Obejrzałem. Pytania są: - co to za swetero-bluzo-sukienka? - czy w nowym miejscu też będą wyzwania kulinarne? - czy przed wynajęciem tego mieszkania mieliście wytyczne jakie jego elementy muszą być, czy do tego nie przywiązywaliście uwagi? Pytam ze względu na to pomieszczenie 'bez okien' w którym Twój mąż mega szybko zasypiał. Osobiście bym tam sobie kino domowe (z projektora) urządził 😎

@@Petrus_Mi Swietne pytania - zwlaszcza ostatnie :))) -Bluzo-sukienka to prezent z Polski od mojej mamy, bo zimą tutaj zawsze narzekam, że jest mi zimno w domu xD - Chwilowo moja kuchnia nie nadaje się do filmów kulinarnych, ale mam tyle przepisow i wyzwan kulinarnych, ze to tylko kwestia czasu kiedy sie pojawia :P Nie chce zdradzac co dokladnie, zeby nie psuc niespodzianki, ale obiecuje, ze bedzie to cos bardziej skomplikowanewgo niz wlozenie tofu do mikrofalowki :P - I tutaj moze Cie zaskocze, ale wybierajac mieszkanie, ktore widziales na filmiku zarowno Kyosuke jak i ja mielismy troszeczke rozne podejscie.... Ja poczatkowo nie chcialam tam mieszkac, gdyz Kyosuke pracowal wtedy w Osace a to w jedną stronę ponad godzina drogi pociągiem z przesiadką, ale jemu zależało, żeby mieszkać na obrzeżach Kobe z szybkim ewentualnym dojazdem/przyjazdem jego rodziców, gdybym np coś potrzebowała lub coś mi się stało. To były moje początku mieszkania w Japonii jako pełnoprawny rezydent, więc w pewnym sensie miało to sens przy wyborze lokalizacji. Wazny byl rowniez dostep do dworca.. Ja np nie wyobrazam sobie isc kilka km do dworca albo do supermarketu.. a tu w przeciagu 5min mialam blisko nie tylko do dworca, ale rowniez poczty, konbini, rodzinna knajpka sushi po 100yen, kawiarnia, oraz supermarket, ktory jednak byl drogi😬 wiec jezdzilam rowerem do innego, tanszego😳 Jesli chodzi o samo mieszkanie w srodku to chcielismy miec przynajmniej 3 pokojowe mieszkanie (living room, sypialnia i jakis taki office-hobby room), wiec ten japonski pokoj z tatami byl takim dodatkiem. Nie jestem w stanie mieszkac w 2 pokojowym, bo mozemy sie z mezem pozabijac hehehe... Wiec przestrzen odgrywa tutaj wazna role hahaha..... Kyosuke tez poczatkowo chcial projektor w japonskim pokoju, lecz skonczylo sie na zakupie duzego telewizora a washitsu (ten pokoj. z tatami) mial byc takim pokojem jedynie z niskim stolem, lampką, kilkoma dekoracjami (moje kokeshi xD) zeby mozna bylo sobie tam odpoczac, polezec...... Szukalismy mieszkania juz z klimatyzotorem/klimatyzotorami, ktorych zakup jest poczatkowo klopotliwy i czasem bywa tez drogi, bo placisz nie tylko za sprzet, a koszt zalozenia placisz osobno od ok 350zl~.... wiec 3 klimatyzatory pozwolily zaoszczedzic sporo pieniedzy. Wizualnie podobalo nam sie to mieszkanie, bo wygladalo na nowoczesne, bylo przestronne, widac bylo ze swiezo po remoncie i przyznaje, ze mieszkalo sie tam przyjemnie. Cena byla troszke ponad nasz budzet, ale dodatki, ktore juz byly w cenie zadecydowaly o wynajeciu :)

Ile metrow kwadratowych ma to mieszkanie ?

Ok 85

Dziekuje za te cieple slowa!💙 Tak wlasnie staram sie myslec - nowy rok, nowa ja.. Cos sie konczy, cos sie zaczyna i moze byc tylko lepiej :)

@@moodyonigiri trzymam kciuki za lepsze czasy 😀 dzięki za odpisanie na mój komentarz bo rzadko piszę pod filmikami i tym bardziej miło mi że jest coś zwrotnego ☺ powodzenia i czekam na filmik z nowego mieszkanka/okolicy

Ojej, az tak? No mnie tez bylo smutno, zwlaszcza jak pakowalam pierwsze pudelko... ale jak to mowia - czasem takie zmiany sa na lepsze i wierze, ze nowe miejsce ulatwi mi wyjscia poza strefe komfortu xD Dziekuje!!!💙💙💙

Dziekuje! Postaram sie na dniach dodac kolejne filmiki😬🙈😍

A dziekuje xD Oby w nowym tez jakos sie udalo z organizacja, bo poki co wciaz sporo rzeczy w pudelkach 🙈🙈🙈

Dziekuje! 💙💙💙

W pewnym sensie wciaz bede, bo do Kobe jezdzic czasem 'musze' i oczywiscie chce!!! Kilometrow sporo, ale jezdzi bezposredni express i w 30min jestem w Kobe 💙:P zwlaszcza, ze jest kilka nowych miejsc, ktore otworzyli i juz sie zastanawiam kiedy tam pojechac xD Hmmm... To fakt, mieszkanie bylo ogromne, ale im dalej od Tokyo, od centrum jakiekolwiek wiekszego miasta to mieszkania min 3 pokojowe nie sa trudne do znalezienia. Ja najczesciej przesiadywalam przy biurku w ciagu dnia, a Kyosuke wieczorami lubil grac na ps, wiec ilosc pokoi niestety ma znaczenie przy poszukiwaniu mieszkan w naszym przypadku.Pamietam, ze czesto byly klotnie wieczorami jak oboje chcielismy korzystac z tego samego pomieszczenia - ja do pracy a on na relaks... 🤷🏻‍♀️🤔

@@moodyonigiri to dobrze, że masz dobre połączenie z Kobe. Właśnie tak sie zastanawiałam, czy związku z przeprowadzką nie będziesz już ambasadorem, ale w takim wypadku to chyba możesz ciągnąć swoją kadencję. :-) niby logiczne, że łatwiej znaleźć większego mieszkania, ale jakoś wbiło mi się do głowy, że to są koszty z kosmosu. Nawet nie wiem skąd mi się to wzięło. 😆 Moge sobie wyobrazić jak ciężko byłoby z mniejszym mieszkaniem. Dobrze mieć swoją przestrzeń. Przynajmniej oszczędzany sobie nerwy.

Dziekuje slicznie za te slowa!💙😍

Przeczytalam 'Dziekuje za mroczny film' xD 💙💙💙

@@moodyonigiri hehe

Dziekuje💙😘

Dziekuje!!!!💙😘

Dziekuje!💙💙💙

Te lazienki zawsze kojarza mi sie ze szczelnymi pudelkami... bo to takie kompaktowe pudlo, ktore instaluje w kazdym domu i mozesz tam lac wode po scianie, suficie, podlodze bez obawy, ze zalejesz sasiadow :P

Dziekuje! 💙

xD

Dziekuje😘 myślałam nad pokazaniem balkonu, ale Kyosuke mnie troszkę “rozpraszał” i jednocześnie poganiał i zapomniałam o balkonie🙈 balkon był bardzo długi na całą dł. pokoju aż to tej ściany z lustrem; widok z balkonu niestety nie należał do najładniejszych.... mieszkalismy praktycznie na najnizszym pietrze i balkon wychodzil na osiedle i na przeciwko kolejny blok, po ktorym bez problemu mozna bylo by mnie wystalkowac xD jak wieszałam pranie l/odsuwałam firanki to widzieli mnie wszyscy sąsiedzi, łącznie z wnętrzem pokoju, wiec nie było mowy o chodzeniu po living room w samej bieliznie xD (lol) Teraz przeprowadziliśmy się na próbę do troszkę starszego budownictwa, ale na najwyższe piętro w wieżowcu, aby „przetestować/doświadczyć” różnicę po wcześniejszym mieszkaniu na parterze :)) poki co, zauwazylam, ze szybciej osiada sie teraz kurz na meblach 🙈🙈🙈🤣

xDDDD Dobry pomysl na opening! Nastepnym razem tak powiem hahaha 💙💙💙

:)

I na japonskie warunki cena byla troszke za wysoka, zwlaszcza dlatego, ze mieszkanie znajduje sie za daleko od centrum Kobe i jedyny dojazd to podziemnym metrem a nie zwyklymi naziemnymi liniami... Ciezko jednoznacznie podac taki konkretny przedzial cenowy mieszkan w Kobe, bo lokalizacja ma tutaj spore znaczenie... ale sa takie duze mieszkania zarowno tansze, jak i drozsze... Dziekuje za zyczenia! I zabieram sie z powrotem od jutra do rozpakowywania pudelek 💙😬😬😬

Fakt, wysoka cena, ale należy patrzeć na to całościowo. Miałem okazję porozmawiać z japońskim kolegą (kurs językowy z noclegiem dzielonym z innym obcokrajowcem), jak dowiedział się ile zarabiam, ale w przeliczeniu ne euro, to ... nie tylko On się zdziwił, że mnie jeszcze na pewne rzeczy stać, ale mnie było kwaśno z takiego stanu rzeczy. Też jestem ciekaw jak to teraz będzie wyglądać, i of course również trzymam kciuki za nowe miejsce.

Hahahaha TAK! Lepiej bym tego nie okreslila xDDDDDD

Dziekuje! Podana jest w filmiku cena czynszu :) 💙

Zerknij na mojego instagrama @moody.onigiri :)

Wasze mieszkanie w Kobe należało do nowoczesnych i przestronnych jak na japońskie warunki. Mieszkałam w tradycyjnych domach w Oiso , Takayamie, Jokohamie , Kioto , Narze itd i to byly nieduze mieszkania ,ale bardzo japońskie😀 Zastanawialy mnie wanny ,ktore umieszczone byly poniżej poziomu podłogi (bardzo głębokie). Do dzisiaj nie wiem dlaczego. W Tokio u przyjaciół pierwszy raz widziałam garaże o których opowiadalaś. Auta tak prosto i cicho wyjeżdżały z podlogi , przesuwały się w bok , wspinały się do góry żeby zrobić miejsce dla wyjeżdżajacego pojazdu. Podobał mi się ten taniec. Ciekawa jestem czy zdecydowaliscie sie na duże miasto czy może jakieś mniejsze położone blisko jakieś aglomeracji. Życzę wielu pozytywnych chwil w nowym domu ....i do zobaczenia😍

A tu mnie zagielas, bo nigdy sie nad tym nie zastanawialam, chociaz tez widzialam takie glebokie, ponizej podlogi, wanny... ale latwiej mi sie wchodzi/wychodzi do takiej normalnej xD Oj to zazdroszcze Twoim przyjaciolom, bo u mnie w garazu to nie dosc, ze straaaasznie glosny dzwiek towarzyszyl temu przesuwaniu to na dodatek ten dzwiek bylo slychac u nas w sypialni... I jeszcze przeszywajacy dzwiek alarmo-syreny w tej kasetce, zeby nie zapomniec wyciagnac klucza bo wyprowadzeniu samochodu lub jego zaparkowaniu.. Powiem Ci, ze mieszkamy teraz w tanszym miescie.. Kilka dni uswiadomily mi jak drogie bylo ... doslownie wszystko w Kobe, a teraz widze, ze na samych zakupach w supermarkecie zaoszczedze ponad 50% 😬 Jak uporam sie z ostatnim balaganem w tym tygodniu to zaczne przygotowywac ciekawsze materialy😘💙 Jeszcze raz dziekuje za cieple slowa i pozdrawiam cieplutko💙💙💙💙

Jeszcze rozumiem, ze na oknach od strony klatki schodowej, ale te kraty to sa nawet u mnie teraz w mieszkaniu na samej gorze wiezowca. Japonczycy chyba mysla, ze siedzimy kombinujemy jak tutaj wyskoczyc przez takie okna...