Marta Majchrzak: przyjaźń między kobietami jest trudna

  Рет қаралды 2,072

Natalia Kusiak

Natalia Kusiak

28 күн бұрын

subskrybuj kanał: / @natalia_kusiak
IG: nataliakusiak
o mnie: www.nataliakusiak.com
Patronite: patronite.pl/pierwszarandka
Marta Majchrzak jest psycholożką społeczną, autorką badań o siostrzeństwie i właścicielka pracowni badawczej herstories.
Partnerem dzisiejszego odcinka jest marka Pandora, której najnowsza kampania #BeLove zachęca do spojrzenia na miłość szerzej niż tylko z romantycznej perspektywy. Właśnie to stanowiło dla mnie inspirację do stworzenia kilku specjalnych odcinków podcastu, w których razem ze wspaniałymi gościniami zgłębiam temat miłości.
Pandora zainspirowała mnie do tego, żeby popatrzeć na temat miłości bardziej kompleksowo niż dotychczas. Dlatego w ramach tego cyklu pojawiają się rozmowy, których może nie do końca moglibyście się spodziewać. Jednym z takich tematów jest dzisiaj właśnie miłość siostrzana między kobietami.
Czy kiedy myślisz o kobiecej przyjaźni czujesz, że to dla ciebie ważna wartość, ale równocześnie nie jest ci w niej łatwo? Nie jesteś jedyna. Marta przeprowadziła badania na temat siostrzanego wsparcia między kobietami i jego wyniki pokazują, że nie jesteś sama w tym odczuciu. Czas powiedzieć to głośno: nam wszystkim nie jest łatwo. Jednak to kobiece wsparcie jest dla nas jedyną drogą ku temu, aby poprawić sytuacje tych i przyszłych pokoleń. Warto więc pracować nad swoim rozumieniem i realizowaniem idei siostrzeństwa.
Sześć na dziesięć kobiet pomiędzy 18. a 24. rokiem życia czuje, że inne kobiety cieszą się z ich porażek. Jak wspólnie możemy to zmienić?
Dziękuję matronkom za wsparcie podcastu: Ada Kruk, Zuza Myszke, Magdalena Kurowska, Monika Warężak i Monika Kula.

Пікірлер: 12
@DionizosKratos
@DionizosKratos 17 күн бұрын
Przyjaźń kobiet istnieje do czasu aż na horyzoncie pojawi się przystojny bad boy z kasą - wtedy w ciągu 0,001 sekundy wszystkie koleżanki zmieniają się w konkurencję :) Zresztą zawsze jak byłem w związku to zawsze koleżanki mojej dziewczyny cichaczem chciały wskoczyć mi do wyra jednocześnie jej psuły głowę, że ja to nie do końca dla niej jestem.
@KingaHagglof
@KingaHagglof 4 күн бұрын
super wywiad!
@mzukiew2054
@mzukiew2054 25 күн бұрын
Bardzo ważny temat .. dziękuję
@Mija8507
@Mija8507 13 күн бұрын
Ja też nie umiem w relacje z kobietami. Ufff! Jak dobrze wiedzieć że nie jestem sama 🙏
@popkulturalnasciana7818
@popkulturalnasciana7818 23 күн бұрын
Mam problem z dusznościami i brakiem tchu, nawet się nie umyłem. Nie pojechałem do szpitala bo o 11:00 i 14:00 poszedłem spać. Zawdzięczam to odstawieniu leków na trzy dni i bardzo nieregularnemu braniu tych leków. Mama z niewiadomych powodów przeniosła mi je do pokoju a ja jakoś nie umiałem sobie z tym poradzić i nie przeniosłem ich do kuchnii. Wiem, powód jest bardzo infantylny lecz wydarzyło się to co się wydarzyło. Jutro pojadę do IPIN by spróbować dostać się na ogólnopsychiatryczny. Nie radzę sobie w mojej rzeczywistości a moja psychoterapia to dla mnie za mało. Nie poszedłem na psychoterapię właśnie z powodu problemów z brakiem tchu. Rozmawiałem z konsultantem na telefonie zaufania i on dodał mi sił do działania za wszelkę cenę. W psychologii istnieje "ja realne" i "ja idealne". Powiedziałem tacie, że chciałbym mieć maturę i wynieść się na studia, pracując równocześnie, realizując się w różnych rzeczach, podróżujących a on nie zrozumiał dlaczego ja mam tak duże aspiracje i woli żebym zrobił coś konkretnego z ochotniczą pracą w radio. Zrobię wszystko by mieć normalne życie. Nie jadę w tym roku na Nowe Horyzonty. Nigdy nie byłem na randce. Tak bardzo mi zależy na tym aby nagrać vloga z rekomendacjami filmów z Nowych Horyzontów 2018, 2019, 2021, 2022. Niestety przez te kilka lat zaburzenia naprawdę mi pezeszkadzają, chodzę dziesięć lat na psychoterapię. Nigdy nie uprawiałem seksu, mogłem zacząć w lipcu 2018, ale bałem się, że dziewczyna zobaczy w mnie zalęknione i zaryczane dziecko. Bałem się ogólnego odbioru mojego sposobu bycia przez dziewczynę. Od sierpnia 2021 przełamałem się i walczę co weekend, nie wychodzi i walczę dalej. Mam 25 lat i nie mam nic. Znam faceta, który był na Malcie, na Słowacji, w Włoszech, 8 razy w Amsterdamie, w Japonii, Litwie, w Mediolanie, w Maroko, w Tajlandii i w wielu innych miejscach a ja nie mam nic. Nigdy nie byłem nawet z znajomymi na Mazurach, w Kaplicy Czaszek w Wrocławiu. Mam ogromne deficyty społeczne, rzadko chodzę do sklepów bo nie mam siły psychiczne a większe zakupy projektuje sobie od roku i chciałbym by to przebiegało normalnie. Bardzo mi przykro w związku z tym, że moi rodzice mnie nie wspierają w tym że chce mieć normalne życie. A može to wszystko moja wina? Bo nigdy nie potrafiłem zabrać się do obowiązków. Uczyłem się do matury, ale wytrzymuję 15 minut, płaczę bo żal mi życia i utraconego w nim czasu. Zazdroszczę każdemu kto ma takie swoje normalne życie, praca, studia, znajomi, obiad, który robi się samemu. Ja tego nie mam. Marzę o tym by mieć tatuaże i robić tatuaże. Chciałbym malować murale, obrazy, graffiti, grać na syntezatorach, pianinie, robić wizualki na koncerty, grać na konsolecie DJskie, szyć i robić sitodruk, uprawiač seks, mieć dziewczyny, chodzić na randki, robić muzykę. Mam wrażenie, že nigdy w życiu nie przeczytałem żadnej książki, prokrastynowałem, nie wiem co się działo w moim życiu. Wiele rzeczy wyparłem poprzez wątpliwości. Marzę o czterech miesiącach intensywnej pracy. Zmarnowałem swoje całe dotychczasowe życie przy komputerze i telefonie. Chciałbym nadrobić swoje życie. Chciałbym dostać się na studia do Łodzi na Fizykę chociaż jej zupełnie nie umiem i dawać korepetycje z matematyki i fizyki chociaž ich nie umiem. To moje marzenia od trzynastego roku žycia. Zapewne od początku zawalałem to życie, nie mam pojęcia czy się uczyłem po 11 roku życia, zawsze starannie i sumiennie, chyba nie mam takich wspomnień. Chciałbym normalnie żyć, niedawno zostawiłem CV na słuchawkę w Medicover. Chyba przez całe życie byłem ostrym no - lifem. Prawdopodobnie nigdy sobie na nic nie zapracowałem, czuję się jak gówno. Chciałbym kiedyś pójść do kogoś na imprezę na noc, albo zostać do następnego dnia. Pod względem emocjonalnym i przez ciągłe niezdawanie matur wciąż mam 18 lat. Siostra wyszła do chłopaka, a ja nigdy nie byłem na domówce. Raz w życiu kupiłem sobie koszulę, mama twierdziła, że nie znam swojego rozmiaru ubraniowego. Boję się, że nie zdam 8 przedmiotów za 400 zł na maturze, mniej przedmiotów to 6. Nie mogę już zdawać jednego przedmiotu. Chyba nigdy nie zacząłem żyć. Boli mnie utracony czas i to, że pierwsza samotną podróż zagranicę odbędę po 26 roku życia. Zasnąłem wczoraj o 13:45 i nie pojechałem do szpitala, pojadę jutro. Wiem, że notorycznie się powtarzam, ale moje życie wypełnia ogromny ból i żal. Ja nie mam nic. Przez swoich rodziców nigdy nie byłem samemu zagranicą a znam kogoś kto jako siedemnastolatek pojechał z kolegą do Nowego Jorku na paszport i dowód tymczasowy. Nigdy nie miałem dziewczyny i nigdy nie uprawiałem seksu. Jak miałem siedemnaście lat to rodzice nie pozwalali mi wychodzić samodzielnie z domu, o żadnym spotykaniu się z znajomymi czy imprezach nie było mowy. Czuję się jak gówno. Pamiętam jak rok temu w Nowym Teatrze spotkałem znajomego z Nowych Horyzontów i on akurat był po powrocie z Berlinale, miał samochód a tamtego wieczoru spał u koleżanki. Wiedział, že mam żal do tego, że jeszcze nie byłem na zagranicznym festiwalu filmowym, zablokował mnie za to na Filmwebie i oskarżył mnie o stalking. Pamiętam, że przepłakałem wtedy całą noc bo przeciež nie wszyscy dorastamy w zdrowych rodzinach. Nigdy nie czułem się sprawczy, odpowiedzialny i samostanowiący o sobie w swoim życiu. Marzę o zdaniu matury, egzaminu praktycznego z techniką administracji, studiach, większej ilości znajomych i normalnym życiu. Patrzę na siebie i brzydzę się sobą, nie mogę patrzeć na tego człowieka. Marzę o pracy w PAN, ale bez matury nie będą chcieli mi nawet niczego pokazać. Mam wrażenie, że nigdy w życiu nie przeczytałem żadnej książki i nie uczyłem się od 11 roku życia. Marzę o czterech miesiącach intensywnej pracy, ciężko jest zaczynać od zupełnego zera i mnie to bardzo boli. Wszystko cofa mnie do myśli, že nie mam nic. Siostra wyszła do chłopaka a ja nigdy u nikogo nie nocowałem ani nigdy nie byłem na imprezie. Czuję się jak gówno. Już nigdy nie pojadę do Amsterdamu w wieku 23 lat, dotychczasowe życie uważam za zmarnowane. Zawsze chciałem mieć kogoś bliskiego na dłużej. Marzę o graniu na konsolecie DJskiej, robieniu muzyki i wizualek na koncerty. Ciągle śpię, mam problem z brakiem tchu, dusznościami. Ja powinienem być w szpitalu. Tata jeszcze nie wie i nie rozumie, że mam problem z tym, że siostra wyprowadzi się pierwsza a ja chciałem wyprowadzić się w tym samym momencie, będę czuć się gorszy, jak gówno i będę próbował odebrać sobie życie. Mam zaburzenia osobowości oraz jestem osobą niepełnosprawną fizycznie. Czuję potworny ból psychiczny, nie mam nic. Siostra wzięła kredyt na remont mieszkania, ja w tej chwili nie pracuję więc mi nikt nie da kredytu. Mama zmusiła mnie do renty w 2016, szukam pracy od 2020. Siostra wyrysowała sobie plan mieszkania i wybrała rzeczy, gdy ja miałem mieć mieszkanie socjalne to tata nie chciał mnie słuchać w żadnym aspekcie wszystko miało być takie jak on chce. Usiłuję się uczyć Biologii i Geografii do matury, wytrzymuję 20 minut. Jestem bardzo głodny życia i bardzo się go boję. Powinienem być w szpitalu. Nigdy nie byłem sam na wakacjach zagranicą. Kiedyś chciałem iść do mieszkania kolegi, który tak naprawdę nigdy nie był moim kolegą a on na to: "Tak to nie nigdy nie", zazdroszczę wszystkim którzy mogli i jestem zwykłym gównem. Mój były znajomy, który na mnie nasrał chodził na nielegalne ravy w pandemii. Ja nigdy nie miałem tyle przestrzenii i swobody do decydowania o samym sobie. Raz w życiu kupiłem sobie koszulę, mama przez całe życie bardzo mocno kontroluje to jak się ubieram a ja zawsze chciałem nosić się jak Depeche Mode i chodzić w glanach. Przez dwa dni byłem wolnym słuchaczem na UW na ukochanej Fizyce. Gdybym ja miał teraz wybrać sobie rzeczy do mieszkania, narysować plan, wziąć kredyt to nie dźwignąłbym tego psychiczne. Chociaż to są normalne rzeczy. Chcę mieć chociaż pokój z dala od rodziców. Raz w życiu robiłem obiad.
@MrNatku
@MrNatku 22 күн бұрын
tyle chęci, a tak mało realizacji. może zacznij malutkimi kroczkami i dzisiaj przeczytaj parę stron książki? nie całą od razu! wyznacz sobie cel np. 10 stron- i się NIE PODDAWAJ. jesteś zdolny do wszystkiego, w co wierzysz i czego pragniesz z całych sił.
@xsztamurda6674
@xsztamurda6674 19 сағат бұрын
Kto pytał
@popkulturalnasciana7818
@popkulturalnasciana7818 17 сағат бұрын
@@xsztamurda6674 Krystyna Janda
@efekt24
@efekt24 25 күн бұрын
❤🎉😊
@hobby30plus
@hobby30plus 25 күн бұрын
Nużące pitolenie, ale przynajmniej buty ładne. 😅
@patrycja1055
@patrycja1055 24 күн бұрын
No ja słuchałam na przyspieszeniu ale i tak ciężko było
@miroslawnikiciuk7155
@miroslawnikiciuk7155 24 күн бұрын
Nuda do kwadratu. Mendzą znudzone i sfrustrowane. Mam wrażenie, że są niewyżyte. Konkretnego im chłopa potrzeba...
Sylwia Antoszkiewicz: jak nauczyć się kochać siebie?
1:10:37
Natalia Kusiak
Рет қаралды 6 М.
Jak unikać toksycznych facetów?
58:27
Natalia Kusiak
Рет қаралды 2,7 М.
Этот Пёс Кое-Что Наделал 😳
00:31
Глеб Рандалайнен
Рет қаралды 3,5 МЛН
🤔Какой Орган самый длинный ? #shorts
00:42
Happy 4th of July 😂
00:12
Pink Shirt Girl
Рет қаралды 61 МЛН
Jak rozwijać swój gust? Gościni: Sylwia Antoszkiewicz
50:25
Poza Ramami
Рет қаралды 1,2 М.
Basia Strójwąs: dlaczego Tinder nie działa?
59:08
Natalia Kusiak
Рет қаралды 10 М.
Siostrzeństwo | Marta Majchrzak | TEDxSGH
20:43
TEDx Talks
Рет қаралды 2,3 М.
Mojego chłopaka poznałam w szpitalu psychiatrycznym
1:03:53
Natalia Kusiak
Рет қаралды 3,1 М.
Eliza Wydrych: uczę się siebie na nowo
1:01:01
Natalia Kusiak
Рет қаралды 8 М.
Попалась за конфету 🍭🙃
0:20
НЕБО - СПОРТ И РАЗВЛЕЧЕНИЯ
Рет қаралды 5 МЛН
БУДЕТ ЗНАТЬ КАК ОБИЖАТЬ БАБУШКУ
0:18
МАКАРОН
Рет қаралды 1,7 МЛН
One Two Buckle My Shoes 2 ! #spongebobexe #shorts
0:20
ANA Craft
Рет қаралды 29 МЛН