... zdecydowanie wart przynajmniej jednodniowej wizyty!, choć zbierając materiał osobiście byłem tam trzy razy :)

dzięki za info. Doczytałem w necie. To "dyrektorówka"

polecam funkcję "pauza" 😉

ja też! :)

3 całodniowe wizyty w Otwocku + kilka dni montażu. Polecam zatem dłuższy spacer ;)

... oj tam zaraz nudnym ... Nie peniaj! Może "pan burmistrz od węgla" zorganizuje Wam w końcu jakieś atrakcje ... wszak niedawno zarabiał więcej niż prezydent Warszawy : warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,27974174,prezydent-45-tysiecznego-otwocka-dostal-podwyzke-i-zarabia-teraz.html 😀

nie jesteś. Wszystkie te gównomiasteczka wyrosłe pod metropoliami to takie strupy bez charyzmy, uroku i perspektyw. Tylko dzieki wp...doleniu setek ton EUR w te bolatzkie bagno te strupy wyglądają mniej przygnębiająco i odpychająco. bez tej kasy byłyby to cygańskie slumsy.

bardzo dziękuję za wyjątkowo konstruktywną krytykę tego miernego materiału 🤭(nagrywanego podczas trzech wizyt w Otwocku + montowanego przez kilka dni). Przepraszam także wszystkich KZfaqrów, których naraziłem na stratę czasu podczas oglądania tego filmu, a szczególnie tych, którzy stracili cenny czas na dodanie komentarza pod filmikiem ... Ponieważ nie jest to pierwsza krytyczna ocena mojej mierności w kwestii tworzenia filmów postanowiłem się dokształcić i obserwować mistrzów YT. Zamierzam zatem obserwować @user-cl1mi5it2n i odwiedzać ten kanał codziennie z nadzieją, że pokaże nie tylko mi, ale wszystkim twórcom na portalu jak się robi prawdziwe, ciekawe, wspaniałe i emocjonujące filmy. Wam też polecam obserwowanie tego kanału ... 🙃

@@okiemarchitekta Nie było moją intencją podjęcie próby karcenia czy obrażania. Otwock jest moim rodzinnym miastem i jestem szczególnie uwrażliwiony na sposób jego prezentacji. Rozumiem i polecam każdemu potrzebę nauki jak dobrze to zrobić. Dlatego ośmielam się prosić o zrozumienie słowa montaż. Bo nie jest to przypadkowe zlepienie w całość obrazków, które dla każdego posługującego się tym środkiem wyrazu są najpiękniejsze i warte zachwytu. Montaż to narracja, próba opowiedzenia historii w sposób czymś uzasadniony a zarazem logiczny. To jest jak literatura dla czytelnika. Są książki znakomite, chętnie czytane, ale są też kicze. Dla przypomnienia powiem, że szereg filmów zdobyło nagrody, po ich ponownym przemontowaniu. Montaż to opowieść wymagająca wielu przemyśleń i prób, wielokrotnych poprawek, aż osiągnie się spełnienie wyobraźni.

@@user-cl1mi5it2n … zadziwiające jak wielu „wujków dobra rada” jest na YT (od jakiegoś czasu zacząłem kolekcjonować + dokumentować te wywody (m.in. poprzez PRTSC) co by sprawdzić realną/wymierną motywację ich właścicieli. Rzecz jasna każdy z nich udziela pomocnych/rewelacyjnych porad nie prezentując przy tym żadnego (!) własnego dorobku + uznając się za niekwestionowanego fachowca w branży, wyciągającego pomocną dłoń w kierunku „zagubionego użytkownika”. Zaciekawiło mnie zatem: ile YT płaci takim „doradcom/trollom”, o ile rzecz jasna nie są zatrudnieni na etacie tego portalu - co jest moją założoną wstępnie teorią „spiskową”, heh. Ujawnienie takiego procederu pogrążyło by ten serwis! Na wieki … o ile nie na zawsze! Powaga za mało jeszcze YT zarabia na wyświetlaniu moich filmów, aby posuwać się do takich idiotycznych komentarzy? Przeciętny (czyt. normalny) użytkownik ogląda film, który mu się podoba (tudzież nie) i wyraża opinię likiem lub subskrypcją, czasem napisze dwa słowa poparcia lub dezaprobaty, czasem wda się w dyskusję na temat motywu przewodniego, wyrazi własne emocjonalne zdanie, ale z zasady nikt normalny/przeciętny nie komentuje sposobu technicznego montażu, rzekomo niewłaściwie dobranej muzyki, itp. … Nigdy nie zabiegałem o szczególną popularność w tym serwisie i należę do grupy kilku nielicznych twórców, którzy nie epatują co chwilę banerami: „polub”, „subskrybuj”, „włącz ****** dzwoneczek”. Właściwie to gardzę ludźmi, którzy dopraszają się takowych wymuszonych uznań ich (często bardziej miernego niż mój) materiału. Na pochwały trza sobie zasłużyć! … i doceniam oglądających, którzy doceniają wkład pracy w stworzenie filmów, np. tych, które zamieściłem na kanale, a nie trolli, którzy pracują jedynie nad zwiększeniem oglądalności na YT „czegokolwiek”. Za chamstwo wręcz uważam samą sugestię „przemontowania materiału” w celu zwiększenia jego oglądalności (w podtekście: zwiększenia wpływów dla YT z wyświetlanych reklam). Nie pretenduję też do żadnych idiotycznych nagród - to już był szczyt debilizmu adwersarza. I jeśli tutejsi admini (czyt.: w większości trolle na etacie YT) pozwolą - zamierzam kontynuować własną wizję przedstawiania miejsc, które odwiedziłem - w dotychczasowej formie + do waszej informacji: są tu ludzie, którzy walą wasze mierne/tanie opinie i robią filmy dla siebie (choćby po to, by kiedyś, po latach przywrócić fajne wspomnienia z odwiedzonych miejsc), a nie dla waszego ******** zysku, heh … Czy znajomym trolla @user-cl1mi5it2n jest troll @user-nx4ns9dc8z … ? Też go/ją obserwuję. Wyjątkowo oryginalne nazwy profili! Pozostałych zamierzam ujawniać cyklicznie. Moje dane (w tym teleadresowe) są dostępne ogólnie w necie, a wasze … szmaty …? Jeśli @user-cl1mi5it2n nie pochodzi z Otwocka będzie to ewidentny dowód oszustwa sieciowego. Jeśli jednak tak - odszczekam część powyższych zarzutów. Z naciskiem na część, heh. P.S. … uprzedzam potencjalny zarzut o obrazę: określenie „szmata” nie jest w tym kraju (niestety) obraźliwe. Tym słowem szmata pawłowicz (ta z garkuchni szmaty przyłębskiej, kucharki pani j. kaczyńskiej) nazwała wszystkich obywateli Unii Europejskiej i nie poniosła żadnych konsekwencji karnych …! 🤨