Proszę napisz po ilu latach można już mieć owoce, zakupiliśmy 4 pnącze, myślimy nad podpórkami. Czym zasilac. Czy po posadzeniu z doniczki do ziemi należy czymś zasilić. Pozdrawiam.

@@adamadamczyk6885 Ja mam trochę nietypowe kiwi. Ono się nazywa Aktinidia pstrolistna, ale myślę, że wszystkie wymagają takich samych warunków. Moje kiwi nie potrzebuje zapalacza, ale po dosadzeniu drugiej sadzonki, chyba o nazwie Adam, owocuje jak oszalale. Moje ma owoce wielkości dużego agrestu. Wadą owoców jest to, że jednocześnie dojrzewają, są bardzo nietrwale i raczej nie nadają się na przetwory. To pnącze, więc u mnie rośnie na kratce na południowej ścianie domku letniskowego. Roślina lubi ciepło i nie lubi suszy. Nawożę jeden raz wiosną. Jest bardzo dekoracyjna, ma białe, zielone i różowe liście i urocze białe kwiatki. Myślę, że to chyba wszystko. Pytaj, jeżeli chcesz jeszcze coś wiedzieć. Pozdrawiam🙂

@@adamadamczyk6885Pstrolistne owocowały już w rok po posadzeniu ale mało, w drugim więcej (ale pstrolistne mają malutkie owoce w porównaniu do tych z filmiku, takie jak mały/średni agrest ale owoce już od początku września), na ostrolistne czekam 3 lata i na razie nic, vitikiwi miało jakieś ale odpuściło. Warto zwracać uwagę jak się pojawia kwiaty bo mimo ze wybiera sie konkretny typ to nie wiadomo co się kupuje... ja w pstrolistnej 2 razy zamiast męskiej dostałem żeńską, a w ostrolistnej odwrotnie.... Z męskich nie polecam MALE (o ile faktycznie to sprzedali) koty mi zjadły razem z stwardniałą łodyga.

@@krystynabugala to jednak potrzebowała zapylacza. Ps. Moja pstrolistna zaczęła owocowac dopiero po 10 latach, ale tylko dlatego, że 4 lata temu obok niej posadziliśmy odm. Adam. W nast roku owoców mnóstwo bylo i corocznie jest -właśnie teraz-w lipcu. Dzieci uwielbiają je jeść. Ja też

Chyba muszę osobny film o tym zrobić... bo to dużo pisania😁. Tylko moje kiwi zupełnie nie są przycinane 'książkowo' jak na plantację, rosną, jak chcą, bo nie są prowadzone na owoce, tylko na masę, która zasłania ścianę😆 więc ciężko pokazać... Generalnie tnie się zimą, teraz, nim ruszą pąki. Młode roślinki trzeba wyprowadzić na jakąś sensowną formę, żeby miały prosty pęd - jakby pień, a na górze dopiero pędy tworzyły parasol na podporze (albo ew. można też rozpinać na płasko przy jakiejś konstrukcji). Nie wiem, czy masz młodziutka rośłinę, czy starą... Ogólnie to wycina się najstarsze pędy, rozplątuje i wycina poskręcane... zostaje tylko kilka takich jednorocznych, silnych pędów - na nich w tym sezonie pojawią się latorośle i owoce. Jak roślina starsza, to też się wycina te poskręcane, także te, które już owocowały, żeby wzmocnić i doświetlić te młodsze. Potem w sezonie usuwa się pojawiające się pędy od ziemi czy boczne pędy od "pnia" - bo ważny będzie tylko ten parasol z owocami. A latem, gdzieś tak na początku sierpnia, te dłuuugie pędy, które były zostawione, dobrze jest skrócić troszkę. A owocować powinny Ci po jakichś 3 latach :) (zależnie od warunków, ale tak mniej więcej).

Przyczyn słabego wzrostu zawsze może być wiele... od jakości gleby przez ilość wody... Nawozić można zwykłym nawozem jak do krzewów ozdobnych , może warto ściółkować ziemię dookoła kompostem... No i pytanie, czy dostaje wystarczająco wody. To pnącze jest jak pompa, zużywa jej sporo w sezonie!

Благодарю

Konstrukcję przede wszystkim bardzo solidną! Można rozpiąć na elewacji stalowe druty, w poziomie, co około 50cm, powinno wystarczyć. Ale muszą być dobrze umocowane, żeby ciężar rośliny nie wyrwał ich ze ściany.

Ha, dzięki za pomysł na kolejny materiał, może uda mi się to pokazać! 🤩

Issai jest samopylna, może rosnąć sama :) Pamiętaj tylko o solidnej podporze! :)

@@ZieloneAtelier tak będę pamiętał ;-)dziękuję i pozdrawiam

Nie trzeba okrywać na zimę aktynidii.

Po 3 latach od posadzenia

Powodzenia! Chociaż pewnie siatka może okazać się zbyt mało wytrzymała dla nich :) I za mała:)

Chyba najlepiej w którejś ze szkółek zrzeszonych w Związku Szkółkarzy Polskich :)

W sumie nic specjalnego, podlać dobrze, po wyjęciu z doniczki rozluźnić lekko palcami bryłę korzeniową... No i oczywiście przygotować sobie stanowisko dla niej - łącznie z jakąś podporą.

Ja mam też te odmianę. Nie pamiętam, ale zaczęła bardzo szybko owocować i jest dość plenna. W owocowaniu pomogła druga sadzonka, zapalacz. Chyba nazywa się Adam. Po dosadzeniu, owocuje bardzo obficie.

Zależy w którym miejscu :) Przy ścianie rośnie w sumie kilka... a ta na środku trawnika to tak, jedna. I jeszcze jest baaardzo cięta co roku🙃

Nie wiem, czy nie spóźniam się z odpowiedzią.... A była nawożona nawozem sypanym czy podlewana? Można spróbować ją "wypłukać", czyli po prostu zaaplikować jej bardzo, bardzo dużo wody...

Trzymam kciuki! :)

Wystarczy zwykły nawóz wieloskładnikowy, jak pod krzewy ozdobne :)

@@ZieloneAtelier Dziękuję Pozdrawiam

Trzeba przyjrzeć się kwiatom. Męskie widać na moim video np. na 2:45 (kzfaq.info/get/bejne/jKlnoNObxM2dZ6c.html). Żeńskie mają dodatkowo w samym środeczku każdego kwiatka także biały słupek. Chyba ich nie nagrałam, a w każdym razie przeleciałam na szybko video i nie zauważyłam żadnego żeńskiego :)

@@ZieloneAtelier Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

@@renatagalus4367 Powodzenia! :)

@@ZieloneAtelier Dziękuję bardzo 😊

Nie jestem Magdalena ;) ... i nie nie pamiętam już, dlaczego pszczoły nie załapały się do filmu , pewnie nagrywałam już w momencie, gdy było po zbiorach (pszczelich), bo w pełni rozkwitu całość aż buczy od uwijających się owadów :)

To prawda, brzoza wykończy wszystko, mój sąsiad posadził brzozę dosłownie pod płotem, wszystko mi wykańcza, brzoza nie nadaje się do ogrodów przydomowych jej miejsce to las, powodzenia w uprawach

​@@renatagalus4367 stał się Cud sąsiad wyciął te około 17 metrową brzozę no i śliwkę która leżała na moim dachu i nawet z rynny nie miałam wody. Powinnam dać za niego na mszę świętą.

Ja też nie że wszystkiego byłam zadowolona. Maliny padły

​@@helenamoj1472przyjaciel winogrona nabył i truskawki .Dotarły z jakimiś chorobami wszystko padło i jeszcze jego kolekcje zaraziły te roślinki.To oszuści

W tym sezonie widzę ich już całkiem sporo na bazarkach... myślę, że robią się coraz popularniejsze!

Wszystko kwestia ceny. Kogo stać na kg za 25 zeta

A ma drugą płeć do pary? No i w maju mogą trafić się jeszcze nocne przymrozki, które warzą kwiaty... :(

@@ZieloneAtelier mialabyc samopylna tak pisało na opakowaniu chyba isana mam ja już z 7 lat

@@ewalubczynska4522 Może przydałaby się jednak jeszcze do kompletu roślina męska?🤔

A kwitnie? Może to męska odmiana? Albo żeńska, a brakuje jej męskiej?