Ja chyba mam podobną ilość jak Ty. Od niedomykajacych się szafek,przeszłam przez nadmierna minimalizację i teraz wydaje mi się,że mam prawie idealna ilość. Zamieniłabym jedynie moje 3paletki na jedną malutka,bo najczęściej na oku ładuje u mnie eyeliner lub jeden cień. Okazuje się,że fajnie się ogląda coraz to nowsze piękne kosmetyki na YT,ale później trzeba to zużywać i do tego najczęściej co weekend nie chodzi się na bale,aby zużyć te wszystkie brokaty 😂 Przynajmniej ja zauważyłam,że najczęściej sięgam po to co sprawdzone i co lubię,po to co podstawowe. Podobnie jest z ciuchami. Lubię mieć piękne sukienki,ale na co dzień najczęściej jednak sięgam po spodnie.

😃😃😃 u mnie większa ilość ale dojrzałam do etapu gdzie nie kupuje tylko zużywam to co mam i wracam tylko do sprawdzonych 😉😉

Dziękuje 😊 miłego dnia ❤

Hej, używam płynu micelarnego marki własnej Auchan. Nazywa się Cosmia bio. Posiada certyfikat, jest naturalny. Dobrze zmywa makijaż, nie szczypie w oczy. Nie maluję się jakoś mocno i świetnie daje sobie radę.

Aktualnie też zmieniam ilość kosmetyków kolorowych, kiedyś byłam pewna iż niezbędne so wszelkie produkty i nowości. teraz widzę z ilu nie korzystam i ile się ich marnuje bo tracą swoją przydatność. Miałam kilka kosmetyków z nature by nature i jestem nimi bardzo rozczarowana. Nikomu ich nie polecę, zdecydowanie polecam polskie marki.

Dla mnie płyn micelarny od lat tylko różowy Garnier :) zapas 5 butelek w szafce przy promce :D ostatnio widziałam że zrobili wersję z wodą różaną, bałam sie czy nie będzie szczypać, ale wszystko nadal super.

Ja używam płynu z serii Ulga z marki Ziaja. Od lat nie znalazłam nic lepszego do demakijażu 🤩 Natomiast do brwi sprawdza mi się taki pisak od Maybelline. On ma tak fajnie spłaszczony koniec z jakby kilkoma zabkami, co daje mozliwosc narysowania delikatnych kreseczek, ale też przyciemnienia brwi 🤩

Mam róż w kremie honest beauty w kolorze peony pink i jest super. Naprawdę świetne się trzyma.😊

Super filmik 👍 Z przyjemnością obejrzałam 🤗❤️🌹❤️ U mnie króluje Skintra (ten tonik i krem rewelacja 👍), Bielenda ceramidy ( ta żółta seria), BasicLab serum pod oczy i z trehalozą oraz te nowe kremy ostatnio kupiłam i jestem zachwycona. Z Madery kupuję olejek w żelu jest cudowny. Podziwiam za taki minimalizm w kosmetykach !😍 Ja niestety ale kosmetyków mam bardzo dużo i również książek bo kocham ❤️ Pięknej niedzieli 🌞🌺🌷❤️

Aktualnie również nie mam potrzeby robienia makijażu... Na wyjście z domu używam jedynie tuszu do rzęs. Do pielęgnacji używam zaś żelu do mycia twarzy Physiogel. Z tej samej firmy mam krem. Czy miałaś okazję wypróbować jakiś kosmetyk tej marki?

Czy będzie aktualizacja? :)

Jezeli chodzi o makijaz oczu, to ja bardzo lubie SANTE Naturkosmetik Milky Micellar Water. Ma forme takiego zadkiego mleczka i ma w sobie olejki, ale wogole nie jest tlusta. Do twarzy nie lubie, ale do oczu idealna i nie szczypie.

Polecam zrezygnować z płynu micelarnego i płatków kosmetycznych i zainwestować w dobry olejek do demakijażu...🙂Ja obecnie używam firmy Dermomedica oraz PCA Cismetics 🙂❤️

Hey, Dziękuje za interesujące video, bardzo bym się cieszyła, jakbyś podkładała linki do tych produktów. Podejrzewam, ze tego nie robisz, bo napewno zamawiasz te produkty w Niemczech, ale z pewnością są tu osoby z Niemiec, które cię oglądają (tak jak ja😉) i cieszyły by się, gdyby nie musiały wszystkiego wyszukiwać 🙈 Miłej niedzieli i pozdrawiam Beata 😍

Trochę nie na temat, ale z tego względu, że niedługo Święta, prośba. Może zrobisz filmik z propozycjami posiłków na stół wielkanocny? P.S. Piję oliwę z oliwek odkąd obejrzałam Twój filmik o niej. Faktycznie, cera się poprawia :)

Mnie szczypią wszystkie wody micelarne i płyny do demakijażu😅 przerzuciłam się na olejki i balsamy, jestem mega zadowolona!

Gdybym potrafiła się zdecydować na jeden cień to spróbowałabym perricome md eyeshadow 😊 poza tym podziwiam bo ja nie potrafię się pozbyć swojej "kolekcji" kosmetyków 🙈

O oliwie nie słyszałam ze pijesz Poleć jaka czy to obojętne? I w jakiej proporcjach? Zaciekawiłas mnie tym

Tusze Loreal :) warto

Ten płyn Nivea też strasznie mnie szczypał, nigdy więcej. Uwielbiam Garnier.