszakiem" itp i według ludzi to było okej. Po wyjściu z zaburzeń waga zaczęła rosnąć a ja przez skrzywiony obraz nadwagi w internecie, czyli to co mówisz. Więcej ciałka do kochania itp przestałam patrzeć na wagę i mówiąc prawdzie wprost - zapuściłam się. DWA LATA to normalizowałam, pomimo nienawiści do siebie - przez to jak nadwaga jest wychwalana, i że zawsze jak grubsza osoba gdzieś wstawi zdjęcie sylwetki np to dostaje milion komentarzy z zachwytami. TO.NIE.JEST.OKEJ! To jest okropna choroba, którą trzeba zwalczać. Nie wolno nikogo wyzywać - ani osób zbyt chudych ani zbyt grubych ale kurde no nie powinno się mówić, że to jest piękne bo po prostu nie jest :) Każdy kto mówi inaczej - oszukuje sam siebie. Cieszę się, że przejrzałam na oczy i wzaielam się za siebie. Siłownia i zdrowa dieta poprowadzą do celu. Buziaki dla Ciebie Masza. Super przesłanie :)

A czytałaś może książkę "Obsesja piękna" Renee Engeln? Jest szansa, że wypowiesz się na ten temat? Ja mam mieszane uczucia, ale trudno się nie zgodzić z wieloma poruszonymi tam kwestiami, refleksjami..

Ja myśle ze większość osób ma takie zdanie ale boi się w tych czasach o tym mówić i poprostu przyklaskuja innym

Ja mam lekką nadwagę, nie jestem gruba natomiast mam więcej brzucha, jednak kontroluję swoją wagę i dobrze mi się tak żyje. I dopóki komuś się dobrze żyje to okej, jego wybór itd, ale zgadzam się z Maszą, że nie choroby jak otyłość i anoreksja nie powinny być normalizowane bo jest to zagrożenie dla życia. Jeśli ktoś jest otyły ale twierdzi że tak chce żyć, to okej nic na siłę. Natomiast powinniśmy mówić o tym i uświadamiać ludzi, że jakiekolwiek zaburzenia odżywiania są po prostu niebezpieczne. Jednocześnie nie powinniśmy oceniać/komentować osób na zasadzie: ale jesteś gruby/ale jesteś chudy bo to nic nie wnosi, przecież te osoby to widzą a tylko im sprawimy przykrość. Także uważam że normalizowanie chorób nie jest okej, trzeba mówić o tych chorobach, ale nie można komentować ciał innych osób bo to bez sensu

Zgadzam się z Twoją opinią na temat takich instagramerek, ale jest jeszcze gorsza rzecz dla mnie, jak jakaś starsza osoba (60lat dajmy na to) mówi do mnie "w Twoim wieku też byłam taka chuda, zgrubniesz i zobaczysz". I ogólnie wmawianie, że jak ktoś nie wpierdala dużo to jest wysuszony/niezdrowy a jak wpierdala, no to dobrze, bo się powodzi. Druga strone medalu: też nigdy nie śmiałam się z grubszych osób, bo moja mama choruje na niedoczynność tarczycy i nieważne jak mało je (czasem mniej ode mnie), to i tak jej waga stoi w miejscu, a nie ma ona czasu na siłownie bo jest zapracowana. Tak samo chudych, moja koleżanka ma CHAD i leczy się od wielu lat i wiem, że chciałaby przytyć ale nie potrafi.

Coraz więcej jest grubych osób ponieważ coraz więcej jest żywności przetworzonej a zdrowe jedzenie jest dwa razy droższe ale zgadzam się jeżeli się chce to wszystko jest możliwe

Sama jestem plus size ale z tym walczę. Totalnie zgadzam się z Twoim zdaniem. Na szczęście nigdy nie byłam tym typem osoby która bagatelizowała swoją wagę. Próbuję schudnąć już odkad urodziłam córkę czyli już od jakichs 4lat. Mam zabrzurzenia odżywiania i w ciąży nabawiłam się refluksu żołądkowo-przełykowego. Schudłam już jakieś 5kg zostało mi jeszcze 15 do "zdrowej wagi". Mam nadzieję że mi się uda. Pozdro! ❤ P.S kocham Twoje mukbangi

Totalnie się z tym zgadzam.Wgl wkurza mnie to,że body positivity przedstawia się tylko jedynie często i gęsto jako ludzi przy kości,średnich i otyłych a prawie nigdy jako osoby chude i chudsze.I czemu skoro są sklepy plus size to czemu nie ma np minus size? W zwykłych sklepach prawie nigdy nie mogę znaleźć dla siebie ciuchów a nie jestem sucha i nie jestem za chuda,jestem szczupła i drobnej budowy,drobne kości (mocne ale drobne).Prędzej osoba grubsza znajdzie sobie ciuchy ode mnie.

Brwi wróciły ? Finallyyyy wyglądasz pięknie

Zgadzam się, a w dodatku przy wielu chorobach typu niedoczynnosc tarczycy/cukrzyca itp. Da się schudnąć z odpowiednim przestrzeganiem diety

Dosyć rozsądne podejście Masza- dobrze że mówisz też o kwestii psychologicznej- bo każde takie skrajne podejście ma swoje konsekwencje dla zdrowia psychicznego.

Z jednej strony zgadzam się z Masza, otyłość jak i anoreksja to straszne choroby, gloryfikacja "bycia skinny/thiccc nie jest normalna. Jednak nie mogę się zgodzić z normalizowaniem mówienia do kogoś że "jesteś gruby/za chudy musisz to zrozumiec" Tak samo jak na początku filmiku powiedziałaś, nie da się ocenić z wyglądu czy ktoś na coś choruje, czy to jest z "wyboru". Chciałabym żyć w świecie, w którym Kowalski nie będzie komentował tego jak wyglądam, bo tak naprawdę chuj go to obchodzi? I co mnie obchodzi jak wyglądasz ty, masza, Franek czy Alicja. Podsumowując, uważam że to jest sprawa indywidualna,każdy (oczywiscie mowie tu o osobach zdrowych) powinien znac swoj umiar, na ile moze sobie pozwoloc i ile pracy chce wlozyc w swoje cialo. body positivity powinno się zatrzymać w miejscu, gdzie akceptujemy swój trądzik, blizny, owłosienie, rozstępy etc, a do spraw takich czy ktoś jest zbyt otyły/chudy, jego życie jego interes. Masza wspomniała jeszcze o tiktoku, jak dla mnie, jedno z gorszych i głupszych miejsc w internecie. Uważajcie na tiktoka i bierzcie zawsze poprawkę na to co tam widzicie. Skupcie się na sobie i na swoim życiu, zanim zdecydujecie się napisać "ale jesteś taka sraka" pozdro wariaty.

Sama mam wagę poza normą, ale w większości zgadzam się, dodatkowo myślę, że osoby które jadą po jakiejkolwiek wadze, wyglądzie itd raczej nie są bodyposytivity i zawsze wydawało mi się, że chodzi o KAŻDY typ wyglądu. Natomiast wiem, że faktycznie są takie środowiska, zwłaszcza na tiktokach i innych takich. Jeszcze z innej strony uważam że akceptacja (i nie chodzi tu o mówienie że coś jest zdrowe) jest kluczem i pierwszym krokiem do wyleczenia 🤍

Totalnie się z Tobą zgadzam pomimo że jestem dopiero na 10 minucie filmu XD i sama nie należę do osób chudych.Mnie obrzydzają grubi ludzie którzy uważają że są zajebiscie zdrowi i piękni XD Bodypositive schodzi w chujową stronę. Np w piosence brazil jest tekst o chudych laskach , małych cyckach i rozmiarze XS i jest to przestawione w chujowy sposób to jest git ale gdyby tak chuda osoba nawijała o grubszych to maja stasko by się zapaliła niczym hades z herkulesa.

Ciekawy temat. Właśnie o tym ostatnio z kimś rozmawiałem. Tez uważam, że nasze społeczeństwo jak widzi osobę za chudą, to od razu sądzi, że coś jest jest, że może być chora, a gdy osobę otyłą, to nic nie powie. Może zrobiłaby Pani mukbang'a z mamą, z jedzeniem domowym, które ona np. ugotowała lub z jej ulubionymi daniami? Pozdrawiam i życzę miłego weekendu. 😄💋💛💚💙

mówisz, żeby osoby otyłe DBAŁY O SWOJE ZDROWIE i jadły mniej dla ZDROWIA, żeby uniknąć chorób w wieku 60/70 lat. Powiedziałaś tez, ze jedzenie to tez uzależnienie i działa na takiej samej zasadzie jak używki. Mówisz, ze osoby psują sobie zdrowie obżerając się i nie trzymając się diety, a sama psujesz sobie zdrowie różnymi używkami jakimi miedzy innymi są papierosy, alkohol. Przez to w wieku 60/70 lat mogą występować różne choroby np. rak płuc.

Normalnie nie komentuję, ale wyglądasz mega i aż musiałam to napisać! 🔥

Wyczekane 🛐

Uważam że dobrze że zwróciłaś uwagę na komentarze rzucane w stronę poszczególnych osób. Sama zmagałam się z anoreksją, co zauważyło wiele osób. Żadna jednak nie spytała o to czy może pomóc bo wolały robić sobie ze mnie żarty. Moja ,,koleżanka’’ w szatni przed lekcją wf rzuciła kiedyś do mnie komentarzem ,,facet nie pies, na kości nie poleci’’. W tamtym momencie czułam się strasznie, ale nie potrafiłam się jej odgryźć, ponieważ wiem jak bolą takie komentarze. Dziękuję że poruszasz takie problemy 🫶

Mudermood po tym filmie się obrazi