Jest jeszcze jeden sposób wymagający wcześniejszego przygotowania. Spawany krzyż z płaskownika w którego środku przyspawana jest nakrętka pasująca do klucza do kół. Krzyż przykręca się na 2 szpilki do tylnego koła , podnosi się jedną stronę lewarkiem , wrzuca bieg i używa się klucza do kół jak korby do odpalania.

Brat mojego ojca (doktor fizyki, malucha miał od 1977 do 2005 r. z łącznie dwiema karoseriami, trzema silnikami...) dokonywał prób z odpalaniem na sznurek. Z niesmakiem to wspominał, mówiąc że niemal go podnosił a odpalić mu się nie udawało... Mój ojciec tak odpalał swojego, z tym, że miał bardziej zaawansowany technicznie sznurek: miał on przynajmniej jedną drewnianą kulkę na końcu (tyle akurat pamiętam), a być może dwie. Moje własne doświadczenia z odpalania malucha były dużo mniejsze. Gdy dorosłem już do uprawnień i w domu pojawił się FL z 1989 r. (w roku 1993) był już palony z kluczyka. Ale odpalanie na pych bywało grane. 195 cm wzrostu i wskoczenie na fotel kierowcy w ruchu. Do dzisiaj nie mogę wyjść z podziwu dla siebie że bez strat w ludziach i sprzęcie się obeszło...

Popularna była jeszcze metoda, żeby wieczorem zostawić auto ustawione z górki, szczególnie przydatna zimą ;)

Aż łza się w oku kręci. Kiedyś wiedzieli to wszyscy, teraz trzeba młode pokolenia edukować 😉

Po co uruchamiać silnik w maluchu który nie ma powietrza w kole, zapyta jakiś malkontent; po to żeby posłuchać jak sobie terkocze gdy zakładamy zapas, rzecz jasna.

Z ciekawostek: ten sam dźwięk rozrusznika jest też w 131 Mirafiori. Bardzo zabawnie brzmi w "poważniejszym" samochodzie :)

Uwielbiam Cię za te filmy instruktażowe 😉

Metoda czwarta, mnie zaskoczyła, aczkolwiek, maluch nawet podobne dźwięki wydaję jak kosiarka😉

To jest to co mi było potrzebne do życia!

No to jeszcze odpalanie malucha bez kluczyka. O ile dobrze pamiętam zwieramy w bezpiecznikach by przekazać prąd na zapłon i stosujemy którąś z powyższych metod odpalania. UWAGA, jeśli planujemy się oddalić pamiętajmy o blokadzie kierownicy😜

Takiego kółka to nie widziałem, miałem w Maluchu normalne takie dodatkowe, jak zwykłe pasowe wyglądało. Nie raz mi się przydało.

Tomek fajny i wesoły film 😀👍. Super

Super filmik. Plany filmowe nie idą w las. Pozdrawiam Jarek

Piękny Maluch, marzy mi się taki z pierwszych lat produkcji 🥰

Metodę "na kija" miałem tak dopracowaną, że potrafiłem Malucha odpalić bez kija w białej koszuli, nie brudząc się przy tym. Co do sznurka, to owo kółko widziałem raz w sklepie i do dziś żałuję, że go nie kupiłem.

Piękny Malczan i fajny film

Jeszcze można włączyć zapłon mostkując dwa pierwsze bezpieczniki.

świetnie! Nie znałem tylko metody na sznurek, nie była zbyt popularna, bo trzeba było mieć dodatkowe kółko, narzędzia i sznurek. Ale zapobiegawczo bym to woził w 126p, gdybym tylko o tym wtedy wiedział

Cudo.. takie jak doktora Kołka z Alternatywy 4

Znajomy zrobił sobie w maluchu układ, który na chwilę generował w cylindrach kilkaset iskier na sekundę. Jeśli maluch był w miarę niedawno wyłączony, to można go było odpalić bez rozrusznika, "na guzik". Osobiście widziałem jak to działa (silnik ruszał z kompletnej ciszy), natomiast co do konstrukcji układu to wiem tylko tyle co wtedy usłyszałem od znajomego.

Taki ficzur. Jak do kostki od światła doprowadzi się plus z akumulatora to włącza się cały prąd i można jeździć i odpalać bez kluczyka. Jeśli urwiemy blokadę kierownicy, to można odjechać takim maluchem bez kluczyka. Nie, nie kradłem nigdy maluchów. :-P

Najpewniejszą metodą było zostawienie maluszka na noc bez wyłączania silnika :)

Piękny ten Maluszek

Mam tą samą naklejkę na tylnej szybie :) Klasyka.....

Zabrakło sposobu z linką lub pasem nawiniętym na koło 🤣

Piękna prostota przemyślanych rozwiązań👍 Fiat nuova 500. 126p to były genialne konstrukcje. Malucha psuła z czasem coraz bardziej podła jakość podzespołów.

Pamiętam jak za gówniarza odpalałem Malucha kijem, to były czasy 👍

Miałem kaszlaka ale z 96 roku fajny bolid szkoda mi go było sprzedawać teraz by się pojeździlo takim u mnie była taka wada że często gęsto zabierak na pół osi padał i trzeba było wymieniać często nawet w trasie .Ale zawsze miałem w bagażniku zapasowy

Takie maluchy z pierwszej serii miał mój tata i wujkowie. Na oglądałem się jako dzieciak tych patentów z odpalaniem. Mimo iz na maluchu się wychowałem to nie przepadam za nimi.

A moneta między 1a2 bezpiecznik żeby zapłon włączyć jak kluczyki zgubisz?

Mój Tato znał wszystkie te sposoby, a sznurek miał nie byle jaki, bo od skakanki z drewnianą rączką 😅

Silnik pracuje jak zegarek. Są kółka Korbeckiego dostosowane do alternatora.

Metoda na sznurek do mnie przemawia :)

Jeszcze są inne metody: Ogórkiem, monetą.... :-D

ja też mam kurtkę 4F tylko niebieską

Jeszcze moneta między bezpieczniki jak jest wypalona kostka stacyjki 😀

Kowalski, nie mówcie mi, że nie było was w pracy, bo żona rozwiesiła pranie na sznurku.

Byla jeszcze metoda mostkowania bezpiecznikow, nie pamietam teraz czy to byl drugi i trzeci( ale raczej tak). Przy uzyciu monety

Wspomnienia z lat 80 przeważnie na popych z dwójki ale jestem ciekawy jak pan by poradził z skrzynią automatyczną ? czy w ogóle sie by dało....

Pali na widok sznurka 😀

👍

Uczył mnie Ojciec na kija malucha odpalać ;-)

Zapomniałeś o jednej ważnej sprawie. Przy paleniu z kija auto musi być na luzie, a najlepiej jakby był zaciągnięty ręczny. Na własne oczy widziałem jak zostawiony na biegu maluch palony w ten sposób zrobił "kangura", a potem odjechał... Dogonić go żaden problem, ale co jeśli przed autem coś lub ktoś będzie? Do dziś się śmiejemy z uciekającego malucha, ale wtedy było nieco strasznie.

a jak zapomnisz\ kluczykow to 50 groszy pomiedzy pierwszy i drugi bezpiecznik i zaplon wlaczony

Na 5 sposobów... * z których żaden nie zadziała, jeśli Maluch nie chce zapalić ;p

😊👍👍👌👋✌

A nie ma jeszcze sposobu by podnieść tylne koło , opadać go pasem albo sznurkiem i palić na lewarku ? Albo gdzieś ten sposób widziałem na YT albo mi się przyśniło 😅

Panie Graczyk. Dźwięk w filmach - dramatyczny. Treść wspaniała. Da się z tym coś zrobić?

Jest jeszcze 6 Gdy zgubimy kluczyk

A próbowałeś na Wigry 3 bierzesz na chol i odpalasz

Fiat 126p nie jest ekonomiczny,pojemność silnika 650 a spala od 7-do 9 l po mieście.Nie jest pojemny.Jest łatwy w naprawie jeżeli naprawiający zna się na mechanice z dawnych lat.

No i pięknie, teraz będą masowe kradzieże fiatów 126p (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Ale jak pięknie wsteczny wszedł bez zgrzytnięcia ❤️

Ten samochód się nazywa masahuku.

A gdzie sposób "bez kluczykowy " na monetę. 😁

ZIELONY GROSZEK

Metod jest jeszcze dużo

A na "złotówkę" ?

🤣😂💪💚

nie masz prawego stopa :)

Pan jest młody i nie pamięta ale metoda na pieniążek wkładany do skrzynki bezpieczników może być nieznana. Były jeszcze dwie metody bardzo znane ale to już proszę sobie porozmawiać z starszymi użytkownikami.

A jaki stary maluch miał alternator?

A gdzie odpalanie na złotówkę?

Nie ma jak przywalić kijem o lakier :D

Uchylne szyby w tym roczniku ? Co na to Vin polizei ?

Co to za kikbajtowy tytuł... ja tu czekałem na ten 5 sposób i co?

a po co go odpalać gdy mamy kapcia ?

W KONCU KIA MOTORS HA HA HA

1:45 ...mając kija - to "po polskiemu" takie gadanie, stosowane przez głęboką "wioche". A po polsku to poprawne powiedzenie brzmi: mając KOGO? CO? - mając kij. I tyle. A Ty proponujesz tu - no właśnie - "wioche".

spoko program tylko prezenter do wymiany dnooooo

Co za bzdury ludzie nagrywają dla publiki. Masakra