Ja potwierdzam (dla zasięgów) że ogląda się jakoś bardzo sympatycznie :)

To obok GaragePoland jest najlepsza seria filmów o naprawach fur właśnie przez to że świetnie się to ogląda

Balkan też w to nie wierzy 😀

Zgadza się, jest taki jeden aktor z kina akcji dla dorosłych, który jest mistrzem w swoim fachu i też go każdy kojarzy🙂

Na mądrej głowie włosy nie rosną

Tym patentem ze skrzynią to żeś mi pan teraz zaimponował, mega ciekawy pomysł i rozwiązanie!

@@cziku8054 hehe, dziękuję za miłe słowo. Samochody trzymam latami sam sobie je serwisując i naprawiając. Staram się też eliminować ich słabe punkty aby były bardziej bezawaryjne bo czas na naprawę jest zawsze czasem, który mógłbym spożytkować inaczej. A jednak wolę sam sobie naprawić, bo to i taniej i rzetelniej i te stare auta przy takim traktowaniu nie bardzo chcą się psuć. A i jeszcze satysfakcja jakaś tam też jest. Fabryczne rozwiązanie uważałem za bardzo złe dla długowieczności skrzyni, dlatego postanowiłem to trochę udoskonalić. Automaty użytkuję już prawie 20 lat i wiem, że najbardziej szkodzi im zużyty olej. A olej najbardziej degraduje sie od wysokiej temperatury. Mając na dzień dobry zawsze temperaturę roboczą silnika z wymiennika ciepła, plus temperaturę pracy skrzyni bez dodatkowej powietrznej chłodnicy, wiadome jest, że temperatura oleju skrzyni zawsze będzie wysoka. Za wysoka. U mnie to było ponad sto stopni przy normalnej eksploatacji. Dzięki modułowi obd od pewnego forumowicza, mam temperature i chłodziwa i oleju skrzyni na fabrycznym wyświetlaczu, więc jest to łatwe do monitorowania. Wiek i przebieg samochodu powodował też obawy o szczelność wewnątrz chłodnicy. A do tego delikatnie podciekal jeden z ori przewodów. Brak łatwo wymiennego filtra też uznałem za niezbyt przyjazne długowieczności rozwiązanie, dlatego postanowiłem taki dołożyć. Tymi prostymi zabiegami które zrobiłem wyeliminowałem większość bolączek fabrycznych tego układu. I wygląda, że ma to sens, bo taki przebieg jak ma moja Zafira to jest raczej mało spotykany w takich wozidelkach. Trzymam to i użytkuję dalej bo na złom szkoda oddać, a że do tego co trzeba to sprawdza się dobrze, a i jeszcze ładnie wygląda mimo przebiegu, a i wyposażenia jej nie brakuje to tak sobie jeździ u mnie i pewnie jeszcze trochę pojeździ ;-) nie pomyślał bym, że tak polubię to autko. Jest bardzo bezawaryjne. Mimo przebiegu wciąż ma fabryczny silnik, skrzynię, dpf, turbinę. Dpf wypala się bezproblemowo mimo użytkowania po mieście, ale pilnuje tego rygorystycznie, w czym też pomaga moduł obd informujący o stanie dpfu. Pozdrawiam i sorki za przynudzenie ;-)

@patryqoo Szacun! Chętnie odgalię patent do v60 w którym remontowałem już skrzynię. Czy jesteś w stanie napisać coś więcej o tyl układzie i doradzić jakich konkretniej klamotów szukać ? Mam na myśli termostat, chłodnicę i filtr.

@@DonEdro przepraszam, że dopiero odpisuje ale chyba przeoczyłem powiadomienie o odpowiedzi. W każdym razie, minęło już 7 lat od tej przeróbki, a i mieszkam w UK więc tutaj wszystko kupowałem. Kupiłem zwykły olejoodporny, wzmacniany wąż o średnicy mniejszej od oryginalnych aluminiowych przewodów wychodzacych ze skrzyni do fabrycznej chlodnicy. Ori przewody rozciąłem delikatnie żeby ich nie uszkodzić na zakuciach gdzie alu przewód łączący się z gumowym. Dzięki temu zyskałem przewody alu z kołnierzem, który następnie odpowiednio zeszlifowalem aby następnie nasunąć na to mój wąż gumowy. Chciałem aby było to jak najciaśniejsze spasowanie. I było. Pamiętam że grzałem węże gumowe we wrzątku i namęczyłem się srogo aby je nasunąć. Następnie użyłem podwojnie na każde łączenie opasek skrecanych na śruby, tzw tbolt. One mają bardzo mały zakres regulacji, więc trzeba je dobrze dobrać, ale trzymają niesamowicie mocno i równomiernie. Chłodniczkę kupiłem na eBay, nową dedykowaną do oleju, wielkości ok 20 na 30 cm. Kupiłem ją razem z końcówkami na które mogłem nasunąć węże. Wpasowała się idealnie pod belką zderzaka, do której ją przykrecilem, wprost przed wentylatorem chłodnicy klimatyzacji. Na postoju wentylator ten zapewnia odpowiednie chlodzenie. Jest ona idealnie zaraz za kratką dolną zderzaka, więc w czasie jazdy ma mnóstwo przepływu powietrza. Dodałem również od wewnątrz zderzaka metalową siatkę, aby ochronić chłodnicę od uderzeń kamieni. Pomalowana na czarno wygląda jak fabryczne rozwiązanie. Węże puscilem trochę na około, prowadząc je za grillem, po to aby umieścić tam termostat i filtr przepływowy na wężach. Grill w zafirze od góry trzyma się na dwóch klipsach, więc mogę w każdej chwili tam zajrzeć. Po zwolnieniu kilku plastikowych zatrzasków u dołu grilla, wyjmuję go i mam dostęp do chlodnicy, filtra i termostatu. Tam jest tyle miejsca, jakby to wręcz było stworzone do tego. Robiąc to chodziło mi o prostotę i łatwość serwisowania/monitorowania tego. Na początku sprawdzałem to często. Dzisiaj już rzadko kiedy tam zaglądam, bo z tym nic się nie dzieje. Termostat założyłem dedykowany do oleju firmy Mocal o ile dobrze pamiętam. To jest chyba angielska firma, która je tutaj produkuje. Sa dwie opcje, albo na króćce wkrecane, albo nasadzane na węże. Ja wybrałem to drugie rozwiązanie. Termostat utrzymuje temperaturę 84 stopni po nagrzaniu, praktycznie nie zmiennie. Rzadko kiedy abym zobaczył więcej, a jeśli, to dosłownie tylko na chwilę, przy cięższych warunkach użytkowania. Nie widziałem żeby temperatura oleju przekroczyła 87 stopni jak do tej pory. A monitoruje to cały czas, mając to wyswietlane na fabrycznym wyswietlaczu. Termostat ten będąc za grillem ma również przepływ powietrza zapewniony, choć to pewnie ma małe znaczenie. Termostat zawsze część oleju wraca do skrzyni, wysyłając tylko część do chłodnicy. Tak jest skonstruowany. Wydaje mi się, że gdybyś nie mógł dostać takiego, to spokojnie można by użyć takiego jak mam fabrycznie w vw Touareg 7p 3.0 tdi V6. Tam tylko by była kwestia kupić go razem ze złączkami bo sa wkręcane. Dodam, że termostat jest absolutnie niezbędny w tym układzie. Na początku nie miałem go i mimo umiarkowanych zim tutaj u nas, olej w skrzyni nie chciał się za bardzo zagrzać do temperatury roboczej. Dlatego decyzja o dołożeniu termostatu okazała się niezbędna. Myślałem o tym od początku, ale nie chciałem podrazac i komplikować tej przeróbki. Okazało się to jednak być niezbędne. No i ostatni element to filtr przepływowy. Kupuję je na angielskim eBay. Sa zdaje się produkcji USA lub Australia. Wiem, że tam są dość powszechnie stosowane. Uznałem to za bardzo dobry pomysł, zwłaszcza w tej skrzyni w której praktycznie nie ma filtra. Filtr ten mam wpięty przed termostatem, aby filtrował całość oleju. Robiąc domową dynamiczną wymianę oleju, wystarczy wyjąć grilla, odpiąć filtr i juz można zmieniać olej. Nie licząc oczywiście najpierw wyjecia aku i jego podstawy aby dostać się do otworu wlewowego ;-) no ale taka to konstrukcja tego auta, mało miejsca pod maską, a silnik 1.9 dth 16v do maleństw nie należy. Mam nadzieję, że nieco rozjaśnilem Ci to zagadnienie. Pozdrawiam.

Dokładnie, filmik ze składania będzie murowanym hitem!

Każdy czeka

Ja nie czekam. Te skrzynie to taki paździerz że szkoda czasu.

Dlaczego tak uważasz? Co jest niby z nimi nie tak?

O ile powodz do skrzyni ma sens, to co Wy macie z rdza i powodzia? A auto ktore jezdzi na codzien nie stoi pol roku w solance? Myslisz ze w progach, podluznicach po zimie to jest czysto?

@@fifada13tez mysle ze raczej woda stala w produ bo zapchany odplyw lub gowno zaprojektowany

On tego nigdy nie składa!, udaje przed redaktorem że na luzie rozkłada a potem na allegro szuka używanej sprawnej :PP,

Wymieniam statycznie co dwa lata (30k), zlewany jest i tak praktycznie czysty czerwony olej - dynamiczna jest potrzebna jak dynamicznie jeździmy ;)

@@mleczakm po prostu moim sposobem 10l oleju robi zdecydowanie lepsza robotę jak pojedyncza wymiana statyczna. Stary Olej wypycham na zewnątrz zamiast mieszać go 50:50 że starym. Ale lepiej tak jak robisz niż wcale nie dotykać. Ja robię 30kkm spokojnie w rok ale vmax mam 120km/h

Ciekawa metoda. Ja mam inną, sprawdzoną przeze mnie na "dynamiczną wymianę". Odkręcam małą śrubkę, i przelew, zlewam olej (około 4L), następnie wkręcam przelew i śrubkę ale nie dokręcam mocno. Wlewam świeże 4L oleju (w skrzyni jest chyba około 3,5L więc mam "naddatek"). Odpalam silnik i odkręcam małą śrubkę. Olej zaczyna się przelewać utrzymując prawidłowy poziom. Potem dolewam z góry olej przez lejek. Prawidłowy poziom oleju utrzymuje się cały czas za sprawą przelewu. W między czasie zmieniam biegi by świeży olej rozszedł się po całej skrzyni i sterowniku. Tak przelewam 10-12 litrów oleju. Jak już jestem zadowolony z barwy (zbliżonej do oleju w bańce) strugi oleju z przelewu to podłączam kompa (u mnie diagbox) i sprawdzam temperaturę oleju. Jak jest około 60 stopni i olej zaczyna kapać kropla po kropli zakręcam małą śrubkę. Resetuję kompem licznik zużytego oleju i kasuję adaptację. Gaszę auto i zostawiam do ostygnięcia. Potem już jeżdżę normalnie bez kombinacji. Na początku skrzynia trochę wariuje, przeciąga, szarpie ale po kilkudziesięciu km. wszystko wraca do normy.

@@pitcarn to polecam Ci połączenia naszych obu metod. Demontaż wężyka idącego na wymiennik ciepła i odpalenie auta z równoczesnym dolewaniem świeżego oleju od góry by nowy Olej wypychał stary z ukladu a nie go mieszał. Wcześniej oczywiście spuścicie stary Olej i dolać 4l świeżego. Potrzebna była by druga osoba do zmiany biegów. Jak co to nie o awiaj się bąbelków powietrza w wężyku. Nic pompie nie stanie się złego w tej skrzyni. Czekam na kuriera na olej i za 2 tygodnie w urlop będę robił wymianę polączając obie metody. Adaptacji nigdy nie kasuje a Olej zmieniałem już 4 razy i oprócz małego szarpania przez kilkadziesiąt km nic złego nie dzieje się. Na rurce spustowej zamontowałem 2 magnesy o wymiarach 70mmx10mmx2mm. Otwór gwintu to 21mm więc dużo jest tam miejsca. Dodatkowo oplotłem je cieniutkim drucikiem stalowym żeby na 100%nigdzie nie ruszyły się pomimo że przykleiły się do rurki. Drucik jest od oplatywania przewodów do tv itp jak nowy tv kupujesz. Taki pokryty plastikiem, ale ten plastik trzeba oskurować. Magnesy robią mega robotę i można je umyć za każdym razem

Jam mam eat8 i po 58kkm olej brązowy prawie czarny. Dziwne bo skrzynia nie dostawała mocno. Silnik tylko 1.5hdi a jednak olej spalony. Wymieniłem 2x po 1kkm. Działa rewelacyjnie.

@@wojtekw7895kazda w miescie czy na trasie? Bo to ma najwieksze znaczenie. Ja wymienialem przy 140k i pewnie pierwszy raz - olej calkiem klarowny

Wiec koszta znasz :)

Ile czekałeś na naprawę?

dziwne - ja nie nie robilem takiego i miałem problemów na ciagnąc przyczepe kempingową 1300kg.

W xc60 mam termostat i pomimo zamontowaniu chłodnicy powietrznej w oryginalnym układ za wymiennikiem ciepła temp z 96 spadła do 92. Jest to max jaka zaobserwowałem wartość a temp mam na aplikacji cały czas.

Niezły badziew ta skrzynia. Jak się grzeje to znaczy że jest tarcie czyli prędzej czy później się posypie. Ma to sens co mówi p.mechanik że wytrze się lockup, zanieczysci olej, poblokuje zawory i popali sprzegla. A później do wymiany wszystko

Temperatury jak w silniku😢

​​@@MG-db3qu p. mechanik powiedział, że są to dobre skrzynie posłuchaj jeszcze raz :) problemem jest, że do Polski dalej ściągane są kręcone gruzy, albo jak na filmie po powodzi, lub taksówki, mnie zadziwia, że i tak wytrzymują tyle te skrzynie na starym oleju, a raczej mule. Podstawą skrzyni hydrokinetycznej jest olej, po rozebraniu jak na filmie widać dlaczego z resztę sam olej pełni funkcje konwertera momentu obrotowego, olej pełni funkcje filtra, myje skrzynie, steruje skrzynią, smaruje łożyska, tryby... logiczne jest, że nie wymieniany skrzynia zacznie sprawiać problemy. Czysto teoretycznie gdyby producenci robili wymiany olejów pierwsza po 30 tys. km druga przy 60 tys. j później co 60tys. to te skrzynie by żyły bez problemu 500 tys bez problemów. Problemem jest, że żaden producent nie przewiduje wymiany oleju w skrzyni automatcznej - w ogóle co jest tak takim absurdem, że głowa mała. Nie ta skrzynia nie jest badziewiem - zwykły Kowalski to idiota bo myśli, że 10 letni samochód jest jak nowy i nie trzeba w nim robić i nie będzie się psuł. Żeby rzetelnie sprawdzić czy coś jest badziewiem kup nowy samochód lub dwu lub trzyletni, wymień WSZYSTKIE oleje po dotarciu i serwisuj go jak należy i wtedy można oceniać czy coś jest badziewiem. A tak jak już kupić zużyty zajechany samochód i z gruzem zamiast oleju i dorwie się do niego polak i zacznie go orać do odciny myśląc że kupił nowy samochód to będzie zdziwko... czysta fizyka - oleje, a zwłaszcza te mineralne, pół mineralne czy niby syntetyczne, ale jedynie w części syntetycznej będą same z siebie się rozkładać z wiekiem... kilka lat i nie mają swoich właściwości.. niestety. z automatami jest tak, że jak zacznie sprawiać problemy to zazwyczaj już dostała po dupie, dlatego automat powinno się dbać JAK DZIAŁA JESZCZE DOBRZE, a większość myśli, że jak działa dobrze idealnie zmienia biegów, brak szarpnięć czyli jest wszystko olej i jeżdżą tak dalej bez niczego... i tak właśnie dobijają skrzynie gdzie prawdopodobnie była szansa wcześniej by zapobiec zacieraniu.. to tak jak z silnikiem.. przecież nie wymienimy w silniku oleju dopiero jak silnik się zatrze? bo takim tokiem rozumuwania na jednym oleju w samochodzie przejechalibyśmy też bez problemu 80 tys przebiegu ... ale co dalej? identycznie jest z automatem tylko wymiana nie musi być tak często jak w silniku... w silniku co 15tys., a w skrzyni biegów przynajmniej co 60 tys ... ale jak dorwiemy używkę to raczej lepiej jest wymienić na początku po kilka razy wcześniej by się wymyła... bo jak zmienimy za chwilę zaraz i tak się zrobi to samo bo olej czyści, płucze i smaruje u napędza... i wypłucze osady i stare złogi które gromadziły się tam przez 120-150 tys. kilometrów w dobrym przypadku, a w zlym przypadku powyżej 250 tys. a wtedy wątpię, żeby taka skrzynia pracowała dobrze i nie dostała w dupe... bez konieczności remontu... technicznie skrzynia ta jest bardzo fajna, kompaktowa, lekka, i wytrzymała pod warunkiem, że najważniejsza w niej rzecz zostanie serwisowana.. czyli zwykły najzwyklejszy olej. P.S. oczywiście musi być odpowiedni stan oleju ;) za mało oleju spowoduje, że skrzynia dostanie po dupie, źle zacznie zmieniać biegi w najgorszym przypadku bez żadnej interwencji się rozsypie bardzo szybko

Ten warsztat to z siedlec?

Zdaje się chyba okolic.

To samo jest teraz w Stellantisie w ósemkach od Aisina, także brak wymiany.

I to samo jest w hybrydowych toyotach/lexusach ;) w US kazali zmieniać olej w przekładni a u nas nie. Ale przynajmniej działają spoko nawet bez tej wymiany 😅

Bo w Europie jest ekoterroryzm i jak by powiedzieli że trzeba wymieniać to by większe opłaty klimatyczne płacili A tak można podwyższyć cenę powiedzieć klientowi że się nie wymienia A potem niech się Polak martwi

@@krzysztofbazejewicz4541 żadne opłaty , zwyczajnie w Europie większość aut trafia do flot co oznacza że za czynności serwisowe płaci producent serwisowi ASO (patrz pakiety) a nie klient. W USA,Kanadzie, Japonii, Australii jest więcej indywidualnych klientów.

@@tokarp390 tylko ze w Europie dla indywidualnych klientów tez nie przewidują wymiany więc co za różnica i tak na końcu nieświadomy Polak płaci

Właśnie tak się dba o te skrzynie. Olej w skrzyni co dwie wymiany oleju i wszystko gra. Też miałem 9-5 i nie mogłem narzekać na skrzynię.

wszystko co strzela albo warczy powyżej 80dB powinno być z automatu kierowane na złomowanie

Co 20 tys. to się w silniku olej wymienia, a nie w skrzyni😮

W silniku to wymienia się co 10 000 jeśli ktoś nie pali się z remontem przyjacielu . Jak dla mnie to możesz wogle nie wymieniać.

Zmienili mi olej przy 60k km. Według książki tak zmienajja. Średnio zmieniała zbiegi.

moją skrzynię przejąłem jak miała 120 tys przebiegu , zrobiłem na początku na start wymianę dynamiczną z płukaniem jakimś detergentem, później po około 40 tys wymieniłem statycznie dwa razy po 3l, później za 30tys. 3l, później za 15tys. przy okazji wymainu olejów w tylnym dyfrze eLSD i haldexsie 4gen. znowu 3l statycznie dopiero teraz olej zaczyna przypominać kolor czerwony... niedługo będę wymieniał jeszcze raz i robię przerwę na 60 tys. km... skrzynia zmienia biegi pięknie, żadnych szarpnięć nawet w trybie sport podczas lekkiego wciskaniu gazu. jestem w pełni zadowolony. wcześniej miałem DSG 6 biegów i DSG 7 biegów i fakt.. DSG jest szybsza, ale komfort hydrokinetyczne i trwałość nie do porównania

Będę teraz wsadzać dodatkowa chłodnice jestem z Edi a ty też coś robisz z tym automatem?

zwyczajnie tak jest prościej i bezpiecznie, a popsutą można jeszcze wyeksportować do międzymorza i producent zarobi jeszcze na sprzedaży podzespołów do skrzyni.

Sprawdz czy na kanale automatyczni było o tej skrzyni.

Niestety nie było, w Polsce jeszcze nikt nie zmontował takiego bardzo ciekawego filmu 😟

Poszukaj u profesora chrisa. On ją rozbierał, to jest zupełnie inna konstrukcja i tam nie ma co robić mechanik, bardziej elektryk.

Ja się z tego cieszę :)

Toyota hybryda nie ma skrzyni tylko przekladnie planetarna

Fakt, dziwnie się tego słucha momentami nawet na obu słuchawkach...

Podbijam. Do tego jeszcze dochodzi problem z dostaniem do nich zestawów naprawczych(a konkretniej do Selespeeda). Ciekaw jestem czy da się coś z tym zrobić

​@@KrundaBanda do Selespeeda ? tam jest manualna skrzynia + tzw. robot a zestawy naprawczy do niego są (głównie oringi , ale możne też kupić poszczególne elektrozawory) TCT to już klasyczna 2 sprzęgłówka

@@tokarp390 właśnie są różne informacje na temat tej skrzyni, więc tym bardziej przydałoby się kompendium :)

Możesz ale musi być na tyle duży żeby nie było restrykcji przepływu oleju i baypass

Przy 2.0 hdi z wybierakiem PRND - tak.

Byle jws3324 Ravenol t-ws

aisin oryginalny tańszy od ravenola..

Ważne żeby był jws3324 bo to twoja specyfikacja. Żadne multivehicule. I żadne tanie bo tam mało dodatków może być chyba że chcesz częściej wymieniać to taki mannol będzie git. Osobiście jeżdżę na ravenol t-ws bo u mnie jest tańszy jak oryginalny

Tak.

Tzn ta sama czy inna?

Ta sama skrzynia. Jeśli jest wybierak prnd

Oznaczenie Citroenie Am6

Oficjalnie wg. producenta ta skrzynia wytrzymuje 440Nm (nie bez powodu twoje volvo ma tak równiutko pod limit maksymalny moment). Czy wytrzyma więcej - no wytrzyma, jeżdżą ludzie z taką skrzynią w autach po chipie i jakoś daje radę. Jak długo? A tego to już nie wie nikt.

@@pio075 No niby chip Polestar (na 330KM) podnosi moment do 480Nm, a jest jeszcze chip Polestar'a 350KM i moment na 500Nm , ale tak jak piszesz, pytanie jak długo to pojeździ,

Masz odp . 1500 obr

@@adrianziebakowski470 ta skrzynia tak pracuje. Na innych biegach nie wyje.

Do niemieckich aut jest dużo części . Czy to Ameryka czy Japonia już sporo trudniej jest .

@@adrianziebakowski470 Nie prawda. Do Japończyków które wychodziły na Europę nie ma problemu z częściami.

tu chodziło o to że koszt naprawy przewyższyłby koszt całego samochodu...