Tytuł podcastu mija się znacząco z jego treścią. Pani Martyna nie jest singielką z wyboru, a kobietą szukającą męża - aktualnie nie będącą w związku (jeszcze nie bedącą - trzymam kciuki). Dla osób rozważających pozostanie singlami rozsądniejsze będzie posłuchanie osób starszych niż 28 lat, które faktycznie wybrały ten styl życia. Będąc atrakcyjną kobietą przed trzydziestką łatwo jest mówić o byciu samemu, ale co dzieje się w wieku 40-50 lat? Poziom rozmowy niestety dużo niższy niż w pozostałych nagraniach. Ostatecznie nie jest jasne o co chodzi. Niemniej jednak dziękuję

Niedługo skończę 40 lat i nigdy nie byłem w związku.

Super rozmowa, dziękuje

Ciekawa rozmowa chociaż rozmówczyni wydaje się patrzeć na świat dość egocentrycznie zwłaszcza porównując płcie jak to faceci mają łatwiej. Wielokrotnie się angażowałem w związki mocniej niż moje partnerki i wielokrotnie doświadczałem upokorzeń przy nawiązywaniu kontaktu. Każdy człowiek ma swoje problemy i wkładanie wszystkich do jednego worka nie sprzyja raczej rozwojowi i lepszemu zrozumieniu jak działamy jako ludzie.

To jest poezja! Uwielbiam słuchać jak panie mają źle, bo nie mają z kim stworzyć "poważnego" związku XD Albo pani sie popłakała, bo okazało się, że jej nikt nie przytula 5 razy dziennie... Prawdziwe piekło! Mając tyle samo lat co pani gość, nie przypominam sobie ani jednej sytuacji, żeby jakaś kobieta próbowała mnie podrywać lub chociaż nawiązać jakąś niezobowiązującą relację (koleżeńską, żeby nie było). Nie bylem też nigdy w jakimkolwiek związku. Mniemam także, że takiej sytuacji nigdy nie zaznam. Za to nie raz spotkałem się z bezczelnym i/lub ordynarnym zbyciem próby nawiazania przeze mnie jakiejś interakcji. Dlaczego? Nie wiem, choć sie domyślam.... Ale mężczyzna ma łatwiej, bo nie ma na nim żadnej społecznej presji. A w dodatku potencjalne partnerki nie mają wzgledem mężczyzn żadnych wymagań poza jakotakim wyglądem, byleby nie być samej XD Tak trzeba myśleć, tak trzeba żyć! PS. Mając 28 lat można sobie opowiadać głupoty o "wyborze", ale nikt nie będzie wiecznie młody. Jak sama pani gość zauważyła, czas zasuwa jak zwariowany, dlatego lepiej mieć kogoś, kto tą przysłowiową szklankę wody będzie mógł podać. PPS. Był ten motyw "być puzzlem w czyimś życiu". Umówmy się, każdy znas ma w sobie jakieś nawyki, przyzwyczajenia, rutyny, rytuały, dziwactwa, których trzeba się pozbyć wchodząc w relację z innymi ludźmi, czy to w pracy, czy szkole, wśród znajomych, czy tworząc związek. Postawa "nie mam zamiaru się dla kogoś zmieniać" to skrajna forma egocentryzmu - to taka okrężna forma wyboru samotności, tyle że podejmowana nie przez zainteresowanego/ną, tylko przez ich potencjalnych partnerów.

A mnie zastanawia co to w ogóle znaczy być „singielką z wyboru”. Po wysłuchaniu tego wywiadu wydaje mi się, że to nie jest tak że rozmówczyni chce być singielką, tylko po prostu najzwyczajniej w świecie nikogo jeszcze nie poznała. Czyli coś co tyczy się większości singli. Uważam że określanie tego jako singielstwo z wyboru jest trochę bez sensu

tez jestem z wyboru od wielu lat , bo z zasady nie zmienia sie czegoś co jest dobre. W końcu to mi , nam ma byc dobrze ] .

Myślę, że to kolejny ciekawy i może nawet ważny temat. Moim zdaniem powinniśmy pamiętać o tym, że chociaż teraz coraz wiecej osób jest zamkniętych w sobie albo trudniej jest komuś np. nawiązywać nowe znajomości. I tak jest spore grono osób, które wiedzą czego chcą. Niektórzy nie są gotowi, a inni wybierają bycie singlem.

Swietne z Was Kobiety❤

Tytuł już wprowadza w zabawny nastrój zobaczymy co dalej.

Super podkast!

Zgadzam się z Panią Martyną 👌

Trzeba Kupić kota.

Same Red flagi

Ja rozumiem doskonale Martynę.. bardzo ciężko jest mi się w kimś zakochać, zwłaszcza, że już przeżyłam kiedyś wielką miłość, ogromne uczucie, którego mam wrażenie, że nie każdy nawet doświadcza w swoim życiu. I teraz każda nowo poznana osoba jest mi obojętna, szybko kończę znajomości, żeby nikomu nie robić nadziei. Nie da się znaleźć miłości na siłę, a czasy są naprawdę trudne porównując do tego co było kiedyś :)

No nie wiem, czy z wyboru😂

Laska ma 28 lat i kreuje się na singielke XD Ta kobieta musi nauczyć się życia . Zwykła baba we współczesnym świecie.

singielczyni...

koty dają lajka ... będą miały ciepły dom i kochającą mamę 😂😂😂

martynka jak trzeba to ja cię moge przytulić

Czy wy dziewczyny dogadujecie się z kolorem paznokci? Widzę kolejny podcast, w którym dziewczyny mają prawie identyczny kolor xD Mam nadzieje że w końcu mężczyźni i kobiety znajdą nić porozumienia (;

Po tej rozmowie już wiadomo dlaczego Pani Martyna jest singielką... i to nie z wlasnego wyboru. Egocentryzm i solipsyzm kładzie się tu na pierwszy plan. Żaden wartosciowy mężczyzna nie będzie chciał wchodzić w związek z kimś tak mało empatycznym. Martyna wykroewala sobie siebie jako singielkę z wyboru, a na każdym kroku widać jak bardzo cierpi z tego powodu. Pozostaje udawanie silnej i niezależnej, a w domu kot, wino i nagrywanie relacji, vlogów, etc. jaka jest szczęśliwa. Oby przyszla refleksja, bo czasu zostaje co raz mniej.

im bardziej stara tym bardziej tradycjonalistka, oczywiście xD

W jaki sposob ta Pani chce zostać matką psa? To różne gatunki. To raczej niemozliwe. Mozna byc wlascicielem i opiekunem zwierzecia.

Ciezko sie to slucha bo pani pewnie ogladajac damskie porady nadal nierozumie pewnych rzeczy.

Wiać tu po komentarzach mężczyzn jak wielu lubi oczerniać kobiety , z frustracją to do terapeuty zamiast rozpowszechniac błędne przekonania redpilowcow, skoro tak wielu nawet nie próbuje zagadać zyczliwie do kobiet na żywo w sytucjach codziennych, albo gdy kobieta proponuje spotkanie wolą swoje gry ,filmy itp. niż wyjść spotkać się to widocznie wolą żyć w tej swojej wyczytanej teorii w necie.

To wszystko jest nornalne ze chcemy miłości...ale panowie w tych czasach nie potrafią podołać...brak honoru i charakteru oraz uczuć...

Lepiej nie czekać. Prawdziwi mężczyźni zawsze i tak wolą młodsze bo jest większa szansa że urodzą zdrowe dziecko i przede wszystkim miłe i uśmiechnięte. Nic więcej wartościowy mężczyzna nie potrzebuje do szczęścia od kobiety. Pozdrawiam cieplutko.

Pani byla wtedy inna kobietą. Byc moze. Tylko prosze pamietac ze u nas na pierwszym miejscu to przeszlosc. Nie przyszlosc. Jak u kobiet. Tylko PRZESZLOSC.

Panie ktore chca sie czegos nauczyc to powtarzam. My mezczyzni uwielbiamy mądre kobiety. Ale przed, nie po. Po to kazda bedzie mądra .. No moze prawie..

Doswiadczony mezczyzna czyta między wierszami to co mówi kobieta. Równiez pani Klaudia. No coz sciana blisko a wokól albo simpy , sperm........ a chcialoby sie atrakcyjnego mezczyzne i to zeby on chcial dlugoterminowego zwiazku. Hahahahaha No coz autobus odjechal . W mysl zasady turnus mija a ja niczyja. Provowalem kiedys tlumaczyc jak mezczyzna mysli , czym się kieruje. I jak wybiera. Wyleczyłem się gdy uslyszalem wszystkie inwektywy skierowane w swoja strone. To ze kobiety nie chcacsluchac przykrych i bolesnych rad ma tylko jeden plus. Liczba singielek bedzie rosla. I bedzie mozna randkowac do emerutury.

Wary wywinięte jak brzegi od nocnika, jakie to sztuczne, dramat