Chciałbym wyjaśnić dlaczego przygotowywany ebook i książka kosztuje tyle, ile podane jest na Zrzutce. Jestem perfekcjonistą i to co robię zawsze robię z ogromnym staraniem i pochyleniem się nad najdrobniejszym szczegółem. Możecie z łatwością znaleźć moje wcześniejsze prace np. serię Mickey Rotten dla magazynu Usta. Przygotowanie e-booka i wersji drukowanej książki to taki sam nakład pracy. Zawsze pracuję z najlepszymi specjalistami w danej dziedzinie. Na tę pracę składa się uczciwe wynagrodzenie tych specjalistów. Trzeba opłacić fotografa, stylistę jedzeniowego, który przygotuje tła, naczynia, zadba o właściwy wygląd dań na planie zdjęciowym, grafika który opatrzy projekt szatą graficzną i składem, zrobić korektę językową, wynająć studio zdjęciowe i asystenta kuchennego na tydzień (tyle zajmuje zrobienie zdjęć) etc...... Książki nie sprzedają się w tysiącach egzemplarzy i jakościowy druk w niskich nakładach jest bardzo kosztowny. Sama produkcja takiej książki to minimum 50 tyś złotych. Do tego dochodzi wliczona w cenę wysyłka kurierska (książki nie chcą się same pakować, zaadresować i wysłać). Ktoś musi sprawdzać, kto zapłacił i komu należy wysłać książkę/ebooka. To wszystko składa się na cenę finalną produktu premium. Na pewno są początkujący blogerzy, którzy sami zrobią zdjęcia telefonem w kuchni i zrobią skład angażująć za grosze np. studentów. A jeszcze o zgrozo zarobiłbym cokolwiek na kilkumiesięcznej pracy. Przez ponad 6 lat nad Wegetubą tworzyłem dla Was super profesjonalne i przede wszystkim darmowe treści, za które nic nikt nie musiał płacić. Moje przepisy to lata ciężkiej pracy i inwestowania w siebie, swoją wiedzę , między innymi wielu podróży, skąd czerpię inspiracje i wiedzę. Jeśli nadal uważacie że to wszystko to skandal i robienie na Was milionów to bardzo mi przykro, ale wierzę, że nadal są osoby, które cenią to co robię i chcą mnie w tym wspierać.

Michał, ja naprawdę lubię ten kanał, kupiłem Waszą wspólną z Pascalem i innymi autorami książkę „Tuba smaku”, ale 100 zł za ebooka to nieporozumienie. Jakością nie można tego wytłumaczyć, bo pełno książek z dobrą oprawą wizualną kosztuje w formie papierowej ułamek tego.

Nie przesadziliście troszkę z cenami?

To był jedyny kanał na Tubie Smaku, który dalej oglądałam po skandalicznym zachowaniu właścicieli kanałów. Korzystam na prawdę z wielu Twoich przepisów i szkoda, że nie będzie kontynuacji, ale rozumiem też potrzebę rozwoju. Czego nie rozumiem, to faktycznie ceny książek, bo dla mnie też jest zaporowa. Mam nadzieję, że w ciągu tych sześciu lat dostawałeś za swoją pracę wynagrodzenie w przeciwieństwie do Agaty, a i właściciele Tuby Smaku w ramach prezentu pożegnalnego mogliby zainwestować w publikację. Życzę powodzenia na dalszej drodze! Na pewno będę jeszcze korzystać z niejednego zapisanego przepisu z Wege.

Cena dosyć wysoka. Może jest szansa zobaczyć chociaż fragmencik książki, gdy już takowy powstanie? Pozwoliło by to zdecydować czy chcemy inwestować w projekt.

Chciałem się dołączyć do zrzutki ale cena zaporowa, także podziękuję.

Ja na przykład zwykle na pożegnanie rozdaje prezenty. Zobacz jak pięknie się różnimy 😂

Panie Michale bardzo dziękuję że byłem na wege tubie a kto będzie na KZfaq

Jak widzę ile osób kupiło tą książkę to się cieszę. Jednego dnia wege przepisy a drugiego z jakąś nawiedzona uzdrowicielka gotowanie zupy z sarny i innych zwierząt. Wstyd ale jak widać karma wraca szybciej niż wszyscy myślimy co widac po zainteresowaniu książka.

100 i 190zł, litości 🙈

remember, no preorders

100zł to trochę dużo, kupiłem ostatnio ebooka z wegańskimi makaronami (sosy itd) za 10zł

Trochę dużo. Mam kilka książek z Polski i ebooków żaden nie kosztował tyle. Przykro mi nie mogę pomóc. Powodzenia

Lecisz do Tajlandii i jednocześnie zbiórkę na niezaczęty ebook po 100 zł zakładasz? Czy ty siebie słyszysz? Wstyd by mi było zakładać zbiórkę na coś takiego, one są tworzone głównie do celów charytatywnych, nie dla bogaczy na podróże po świecie.

fajne przepisy, fajny kanal ale pozegnanie za 190 zl za ksiazke kasuje wszystkie ciekawe przepisy zegnaj

Przecież to nie jest zbiórka charytatywna tylko forma preorderu. Cena jest jaka jest, nikt nie każe wam w tym brać udziału. Sam również uważam, że to dużo, ale skoro autor na tyle wycenił swoją pracę to nic mi do tego

ej, ale ponoć ta dieta wegańska taka niezdrowa jest 😜

Brak wstydu i bezczelność do granic możliwości. Robić zbiórkę na książkę a potem jeszcze ją sprzedać pewnie za niezła cenę. Weź się za robotę to będziesz miał pieniądze na książkę a nie jak żebrak prosić innych. Widać, że niektórym pseudo KZfaqrą i influserą już całkiem się w dupie poprzewracało od dobrobytu. Ludzie nie dajcie robić się na frajer. Usuwam ten kanał z subskrypcji

To takie polskie narzekać na kogoś kto się ceni. Niech kupią Ci, których stać, a inni niech sobie gdaczą.