Największe błędy to : dawanie kolejnych szans, nasz strach przed nim a tak naprawdę narcyz to tchórz życiowy , dzielenie się informacjami o wspólnych dzieciach ( one go wcale nie obchodzą 😏) korzystanie z jego pomocy po zakończeniu związku ( to tylko kolejna próba wciągnięcia nas w relację) , uwierzenie jak nie w jego wielkość to w narcyza nieporadność, czyli dawanie się nabijać w butelkę na litość 😏

Największy błąd to nie dbanie o terapie, tożsamość, oddanie pola zarobkowego, zależność finansowa Inny błąd bicie z nim piany polegające na próbach wpływu lub wytłumaczenia swojego stanowiska

Bardzo ciężko jest wziąć odpowiedzialność za siebie po takim zawłaszczeniu. Po takim wiecznym, niekończącym się upokarzaniu, zadawaniu bólu i cierpienia, po tym ciągłym poniżaniu. Człowiek sam chce się w końcu odegrać... poniżać innych, wyzywać i obrażać. Niszczyć wszystko dookoła. Jest się tak bardzo zniszczonym, zakompleksionym, zadręczonym, że aż wszystko boli... emocjonalnie jak i fizycznie. Dosłownie boli brzuch, nerki, głowa kiedy w końcu wyjdzie się z takiego stresu, pogardy i wiecznej wojny. Jest tak smutno, tak źle, że człowiek nie chce nic tylko się gdzieś zaszyć i zapomnieć o wszystkim i o wszystkich, skończyć ze wszystkim, z całą życiową działalnością, zrezygnować z życia żeby już nic nie czuć, nigdzie nie być, niczym się nie zajmować, nie troszczyć, nie dbać i przede wszystkim nie być. Tak bardzo to wszystko boli.

Pani Magdo! Zaczęłam słuchać Pani podczas miesięcznego pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Depresja z powodu utraty dzieci i mieszkania. Szpital i Pani uratowały mi życie. Warto walczyć o Siebie. Potem można już Wszystko. Mam Dzieci i mieszkanie. Żyję.

" kochaj bliźniego jak siebie samego " ........ na tym właśnie żeruje narcyz/osoba zaburzona... przecież właśnie dlatego Ciebie wybrała na stację paliwa bo widziała Twoja empatię/ " miłość wobec bliźniego " ...ZASTANÓW SIĘ : ile razy broniłaś innych a ile razy stawałaś w obronie siebie ? / ile razy byłaś lojalna wobec innych a ile razy byłaś lojalna wobec siebie? / ile razy stawałaś po stronie krzywdzonych a ile razy stawałaś po swojej stronie kiedy Ty byłaś krzywdzona ? ktoś kiedyś wmówił Tobie, że odpowiadasz za dobrostan innych i tak to poszło . Świetny odcinek jak zwykle ! Ja wyszłam / uwolniłam się z chorej relacji i dzisiaj kiedy już wiem jak to działa / kiedy spadły różowe okulary OBSERWUJE JAK ZACHOWUJE SIĘ ta osoba i śmiać mi się chce bo widzę, że repertuar / słowa/ próby kontroli są TAKIE SAME ... ale na mnie już to nie działa , żyję swoim życiem ....WOLNOŚĆ !! najwyższa cena największa radość

Doświdczyłam każdego z tych 10 punktów, zawsze jest tak, że czerwone lampki mrugały na kilometr ale My - z deficytami , nie chcemy ich widzieć. Odsuwamy je gdzieś na dalszy plan. Mijają lata, wiemy, że coś nie gra, że coś jest nie tak ale próbujemy to ratować za wszelką cene, nie wiedząc dlaczego. Przyszła na świat córka, pożniej kolejna a ja wciąż kierowałam się tym, że wartości rodzinne, stawiałam na piedestale. Rodzinę stawiałam na podium i to nie tę z której się wywodzę ale na wzór której wydawało mi się, chcę. Dopiero w momencie odkrywania, poznawania siebie, samoświadomości przyszedł czas na refleksję. Edukacja i rozwój czyni cuda. "Mój Osobisty Wielki Nauczyciel" wskazał mi te drogę, za którą naprawde jestem wdzięczna. Gdyby nie On, zapewne nie było by mnie tutaj. Ściskam i Winszuję Wszystkim po drugiej stronie lustra.

Przerobiłam wszystkie punkty.....wszystkie poprawnie zidentyfikowałam a teraz w relacji z narcyzem gram, nie żyję ale gram żeby ograniczać mu paliwo, gram na przeczekanie, bo nie umiem odejść dopiero się do tego zbieram i wiem że nie ma już odwrotu. załatwił mnie tak, że jak odejdę zostanę z niczym finansowo....ale się zbiorę zrobię to, odejdę, tylko jeszcze nie teraz...

Jestem po rocznej terapii psychologicznej ,miałam myśli samobójcze , jestem w związku małżeńskim 36 lat. Dopiero teraz zrozumiałam, że to wszystko co próbowałam "naprawić" (zawsze byłam ta złą, nigdy nie byłam wystarczająco dobra w czymkolwiek, starałam się być lepszą), to zagrywki męża kierowane manipulacją. Potrafię je teraz nazwać "po imieniu ". Nie miałam świadomości przez te wszystkie lata, że jestem manipulowana. Stawiam granice,a on wscieka się, bo go ignoruje i nie kłócę z nim, tylko traktuję jak powietrze. Widzę jak cierpi. Prowokuje mnie głośnymi rozmowami przez telefon z latającymi małpami, co jakiś czas przypomina, co inni o mnie myślą.... Nie reaguję, on wie, że te opinie wreszcie mam w... (nie będę przeklinać). To bardzo trudna walka. Dziękuję za te relacje. Pozdrawiam

Święta prawda, ale te osoby chore inaczej, potrzebują miłości pragną jej jak słońca, która w dzieciństwie została zabita.

Rodzice i córka byli moją siłą. Oni mnie ratowali, byli głosem... Wychodzę z głębin... Straszny, bolesny czas...Czas Apokalipsy Finalnie odradzam się... Pani Magdo ❤ wyrazy wdzięczności i szacunku 🌹🌹🌹

To jest 100% prawdy... Pani Magdo wszystko przeżyłam i tak właśnie było i jest.. Jest od tygodnia już rozwód , moim życiu ... Mam teraz sprawę, odzyskania mieszkania mojego ,które dostałam od rodziców przed ślubem.. wiem ,że będzie trudne.. Były mąż ma nowy dom wykończony i tam mieszka ,który do nas obojga też należy. Teraz nie chce, jednak mi oddać mieszkania ... chcę jechać tam z obcą osobą(przyjaciółką), której nie zna,bym mogła zobaczyć jak tam wygląda, po 5latach mojej nieobecności tam( musiałam uciekać bo wchodziłam w zapaść i życie było na włosku, wyciągnęły mnie córki) To będzie trudne ,ale podejmuję to wyzwanie pomimo lęku. Trzeba mi tylko tam pojechać to 120 km od miejsca gdzie teraz mieszkam. Nie wiem ,czy jest to dobrym posunięciem, by zaprosić byłego męża (narcystyczo- psychopatyczne) to usposobienie... Nie wiem czy popełnię błąd, gdy wcześniej zaproszę byłego męża, by czymś innym go zainteresować np.rzeczy do tego nowego domu tu jest łakomy...Nie po to, by wznowić relacje,by uśpić jego czujność.. Bo w czasie wrogości jaką ma jest czujnym. Potrzebne by było uśpienie tej czujności, by w moim mieszkaniu wymienić zamki... a do sądu, nie pójdzie bo jest chciwym na grosz ...po policję też nie bo mieszkanie należy do mnie, a jesteśmy po rozwodzie...będę też zaopatrzona w pisma prawnika, by się okazać, gdyby coś chciał zrobić... choć policji nie wezwie raczej, bo boi się takich rzeczy.. Czy to jest możliwe, że się powiedzie takie podejście?... czy może można inaczej? Bo rozważam co zrobić?... Nie mam tam już nikogo kto by mnie poparł bo już tak są zmanipulowani przeciwko mnie ...zresztą obiecał, że mnie zniszczy ,że nikt mi nie pomoże, że będą mnie palcami wytykać, że nie mam się co pokazywać tam .. To była złość by mnie zmusić do powrotu wtedy jeszcze, jednak powrót byłby gorszym niż było wcześniej i to czułam, że nie mogę tam wrócić. Zresztą ksiądz ,który nas prowadził mówił uciekaj bo on ma postawę psychopatyczną a to ks.egzorcysta znał się na tym.

Jestem z Tobą od pierwszego odcinka ,to był czas mojego rozstania z popaprańcem po 28 latach wspólnego życia. Przypadkiem trafiłam na twój pierwszy odcinek i jestem do dziś. Z narcyzem mam zero kontaktu.Dziekuję ,że jesteś. Pozdrawiam serdecznie 💟💟💟

Zawsze czytam i słyszę, że problemy z domu rodzinnego są najczęściej przyczyną wchodzenia w toksyczne relacje i pozostawanie w nich. Głowię się nad sobą, bo miałam bardzo kochająca i wspierającą rodzinę, a jednak weszłam w taki związek. W moim rodzinnym domu zawsze były całe góry optymizmu, śmiech, radość i wspieranie na co dzień. Rodzice mówili, że każdy człowiek ma w sobie dobro, że miłość zawsze zwycięży, że trzeba wszystkim pomagać i być kochającym. Dlatego bardzo chciałam pomóc jednemu nieszczęśliwemu mężczyźnie (DDD), dla niego zrobiłabym niemal wszystko. A on mnie podeptał i zniszczył. Umarł optymizm, jestem wypalona od środka. Ciągle jest biedną ofiarą, która ja terroryzuje. Nie jestem świętą, a on raczej nie jest narcyzem, tylko toksycznym człowiekiem, którego caly świat krzywdzi... Co ze mną było nie tak?????😢

Dziękuję za pomoc ❤️ kurs wewnętrznego dziecka postawił mnie na nogi, pomógł uporządkować wiele tematów, dzięki czemu już jestem po rozwodzie. Zrobiłam to po 17 latach małżeństwa. Czuję się wolna, szczęśliwa. A w trudnych chwilach,bo takie czasami wracają, słucham Twoich nagrań. Niech całe dobro, które robisz wróci Magda do Ciebie ❤

Jestem z panią Magdą od pierwszej minuty!!Dziękuję za wszystko!Mi się udało!!!

Błąd nr 6 i ostatnie zdanie, czy na pewno narcyz nie chce widzieć naszych emocji? Ja mam wrażenie, że on wtedy siedzi i robi notatki. Zaraz potem: nie panujesz nad emocjami, cały czas podnosisz głos. Potem jest drugi etap: nie denerwuj się już, przecież wiesz że zawsze możesz na mnie liczyć, tylko ja cię tak naprawdę kocham. Zobacz ile ludzi cię zawiodło a ja zawsze byłem. Czy dla kogoś to brzmi znajomo?

Serdecznie dziękuję... wiem że moja historia jest taka jaks powinna być... ale tyle czasu dla złego człowieka... w głowie się nie mieści

Trzy lata temu postanowiłam rozpocząć studia na wydziale psychologii. I wszystko jasne.

Bardzo dobry przekaz trafione w dziesiątkę popełniłem wszystkie te błędy na szczęście serce, głowa i problemy zdrowotne które były efektem tej przemocy dawały mi sygnały. Można powiedzieć że dosieglem dna i teraz powoli wypływam. Taka relacji z taką osoba skazana jest na klęskę i po fakcie mogę powiedzieć że w sumie im wcześniej się utnie kontakt tym lepiej. Czasami nie warto walczyć w takiej relacji dla dzieci. Tylko dla dzieci aby mogły chociaż jednego rodzica widziały normalnego. Kto nie przeżył to, to ciężko sobie wyobrazić.

Brawo Pani Magdo, rewelacja podsumowanie. Uwielbiam spotkania z Panią. Ma Pani ogromną, praktyczną wiedzę i doświadczenie.

Gdybym to wiedziała zanim weszłam z nim w związek...

Żyjemy w czasach narcyzów. Przecież dziś tylko egoistycznie podchodzimy do życia i drugiego człowieka. Skąd rozwody ? Większość to właśnie narcyzm. Kto z rodziców pomyślał o dziecku z rozbitej rodziny. Przecież to mi ma być dobrze, mam prawo do szczecia, mam prawo się zakochać a dziecko musi to zrozumieć, a że będzie nieszczęśliwe, no cóż, kiedyś może będzie lepiej. A lepiej nigdy dla dziecka nie będzie. Rozwód rodziców to dla dzieci straszna trauma, z którą sobie nie poradzą. Dziś człowiek staje w centrum uwagi a to tylko Pan Bóg jest naszym Centrum. Tam gdzie nie ma Pana Boga, tam nie ma miłości i jest narcyzm.

Mnie tak zniszczyła moja szefowa. Najpierw wciągnęła mnie w relację koleżeńską, potem wzbudzała litość i swoje wybuchy tłumaczyła złym czasem w swoim życiu (trwał 4 lata). Na przemian zarzucała komplementami i bezpodstawną często krytyką. Drogie prezenty miały mi zadośćuczynić wszystko co złe. Sceny zazdrości, bo szef zlecał częściej mi zadania, a jej nie (absurd, bo ja traktowałam to, że ją oszczędza z uwagi na wyższe stanowisko i większą ilość obowiązków). Ciągle musiałam wysłuchiwać jak to inni jej coś zawdzięczają. „Gdyby nie ja, on by położył ten audyt”, „Gdyby nie ja, ona nie dostałaby tego stanowiska”. Kiedy zauważyłam, że doprowadza mnie do łez, manipuluje, wzbudza we mnie wyrzuty sumienia na każdym kroku (potrafiła sprawić nawet, że czułam się źle z tym, że mam szczęśliwe małżeństwo, o które naprawdę walczyłam, bo moje życie nie było usłane różami). Nie przyjmowała żadnej krytyki. Niby „przyjaciółka”, a jak zaczęłam stawiać granice to zaczęła traktować mnie jak wroga, choć robiłam dla niej więcej niż powinnam (angażowałam w pomoc jej nawet własnego męża), bo przecież ona jest taka biedna i skrzywdzona, więc to nie jej wina, że tak się zachowuje. Otrzeźwiałam na dobre, kiedy potraktowała mnie jak śmiecia, kiedy udało mi się po 12 latach starań zajść w ciążę. Coś okropnego, ale wyciągnęłam lekcję. Okazało się też, że nie byłam jedyną jej ofiarą. Te osoby stały się dla mnie oparciem. To mi bardzo pomogło w odbudowaniu poczucia własnej wartości, bo momentami naprawdę wierzyłam w to, że jestem beznadziejna i niewystarczająca.

PANI MADZIU - to my dziękujemy !!! ❤🌹❤🌹❤

Od trzech miesięcy, po 16 latach jestem sama z nastoletnim synem. Zbieram się do kupy, niestety muszę mieć z nim kontakt ze względu na syna. Ma szczęście mieszkamy osobno

Narcyzi używają bardzo czesto łat, etykiet . Co sie wiąże z ich zaburzeniem . Nie sa w stanie.z pustego wnetrza przyjac innej perpektywy . Wysrarczy ze powinie ci sie noga zrobisz blad . Juz to bedzie na zawsze uzywane i wyponinane przy kazdej mozliwej sytuacji . Ty juz zapomnisz , zmienisz , naprawisz . Dla nich nie ... Przyklady mozna z zycia mnożyć. Np. Zapomnialas , jestes zapominalska , spoznisz sie , jestes spoznialska , nie sprzatniesz , jestes brudas . I odwrotnie natcyz zrobi cos jednarozowo lub sporadycznie np pozmywa , bedzie opowiadal ze jest wykorzystywany i zawsze sprzata . Wyniesie smiecie , bedzie opowiadal ze tylko on to robi i gdyby nie on caly dom tonąl by w smieciach . itd . Ma to na celu obnizania wartosci . Ty zla on ratownik .

Super podsumowanie popełnianych błędów, między innymi przeze mnie. Narcyz nigdy sie nie zmieni, on tylko stanie się jeszcze gorszy i mściwy. Ślicznie Pani wygląda, tak bardzo młodzieńczo . Ten kolor bardzo Pani pasuje.

Pani Magdo dzięki pani sie obudziłam. Wiedziałam czułam że coś jest na rzeczy ale dopiero pani mi uświadomiła w czym tkwie i jak sobie z tym poradzić by nie zwariować. Dziekuje i pozdrawiam. ❤😊

No moge powiedziec ze popelnilam 9 z tych bledow. Ale moim najwieksxym bledem chyba jest to ze tak dlugo zwlekalam z udaniem sie do psychologa. Tak to 10 lat z toksykiem zrujnowalo mnie psychicznie. Lecze sie na depresje. Tzn jest juz dobrze ale musze przyznac ze moje zdrowie psychiczne i fizyczne jest mocno naszarpniete wlasnie przez ta relacje. No ale to jest tylko gdybanie. Juz wybaczylam sobie te bledy. Dziekuje za material 😊

Jeśli chodzi o mojego byłego męża, to mam 10 z 10 😁😁 dobrze, ze teraz mogę się z tego śmiać. Wszystko się zgadza, co Pani powiedziała

Witam pani Magdaleno.Jestem z panią od pierwszego odcinka i pozostanę.Bardzo pani dziękuję ❤

Duzo zrozumialem, a sluchalem wielu blogow na temat narcyzmu. Te wyjasnienia byly naprawde zrozumiale.

To przypomnienie o popełnianiu błędów jest mi pomocą i ostrzeżeniem przed myśleniem, ze mógłby się zmienić ...wiem ,ze to juz nie nastąpi i nie podejmę żadnych nawet myśli, że możemy być razem...chyba ,ze chciałabym stracić to wszystko co już udało się..samo odizolowanie się od niego .. to naprawdę trudny człowiek ,wiem ,ze nie mogę mu pomóc...wiem to na 100%

Ja tez jestem wolna !Pieknie dziekuje P.Magdo!!

Twój kanał to mast hew w edukacji i świadomości z kim mamy do czynienia i jak się chronić przed ich zachowaniami no o odejść jak najdalej.

TO NARCYZ UDAJE OFIARE😊😅😮😢🎉😂❤

Magda, jesteś skarbnica wiedzy. Pozwalasz nam odnajdywac sie po przebudzeniu z tej czarnej rzeczywistości i nie zwariować, dosłownie. Ja niestety wciaz jeszcze jestem w polu rażenia N...... Nie żałuję swojej decyzji o odejsciu, a to co przechodze na wyjsciu z kazdym dniem utwierdza mnie w przekonaniu ze to nie są ludzie, to sa wynaturzone, mściwe, bezwzgledne potwory. Nawet przez chwilę nie pomyslalam o dawaniu drugiej szansy!!!!! Czekam tylko na moment kiedy uwolnie siebie i dziecko, dluga droga przede mną, ale przestrzegam wszystkich ktorzy maja doczynienia z N, nic dobrego nie czeka was w zwiazkach z tymi ludźmi

Dziękuję serdecznie Pani Magdo za wszystkie wykłady i ogromną wiedzę o tych perfidnych narcyzach.Pieknie Pani wygląda w tym różu ❤️❤️❤️🌹🌹🌹

Madziu ja też jestem z tobą od dwóch lat ❤❤❤❤❤te dwa lata bardzo zmieniły moje życie dzięki Tobie to co głosisz odeszłam od Narcyza psychopaty jestem w trakcie bardzo trudnego rozwodu Cały czas słucham i dzięki tobie między innymi nie poddaje się. 👍

Poległam na pierwszym punkcie, drugi porażka . Aż się boję trzeciego a gdzie tam jeszcze do końca 😂

Dobry wieczór ❤💐

Fenomenalny wykład! Bardzo dziękuję 🙏

Jak tworzyc grupe wsparcia skoro jest sie odizolowanym od wszystkich i zyje sie na emigracji? To bardzo trudne. Nie jestem w stanie nawet wspomniec rodzinie w Polsce, bo beda sie martwic. A ja tego nie chce.

Super wyjasnienia. Dziekuje.

❤Dziekuje

Dziekuje...

Dziękuję ❤❤❤

Świetny odcinek !

Pani Madziu dzięki .❤ . Cała ja . Od 4 miesięcy nie mamy kontaktu. Mam nadzieję że to napewno ostatecznie . Było tych razów że trudno zliczyć . Teraz jestem mądrzejsza bo wiele słucham o takich przypadkach jakim jest ,,NARCYZM '' .Nigdy wcześniej nie miałem pojęcia co to jest. Pozdrawiam serdecznie. ❤

Dziękuję.Swietny,pomocny wykład.❤

Dziękuję za bardzo potrzebne wskazówki ❤🙏

Dziękuję bardzo za tyle dobrych rad. ❤

Ooop ale mocny reals! Uff, bardzo dzienkuje 💪🏼

Nie dam ju kolejnej szansy odcielam sie od " rodziny "😊 4 lata szarpania sie

Dziekuje bardzo za odcinek ! zycze Pani Magdo Swietnego Lata :)))

Moj narcyz nie umial kochac.Na poczatku wyznawal mi milosc cytuje,,ja Ciebie to samo co Ty mnie''

Dzien dobry ❤ Omg punkt Nr 6 to mnie przeraził, jak Pani to mòwiła to rzeładek zwinął mi sie w kłebek Ogarneło mnie przerażenie.... Czy oni to robią specjalnie, czy to ich podświadome działanie? To jest obrzydliwe, moje wewnetrzne dziecko zaczeło sie trzasc ze strachu przy punkcie 6

U mnie kolejna próba odejscia tak jest od 10 lat ale widzę,ze za kazdym odejsciem zmienia się moja perspektywa spojrzenia na tego człowieka....no cóż nic nie trwa wiecznie więc może tym razem się uda.

UCIEKAJCIE💪 ILE SIŁ ❤❤❤❤❤

Wszystko pięknie, ale jak być znawcą,, czy zimnym profesjonalistą, gdy zwyczajnie ufamy i kochamy tego drania?😉

Brawo Magdalena w punkt!👏🏻

Ponad 10 lat od rozstania, a ex i jej matka nadal nie mogą przestać mówić o mnie źle. Najciekawsze jest to, że jat tych ludzi w ogóle nie widuję. Nie mają żadnych źródeł informacji na mój temat, ale to im nie przeszkadza.

Jestem tutaj 1 raz. Dziękuję

Pani Magdo ! Rok pracowała Pani nade mną. Wielkie Dzięki ❤ odeszłam po wielu latach upodlenia , manipulacji wybaczen. Mam nowe życie, podziwiam znajomość tematu (wiemy z autopsji tez)❤❤❤

Młodzi ludzie zakochują się bezrefleksyjnie

❤❤❤🌹

❤

Bierzcie przykład z pani Ewy Woydyllo Osiatynskiej. Bo to co słyszę jest jak tyranią narcystyczna.

.....wszystko to prawda ale co począć, jak po latach stwierdzam, że mój syn to narcyz?...przecież się nie odetnę. Uczę się z nim rozmawiać i opancerzyłam się, nic mnie nie rusza co on zaczyna motać albo kłamać. Kiedyś się martwiłam jego zachowaniem, dzisiaj już niczym mnie nie zaskoczy.....przykre, ale cóż????

🇵🇱👍🌾

❤❤❤❤👍👍

Jestem od początku 23 roku...

. .

Poproszę o stronę, na którą Pani zaprasza

To wszystko jest prawdą co mówisz niestety...

Nie wiem jak pomóc synowi ma 15 lat

W tytule lepiej by wybrzmiało : ,,,Błędy w relacjach z narcyzem””. Po drugie minęłY dwa lata a nie minęłO dwa lata. Ale : Minęło pół roku Jeszcze o tych błędach - ewentualnie można ująć tytuł w ten sposób : Błędy jakie popełniamy w relacjach z narcyzem .Błędy popełniane w relacjach z narcyzem.

Miła Panienko ! Przez pół godziny nawijasz jak trza uważać i wystrzegać się narcyza , by finalnie zachęcić słuchaczy aby... pokochali siebie ( czyli zostali narcyzami 🙈🙃🙈 ) . Taka tradycyjna kobieca paranoja... 🤣

Chciałabym bardzo serię jak zachowują się narcyzi w pracy, jak ich rozpoznawać w środowisku zawodowym, co robić gdy narcyzem okaże się bezpośredni przełożony. Czy tylko ucieczka ma sens?

TO CZYLI TUSK JEST NARCYZEM WSZYSTKO SIĘ ZGADZA

PANI MADZIU - to my dziękujemy !!! ❤🌹❤🌹❤

❤